Skocz do zawartości

czarny płaszcz

Forumowicze
  • Postów

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarny płaszcz

  1. hym.. nie wiem moze i nie jestem wtajemniczony - albo mało bystry, ale... zapłon to se gośc chyba moze opużnić troszke - a mi osobiście to od zbyt przyspieszonego zapłonu nie padł wał tylko kurde dziure w tłoku zrobiło - tu jest fotka jakby co: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=20 Ale mam inne pytanie do Gacka :lol: - czy w końcu juz tym jeżdziłeś ?? i jak efekty? bo my tu sie rozpisujemy a jestem ciekaw rzeczywistych doświadczeń tej zmiany.
  2. Kiedys kolega zrobił M72 z motorem od saharynki - szło w zasadzie podobnie do dniepra - wydaje mi się ze miał troszke bardziej płaski moment znaczy z wolnych obrotów - ale zarąbiście się grzał - w trasie do Szczecina z Wrocka - musiał często stawać i go studzić - w sumie az mu dokuczaliśmy po drodze ze kurde jąkąś wersję na wschodni front ma a nie saharę. Koleś po sezonie go sprzedał - tez nie był zadowolony - i zrobił potem kąpletny napęd r90rs z przednim zawieszeniem oryginalnym na tarczach, w ramie dniepra z blachami od M72 -z wozem - zarąbiaste to było - 120 z wozem dawał - i w terenie tez tym jeździłem nawet nieźle sobie radził. Postaram się gdzieś poszukac fotki tych motorków (ale to dawno było nie obiecuje) Pozdrawiam
  3. i w sumie nie lubie sie kłócić czy coś w tym stylu - uważam ze autostrada to kiszka bedzie i tyle - ale zrobicie jak tam sobie chcecie i dzieki za skreślenie mnie z listy - pojadę z Michałem i Andrzejem na Karelie (lubię ludzi z poczuciem chumoru) - jeśli oczywiście na mnie wieczorem poczekaja na swoich endurasach - przynajmniej na gotowy obóz dotre zawsze hehe. Pozdrowionka ps Zycze więcej dystansu i uśmiechu ps. najlepsze na czeskich zlotach są koncerty rockowe i utwory Metalicki po czesku-polecam mozna polać.
  4. Napisałem *** ze zartuje z tym cewnikiem 8) A ty sie widze unosisz - pewnie dla tego ci się maszyna nie psuje nigdy. Ja sporo jeździłe po europejskich autostradach (nie wiem ile Ty) i powiem szczerze ze jak jechałem bez integralnego chełmu w zajebistym deszczu przez 700km (az skóry puściły farbę) to się bałem zajebiście - jak mnie tiry na przewężeniach wyprzedzały i mi motorem rzucało. A do Pola - na czeskich zlotach jest zajebi
  5. hym... Fajnie ze tyle napisałes -ale powiem ci tak, we Wrocku jeden koleś miał silnik r65 w uralcu - to się musiał prawie odpychać zeby ruszyć - więc nie wiem gdzie mu się podziała ta moc traktora na wolnych. Ja miałem R100RT przez ponad 5 lat jeździłem na niej W alpy kilka razy i do chorawcji, Na r65 byłem kiedyś nad morzem, a na R80 zrobiłem z 1000 Km i go serwisowałem mojemu ojcu, więc znam te silniki troche. Odnośnie pasowania śrub to myślę ze jest różnie - ale ogólnie to nie problem - trzeba będzie spasować osiowość skrzyni ze sprzęgłem - ale to pikus trza se przyżąd zrobić i tyle. R80 ma 50 koni a nie 55 - ale to drobiazg, Silniki od R100 nie są wcale drozesz niz te od r80 - wazne jest zeby miać od modelu rt lub GS - bo te mają juz duzy moment przy 3500 obrotów. Ciekawe z tym silnikiem od R45 - myślę ze to by chłopaków z MotoGarage zainteresowało- bo juz się krzywili na myśł o r80 jak z nimi gadałem we Wrocku na giełdzie - ze mały moment - ja np czuję sporą różnicę w momencie r100 i w r80 - i wazne jest jeszcze jedno ja chce tym jeździć z zonka i dzieckiem- bo solo to mi ruski silnik styka. Dla mnie jest natomiast ciekawa ta informacja o śrubach od dyfra - w bmc'e nigdy nie rozkęcałem dyfra bo nie było potrzeby, ale myślę tez ze mozna w jakimś sklepie motoryzacyjnym kupić od czegoś innego byle były wzmocnione. Teraz niestety coś mało silników na e-bauy ale do wiosny myślę ze coś trafię - pozdrawiam ps. w rusku tłoki mam juz wymienione i docierałęm go solo - ma moce chłopak nieogarnięte.
