Skocz do zawartości

Liartez

VROC
  • Postów

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Liartez

  1. 1. Nie tym tonem, bo nie mówisz go gówniarza. 2. Nie ucz ojca dzieci robić. Ja m.in. współorganizowałem porozumienie organizacji młodzieżowych i stowarzyszeń na rzecz ułaskawienia Sławka Sikory i związaną z tym konferencję prasową. oA także parę innych jeszcze akcji. Więc nie ucz mnie jak sie takie rzeczy organizuje. A wracając do tematu ludzi można zebrac np pod komendą w Płocku (tam można pokazać swoje zdanie i nie przeszkodzic w pogrzebie).
  2. Ścigacz, czytaj proszę uważnie. Napisałem, żeby nie pchać się na sam pogrzeb tylko zostać pod bramą cmentarza. Tam po prostu stać. Ze zniczem w łapkach. To wystarczy.
  3. Jeżeli zatrzymamy sie przed cmentarzem (a nie będziemy przeszkadzać jego rodzinie i bliskim przy samym pochówku), każdy zapali po zniczu, to nikt nie będzie mówił, że debile przyjechali przeszkadzać w pogrzebie. A to co będziemy mieli na kurtkach będzie wystarczająco wymowne i zrozumiałe.
  4. Nie był na służbie. Jechał prywatnym motocyklem. Był w chwili wypadku takim samym motocyklistą (przyszłym "warzywem" wg. autorów kampanii) jak każdy z nas. Myślę, że pojawienie się na pogrzebie i milczący marsz/przejazd to dobry pomysł. Moglibyśmy na kutkach przykleić sobie wydrukowane na A4 i przekreślone te plakaty z marchewką. Taki milczący wymowny protest.
  5. Projekty są podpisane BBDO. Po wrzyceniu tego w google wychodzi: Agencja reklamowa BBDO Warszawa Sp. z o.o. ul. Burakowska 5/7 01-066 Warszawa Jakieś pomysły? Może by tak posadzić im przed firma parę warzyw w ramach protestu. Proponuje buraki. pasuja do adresu i nie tylko.
  6. Możesz podać dokładna lokalizację ośrodka. Najlepiej namiar w google maps'ie.
  7. Widocznie zwykła koperta wyglądała tak atrakcyjnie a ludek w sortowni poczty słyszał w głowie ten głos: hej przystojniaku, zedrzyj ze mnie kopertę i weź mnie. Weź i naszyj na swój dres... :banghead:
  8. Cóż, do dziś nic do mnie nie dotarło. :banghead: Jeśli mógłbyś spróbować wyjaśnić tą sprawę na poczcie to będę wdzięczny.
  9. http://img16.imageshack.us/img16/8883/watrzywa.jpg - Zrobię sobie z tego nadruk na koszulkę. Jest odpowiednio ironiczne i doskonale nadaje się na parodię tego nietrafionego policyjnego plakatu. http://img4.imageshack.us/img4/4103/buraczki.jpg - z tym bym się nie wyrywał bo się właściciele garbusów obrażą ;)
  10. NA silniku gdzieś niedaleko wlewu oleju powinieneś mieć wybity rodzaj oleju 10W40 i pojemność 4l. ja zalewam Motulem 300V 10W40 i jeździ mi się super. Jak lejesz nowy olej to wymieniasz też filtr. W filtrze mieście się ok 200-250 ml oleju więc zalej tak 3,75l, odpal dosłownie na chwilkę żeby przepuściło olej przez filtr, zgaś i dolej resztę. Inaczej może Ci się całe 4l na raz nie zmieścić. Pozdrawiam i radości z jazdy życzę.
  11. Najbardziej przeszkadza mi to, że ktoś wydaje pieniądze z m.in. moich podatków na akcje pt. "użyj wyobraźni" a sam z tej wyobraźni mało korzysta. Tak naprawdę wystarczyłoby kilka kosmetycznych zmian i te plakaty byłyby dużo lepsze i akcja miałby znacznie lepszy wydźwięk, bo faktycznie problem niemyślenia na drodze istnieje i jest poważny. A tego co myślą o motocyklistach kierowcy samochodów niestety nie mogę mieć do końca w dupie, bo wynikające z tego ich reakcje mogą być dla mnie niebezpieczne.
