Skocz do zawartości

zaba83

Forumowicze
  • Postów

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O zaba83

  • Urodziny 12/03/1983

Osobiste

  • Motocykl
    GSX R750
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    3384798
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    czersk/hamburg

Osiągnięcia zaba83

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. to że to co pokazuje licznik to jeden wielki bajer, to dobrze o tym wiem, bo to nie realne, ale jak to się ma do tego co jest w tych tabelach na w/w stronce, a z kolei jak to się ma do rzeczywistej prędkości. Najlepiej trzeba będzie smerfów ustawić z suszarka i niech sprawdzaja:))hehe
  2. heh, słabo u mnie z angielskim, ale jeśli dobrze patrzę, to przy tym przełożeniu i tych obrotach powinien lecieć 319km/h tak?? jakoś nie chce mi się w to wierzyć, ale mniejsza o to. również wynika z tej stronki że 309km/h mam przy 15000 obr/min., jak wcześniej pisałem nie wiem ile dokł. wskazywał wówczas obrotomierz, ale przy najbliższej okazji postaram sie porównać te dane z danymi z licznika. jestem ciekawy jak to się ma do rzeczywistej, uzyskiwanej prędkości. jeśli jestem w błędzie i źle coś odczytuję z tych danych to napisz mi jakieś sprostowanie:))
  3. i tutaj się zgadzam, zalałem gixa samochodowym płynem i go wyrzuca, wentylator załącza sie w temp. 104-106stopni, i do tego jest chyba za słaby do tego układu, albo poprostu płyn samochodowy za wolno oddaje temp., bo nie raz sie zdażyło że moto postało na postoju i przy temp. 107stopni płyn się wylewał. kolega w takim samym moto zalanym płynem samochodowym uzyskał temp. 120stopni, lało się z niego niemiłosiernie, muszę spróbować innego płynu i zobaczymy co będzie, a wiadomo jest że z płynami samochodowymi układ. w motocyklu nie pracuje jak powinien.
  4. rocznik 2000, w napędzie jest zmieniona przednia zębatka na 16zębów, powinna być 17, tylna zębatka taka jak powinna być 42zęby, a zapłon odcina coś przy ok 15500obr., ale dokł. nie pamiętam mogę sie mylić o kilka set, przy tych prędkościach żadko się można skupić na wszystkich wskazaniach, na ogół czas hamować bo droga sie kończy, albo zakręt jest
  5. 750 bez żagla, ale z AKRAPOVIĆem :biggrin: ale wyraźnie piszę że z gps nie sprawdzałem, to było wskazanie licznika :crossy: , no ale zapłon odcinał
  6. serwisuwka podaje: für Alu-Kühler geeignetes Frostschutzmittel und destilliertes Wasser im Mischungsverhältnis 50/50% (bis -31)
  7. miałem podobny problem w K1, zaśniedziała kostka na przewodzie do wentylatora, a co do termostatu, nie jestem pewien ale powinien być chyba w tym samym miejscu co u mnie w K1, więc musisz zdjąć zbiornik i termostat jest pod wtryskami zaraz przy głowicy i tam też jest odpowietrznik, ale nie wiem na 100% czy w twoim jest tak samo
  8. i tutaj jesli zamierzasz wymieniać olej, to powinieneś zrobić to po regulacji zaworów, gdyż jak by nie patrzeć demontując pokrywę i wykonując jakiekolwiek operacje w silniku, w tym wypadku regulację zaworów, zawsze w jakims stopniu "zaśmiecasz" silnik, tzn. zawsze do silnika dostanie sie jakiś brud, syf, pył, czy co kolwiek, wiadomo, coś z twoich rąk, coś z narzędzi, a coś z powietrza. i potem to wszystko jest przenoszone za pośrednictwem oleju i wiadomo co sie dzieje, szybsze zużywanie silnika, a filtr jest tylko filtrem i może wszystkiego nie zatrzymać. stąd tez zalecałbym Ci wymianę oleju po wykonaniu wszelkich czynności związanych z "otwieraniem" silnika, potem wymienisz olej i pozbędziesz się całego "syfu"
  9. co do serwisów to już nie raz rozmawiaem z takimi pracownikami co sie dopiero uczą, tylko po co mają sie uczyć na naszych sprzętach, wiec wolę sam sobie wszystko robić, przynajmniej wiem co zrobiłem i jak cos to pretensje mogę mić do siebie. w poprzednim sezonie zmieniałem napęd i nie miałem zakuwarki, więc zrobviłem to przy użyciu dwóch młotków i punktaka, narazie mam zrobione na tym kilka tyś km i zapewniam że napęd nie ma lekko, ciągle ostre przyspieszania i hamowania, jazdy na gumie i jakos wytrzymuje. To że istnieje takie urządzenie jak zakuwarka to nie znaczy że urzycie tego typu urządzenia będzie miało lepsze efekty jak zastosowanie innych metod. zresztą tak jest z większością narzędzi warsztatowych, dużo by się chciało mieć, ale można sie bez nich obyć i wykonać naprawy równie dobrze, a czasami nawet lepiej. wszystko zależy od umiejętności osoby która robi dana naprawę:)
  10. hehe:)) nie wiem ile mój licznik oszukuje, bo z gps-em nie sprawdzałem, ale mój gixerek na starym pasie startowym pokazał 308km/h i momentami odcinało zapłon :)) oczywiście na ost. biegu
  11. a mój znajomy w hamburgu ma np. BMW dokł. nie pamiętam, ale chyba 2003r i moto to ma 7 tyś. km przelotu i napewno nie było kręcone. różne przypadki sie trafiają
  12. i tutaj przychylę się do wypowiedzi zająca, np w samochodach z wtryskiem nowszej generacji podczas hamowania silnikiem przy obrotach powyżej ok 1500rpm silnik nie otrzymuje paliwa, dopiero kiedy obroty spadną poniżej tego pułapu silnik otrzymuje mniej więcej taką dawkę jak na biegu jałowym. co do motocykli zasilanych wtryskiem nie orientuję sie w jakim zakresie obrotów następuje ponowne załączenie wtrysków, ale tak jak pisał zając wystarczy się przejachać wymienionymi przez niego sprzętami aby wyczuć kiedy komputer załącza wtryski
  13. a ile Tobie wytrzymały?? że po 4 tyś. nie zauważyłeś zbytniego zużycia, może to kwestia tego po jakich nawierzchniach śmigaliśmy, no chyba że za mocno odkręcam manetkę :icon_razz: teraz to jeszcze by się przydało na tor skoczyć i boki zjechać, bo te się jeszcze też całkiem nieźle trzymają, za dużo w tym sezonie było długich prostych :crossy: niestety:((
  14. w tym sezonie do gsx r 750 założyłem nowe Micheliny Pilot Power 2ct, świetnie się trzyma na mokrym i w deszczu, można śmigać bez obaw, ale w upalne dni jak się dobrze gozgrzeje to trzeba uważać w zakrętach, przy mocniejszym odkręceniu gazu potrafi się uślizgnąć, a zużycie:((( tył osiągnął punkty po 4tyś km, przód się jeszcze dość trzyma:)
  15. a z umową najszybciej i bez problemowo, wpisujesz dane ostatniego właścicila, podpisujesz sie za niego, umowa spisana na terenie polski i po polsku, i bez tłumaczenia, bo przecież co to za róznica gdzie zawarta została umowa, zawsze możesz powiedzieć że koleś przyjechał do ciebie spisać kwity. przecież i tak tego nikt nie sprawdza:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...