Skocz do zawartości

kuba1100

Forumowicze
  • Postów

    346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kuba1100

  1. Mnie narazie pomaga :notworthy: . I mam nadzieję, że tak zostanie :buttrock: . No i staram się nie zapitalać jak nie widzę 3 km do przodu :biggrin:
  2. Sory Qurim, ale trabant miał zwei cylinder. Drei cylinder miał wartburg (1000ccm i 50 KM). Trabant miał 2 cylusie i bodajże 600ccm. Dla porównania nasza syrcia miała tri cylindri 850 ccm, 40KM,und pas klinowy nein diesel :biggrin:
  3. A dodam jeszcze, że nie miałem tu na myśli "przeróbek" xenonów samochodowych, tylko zamontowany prawdziwy bixenon H4 do motocykla. Z mocowaniem do H4 i ruchomym palnikiem do świateł drogowych. I wszystko to wyśrodkowane i przystosowane fabrycznie do MOTOCYKLA :biggrin:
  4. Mówiłem tu o japońśkim HID. Natomiast odnośnie homologacji to można się spierać co jest homologowane, a co nie. Pojazdy sprowadzane z zagranicy nie posiadają homologacji, a przechodzą (NAPRAWDĘ prawdziwe) przeglądy techniczne i są dopuszczane do ruchu. Dlaczego? Ponieważ mimo braku HOMOLOGACJI spełniają warunki dopuszczenia do ruchu-czyli ilość luksów (lumenów), odległości i inne wymagania. Wsadzenie żarówki philipsa "xenon effect" mimo iż nie jest homologowana z naszym pojazdem-nie jest nielegalne, ani nikogo nie oślepi. Jeżeli będziemy mieli żle wyregulowane światła to oślepimy innych nawet siedząc na rowerze z latarką w ręku.
  5. Zależy jaki mechanik i na czym będzie "oszczędzał"...
  6. Welurku to się nie czepiam :biggrin: , Mógłby mi grzać tyłek w chłodziki :crossy:
  7. W moim sprzęcie hamuję zamiennie obydwoma heblami. Tylnym jak się nie spieszę, przednim jak trochę ostrzej. Gdy mokro to delikatnie obydwoma, jakoś tak na wyczucie. Jak miałem etz to głównie używałem przodu-tył prawie dla mnie nie istniał, a przy tej BABCINCE co teraz mam tył całkiem ładnie wystarcza do zatrzymania się. Przy większej prędkości na trasie walenie w przód i tył i tak nie daje pożądanych efektów więc tylko się modlę o pustą drogę i ŻADNYCH niespodziewanek.
  8. Nie wiem kto się tam czepia xenonów, ale ja właśnie się noszę z zamiarem zakupu (no i montażu) bixenonka H4 6000k. Wychodzę z założenia, że lepiej niech świeci jak przytoczona "spawarka", ale daje JAKO TAKIE oświetlenie tego co nasi drogowcy nazywają "drogą". Policja nie ma się czego czepiać, gdyż tylko fabrycznie nowe i sprzedawane w sieci dealerskiej pojazdy wymagają od xenonów spryskiwaczy i samopoziomowania. Nie dotyczy to motocykli, tak jak i nie musimy posiadać gaśnicy i wycieraczek.
  9. Hamowanie zależy od moto. Jak miałem etz150 to hamowałem jednym paluszkiem, jawa ts350 potrzebowała pełnej garści, katana 550 znów jeden paluszek, a 300 kg Vteka potrzebuje łapki terminatora żeby stanąć MNIEJ lub więcej tam gdzie chcę sie zatrzymać...
  10. Sorki za wtręty :notworthy: . Też uważam, że nie można obrażać ludzi którzy pracują w ten sposób. Przecież to nie zawodowi mordercy bez sumienia, ale też uważam, że 25-35% z POTENCJALNEGO odszkodowania to jak już wcześniej wspomniałem MAFIJNA stawka.
  11. Sam-Honda VT 1100 C3 - licznikowe 187km/h, ale jako pasażer z Teosiem ponad 240 w Kiekrzu i miałem dość. Jaguar XJ 3,6 Sovergin-235km/h
  12. Hejka. Jedyną terenówką, którą ujeżdżałem to DR 800 BIG kolegi Szakala. Nigdy mnie nie kręciły tego typu sprzęty, ale frajda z jazdy duża. Fakt-krówka nie mała, pali jak smok, ale poza szosą radzi sobie całkiem dzielnie (pewnie w terenie nawet i super, tylko ja nie dawałem rady :biggrin: ). Natomiast na szosę to bym nie polecał-big singiel trzęsie okropnie, a wysokie skoki zawieszeń nie skłaniają do dalekiej turystyki przy większych prędkościach. Przynajmniej dla mnie to sprzęt typowo w teren i tylko ciut na asfalcik, ale zaznaczam-w tym temacie doświadczonko mam mizerne-to tylko moje wrażenia.