  12. Prawda ale zależy z jakiego powodu. Ja tam wolałbym chyba ze starości, albo na raka płuc bo to rodzinna tradycja, a nie w wypadku drogowym. :wink:
  13. Mnie to razi a jednak do bycia debilem się nie poczuwam. A dokładniej razi mnie w tej akcji przykre w skutkach spłycenie problemu. Sama idea "użyj wyobraźni" jest jak najbardziej słuszna, ale forma jej przedstawienia - zawężenie wyłącznie do motocyklistów i zrobienie z nas "warzyw" - to właśnie brak wyobraźni. jeżeli już KGP wydaje niemałe pieniądze na tak szeroko zakrojoną akcję medialną to wypadałoby potraktować problem bardziej dogłębnie. Mi np. przychodzi do głowy projekt plakatu gdzie po dwóch stronach drogi na poboczach stoją na przeciwko dwa krzyże, na jednym zawieszony kask a na drugim kierownica z auta. A nad tym napis "Paweł i Gaweł do jednego wpadli rowu. Użyj wyobraźni. Zwolnij"
  14. No cóz do niedawna w opinii wielu ludzi byliśmy tfu "dawcami" (nienawidzę tego określenia). Od wczoraj jesteśmy "warzywami". Przez jeden projekt bilboardu. :banghead: Mam nadzieję, że ten jeden z warzywem nie wejdzie do uzytku. Inne sa ok, zwłaszcza te o bardziej ogólnej wymowie, ale tej jeden może narobić więcej złego niż dobrego. Jeżeli wejdzie to rozpoczne bojkot, ot co. Będę jeździł środkiem pasa idealnie zgodnie z ograniczeniami prędkości a za oparcie pasażera zatkne sobie flagę z napisem "Nie jestem warzywem". :icon_twisted:
  15. A do jakiej prędkości twój czas reakcji (mieszczący się zazwyczaj w przedziale ok 0,5-1 sekundy) pozwala Ci reagować na zmieniającą się sytację na drodze w sposób spokojny, świadomy, niezagrażający bezpieczeństwu? A powyżej jakiej prędkości hipotetyczny Ździsiu Rajder nie zdoła wyhamować w danych warunkach, uniknąć kolizji ze zmieniającym nagle pas samochodem czy wyjeżdżającym z bocznej uliczki pojazdem, albo dzieckiem wybiegającym nagle na jezdnię prosto pod jego koła? JEDŹ WOLNIEJ NIŻ MYŚLISZ - MYŚL SZYBCIEJ NIŻ JEDZIESZ - złote hasło z cytowanej wcześniej książki "Motocyklista doskonały". Właśnie kończę ją czytać. I ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę... Owszem ma. Tak samo jak każdy inny kierowca dowolnego typu pojazdu. Jednak przypadku kolizji z dwuśladem zazwyczaj sam odnosi dużo większe obrażenia.
  16. Ostrzegam będzie długo :wink: : Napisałem przecież, że mam na mysli motocyklistów a nie debil na 2oo. Tych drugich żadna akcja bilboardowa niestety nie zreformuje. Co gorsza debili przybywa też wśród kierowców samochodów. Nie trzeba jeździć od lat żeby mieć choć trochę oleju w głowie. Ja prawko zrobiłem w grudniu. Od lutego/marca jeżdżę. Póki co nakulałem bardzo niewiele ale mam świadomość swoich umiejętności (i wszystkich braków) i stosuje prostą zasadę - JEŹDZIJ WOLNIEJ NIŻ MYŚLISZ. MYŚL SZYBCIEJ NIŻ JEŹDZISZ. Jeśli zaś chodzi o wypadki - Jeśli z powodu własnej głupoty zgnie jakiś pajac na 2oo to wybaczcie ale płakać po nim nie będę. Prawo selekcji naturalnej. Przynajmiej oczyści świat ze swojego wadliwego DNA. Każdy cośtam między uszami ma i powinien tego używać. Tu się z tobą zgodzę. Większość z nas przekracza prędkość. Kierowcy samochodów też to robią. Jest ich w dodatku dużo więcej i ich wykroczenie jest bardziej niebezpieczne. Motocyklista stanowi zagrożenie głównie dla siebie samego, samochód to większa masa żelastwa i dużo groźniejsza bo zazwyczaj oprócz kierowcy cierpi ktoś jeszcze. Dlatego tak jak napisałem - nie zgadzam się z taką akcją W TAKIEJ FORMIE, co nie znaczy, że nie zgadzam się z nią wcale. Tak jak napisałem, plakaty o ogólnej wymowie są jak najbardziej na wielki +. Wartoby jednak tą akcja objąć wszystkich kierowców i zwrócić uwagę wszystkich użytkowników dróg, bo "używać wyobraźni" muszą wszyscy. Z jednej strony "wariacie na motorze - życie masz tylko jedno i urodziłeś się bez części zamiennych" z drugiej strony "kierowco patrz w lusterka, używaj kierunkowskazów" itd. Czyli jakby nie patrzeć jest jednak "przewaga" kierowców samochodów. Ale masz rację - niewielka, i nie jest to żadne pocieszenie. Owszem, niektóre