Skocz do zawartości

PGR

Forumowicze
  • Postów

    3629
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PGR

  1. Jak pisałem zarzucam osobny temat. Na razie wiemy tyle, że ekipa się zbiera w siłę. Z resztą kto się pisze niech się wypowie. Konkrety będa wrzucane na bierząco. Pzdr
  2. Kaka Ty i ruchanie.... :mrgreen: Ciśniesz takie kity chłopakom bo CIę jeszcze nie znają... :lol:
  3. Dobrze Bronx gada :!: Szczerze powiem, że nei pamiętam takich akcji typu znikanie przedmiotów, ale jeśli faktycznie się coś takiego zdarzyło to może jednak zróbmy weryfikacje groopy. Bawić się możemy i w 15 osób nie musi nas być 50 bo jeśli zjeżdża się dresiarska chołota to i tak nie polepszy to zabawy a wręcz przeciwnie. Najlepiej starą gawrdię (zwłaszcza tych co Rybnik 1st edyszyn zaliczyli (i szukali np. butów :D ) oraz sprawdzone osoby. Może to nie jest zbyt prointegracyjne ale cóż skoro dzieją się takie rzeczy... Ja osobiście nie mam zamiaru gonić co 10 sekund do domku i patrzeć czy moje graty leżą jeszcze tam gdzie je położyłem, bo nie po to tam jade. Jak się bawić to na pełnym luzie i z tymi co potrafią ten luz zaakceptować, a co więcej - powiększyć to doznanie. Wy SZMATY już dobrze wiecie o kim mowa :twisted: Z drugiej jednak strony nie możemy zamykać się na nowe (jak często się okazuje ) zajebiste osoby. Ale może najpierw poznajmy się na 4um a potem "spędźmy razem noc" 8) Zbychu przemyśl sprawę czy nie zrobić po prostu imiennych zaproszeń. Przecież nie zależy nam na spędzie "bydła" i rozrastaniu się imprezy... Postro
  4. troche nudny ten OS ale przynajmniej w doborowym towarzystwie :twisted:
  5. Jeśli do mnie mowa to PGR :D Ja nie założyłem byle puchy skleconej w garażu jak to zwykle w Polsce bywa tylko dwa MIGi - slicznie gadają
  6. Integracja owszem i myślę, ze śląskie forum jest jak zwykle mile widziane, ale nie chciałbym tam zobaczyć osób które przyjeżdżają nawet się nie przywitają postoją chwilę a potem piszą "prawie jak zlot" Nie podoba się to siedź w domu...
  7. Ja wymieniłem wydechy na wolny przelot i nie odczułem żadnych zmian na minus. Motocykl teraz ładnie daje basem aczkolwiek nie gra za głośno. Oddech się wyraźnie poprawił. Spalanie bez zmian. Oczywiście gaźniki zostały wyregulowane pod nowy odbyt
  8. !>Prot 2>Kaśka 3>Astarte 4>Konik 5>Mario 6>Kaka 7>Cotlet 8>Bejz 9>Mishel 10>eMDe 11>Jerry 12>Adu 13>PGR 14>Greg To są bankowe obecności spod wrocławskiej Egidy
  9. Dobra dość czatu dzieciaki. Na gg się przenieść i tam sprawy sercowe załatwiać
  10. a kto mi w nocy oddał swoją kochanke bo się mi pić chciało :?: I kieliszek to to nie był
  11. Pablo nie musismy siedziec w jednym miejscu i non-stop chlać. Jak już jechać gdzieś na moto to skorzystac z tego faktu i zawitać tu i tu... i tam.
  12. myślę, że to uogólnienie jednak pasuje do rzeczywistości
  13. NIe wiem jak w VFR ale winnych motocyklach (np. moim) są śrubki w kolektorach do spuszczania wody z wydechu. Jeśli ta śrubka CI się wykręciła to możesz szukać w gaźnikach końcwóce wydechu i uszczelkach i nic nie znajdziesz bo jak strzelał tak będzie strzelać dalej. Jak zobaczysz gdzieś na kolektorach (najczesciej w najnizej położonym miejscu) dziure po śrubce to będziesz wiedział co jest głównym inicjatorem straszenia babci :twisted: :buttrock: Jeśli śrubki są wkręcone lub w ogóle ich nie przewidziano to powró do tematu uszczelek. Mi osobiście odpowiada małe strzelanko - od razu dziadki i niedzielni kierowcy w katamaranach wiedzą, że nadciągam....
  14. teoretycznie tak ale w praktyce w mocno używanych maszynach teoria nie raz odchodzi do lamusa...
  15. Burcze :?: Przecież grzecznie wyjaśniam kwestię logistyczną :mrgreen: Widze Jerry że się chcesz dziewczynom popodlizywać coby znowu nie spać z puszką piwa jak ostatnio :twisted: :arrow: :buttrock:
  16. Pomysl zrodził sie 27 listopada 2005 i od tametj pory uzbierał wielu (chyba nawet ok 20 maszyn) zwolenników. Założymy osobny temat na ten wyjazd, więc dopisujcie się chłopaki i dziewczęta.
  17. sarena tak czy owak gruntowne czyszczenie gaziorów by się przydało ale nie samym kompresorkiem carb cleanerem zalac na noc i potem jeszcze przeplukac carb cleanerem i przeczyscic sprezonym.
  18. Święte słowa panie Pompka :!: 8) Słowem: jeśli stożki to do wyczynu.
  19. No tak, dlatego będziemy się dogadywać w kwesti tych 5 dni
  20. Marzec :?: Dziewczyno masz blisko i przychodzisz z buta a my tam mamy dojechac a jakoś płóz nie chce mi się do moto dorabiac i owijac nóg gazetami :? To jest Polska nie Dolina Czadu :mrgreen:
  21. Bułgaria w kwietniu. A co do weekendu majowego to zbiera się spoora ekipa na pacyfikacje Węgier. (Balaton, Tokaj). Kilka dni porządnej pacyfikacji taniego wina i niezłych winkli w mam nadzieje słonecznej pogodzie)
  22. Poleruj co Ci szkodzi do wiosny zdążysz tylko nic po drodze nie zepsuj i będzie GIT
  23. Może nie sama moc sie podniosła ale elastycznosc. Mi w 125 (dwusuw) wystarczylo zalac 98 zamiast 95 by pod pewną górę nie redukować biegu. Niby nic a jednak różnica była.
  24. Jeden stożek ? co to za sprzęt ? dysze tez byly ruszane?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...