Skocz do zawartości

coker

Forumowicze
  • Postów

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez coker

  1. Ja mam Kaśkę 250 fy z 2006 roku i tak jak kolega powyżej napisał: co 10 mth wymiana oleju i co najmniej raz (zależy ile się lata) w sezonie cylinder. Co do filtra powietrza pedantyczny nie jestem i czyszcze co 2-3 mth. Póki co Kaśka ani razu jeszcze mnie nie zawiodła choć kilka razy była gwałcona niemiłosiernie. Jeżeli jesteś amatorem enduro/crossu to na początek polecam 250. 450 ma za dużego kopa jak na niedoświadczonego gościa i można sobie łatwo kuku zrobić.
  2. Ja mam KXF drugi rok i nie narzekam na awaryjność. Pilnować soków ustrojowych i śmiga jak zła. Psuje się jak każde inne moto z tego rocznika. Mnie jeszcze ani razu nie zawiodła.
  3. Z tym słońcem to potwierdzam. Ono załatwia większość problemu :) Oprócz tego są spraje do dezynfekcji obuwia (moim zdaniem najlepsze to te do butów narciarskich). Polecam wyroby Schola, albo jakoś tak to się pisze :)
  4. To problemu nie rozwiąże :) Ja uzywam Axo. Przemakają jak cholera, ale to taki urok. Cross to nie szachy.
  5. Koleżko przeczytaj ten wątek od początku to wszystkiegoo sie dowiesz. Czytasz ostatnią strone i sprowadzasz dyskusję do początku.
  6. Jeżdżę trochę crossem i zdarza mi się enduro leśne z chłopakami na quadach. Generalnie uważam, że ich wywrotki dużo gorzej się kończą. Może są żadsze, ale zazwyczaj po rolce zawodnik zwija się nie zawsze o swoich siłach. Sam kiedyś jechałem po karetkę, aby wiedzieli gdzie w las wjechać, bo koleś miał dwie nogi połamane.
  7. Najgorzej jak jeździsz gdy jest gorąco i sucho. Sprzęt się dość mocno nagrzewa i w momencie wjazdu w zimną wodę następuje szybkie schłodzenie i "skurcz" materiału. Ja silników rozwalonych po takich akcjach nie widziałem, ale za to kilka popękanych kolektorów wydechowych.
  8. Ja tam ani trochę nie żałuję przesiadki z szosy w teren. Pół życia przelatałem na cbr, zxr, zzr i innych. Po trzydziestce sytuacja sie odmieniła i powiem tyle - jakby ktoś mnie wcześniej posadził na crossa/enduro to bym w życiu na szosę nie wyjechał. A jeżeli wydaje Ci sie że umiesz jeździć, to teren to zweryfikuje kilkoma spektakularnymi "pajacykami" w powietrzu. Do zobaczyska w lesie i serdeczne uściski i pozdowienia dla myśliwych, leśników i innych leśnych zboczeńców (mam nadzieje że te słowo nie jest niecenzuralne).
  9. Wydaje mi sie, że na pewno mocy tym filtrem nie podniesiesz, ale podniesiesz stopień filtrowania powietrza. Z tego co widziałem to tylko w crossach i enduro są montowane tego typu filtry właśnie ze wzgledu na trudny teren pracy. Po zawodach lub trasie łatwo jest ten filtr przywrócic do ponownej używalności, ale wydaje mi się, że przez to dławi on nieco motocykl. A i jedno co jest pewne to filtry tego typu nie są dożywotnie....każde mycie skraca życie :)
  10. Słyszałem że w Formach Terrain nie dość że mokro to do tego potrafią po jakimś czasie klamry strzelać. Czy ktoś może to potwierdzić???
  11. A słyszeliście coś może o kaskach firmy KBC przeznaczonych na cross/enduro??
  12. Ja mam Kxf juz jakiś czas i nie mam żadnych problemów z zacieraniem. Dbać o płyny ustrojowe i wszystko bedzie git.
  13. No to chyba sie nienacieszyłes swoim moto. Kontuzja na starcie sezonu to pech...
  14. coker

    VOLVO S60 R

    Ja jestem szczęśliwym posiadaczem S80 w automatycznym turbognojowniku i nie narzekam..na elektronikę, bo mocy mu brakuje...ale auto mega wygodne.
  15. A mnie sie wydaje że na szosie to zwykły lans. Równie dobrze może kolanko mocniej odchylić. W terenie z tym raczej trudno :)
  16. Trudno powiedzieć ile leciałem na maxa na moim KXF, bo nie mam prędkościomierza (chyba że sobie z roweru wrzuce) ale 5 bieg rozkręcony na maksa, a drzewka tak szybciutko sie przesuwały i jakoś tak dziwnie szybko las sie skończył :buttrock:
  17. Witam! Panie Krzysztofie może kilka słów o technice jazdy na enduro/cross. Z góry dziękuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...