Skocz do zawartości

Situ

Forumowicze
  • Postów

    90
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Situ

  1. Witam. Mam pomysł - polecieć w niedziele na Kazimierz, tylko nie tłuc sie po zamku i baszcie, ani siedziec na rynku, tylko przejść piesze szlaki. Chodzi tu o wąwozy, i punkt widokowy. Kolega ma dobrą mape tych terenów. Wziąć ciuchy na zmiane, i trampki wygodne, i mozna uderzać. Miejscówka dobra do zostawienia motorów jest obczajona, niedrogo. Potem moznaby jeszcze zaleciec do nałęczowa. Jak ktos bedzie chętny to uderzać na gadulca :biggrin: Ja od siebie mam juz pare osób Dodano: Ustawka byłaby w Górze Kalwarii, w godzinie którą sie ustali jeszcze.
  2. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Dzięki Panie Waldku! Masz jakies plany na niedziele?? Moze by do Kazimeirza, ale nie łazic po zamku i rynku tylko iśc na piesze szlaki? Np na wąwozy, na punkt widokowy! BTW - co sie stało z forum ze widze tylko 2 górne tematy, a reszty nie widać?? U Was wporządku?? Cos lipnie mi to wyglada....
  3. 19 lipca w niedziele mam wolne, mozna lecieć... Mozna 25 lipca w niedziele, ale 24 mam wesele kumpla i bede go eskortował, wiec moge być z deka niewyspany. Zalezy od Was, ja sie dostosuje :biggrin:
  4. Jasne, zapraszam :biggrin: Na razie zbieram chętnych, potem bedziemy ustawiac termin, ale im wiecej tym lepiej :crossy:
  5. Nic nie porysują, i nie utopią. To nie Warszawa że pełno skurwysyństwa, u nas na wsiach są porządni ludzie. Tu sie każdy wychował na WSKach i MZkach, o Jawkach nie wpsomne :crossy: Swoją drogą majkel - to paskudne oparcie dla kierowcy to mógłbys zdjąć :lapad: Nieładne jak nieszczęście :icon_razz:
  6. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Nastepnym razem to ma byc jazda zgodnie z tym co Marina w linkach podesłała, niech każdy sobie to poogląda na youtube 5 razy przed snem na dobranoc i trzymamy zwarty szyk. Cała przyjemność jest w jeździe grupowej, a samemu to każdy moze se pojeździć wkoło słupa kiedy chce :icon_exclaim:
  7. A miejscowi to myslisz ruskimi składakami jeżdzą i motóra na oczy nie widzieli? Moze wpadną miejscowi crossowcy którzy po tamtych lasach robią sobie bażant party :icon_exclaim: A jesli chodzi o Wilge to najwieksze zbiorowisko okolicznego buractwa, bardzo łatwo o wpierdal szczególnie jak ma sie na czole napisane WARSZAWIAK. Duzo przyjemniejsze zabawy są w Borowiu, bo zamiast techniaw i łubu dubu często są imprezy disco polo, a najlepsze przytupy są na Wylezinie koło Ryk, totalnie po wiejsku, bimber sie leje:)
  8. Troche dupy ta mapka, i tak nie trafią jak jada pierwszy raz :biggrin: Tam jest kilka zjazdów, z czego jeden jest własciwy a reszta w las. Stosowne bedzie ustawić sie w Garwolinie i stamtąd ruszyć Grupe z Warszawy poprowadzi sie przez Góre Kalwarie, zajmie się tym moja prawa reka, a Lublin przywitam osobiscie i doeskortuje na miejsce. Chciałbym przez najblizsze 2 tygodnie sie rozeznac ilu chętnych by było. Badger - wyraź swoje zainteresowanie w dziale Warszawa, niech tamtejsi widza ze cos sie rusza :icon_razz: BTW - mam nadzieje ze są w Lublinie posiadacze Kawasaki VN, byłoby super przejechac sie w barwach Vulcan Riders :icon_exclaim:
  9. Witam wszystkich! Nazywam sie Paweł, jestem z Garwolina. Mam pomysł urządzenia jednodniowego spotkania nad małym pobliskim jeziorkiem nazwanym Morskie Oko. http://morskieoko.prv.pl/ Wejdzcie z Zdjęcia 2004, tam najlepiej widac co to warte :biggrin: Fajne miejsce, kawałek plaży, miejsce na ognicho, mozliwośc popływania, poskakania z pływających kłód oraz z łancucha z drągiem przewieszonym na drzewie gdzie mozna sie rozbujać i klapnąć dupą w wode :biggrin: Załatwi się moze jakąś łódke lub ponton... A przede wszystkim będzie integracja, mile widziane gitary, ja biore wiosło i akordeon :icon_exclaim: Miło będzie jesli przyjedzie od Was jakaś grupka :icon_exclaim: Termin przewiduje na 2 połowe lipca w niedziele. Zjechac trzeba sie tam w godzinach porannych aby zaklepac najlepszą miejscówke na plaży. Jest kawałek placu na postawienie motorów, będą cały czas na widoku z plaży. Pozdrawiam Piszcie co myslicie na ten temat :icon_exclaim: Paweł Sitek V.R.O.C.
