Skocz do zawartości

wykrzyknik

Forumowicze
  • Postów

    284
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wykrzyknik

  1. Polo zdajesz sobie sprawę, że przy za niskich obrotach nie masz odpowiedniego smarowania???
  2. Torturo na allegro często reklamuje się gość robiący piękne rzeczy do motorów. Między innymi bagazniki. Niestety nie mam jego aukcji w ulubionych. Jak będe miałchwilkę to poszperam bo z tego co wiem robi solidne i ładne rzeczy. do tego może zrobić Ci wzór jaki będziesz chciał i wyjdzie taniej niż akcesoryjny. Co do nierównej pracy.... Czasem pracuje nierówno czasem wręcz przeciwnie. Wczoraj sporo jeździłem i stając na chwilkę słuchałem moto. Pracowała wręcz wzorcowo za to z pół godziny później ciut inaczej...
  3. cięzki termi nie wiem czy nie będe na Śląsku wtedy...
  4. O ile dobrze pamiętam ten temat był kilka stron wcześńiej wałkowany :cool:
  5. To i ja się pisze na takie spotkanie. Majkel będziesz jechałw piątek rano czy po południu??
  6. Jak by mi szyba nie pasiła??? Pomalował bym ją na czarny mat i zostawił przeźroczysty pasek w poprzek :biggrin: Zdjęcie drugiej kierownicy troche przypomina to co mam ja. Jednak widac ja tylko z boku i cięzko powiedzieć na pewno. Mam nadzieję, ze uda mi sie w końcu zmusić siebie do obrobienia zdjęć i wstawię kilka swojej. :biggrin:
  7. Jak by nie patrzeć każda jaskółka swój ogon chwali... Tak to chyba szło.... Powiem tak w kwestii wygody. Wywaliłem podesty, załozyłem szerszą kierę wygiętą nieco do tyłu.... Podesty plu gmole ze spacerówkami w dłuzsza trasę genialne choć co ciekawe na podnóżkach, które mam teraz założone nie męcza mi się nogi tak jak na podestach. Z tym,że mając spacerówki można zmieniać ich położenie co daje jakąs tam ulgę.... Pochylony za bardzo nie jestem dzięki temu, że kiera nie jest prosta. Tego roczny plan Hiszpani poszedł się j*b.....ć... Moja żona nie dostanie urlopu... Za to zostaje Francja po powrocie będe mógł powiedzieć jak zniosłem trudy wypadu. Po weekendowym wypadzie nad Zarokę Pucką moge powiedzieć, że kiera i podnóżki są wygodne. Pozycję mam myśle optymalna jak na moje nie za wielkie gabaryty. Żałuję tylko, że opchnąłem szybę....
  8. Metr mi wyszło..... :biggrin: Tylko pozazdrościć (widoków oczywiście) :bigrazz: Ja w takic sytuacjach staram się po kropelce i wcierać w nogi. ale nie zawsze wychodzi :icon_razz:
  9. Jest chyba w Łodzi firma Junak. Facet robi kierownice. W miarę tanio i solidnie. Sam w tym roku u niego kupiłem na moto bazarze w Wawie. Robi rózne rozmiary, kształty i co najważniesjze zrobi Ci według twojego wzoru. Chłopaki gdzie kupiliście takie spodnie??? Wyglądają jak by ich nie byoło, mają ochraniacze??? :icon_razz: Moja jest chyba jeszcze szersza. Muszę ją zmierzyć. Zaraz wracam :biggrin:
  10. Nawet się nie zastanawiaj. Wildek to Wildek i żadne inne nie wchodza w grę :buttrock: 1100 jest niewiele większy od 650. Jak masz możliwość kupienia Wildka to nawet się nie zastanawiaj :buttrock: Ja mam bardzo szeroką kierownice. Tego obrazka z linka nie moge bejżeć. Wywala mi jakis brak uprawnień... Linek nie zmieniałęm ale od sprzxęgła musiałęm wyjąć z tego mocowania prz pułce dolnej.
  11. Tydzieńtemu byłem u nich w sklepie. Chciałem kupić właśnie spodnie... nie wie mna kogo sa szyte, jakie trzeba mieć wymiary ale dla mnie totalna porażka... Kupiłme Modeki, po weekendowym wypadzie do Gdańska mogę powiedzieć jedno - rewelka... Mimo deszczu i niskich temperatur dojechałem suchy i nie przemarznięty. (miałem pod spodem tylko podkoszulke i majtasy). :biggrin: Uważam, że nie ma co oszczędzać na takich rzeczach. Wolę wydac raz więcej kasy i mieć coś solidnego niż po kilka razy na badziewie z którego nigdy zadowolony nie będe...