  13. Poza nauką jazdy zajmuję się likwidacją szkód w firmie mojego ojca, który często pomaga odzyskać kasę z ubezpieczalni. Nie robimy tego za darmo, tylko sprzedajemy swoją wiedzę. Tak jak lekarze. Nikogo nie zmuszamy do tego, stawki są ustalone z góry za wykonaną pracę. Nie jest to robota na procent, ale nie jest też za darmo! Czy z tego powodu powinienem się czuć płytki?!?
  14. To kto ma odzyskać pieniądze od NIEUCZCIWYCH dłużników??? To nie ma nic wspólnego z płytkością myślenia! Totalną bezmyślnością jest lekceważący stosunek do ludzi, którzy pracują w ten sposób że odzyskują pieniądze uczciwych od tych, którzy są nieuczciwi. A jak idziesz do apteki to płacisz grubą kasę za leki i co? Wyzywasz aptekarkę?!?
  15. Jeżeli ktoś ma odpowiednią wiedzę to ją pożytkuje dla innych, no i utrzymuje się z tego. W takim razie WSSZYSCY lekarze zarabiają na cudzym cierpieniu, taksówkarze się bogacą bo mi się samochód popsuł, piekarz się bogaci bo jestem głodny itp. W takim razie WSZYSCY to szuje???????????????
  16. Nie żebym był starym pierdzielem, ale 2paczuszki to trochę za szybciutko na nasze "szlaki komunikacyjne :lapad: ". Raz że łamie się prawo, dwa- nie ma warunków, a trzecia sprawa to TOTALNA ignorancja innych użytkowników. W tym kraju kultura jest taka, że najpierw się omija, a dopiero potem patrzy w lusterko. O kierunkowskazach to już nawet nie wspomnę, bo w Polsce używa się ich SPORADYCZNIE :banghead: , w ramach pozdrowienia, albo jak się pomylą z włącznikiem wycieraczek :icon_evil:
  17. Moim "potworkiem" pędzę po mieście z prędkością... lansu :crossy: :biggrin: . Z jedną tarczą :banghead: ciężko wyhamować te wymarzone :crossy: 300 kg i dlatego szkoda mi sprzęta. Nigdzie się nie spieszę :icon_razz: , a adrenalinki dostarczają mi kursanci w nadmiernej ilości :eek: :biggrin:
  18. Prawda też że kurierowcy zapitalają na żyletkę.......
  19. To co napisałeś nie ma nic wspólnego z wymądrzaniem się :notworthy: . Choć są to prawdy OCZYWISTE często się o nich zapomina. Jestem instruktorem nauki jazdy, sam jeżdżę i pare razy bym się naciął na nicniewidzących kierowców. Wjeżdżając do swojej wioski Liban (Luboń ;) już się wlokę jak wszyscy w korku, bo próba wyprzedzania kończy się gwałtownym hamplem przed gościem który z koreczka kręci sobie do domku w lewcio :banghead: . To że nie patrzy w lusterko to wiem, ale wpienia mnie brak kierunkowskazu :evil: . No taaaak.... ale przecież on tu zawsze skręca...................... :banghead: :banghead: :banghead:
  20. Mój Szanowny TATO jest nieżależnym RZECZOZNAWCĄ (nie mylić z likwidatorem szkód-czyli smutnymi panami z pzu czy innej hestii co to mają aparacik i uważają, że wszystko wiedzą) i też pomaga ludziom w uzyskaniu odszkodowania. I nie robi tego charytatywnie bo taki jego zawód. Ale kasuje max do kilku setek w zależności od pracy :lalag: !!! A te 25% z odszkodowania to czasem kilka tysi :evil: . Mimo zrozumienia dla dobrych chęci uważam, że to dość mafijna stawka :banghead:
  21. Najprostsze, ale ciekawe i nietrudne usprawnienia tego silnika są opisane w książce JEŻDŻĘ MOTOCYKLEM WSK. Niby proste rozwiązania, ale mogą podnieść moc nawet o 15%.
  22. sorki coś mi się pomajtało z tą odpowiedzią :banghead: A jaką masz nominalną moc alternatora?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...