Wiekszość stwirdziła, że takie kursy powinny być w czasie nauki ale powiedzmy sobie szczerze jak podchodzą do tego szkoły. Liczy się liczba kursantów i wyniki a nie szkolenie. Nawet tak ważne jak ratownictwo. Mało szkół przywiązuje do tego uwage ja miałem takie szkolenie dopiero jak robiłem C. Ale zachowanie przy wypadku to druga sprawa bo to nie szkolenie gdzie instruktor sobie gada , tylko prawdziwa krew i krzyk.