Skocz do zawartości

gronoszowa

Forumowicze
  • Postów

    1066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gronoszowa

  1. drogi Pawle. Z wielka troską przeczytałam z opóźnieniem Twojego posta... Pozwolisz jednak, że nie Ty będziesz oceniał moje zachowania i nie Ty będziesz mnie pouczał, zwłaszcza tu:) Proponowałabym raczej zająć się własnym życiem rodzinnym. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Marta
  2. podobny filmik wyszedł w ubiegłym nr Świata motocykli z tego co pamiętam. Wrażenia są niesamowite :lalag:
  3. :lalag: Tak też właśnie powiedziano mi na drugim komisariacie. Dodano, że gdyby nie świadkowie nawet nie spisywali by ode mnie zeznań, ale skoro ma świadków i nr rejestracyjne puszki to mam szansę na odzyskanie dobrego imienia i kasy na moto ;)
  4. o i nawet Dziumdzie zostały uchwycone ;)
  5. Zdjęcia: 1) Gronka: http://img182.imageshack.us/gal.php?g=dsc09191o.jpg 2) Yuby: http://img147.imageshack.us/gal.php?g=72554074.jpg Nawet w kurierze warszawskim o nas mówili :D http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne/ku...deo/200909-1745
  6. Policja wezwie na zeznania właściciela pojazdu. U mnie sprawa wygląda tak, że puszkarz odjechał jak gdyby nigdy nic i wydaje mi się, że nie zdał sobię sprawy z tego , że moja gleba była z jego winy... :|
  7. Skończyło się na tym, żę pojechałam do innego wydziału gdzie normalnie przyjęto moje zeznania. Sprawa została odesłana do sądu, gdzie zostaną przesłuchani świadkowie. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to,że "sprawca" odjechał jakby nigdy nic i mam wrażenie, że był nieświadomy tego co zrobił, więc zakładam, że zdziwi się gdy przyjdzie mu powiadomienie o sprawie... Zwłaszcza, że jest ze świętokrzyskiego ;) Tak wiem Hunter, odezwę się w razie negatywnego rozpatrzenia mojej prośby o przyjęcie do pracy w Tesco ;) Ale jak to olać?! Mam połamany motocykl przez takiego debila i mam to naprawiać z własnej kasy!? No way! Nigdy w życiu!! Nr zapamiętałam, na policji podałam i niech ścigają głąba! :buttrock: Mój drogi wszytsko ok, tylko nie wiem czy wiesz, że jak zaczniesz z takim typem dyskutować to jeszcze gorzej Cię zgnoi. wolałam schowac dumę do kieszeni i olać go.... a niestety kolizje można zgłaszać jedynie w stołecznej albo w głównej siedzibie albo w wydziale ruchu drogowego ;)
  8. Dnia dzisiejszego. cholernie spóżniona wsiadam na moto i grzeję na saską kępę, coby studia opłacić aby mnie nie wywalili... Jestem już prawie na miejscu. Ul francuska, skrzyżowanie. zapala się światło czerwone ja grzecznie staję. Sygnał zmienia się na zielony i umożliwia przejazd za skrzyżowanie, jedynka, ruszam... Nie wiem czy z 50m ujechałam a z chodnika wycofuje i włącza się jak gdyby nigdy nic srebrna puszka combi. pech chciał, że aby uniknąć kolizji drogowej ostro hamuję (choć nie wiem czy przy 40km/h to hamowanie jest aż tak ostre...) na przejściu dla pieszych. Z racji śliskości pasów moto z lekka rotację zaczyna co kończy się glebą. Ja zdrowa, moto poobijane. Puszka włącza się do ruchu i odjeżdza... :) Wychodzi na to, że się bardzo zdenerwowałam bo do szkoły już nie zdążę, kufer mi odpadł i się połamał a ja leżę na