  12. Krzysiu toć ja nie mówię, ze bezpodtstawnie... Tyle tylko, że moto nie zostało naprawione... I tu powstaje problem.... Przeregulowanie gaźnika nie dało nic... Postaw się troszkę w mojej stytuacji. Jedziesz do serwisu, zostawiasz swoją kruszynke żeby ją naprawiono. Odbierasz, ma być cacy. Płacisz a okazuje się, że jest jak było... Ba nawet gorzej... Nie nasuwa Ci się więc pytanie za co??? Taka głupia sytuacja. Przyjeliście mnie bez kolejki, Mariusz nawalczył się kilka dni, jednak nic nie naprawił... Do tego policzyliście mi rozsądnie, nawet bardzo jednak... Widzisz ja też inaczej bym się czuł jak byście powiedzieli dwa razy tyle a moto by działało. Był bym poprostu szczęsliwy, że moto naprwione a że cena jaka by była nie miałbym żadnego ale... jak by nie patrzeć tydzień walki. Teraz autentycznie nie chcę go wstawiać z jednego powodu. Zostawię, walka znów bedzie trwała kilka dni. Moto zacznie działać przez kilka godzin dobrze, oddacie ja zapłacę znów garść monet a po dwóch dniach zacznie zdychać i co wtedy? Sprawdziliście mi, cewki, moduł, przeregulowaliście gaźnik i tak zostanie. Dalej będe walczył sam, na pewno dzięki temu więcej się nauczę i Wildek stanie się dla mnie bardziej przyjazny... W końcu sam wiesz jak jest. Rozbierałeś swojego. Teraz wiesz, co w nim masz i czujesz sie pewniej :biggrin: Mariusz dał mi kilka wskazówek jak regulować gaźnik i jak zacznie znowu źle działać a czujniki będą dawały prawidłowe wskazania będę starał się zmieniać regulacje choć teraz już wątpię żeby coś pomogły. Nie wierzyłem i nie uwierzę w to, że zmiany temperatury moga mieć taki wpływ na niego. Nie tylko ja mam puste wydechy i zmieniane dysze... W takeij sytuacje Twój też by głupiał przy zmianie pogody. Do tego w zeszłym roku czy było zimno czy nie ba nawet zimą jak go przepalałem takich objawów nie było... w piątek testowałem czujnik dwa razy (mielisy podejźenie, że jeden z kabli w mierniku nie kontaktuje okazało się jednak, że był ok). Raz nie dawał żadnych odczytów, później znów wzorcowe (rozpiąłem, poruszałem kablami, popsikałem wszystkie złacza siuwaxem na lepsze przewodnictwo prądu).... Po badaniu do dzisiaj moto działa genialnie (zobaczymy ile czasu)... W weekend byłem nim w Gdańsku i jak narazie działa pięknie.... Jak zacznie znowu zdychać sprawdzę go nawet na srodku drogi jak będe musiał. Bede miał jasność czy pada, czy może traci gdzieś na kablach kontakt z modułem.... W weekend jeszcze sprawdzę stan czujnika położenia wału.
