PGR

przyje... czego :?: Mówisz o chlaniu of kors... :mrgreen:

Jestem tego więcej niż pewien :!: :mrgreen: Na razie nie mam czasu i okazji by się tym zająć, a taka akcja wymaga wyjątkowej ostrożnosći uwagi i odpowiedniego osprzętu.

Qrde że nie walnąłem foty z tylnego siedzenia Astry........ :) A może lepiej, że tego nie zrobiłem... 8O :? :arrow: :roll:

MOim zdaniem włókno węglowe powinno dawać rade ale jak carbon jest uszkodzony to może się coś przypalać.

AA to jednak zostaje we Wrocku :) 8) To co dzisiaj ustawka ale po 21 ok :?:

Tu Marlew ma rację. Jeśli jeden ząb z przodu będzie za dużo, to wtedy trzeba pobawic sie tyłem.

Zębatki to chyba najprostszy sposób "stjuningowania" maszyny 8) Jeden ząb nie powinien się negatywnie odbić na silniku czy łańcuchu a w trasie na pewno pozwoli zachowac większą ekonomię od dotychczasowej. Twój silnik jest na tyle elastyczny, że na pewno nie będzie miał problem z nowym przełożeniem. Pzdr

Te Pudzian :) Lepiej uważaj z tymi gwinatmi bo zrywanie gwintów to drogi sport... 8)

MOżesz to wypchać watą szkllaną (najlepiej takim specjalnym wkładem wytłumiającym do tłumików) Powinno pomóc.

Jest jeszcze kolor "apple red", tez używany przez Yamahę swego czasu.

Carbon sie mu pali :?: Ja mam wydechy carbonowe, ale w nich jest wytłumienie i zarazem izolacja (taka wata) A co on tego nie ma czy jak :?:

Jak wymienisz łozyska to choćbys nie wiem jak dokręcił to dziury w polskich drogach i tak je jeszcze "ułożą" i najlepiej jest po jakims czasie skontrolowac luz i dokrecic.

Tak jak napisał Adam. (było już napisane w niejednym temacie)

Dzięki Mo$ue :!:

Dla dresów jak się patrzy...

To wymieniaj, dokręć tyle ile ma być i szerokiej drogi

Ja mam założone dwa ślicznie grzmiące MIG-i Ale fakt faktem na autboana to kroki w uszy i za ojczyzne :notworthy: :arrow: 8) JUż przy 6 tysiącach dają zdrowo po bębnach. Mam w planie dorobić sobie takie stożki wkręcane na śrubkę. Niewiele roboty (każdy wprawny blachatz-spawacz zrobi coś takiego) a efekt jest :!: Na trasy i za granice na pewno będą przydatne.

Już z PROC-em mamy nowy szatański plan co do domowej wytwórni plastików (ale to na razie tajemnica) :mrgreen:

Powienien być GIT, chociaż ten pierwszy też nie był zły. Obkliłeś styropian taśmą :?: 8)

Przepuścimy coś nie coś przez kormeczkę chleba :?: :notworthy: :mrgreen: :notworthy:

Dokładnie Dziadu :!: :mrgreen:

Nie, Warszawiacy przebierają się za przyjezdnych :notworthy: No przeca mówię :twisted:

To się trzabedzie wspomagac z lekka :twisted: [ Dopisane: Czwartek Styczeń 26, 2006 9:13 am ] Stary nie boisz się :?: :mrgreen:

No to ja za kare jade do domu :mrgreen:

No tak. Zawsze uniwersalny motocykl przypasuje większemu gronu potencjalnych użytkowników.