  6. Hehe - to zrozumiesz jak Cie w deszczu kilka wyprzedzi i pewnie jeszcze masz kask bez szczęki - zreszta niewazne, i tak czujesz jakby ktos na ciebie wylał wanne wody ze sporym cisnieniem - bedziesz sie wtedy bał - hehe i jeszcze do tego nic nie widzial przez chwilę. Ciekawe o tych polski trąbiących ciężarówkach - mi nigdy nikt nie zatrąbił - raz mnie polka jakimś fiatem prawie trzepnęła tylko jak z parkingu wyjeżdzałem. Ty a siku bedzie mozna, czy cewniki zabieramy?? :roll: Hehe - zartuję sobie - mi się podoba pomysł skandynawii - troszke tam drogo - ale znajomi byli na solówkach w tym roku i troche kaemów natrzaskali - jedzenia do wozu mozna napchać - na jedną część 3 puszki i przezyjemy hehe. Ale Big ma trochę racji ruski z wozami to najlepiej sie czują w plenerze. POzdrawiam serdecznie Moze zrobimy coś takiego - tyle ze na ruskach?? http://www.offroad-challenge.nl/evenemente...sbeek/index.htm
  7. Uwazam ze pomysł zabrania całych elementów na podmiane jest extra - wymiana dyfra to wtedy 1 godzinka, i przy kilku koszach niebędzie problemu, jeśli chodzi zloty w krajach zachodnich to trza by poszukać w sieci - lub jakieś czasopismo przejzec motocyklowe - niemieckie itp. Ale odnośnie napraw - to raczej wszyscy się znają na swoich sprzętach - ale nawet jak ktoś se naprawia to nudno leżeć pół dnia w rowie :buttrock: - przy tych zapasowych zestwach powinno byc dosyć bezpiecznie, w sumie chyba skrzynia jest największym elementem.
  8. Myślę ze koledze chodziło o to szybkie wkręcanie się na obroty - ze niby to obciąży wał. Ale jak jeździłem Junkeresem to mi iskrownik chodził ze 3 lata bez problemu - a potem jak zaczał szwankować to tez miałem problemy spore - zwłaszcza z klinami (moze masz rozmagnesowany wirnik?) - a pomyśl nad zapłonem bateryjnym - wiem ze jesteś przyzwyczajony do iskrownika i niby wygoda - ale na bateryjnym zawsze spora iskra i luzik - no chyba ze nie masz ładowania.
  9. hehe - pomysł mi się podoba - odnośnie zlotów po drodze to nie wiem taka sama trzoda jak u nas 8) - ale moze pomyśłcie nad jakąś trasą próbną - dawno nie jechałęm brygadą na "ruskach" ale ostatnio to jak jechaliśmy na zlot do Gniezna (chyba drugi) to jeden motor z granic miasta nie wyjechał, drugi po 30 km zawrócił, kolejny w Jarocinie miał problemy - ja jestem koleżeński - ale robić komuś potem remont silnika w niemczech to średni pomysł na wakacje - moze spotkanie na granicy by rozwiązało troszke problem sprawności sprzętów? :buttrock: Ale jestem żywo zainteresowany takim pomysłem.
  10. Słyszałem o stosowaniu tych iskrowników i ludzie sobie chwalili - a co do padnięcia wału to i tak o ile wiel regenerowane wały szybko w Junkersach padają. pozdrawiam
  11. Ku przestrodze A to tak odnośnie rozwalenia silnika źle ustawionym zapłonem: Nie będe wstawiał tych samych fotek bo szkoda miejsca na serwerze - mozna sobie przeczytać i zobaczyć tu: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=20
  12. e... marudzisz - :lol: u mnie hantle są ok - przód i tył piszczy jak pocisne - musze tylko ustawić wreszcie w koszu zeby nie ciągnął - ja tam do gór to przywykłem - jeździłem zresztą w alpach juz innym motorkiem - drogi są ok. Ale ja o czym innym chciałem - pokaze wam co wyjąłem wczoraj rano z mojego silnika. Ot taka ciekawostka - przejechałęm na tym w ostatni weekend ok. 200 km w stronę Piotrkowa Tybunalskiego i spowrotem, A co ciekawe ze podejzewałem w trasie podobną awarię i po zdjęciu fajki z drugiego garka ten nadal chodził - moze ciut przygasał na wolnych ale chodził - w szoku jestem - kiedyś mi zrobili prowadnice z kiepskiego materiału i jak wybiło gniazda to zaraz gasł na wolnych. Wzrosło zajebiście zużycie oleju i motor jechał 65-70 km/h. paliwa tez sporo brał. Przyczynę upatruję w zbyt szybkim ustawieniu zapłonu - na swoją obronę mam tyle ze jechałem na tym ustawieniu w lecie do Pragii przy 40 stopniach w cieniu i silnik się nie przycierał - szedł 85km/h z wozem, potem była Szklarska i miał byc Piotrków...