  10. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Dobra, ale weź sie więcej nie wywalaj co?? Nie wiem jak to robisz ale juz 2 razy :biggrin: Juz nawet nie chodzi o Twój cymbał, ale motocykla szkoda :icon_razz:
  11. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Kolego - nie chodzi tylko o motocyklistów, ale o każdego użytkownika dróg. A samochodziarze to co - zwolnieni z obowiązku udzielenia pomocy? Jeżdząc wyczynowo na kolażówce wypierdoliłem sie nie raz, ŻADEN - dosłownie żaden kierowca przejeżdzający obok nie zatrzymał sie, z pleców cieknie krew, lewy nadgarstek połamany, i musiałem dzwonic po kolege aby rower odholował i do wykańczalni zawiózł..... jedynie jakis chłop wbił widły w gnój i zszedł z pola zobaczyć czy żyje :icon_exclaim: Takie mamy realia - niestety nasza mentalnośc pozostawia wiele do zyczenia...
  12. Witam. Jest opcja którą sobie wymysliłem :biggrin: Jest u nas w garwolinskiej okolicy małe jeziorko nazwane Morskie Oko, jakieś 60km od Wawy. http://morskieoko.prv.pl/ Mozecie sobie zobaczyć fotki, naprawde fajna miejscówka. Jakbysmy sie spotkali w Górze Kalwarii w godzinach porannych i ruszyli tam na cały dzien to byłaby dobra okazja sie powygłupiac. Na jeziorku pływają 2 kłody, mozna z nich skakać na bańkę do woli, na drzewie wisi łancuch z kawałkiem kija aby sie rozbujać i klepnąc plecami na wode. Pływac mozna do bólu, jest miejscówka na ognisko. Jakos w drugiej połowe lipca jak juz wyleze z sanatorium chciałbym zrobić tam mały zlocik nieoficjalny. Zorganizowałbym jakis ponton albo łódke aby było ciekawiej. Jest parking niestrzezony gdzie bezpiecznie motory sie postawi, będą na oku, poza tym nikt jeszcze tam niczego nie ukradł. Zaproszę tez paru znajomków z Lublina aby było ciekawiej. Jednak trzebaby tam poleciec nieco wczesniej, aby buractwo miejscowe sie nie najechało i plaży nie zajeło. Zaklepać sie trzeba dobrą miejscówke na plaży a reszta niech sie utyka po kątach. Chetnych do pomocy w zorganizowaniu tam większej imprezki zapraszam na gg 4292996 :biggrin:
  13. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    No, to trzeba bedzie sie zintegrować. Ja niestety do 15 lipca ide do sanatorium bo zdrowie nawala, ale potem będzie jeżdzenie. I 4 fotki które cykłem na stacji jakżeśmy z Waldziem motórki poili :biggrin: Cóż - jego krowa jest czarna, waży 320kg i ma 2 razy wiekszy kocioł jak mój..... ..... ale co z tego - ja mam większe przednie koło i jestem miszczu :icon_razz: http://situ.fotosik.pl/albumy/655363.html
  14. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Fotki zajebiste :biggrin: Szczególnie to gówno na kurtce, miód z boczkiem :icon_razz: No to dziewczęta i chłopcy - bierzmy sie za lekture odnosnie jazdy w grupie, niech kazdy czai dawanie sygnałów, przed odjazdem ustalamy stały szyk i jedziemy spokojnie bez rwania. MajkelPL - tak dużo piszesz postów na temat jazdy, a czemu z nami nie chcesz śmigać? Zapraszamy :icon_exclaim: Bartek - to że grupka sie nie zatrzymała jak podnosiłes sie po glebie to bardzo źle, ocena naganna :icon_exclaim: No ludzie - jak można :icon_exclaim: Może trzeba było kolege obolałego znieczulić z pomoca butelki 3/4 a Wy co?? Znieczulica :icon_exclaim:
  15. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Pszczółko - ja nie kwestionuje ze było extra, bardzo mi sie podobało :biggrin: Tylko jak juz zaczynają się sypać jakies uwagi to i ja dodaje coś od siebie. Grupa sie nie utrzyma w całości jeżeli połowa to ciężkie choppery które muszą heblowac przed zakrętem żeby o las nie zahaczyc podczas gdy CB500 nawet takiego łuku nie poczuje. Jadąc chopperem z tyłu za wami czasem mozna nie oszacować zakrętu bo go dobrze nie widać, a co by wtedy sie działo to wole nie myśleć. To są kwestie dogadania się, każdy chyba zna mozliwości swojego motoru i można chyba dostosować prędkość tak aby kazdy był zadowolony :biggrin: - 10 fotek z Kazimierza przybyło: www.situ.fotosik.pl Niezbyt udane bo z komury ale conieco widać :biggrin:
