Skocz do zawartości

Macjek

Forumowicze
  • Postów

    508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Macjek

  1. Czesc, Kolega kupil skuter PGO Star 80 2t i przyjechal do mnie, zebym sobie obejrzal :) Jestem zachwycony radoscia, jaka moze dawac jazda takim malym pierdziakiem, zwlaszcza podczas miejskich upalow :) Maszynka ma juz swoje lata (ok15), ale prowadzi sie ladnie. Jest jednak problem z muleniem przy pelnym odkreceniu manety. Rozgrzany silnik pozwala jechac max 55km/h, ale to z wielkim, bolem. Na zimno jest duzo zwawszy. Zdjalem plastik pod dupa. Okazalo sie, ze gumowy krociec od gaznika do silnika jest totalnie sparcialy. Chcac sprawdzic czy lewe powietrze jest przyczyna malej mocy - zajechalem cala rurke silikonem, pakujac jak najwiecej w szparki (nie bijcie!). Po tej operacji praktycznie nie ma poprawy. Dodam, ze gumowa rurka, ktora prowadzi z airboxu do gaznika wchodzi w airbox, ale ma tam zajebisty luz (mozna spokojnie wsadzic palec). Nie wiem czy tak wyglada oryginalna konstrukcja. Przy delikatnym odkrecaniu gazu skuterek jakostam przyspiesza, jednak pelna lycha = mul. Dodam, ze zanim skuter przyjechal do mnie, nie trzymal wolnych obrotow. Podkrecilem lekko srubka przy gazniku i juz jakotako trzyma. Mysle jeszcze nad wymiana filtra paliwa, ale nie chce pakowac kolegi w koszty na podstawie moich niedouczonych pomyslow. Jakies rady?
  2. Do 400pln mozna zmiescic sie z calkiem fajnym UVEXem
  3. Mozesz sie jeszcze upewnic czy to wibracje od silnika; byc moze wzrastaja wraz z predkoscia moto i pochodza z ukladu jezdnego.
  4. Hornety zajebiscie wibruja w tym zakresie. Jesli powyzej 8k obrotow jest spokoj to jest ok.
  5. Jesli zalezy Ci na turystycznym charakterze i wysokim momencie przy niskich obrotach + tanie utrzymanie to polecam bandita 650. Odradzam natomiast horneta 600. O ile Honda jest zajebista jak sie ja kreci, to dolu praktycznie nie ma; moj bandit ma 78km, ciagnie b. ladnie juz od 4k obrotow i po tym sezonie bedzie na sprzedaz. Cena bedzie atrakcyjna z uwagi na wgniotke w baku i pekniety zadupek; stan techniczny - bez zarzutu.
  6. O ile pamietam to nie pierwszy sprzet skradziony z garazu podziemnego przy wiejskiej...
  7. Do bandita swietnie pasuje kiera od mzty. Do horneta pasuje kiera od simsona. Byc moze do swojego fazera dobierzesz cos z oferty dla sprzetow z poprzedniej epoki.
  8. Plyn hamulcowy wymieniony, uklad odpowietrzony 2 tygodnie temu. Psiknalem smarem do lancucha jeszcze w kilka miejsc i jest naprawde b. dobrze (przejechalem tak ok 500km i jestem zadowolony z pracy klamki i dzialania calego ukladu). Jak pojawia sie problemy, znowu papier + nafta; poczyszcze wszystko i nasmaruje od nowa - tym razem smarem do tloczkow, zgodnie z Waszymi zaleceniami. Za wszystkie rady b. dziekuje. M
  9. Nie mam takie smaru pod reka. Czy wystarczy smar grafitowy badz smar do lancucha?
  10. Siema, Prosze o rade - zarowno na postoju, jak i podczas jazdy klamka hamulca po wcisnieciu potrafi przeskakiwac zamiast plynnie dociskac tloczek pompy. Podobny objaw w zeszlym sezonie likwidowalem dokladnie smarujac wszystkie ocierajace sie o siebie powierzchnie podczas pracy klamki. Tym razem nie daje to stuprocentowego efektu = klamka dalej troche przeskakuje. Moje typy to gumowe przewody hamulcowe, ktore maja juz 5 lat lub cos nie tak z pompa. Klocki i tarcze maja z 1000km. Pozdro, Maciek
  11. A moja wypowiedz dotyczyla ostatniej wersji ogloszenia.
  12. Nigdzie nie jest napisane, ze bezwypadkowy.
  13. Nowy link: http://allegro.pl/item1046877436_tarcze_ha...v_gsxf_gsx.html
  14. Przez jakis czas nie moglem tego ogarnac - przy dojezdzaniu do skrzyzowania redukuje z miedzygazem jednoczesnie hamujac dwoma palcami. Przy dojezdzaniu do winkla...to zalezy od winkla.
  15. Jesli laga sie poci, to jezdzac w ten sposob do konca sezonu masz szanse np. zniszczyc sobie oponę. Poza tym, jak wynika z Twojego drugiego tematu, wypada, zeby ktos znajacy temat obejrzal przod Twojego moto.
  16. Melduję, że po ok 1500km klocki nadal żyją i hamują. Nie ma żadnych rewelacji, ale też nie jest źle - po prostu zwykłe klocki. Dosyć długo się docierały (ponad 200km). Nie piszczą i nie palą się, jednak jeszcze nie były ze mną w górach...
  17. Predzej swiat sie skonczy niz autor tematu kupi jakies moto.
  18. Nowy link: http://allegro.pl/show_item.php?item=1028020135 Tarcze pomierzone - obie 4.5mm
  19. zbyt niskie cisnienie w oponach, nadwymiarowa opona z tylu, zbyt mocno skrecone lozysko glowki ramy...
  20. Była już taka dyskusja i chyba nie doszliśmy do porozumienia :]
  21. To ja może wróce do tematu Lysy, być może w swojej wypowiedzi wziąłem tylko pod uwagę hamowanie przeciętnym motocyklem przez przeciętnego kierowcę. I nawet w tym przypadku nie twierdzę, że hamowanie dwoma palcami jest jedynie słuszną metodą. Muszę jednak powiedzieć, że przy normalnej jezdzie drogowej współczesnym sprzętem, taka metoda pozwala zachować płynność i bezpieczeństwo jazdy. Chętnie poznam jednak inną metodę dostosowywania prędkości obrotowej silnika do prędkości kół przy jednoczesnym hamowaniu i redukcji. Bo ja do tego właśnie potrzebuję reszty dłoni.
  22. Szczerze męczą mnie felietony Potyńskiego. Przydługie zdania, niepotrzebne owijanie w bawełnę, niby-śmieszne wtręty i maniera niespełnionego literata. Wiem natomiast juz jak on hamuje i redukuje. Wali w hebel z pelnej garsci, a nie z dwoch palcow, bo nie potrzebuje reszty dloni do pracy gazem!
  23. Ja wiem tyle, ze bez przegazowki nie ma redukcji. A naprawde zajebista jest umiejetnosc plynnego hamowania + redukcja, ktora niestety dopiero niedawno posiadlem. Teraz jazda jest zupelnie inna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...