  13. Rozmawiałem dzisiaj z właścicielem Urala z silnikiem BMW R80 - ponoć jeździ bezproblemowo- od 5 lat - po 30 tys wymieniał dyfer, ale dla mnie 30 tys to dobry przebieg bez zaglądania do sprzęta :lol: Ponoć na dyfrze 9 mozna jechac 120 - ale on tyle nie jeździ. skrzynię z silnikiem połączył tak jak myślałem przez przenitowanie gniazda na wałek w tarczy sprzęgłowej. Jego kolega wstawił teraz silnik od R90 i tez jest dobrze - ale ma nieosiowo w stosunku do skrzyni i ponoć łamie tarcze sprzęgłowe. Dziękuje wszystkim za udzielanie się w tym temacie i oczywiście czekam na dalszy rozwój tematu - jeśli ktoś coś ciekawego znajdzie. Jak tylko wstawię do siebie taki silnik zamieszczę opinię o efektach. POzdrawiam i miłego weekendu - tu jest 18 stopni :)
  14. Panowie Panowie - hahahahha - spokojnie w temacie było o silniku BMW w Rusku - haha - a nie o 150 konnych garbusach - ani transporterach - ja chcę motocykl do dalszych tras z rodzinką i zebym nie musiał potem dzwonić do któregoś z was z wakacji z prośba o przysłanie mi jakiegoś guglgulatora na pole namiotowe pod Zugspitze - ale oczywiście cieszy mnie ze temat was zainteresował. Trza by na jakimś spedzie go rozwinąć przy piwie -zwłaszcza mozliwości tuningowe silników bokserów - hehehehehe - 150 koni - ciekawe. a jeśli chodzi o miny innych uzytkowników dróg to mi wystarczy jak mój dnieperek (100% na ruskich częściach) popieprzał przez strumień w którym nowoczesne "terenówki" miały spore problemy. Fotki i relacja są tu: http://www.eskapada4x4.pl/aktualnosci/2004/10/001.htm Lepiej - jeśli mozesz oczywiście - zapytaj Adamie swoich znajomych z zawielkiej wody czy któryś z nich jeździ na litrowym silniku BMW i czy jeźdząc spokojnie szybko pourywał jakieś elementy napędu. Ja już z katowania motocykla raczej wyrosłem. Więc może da się jakoś ten 60 konny silniczek eksploatować - bez wozenia zapasowego dyfra w koszu :roll:
  15. Silniki od garbusa ma 30-36 koni?? 8O to chyba totalnie się jednak nie znam na tych silnikach - albo coś źle zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. i dzięki za info o silniku.
  16. Oczywiście większość silników są bez alternatora i gaziorów - ale mozna trafić kpl. popatrz tu: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7924147357&rd=1 cena to około 2600 - ma nawet nakrętki od wydechów zobacz tez tu: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7926913523&rd=1 to koło 2000 zł - brak tylko "prostownika prądów" A na tę 800 nie było nawet chętnych: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7909981983&rd=1 A odnośnie właścicieli i servisów BMW - to bez urazy - ale znam kilku (sam miałem 5 lat BM'kę) raczej mechanicy z nich ciency i wszystko do serwisów oddawali płacą za same części w tamtym czasie 2 razy drozej niż kosztowały w niemczech. przywoziłem kolegom części z niemiec więc byłem na bierząco - wszystko było wtedy 100% droższe u nas - to takie serwisy jakbym ja z Bolkiem sobie postawił stronę i realizował zamówienia co tydzień - jeżdząc po wszystko do Berlina - tez taki servis mozesz sobie otworzyć. Moze teraz się coś zmienia - ale nie sądze - wiem ze w kazdym servisie BMW w niemczech mozesz oddać kupioną część do 2 tygodni bez opłat - a jeśli sprowadzali część z fabryki to opłata to około 10% wartości części - ciekawe gdyby u nas chcieć oddać częśc po kilku dniach?? :roll: (oczywiście opieram się na moich doświadczeniach z servisami BMW sprzed kilku lat - mogę się mylić) No i jeszcze mam pytanie o tę sugestię odnośnie silnika od VV - zrobienie ramy i mnóstwa innych przeróbek nie wyniesie mnie raczej taniej niz silnik od BMW - Twoja informacja jest jednak wazna o tyle iż jak się zdaje ruski napęd wytrzymuje silniejszy silnik - taki VV ma koło 50 koników (o ile się na tym nie znam).
