Lisex

Na podstawie serwisówki FZS600 (to ten sam silnik): zawory co 42tyś. gaźniki co 12tyś. olej co 6tyś.

Płyn nalać najlepiej zimowy zamarzający w jak najniższej temperaturze. Nie chodzi o to żeby nie zamarzł ale taki ma najlepsze przewodnictwo cieplne. Ja mam u siebie Shella GLYCOSHELL do -38*C. Co do ilości to chyba wchodzą tam niecałe dwa litry.

ad. 1 Tak, u mnie tez tak jest, tak powinno być. ad. 2 Tak, to ta śruba. Najlepiej ściągnij sobie serwisówke, tam wszystko jest opisane. ad 3. Nie musisz odkręcać podnóżka. Ściągnij tylko przedłużkę od manetki zmiany biegów.

Oczywiście, że FAZER! :crossy: Jestem wielkim fanem tego motocykla. Mało pali, do miasta się nadaje a na trasę jeszcze lepszy. Myślę, że osiągi na świetnym poziomie (94KM) a i w cenie bez problemu się zmieścisz. Długi czas międzyprzeglądowy: zawory co 42kkm, gaźniki co 12kkm :flesje: Mnóstwo części które żadko są potrzebne bo to motocykl bezawaryjny jeżeli sie o niego dba. Jeżeli chodzi o Twój wzrost to wyższa szyba powinna załatwić sprawę.

Muczos, zdecydowanie za dużo Ci pali. Też walczę z tym problemem. Jeżeli masz świeże filtry i świece to najprawdopodobniej gaźniki do czyszczenia i regulacji. Być może ktoś w nich mieszał i wsadził większe dysze itp. Ja już jestem umówiony z mechanikiem, mam nadzieję, że przy moich nikt nie grzebał i skończy się na regulacji...

Gratuluje zakupu :eek: Olej oczywiście półsyntetyk 10w40. Firme wybierz sobie sam. Jeżeli lałeś Castrola, może być Castrol :D Ja do swojej Fazerki leje MOTULa. Koszt klocków na przód to (w zależności od firmy) 60-90PLN na jedną tarcze. Jeżeli chodzi o gumy to chyba Micheliny Pilot Road z tego co pamiętam ale pewien nie jestem.

Miałem niedawno taką sytuację w Monsterze 600. Przejechałem wtedy na zupełnie nowym i naładowanym do końca aku 130km i stanął. Naładowałem aku jeszcze raz i odpaliłem bez problemu. Po kilkunastu kilometrach znów klops. Okazało się że w ogóle nie było ładowania. Padł duży 40. amperowy bezpiecznik od alternatora. Po wymianie naładowałem jeszcze raz na full i problemy znikły. W Twoim przypadku też bym szukał w ładowaniu...

Może to nie jest profesjonalne podejście do tematu ale ja zaopatrzyłbym się w dużą ilość filtrów paliwa i trochę pojeździł :icon_mrgreen:

Też mi się troszkę wydaję, że to taki chwyt reklamowy z tym irydem. Coś w stylu 4-elektrodowych świec, które wydał kiedyś Bosh. Wszyscy się zachwycali a potem okazało się, że to straszna lipa i się z tego wycofali.

Zawory po 42tyś. luzy miały w normie więc zostawiłem tak jak było. Gaźników sam nie wyreguluje bo nie mam sprzętu wiec muszę podjechać do serwisu jakiegoś. A czy przy wymianie świec warto zostać na irydowych czy to nie ma większego znaczenia? Bo różnica w cenie jest dość spora...

Całkiem przyzwoite ceny. Mi w Łodzi powiedzieli za regulację zaworów 370zł plus płytki. A powiedzcie mi... Bo moja Fazerka też pali dość dużo. Na poziomie 7-8 litrów. Moim zdaniem to trochę zbyt dużo. Mam wymienione wszystkie filtry na nowe, wymieniony olej. Poprzedni właściciel zamontował jednak irydowe świece. Czy wyższe spalanie może być spowodowane tym typem świec? I czy jeżeli wymienię świecę na zwykłe stracę dużo na dynamice?

Myślę, że Yamaszka wygrywa pod względem ekonomii. Zawory co 42tyś., gaźniki co 12tyś., filtry, klocki ect. w baaardzoo przyzwoitych cenach i jest ich mnóstwo na rynku. Jestem właśnie po zdjęciu pokrywy zaworowej i obeszło się bez żadnych regulacji po ponad 40tyś. Niewiele motocykli to potrafi. Ano i jeszcze spalanie na "ludzkim" poziomie. Przy spokojnej jeździe zejście poniżej 6l nie stanowi większego problemu. Szerszeniem tak się nie da :) Ale może nie jestem obiektywny... :crossy:

Te nowsze mają jeszcze dwa guziczki zamiast jednego :] Ale to chyba wynika z potrzeby ustawienia wcześniej wspomnianego zegarka... koniaczek, widzę, że mamy podobny kolor fazerka. strasznie charakterystyczny java script:emoticon(':cool:', 'smid_2') :)

Dokładnie. Przerywanie na wysokich obrotach to może być również (to bardzo częsta awaria w xt-kach) wina króćców dolotowych. Często pękają i do cylindrów dostaje się lewe powietrze. Przez to świeca może mieć inny kolor. A co do rozrządu to ściągnij sobie serwisówke i sprawdź ustawienie. Bardzo prosto robi się to porównując znaczki na kole zamachowym i wałku rozrządu.

To ja również witam wszystkich. Na dwóch kółkach już od jakiegoś czasu, na forum od dzisiaj. Jestem z Łodzi. Uważnie będę obserwował jakieś spotkania bo smutno tak samemu wieczorami po Łodzi jeździć. Do zobaczenia na trasie...