są ok. Ten z warzywkiem akurat jest obraźliwy ale klilka jest całkiem dobrych. Obawiam się niestety, że da tylko tyle, iż zaogni jedynie antagonizmy pomiędzy motocyklistami a samochodziarzami i utrwali stereotyp tfu.. "dawcy". Nie odbieram. Nie jestem aż takim narcyzem :wink: Uważam, że wszystkich użytkowników dróg powinno sie traktować tak samo. Jeżeli robi sie jakąś akcję piętnującą pewne zachowania to moim zdaniem nie powinno się jej robić tak wybiórczo. Jak napisałem wyżej, motocyklista stanowi zagrożenie przede wszystkim dla siebie. Dużo groźniejszy jest przekraczający prędkość samochód. A jeżeli już robi się jakąs akcję to wartoby pomyśleć o jej ewentualnych negatywnych skutkach. I nie zarzucaj mi prosze nicnierobienia. Swego czasu byłem członkiem zarządu w stowarzyszeniu, które działało na rzecz rozwoju Warszawy. M.in. organizowaliśmy konsultacje w sprawie przebudowy trasy kolejowej E65 Warszawa-Gdańsk i opiniowaliśmy projekty przebudowy przejazdów kolejowych na bezpieczniejsze. Angażowaliśmy się w projekty budowania terenów rekreacyjnych dla dzieciaków i młodzieży (bezpieczne place zabaw, boiska) żeby nie biegały po ulicach itp. A jeśli chodzi o hasło na bilboard: JEDŹ WOLNIEJ NIŻ MYŚLISZ. MYŚL SZYBCIEJ NIŻ JEŹDZISZ. Uniwersalne i treściwe. OK. Przegiąłem. Przepraszam. Nie mam do nikogo pretensji. debili na drodze omijam z daleka i rozkoszuję się jazdą. :crossy: Nie biorę. Każdy myśli za siebie. napiasłem juz powyżej - jak ktoś sie na drodze rozwali z własnej winy to płakać po nim nie będę. I nie ważne czym jechał. Byleby nie zabierał do grobu ze sobą nikogo więcej.
  17. Aj po uważniejszym przyjrzeniu się chciałbym zwróci uwagę na to gdzie radiowóz zatrzymał naszego "pirata". Otóż dokładnie kawałeczek za miejscem gdzie jest skręt w lewo, wyjazd z niego i wysepka. Ergo skutecznie utrudnili ruch na tym odcinku drogi zmuszając kierowców do jechania prosto przez pas do skrętu w lewo i dalej przez odcinek do włączania się do ruchu. Brawo dla naszych "genialnych" stróżów (nie mylić z cieciami) prawa.
  18. Racja. Ponoć marchewka wzmacnia potencję... :icon_mrgreen:
  19. Dlaczego do tej bandy tępaków z KGP nie może dotrzeć, że zastraszająca większość wypadków z udziałem motocykli jest z winy kierowców samochodów a nie samych motocyklistów. My motocykliści (nie mówię tutaj o debilach na motorach) wiemy jakie czyhają na nas zagrożenia na drodze i do czego zdolny jest przeciętny użytkownik samochodu. Zajeżdżanie drogi, brak używania kierunkowskazów, wymuszanie pierwszeństwa i oczywiście permanentne niepatrzenie w lusterka to tak na początek. Większość z nas jest na drodze dużo bardziej skupiona niż przeciętny "puszkarz", a mimo to nasi "geniusze" z KGP z uporem godnym lepszej sprawy wymyślają kolejną akcję skierowana przeciwko motocyklistom. W ten sposób po raz kolejny ugruntowują durny i uwłaczający nam stereotyp, że motocyklista to tylko "dawca organów". :banghead: Ja tej akcji w takiej formie mówię stanowcze NIE, VETO, NIE ZGADZAM SIĘ. Jeśli te bilbordy pojawia się na ulicach to wezmę spray i do niektórych będę dopisywał tam własny komentarz (kulturalny ale treściwy). :icon_twisted: Plakaty o wymowie ogólnej (np ten z Zakopanym) jak najbardziej tak, ale zwalanie wszystkiego tylko na motocyklistów - stanowcze NIE.
  20. Dołączam do pytania gdzie i dorzucam- z jaka datą produkcji dostałeś?
  21. Jeśli możesz to wstaw fotki, bo ja się powoli rozglądam. Szukam czegoś co nie popsuje wyglądu a ochroni. Co jest w Wawie na Torwarze 25 kwietnia?? Pytam bo motobazar jest na Służewcu 18-19 kwietnia.
  22. Co prawda zarejestrowałem się w zeszłym miesiącu ale i tak wypada się pochwalić. Mój nr VROC w sygnaturce. Fotki wrzucę jak zrobię :wink: bo póki co nie było albo pogody albo czasu. Pozdr
  23. Dobra dobra niech Ci będzie że w KRAKOWIE
  24. Jezus, jak zorganizujesz painball w jakis weekend w Krakówku to się pewnie Aśka pojawi bo w weekendy tam ja podobno można najczęściej namierzyć :icon_razz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...