  17. Kurcze troszke mni epodłamała wypowiedź Adama w sprawie zrywania krzyżaków i wielokilnów w kole napędowym - mam teraz zagwózdkę - poważną. Choć ja juz nawet kombinowałem zeby se jakiś dłwaik zrobić albo mniejsze gaźniki - coby nie było takich mocy. mi nie zalezy na prędkościach jakiś ale na niezawodności - chcę jeszcze pośmigać na motorku w Alpy i moze dalej - z rodzinką. koleś na tej stronie opisuje taki ewyjazdy na silniku R80 http://www.dnepr.at/e/fa_alp99.htm Nie wiem moze jednak zaryzykuje - taki silnik to koszt koło 2500 zł - ale mam teraz obawy po wypowiedziach Adama z tamtego postu - z drugiej natomiast strony, rozebrałem ostatnio w lecie swoja skrzynie - po 9 latach - nie była raczej oszczędzana, wymieniłem zimering z wyjsciacia na dyfer i łozyska(ale nie było to konieczne) - reszta skrzyni ok - oczywiście ma starte kolce zabieraków i utwardzenie na zębatkach 1 biegu - ale dostawała w kość i solo i z wozem w terenie. Jak ktoś ma pomysły to piszcie. (jeżdziłem tez na R90 z blachami od M72 - jednak chcę wsteczny bieg i mozliwość w przyszłości dołączenia napędu)
  18. 1) podłączenie silnika BMW ze skrzynią ruska - czy przenitowali gniazdo na wałek ze skrzyni w tarczy sprzęgła - czy przełożyli po prostu ruską tarcze sprzęgłową? 2) czy występuje szybsze zużycie napędu (dyfer - skrzynia, sprzęgło gumowe za skrzynią) 3) wrażenia z jazy - zwłaszcza kwestia momentu silniak i obrotów przy jeździe z wozem (prędkości, spalanie, problemy) 4) jaki silnik mają wstawiony z jakiej wersji BM'ki Pozdrawiam - ciekawi mnie ogromnie czy ktoś na to mi odpowie - jeśli nie to postaram sie sam odpisać na wiosnę mam nadzieje.
  19. hej dzięki za info - na rusku z silnikiem saharyny to tez jeździłem - ale mi chodzi o współczesny silnik - ponoć jest taki gość koło wawy - co ma w uralcu silnik od Bawary - myślałem ze na niego trafie. Ale jak nic nie znajdę to poproszę cię o kontakt do tych z Usa- pozdro
  20. tak jak w temacie - szukam posiadacza silnika BMW w ruskim zaprzęgu - mam parę pytań o urzytkowanie. Jak ktoś zna albo ma kontakt do takiej osoby to bardzo proszę. Pozdrawiam
  21. hej hej - A ja mieszkam we Wrocku - ale to nie tak daleko jak mówią - nie wierz w zabobony hihi- mi się juz strasznie nudzi jeździć po swoim województwie więc jakby coś to chętnie podskoczę. Pozdrawiam
  22. nic sie nie martw - łączę się z Tobą w bólu - ale z innego powodu - jakiś chole...ny Rainerfoth kupił "mój" upatrzony silnik R100RS 67 koni http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7924147357&rd=1 - i co ja do swojego ruska na wiosne wsadze. Wszystko przez zawieszający się modem. Ale jeszcze się pościgamy na bawarach. pozdrawiam
  23. hihi Śmieszny temat ale niech będzie: BMW R100RT (1990r) dwie osoby pełen ładunek wakacyjny(3kufry) 180/h BMW R100RS (1980 z wozem) sam - 140/h BMW R80 R (1994r) sam - 170/h BMW R65/5 (1972r) dwie osoby - 120/h dniepr MT11 z wozem (dyfer 9) sam - 110/h Dnierp MT11 z wozem dyfer 8 szybka 4 - 95/h M72 - silnik dniepr dyfer 9 - sam 130/h pozdrowionka
  24. niestety - na motobazarze nie znalazlem nowych zawieszeń - były tylko na pchanym wachaczu - musisz coś kobinować. Pozdrawiam Mirek
  25. Ty Michał to sztuki nie rozumiesz - na to sie patrzy a nie jeździ - haha To ładna forma sama w sobie i tyle nie mozna być takim pragmatykiem. pozdro ps I nie cytuj moich myśli bez pytania :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...