środku jezdni:D Podbiega jakiś koleś podnosi moto pomaga wstać... za nim drugi i trzeci. wszyscy drą japę na odjeżdzającą mazdę, ale kierowca nie słyszy...:) pomocni panowie zgłaszają się na świadków, mówią żebym jechała zgłosić to do wydziału ruchu drogowego a oni wszytsko poświadczą. Ochłonęłam, odpaliłam moto... działa! :D Dojechałam na ulicę W.15, przy ulicy Zelaznej, wchodze na komisariat do punktu obsługi interesanta. Moja opowieść trwała 6 minut a Pan aspirant do mnie: "no i czego Pani ode mnie chce?" -"no jak to co, chcę złożyć oświadczenie apropos kolizji drogowej" "a gdzie doszło do kolizji?" więc od nowa tłumaczę mu... policjiant: "a czy uszkodziła Pani tamten pojazd" -"w celu iniknięcia tej kolizji zahamowałam i wywróciłam się tuż przed pojazdem" "a więc sama pani mówi,że do kolizji nie dosżło..." No żesz Kur**!!!!! Panu podziękowałam za pomoc ubrałam się i wyszłam. A Tenże miły Pan krzyczy mi z okna swojej dyżurki, że źle motocykl zaparkowałam. Puściłam mimo uszu, pojechałam na komendę stołeczną, wszytsko opowiedziałam i zostałam po ludzku obsłużona... Przepraszam za styl, formę itd wypowiedzi. Nerwy i konsternacja! I na ch** tacy policjanci pracują?! :banghead:
  9. Niestety na toruńskiej cięzko gdzieś skręcać w lewo tak nagle, a takie sytuacje najczęsciej zdarzają mi się właśnie na trasach... ;)
  10. Ahhh Wojtku a Ty nadal taki małostkowy! Oczywiście, że ja używam, chodziło mi o kierunkowskazy puszkarzy :D
  11. Przez brak używania kierunkowskazów miałam już miliard prawie patowych sytuacji :| bezmyslnosc czy wygoda? :banghead:
  12. a sytuacjia odwrotna? już ile razy jadfe miedzy samochodami w zaje***tym korku jeden i drugi pas na ścisk a tu nagle ze 100m przede mną jakaś puszka postanowiła,że zmieni pas z prawego na lewy a ze na lewym nie miescia sie cala to staje w poprzek :| i co?? :banghead:
  13. Dirne, nie tylko chłopaki... Ale od siebie serdecznie gratuluję Ci obrony :flesje: I zgłoś się do powitalni MGS. Tu każdy dostaje drugą szansę... :D
  14. Sprzedam nową kurtkę textylką wyposażoną w protektory. Rozmiar z metki 5XL :| ale jest to chyba XXL. Kurtka z odpinaną podszewką. Sama jeżdzę w takowej i sprawdza się zarówno w cieplejsze jak i chłodniejsze dni. Zainteresowani na PW.
  15. kupię prawy wydech od xj 600.
  16. Sprzedam Yamahę diversion XJ 600s, 1992r. Wszelkie informacje na PW ;)
  17. Dirne kiedyś pisała, że nie lubi młodszych... Więc musisz jej czymś zaimponować :P :icon_razz:
  18. :clap: za podsumowanie. Majkel mój Ty Mentorze.
  19. Jak to mówią "co komu pisane" byle zbytnio "szczęściu" nie pomagać...
  20. Widzę, że Dirne nie żywi jednak urazy do członków MGS-u :) :clap: ps. Dirne a czy w drodze powrotnej do Polski zatrzymywaliście się na "tirówki" ? :icon_idea: ps2. Fajne zdjęcia
  21. Mam znajomego, takiego kozaka, który jeździł jedynie skuterami... a teraz kupuje sobie Honde 1100... bo mu się podoba!! :eek: i jak tu kogoś takiego spotkać na ulicy?!
  22. Chciałabym zaproponowac warszawskie Cargo :D na wzniesieniu,więc prawie jak górzysty teren. no i zawsze dobrze oświetlony niebiesko-czerwonymi migotkami :) :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...