  13. Ja robię to samo... Podjade jeszcze do serwisu, żeby przywrócili mi takie ustawienia jakie był gdy go tam wstawialem. Za to czytając instrukcję, czy ameryckie strony ewidętnie widać, że nie tam było szukane gdzie trzeba.... Objawy w stylu kichania sa owszem skutkiem xłego ustawienia gaźników ale występuja na obu garach a nie tylko na jednym. Do tego opadające obroty i cała reszta, o której można było poczytać w moich marudzeniach w tym wątku wskazują na złe ustawienie zapłonu. Że zapłon jest nie przestawialny bo za jego prawisłowość moduł, czujnik położenia wału (którego ponoć nie ma), oraz czujnik położenia przepustnicy.... Dziwne i trochę denerwujące jesty to, że tak do końca nikt w serwisach, w których byłem nie słuchałtego co mówię i o co proszę.... Za to miałem zrobione to o co nie prosiłem (jak między innymi przemapowanie zapłonu...)... wildek to wyjątkowo prosty motocykl, im więcej siedze nad nim i książką tym utwierdzam się w przekonaniu, że w serwisie już nigdy więcej nie zawita dopuki będzie moja własnością (oczywiście oprucz przywrócenia mu ustawień jakie miał poprzednio, nie wiem jakie były bo go nie rozbierałem na czynniki pierwsze).. Czujnik na, który stawiałem od dawana i nikt mnie nie słuchał okazał sie sprawca całego zamieszania... Taka pierdoła, teraz ebay (cena w Polsce kosmos) i Wildek znowu będzie pięknie gadał :biggrin:
  14. jeden z niewielu Japońców, którego praca przypomina H-D (kolejny to np Kawasaki Vulcan 800). dla mnie osobiście praca Wildka od H-D podchodzi jakoś tak bardziej (może dla tego ,że sam mam ) :icon_twisted:
  15. Radku uważasz, że przez ustawienia możesz mieć takie objawy??? sprawdź czujnik poł. przepustnicy.... Ja doszedłem co mi się rypało... Tak wiec regulacje w serwisie niestety nic nie dały, no może po za przewietrzeniem portfela :biggrin: Majkela o szczegóły techniczne nie pytaj on nawet Olej zmienia w serwisie :-)
  16. :bigrazz: Liczyłem p cichu, ze uda mi się do was dołączyć ale.... zycie... Cóz następnym razem, wstawcie jakieś foty z wypadu :biggrin:
  17. Ja do tej pory śmigałę w skórcach bo jak że by inaczej na cruiserze... W tym roku nabyłem sobie spodnie i kurtkę tekstylna... Jak do tej pory pod spodnie przy 10 stop. zakładałem jeansy, pod kurtkę jeansowa kamizelkę, polar i podkoszulek tak teraz spodnie i gatki, podkoszulka i kurteczka... Komfort nie do porównania... Jak sie zrobiło ciepło wypinam ocieplacze i jest chłodno...
  18. O własnie, ja wczoraj na rozgrzanym moto wyciągałem ssanie powoli i zaczynał przygasać... Wyciągnięcie ssania do oporu skutkowało zgaśnieciem moto, do połowy nirówna spowolniona pracą.... :banghead:
  19. Powiedzcie mi, czy jak macie juz ciepłe motory i wyciągniecie ssanie t owkręcająsię wam na obroty czy zaczynają przygasać?? Ja od wczoraj mam znów kiłe z moto... Wątpię zeby była to kwestia regulacji gaźniaka czy ssania. Coś musi być nie halo z elektryką lub jakims czujnikiem skoro raz jest dobrze raz źle... Dzisiaj ledwo dojechałem do pracy. nie było juz znaczenia czy motor jest cieply czy zimny zdychała tak samo. Nie trzyma obrotów, strzela gaźnie... Wczoraj podjechałem z Wawy do Wesołej i z powrotem motor po domem ledwo kręcił. Do tego nie mogłem jej rozpędzić.... Praca znów na jednym garnku (brak iskry w jednym cylindrze to raczej nie kwestia regulacji gaźnika)... Wróciłem do domu , moto ciepłe, wyciągnałem ssanie i motor zgasł....
  20. Morałz tego taki, bez pieluch ani rusz :icon_twisted:
  21. W zeszłym roku jechałem na Starówkę... z prwej stoi zaparkowane BMW, w środku blondi.... Gdy byłem jakies 15 metrów od niej ona postanowiła zawrócić nawet nie włączając światel. Dodame, że bgyła godzina 22.... Mnie trudno nie usłyszeć i zobaczyć tez raczej wystarczylo zerknąć w lustro lub obrócic głowe.... Na szczęście wychamowalem... Piękna pani nie wiedząc co się dzieje pojechała dalej rozglądając sie z przedziwna mina i nierozumiejąc co mogło się wydazyć.... Kilka dni temu mocno siwy dziaduszek w Oplu raczył trącic mnie w kierownicę swoim prawym lusterkiem... Wyprzedzał mnie.... Na szczęście nic mi sie nie stało, Opelek nie ma lusterka.... Jedyna rada oczy do okoła głowy i dodatkowa para w d..pie żeby przewidzieć co się może wydazyć :buttrock:
  22. Młode i dopieszczone nie kaprysza tylko chca jeszcze :icon_razz:
  23. Jak się nie nada?? Oryginał ma klasyczna linię ale przerobić mozna wszystko. Poczekaj do przyszłego sezonu a zobaczysz jak będzie wygladała moja :-) Z oryginału zostanie pewnie tylko silnik :-) Taki mam przynajmniej plan, kwestia tylko kasy czy na wszystkie zmiany starczy i kasy :-)
  24. W dodatku stara i niedopieszczona :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...