  16. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Apropo jazdy w grupie: Tempo było troche za szybkie miejscami. Wy jechaliscie sobie na trzech Hondach ponad setkę po zakrętach, a ja chopperem musiałem zwalniać do 70 by na pobocze sie nie załapać. Potem musiałem drzeć 130 zeby Was dopędzić co na moim motocyklu nie jest ani bezpieczne ani przyjemne. Mysle ze tempo należy dostosować do najsłabszego i najmniej zwrotnego motocykla w grupie, bo później to wyglądało tak ze hondy poszły przodem a reszta została daleko w tyle. No i nie czepiajcie się o ta jazdę 60km/h. Nie wiem o który moment chodzi, ale to chyba tam gdzie nawierzchnia była frezowana i rzucało mi dupą na wszystkie strony, więc jak dla mnie to tempo było jak najbardziej odpowiednie. Wszyscy dojechali szczęśliwie i bezpiecznie a że 5 minut później to nic sie chyba tragicznego nie stało.
  17. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    No i po akcji! Ja odbiłem z Waldkiem z moich stron, polecielismy przez Puławy, Ryki :biggrin: Lubelską żeśmy darli ładnie, a ja z gitarą na plecach :biggrin: Zajebisty wyjazd :icon_exclaim: Gdyby tylko nie ten upał i Tomek co chciał koleżanke cnoty pozbawić to dzien naprawde udany :crossy: Dodano: Oto fotki z Kazimierza Dolnego, na razie tylko 10 bo taki mam limit dziennego uploadu. Główna atrakcja - przeprawa promowa z błotnym cross country, aż pszczółce sie morda cieszy :biggrin: http://www.situ.fotosik.pl/
  18. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Liartez - jesli chodzi o przelotową to szykuje się duża grupa więc koło 90 to będzie optymalna prędkosć. Choć droga nie będzie zbyt dobra więc czasem bedzie trzeba przyfolgować. Przez Zwoleń i Ożarów jest wąska droga, i niezbyt równa, więc lepiej jechać wolniej..... poza tym esteś free rider, a my nie ścigamy się tylko żeglujemy na wolnych obrotach :biggrin: A jakby ktoś sie zagubił i nie znalazł reszty to niech nagina na Góre Kalwarie, ja tam robie pierwszy piknik przed długą drogą i czekam na reszte. BTW - ja gitarke wezme, moze sie przydać :biggrin:
  19. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    To sie poczeka, posiedzi na zielonej trawce i popierdzi sie w skórzane nachy :biggrin: Mysle ze rano jest na tyle luźno w tą stronę że sie dość szybko przeleci
  20. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Ja tam będe juz o 9, bo reszta składu z Garwolina tam sie zjedzie, i Asia z Nadarzyna. Mysle ze jak wyjadą o 9 z piaseczna to w 15 minut będą w GK. Ja bede czekał na rondzie zaparkowany na chodniczku pod drzewkiem :biggrin: Wypatruj garwolinską mende na czerwonym VN800, i drugą mendę tez garwolinską na biało zielonym vn800 classic :crossy:
  21. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Nie bierz pasażerki, weź gitare! Zrobim kapele i nazbiromy na browara na rynku w Sandomierzu :biggrin: Na pogodynce nadają słonce na niedziele, wiec wszystko jest na dobrej drodze, byleby tylko motór zapalił to nawet mongolski balet w telewizji mnie nie powstrzyma przed wyjazdem :icon_razz:
  22. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Żałuje jak cholera, ale poprzedniego dnia dopadła mnie taka ulewa ze wszystko miałem przemoczone, z butów po szklance wody wylałem. A jak rano miałem wyjeżdzać to padało, więc moze i bym dojechał ale mokry na zlocie siedzieć to mi sie nie uśmiechało:(((( Jeszcze odbijemy, tylko pgooda sie polepszy! Na niedziele ma być ładna pogoda, więc Sandomierz wypali z wielkim hukiem!
  23. Witam, mam Vn800 chopper, 95 rocznik. Zauwazyłem pewnien problem - od pewnej prędkosci (ok 40km/h) pojawia sie szum, dochodzący z lewej strony dokładnie spod dupy. Dźwięk coś jakby syczenie, szuranie, znika jak puszcze gaz albo wysprzęgle, nasila sie jak dodaje gazu. Zauwazył ktos podobny objaw? Stawiam albo na wycięty łancuch i koła zębate, stąd te szumy, lub sypiące się łożysko na wałku zdawczym. Wole zeby to było cos z łancuchem....
  24. Situ

