Jak to nie a Malaguti? Fakt nie nazywa się Ducati ale do niego należy. Na pozór róznice są małe. zawieszenie i trochę carbonowych dodatków. Mechanicznie silnik i skrzynia to ten sam motocykl. Największa różnica to zawieszenie przód i tył na Ohlinsach w RS. R ma przód Showa i tył Sachsa też regulowany. Do tego w RS carbonowy przedni błotnik, nakładki na wydechy i boczne panele i to w sumie tyle. RSa można nabyć w malowaniu czerwonym z białym pasem tak jak R. RS jest też biały z czerwonym pasem a R szary z czarnym pasem i czerwoną ramą. Obydwa Monstery to superbike o wyglądzie nakeda lub jak kto woli naked z silnikiem superbike'a. Jeżdżą super i wyglądają super ja się zakochałem. Po mieście nie ma z nimi problemów, moc większa niż w S2R, w niczym nie jest przeszkodą, a do tego w dwie osoby zadyszki nie dostaje nawet przy szybkich przelotach. Podobno przez chłodzenie cieczą straciły trochę dźwięku ale sprzęgło i tak nadrabia jazgotem. Acha kończy się sprzedaż RSa wiec radzę się spieszyć. Podobno włosi zaprzestają produkcji i pracują nad RSem w nowej (takiej jak 696) formie. PS Różnica w cenie to 8 tys., a te 13 tys wynika z promocji na S4R, ale nie wiem czy są jeszcze dostępne jakieś egzemplarze promocyjne. Może te szaro/czarne. Zapytaj np w DucatiStore.