    Turystycznie po Słowacji

    Zacny pomysł! Akurat w tym samym czasie planowałem wypad w Pieniny i Tatry, ale pogoda nie dopisała. Ja rok temu zrobiłem Słowacje na kolażówce, najfajniejsza trasa to Stary Smokowiec, dojazd do Strbskiego Plesa. Extra widoki na wysokie Tatry. Dalej polecielismy na Niskie Tatry, skąd mam kiepskie wspomnienia, 160km kolarką w ziąb i deszcz, przemoczony namiot i ciuchy. Z rejonów Banskiej Bystricy musielismy wrócić do Tylicza, bo juz nie mielismy sie w co ubrać i gdzie spać :biggrin: Ja dopiero bede wolny niestety w drugiej połowie lipca, wiec jakby wtedy cos było organizowanie to ja chętnie pojade. Z tym ze przelotowa 100-120 to dla mnie za duzo. Nie widzi mi sie gnanie chopperem powyzej 100 bo to juz jest niemiło, jakby leciał najwyzej 100 to moge śmigac :biggrin: Poza tym na południu drogi sa kręte, serpentynki, wiec tam nie podgoni.
  25. Situ

    Sandomierz-28.06.09:-)

    Moge wziąć harmonijke, ale ja na niej nie umiem grać :biggrin: Dopiero zaczynam. Ale mam pokrowiec na gitare akustyczną z szelkami ze mozna na plecach wieść motorem - a ze na gitarce gram bezproblemowo i wcale sie tym nie chwale to wezme ze sobą, o ile towarzycho bedzie czuło bluesa :biggrin: Na akordeon niestety nie mam pokrowca i dopiero sie zaczałem uczyć, to przyspiewki biesiadne będą odchodziły dopiero za rok:((((((((( Ja zaklepuje sie na 100%, mozna jeszcze sie ogłosić na forum z Lublina, moze byłoby paru chętnych, najwtyzej sie spotkamy na miejscu :icon_exclaim:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...