Skocz do zawartości

Boa

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    2145
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Boa

  1. Po pierwsze to mam nadzieję, że w dobrym dziale założyłem ten temat :) Po drugie prosił bym osoby doświadczone w mechanice o udzielenie odpowiedzi, jeśli ktoś chce ślepo po kimś powtarzać, że "Motul to gó..o" to z góry dziękuję :P Od pewnego czasu po prostu bardzo często spotykam negatywne opinie o olejach Motula, a że sam na takowym jeżdżę (zalał mi go kolega pracujący w serwisie motocyklowym, w którym leją od lat tylko Motula i jest ok) to wolał bym mieć jakiś pewnik, że robię źle albo dobrze :) Z góry dzięki. Pozdrawiam. Rafał.
  2. Nie :) Czytasz bez zrozumienia :P Ale kończę off topic. Trzeba założyć temat gdzie indziej ;)
  3. Za to mój Przyjaciel, który troszkę się jednak na mechanice zna powiedział mi: "najwaźniejsza lepkość i gęstość ... a marka to może być nawet kujawski".
  4. No i tyle mi wystarczy :D W takim bądź razie jeżdżę nadal na Motulu ;)
  5. Bo jak byś chciał wiedzieć to taka jazda daje akurat znacznie większą frajdę. No chyba, że motocykl ma służyć jako środek lokomocji do przejechania z punkt A do punktu B, ale chyba nie o to w motocyklizmie chodzi ;)
  6. Boa

    Japońskie klasyki

    Też dlatego bardzo na Tobie polegam :)
  7. O co chodzi z tym Motulem? Co z nim nie tak?
  8. Boa

    HONDA XBR 500

    ...chyba się zaraz załamię!!! Tyle co mnie dziś Piotr Dudek poinformował, że Jego znajomy z Radomia sprzedaje takie cudo. Jestem wewnętrznie rozerwany :D myślałem o XBRce na wiosnę/lato...
  9. Spróbuj tutaj: http://www.motoboy.pl/
  10. Zajechać silnik to możesz nawet w połowę tego czasu, ale jak będziesz o niego dbał, to spokojnie 100tys i więcej nim wykręcisz :)
  11. Pokaż mi w takim razie takiego, który przed wypadkiem nie był pewien swoich umiejętności i twierdził "Wypadek? Nie, mi się nic nie stanie, ja jeżdżę ostrożnie i jestem pewien swoich umiejętności."...
  12. :icon_evil: Cieszę się, że jesteś rozsądny :icon_razz: To dobrze wróży Twojej karierze motocyklisty :icon_razz:
  13. Koniecznie spróbuj tutaj: http://www.motobot.pl/start.html i daj znać, czy dali radę Ci pomóc. Ja bez problemu zamówiłem części do VT 700 '87 :clap:
  14. Jasne :biggrin: , tym bardziej, że jak ostatnio odwiedziłem kolegę na mojej VT700, to na drugi dzień zaczepił go sąsiad i poklepując po plechach powiedział: "no, no, no... niezłego Harleya mam pana kolega" :buttrock: :biggrin: :banghead:
  15. Hehe- wiem coś o tym, ja póki co nie zszedłem poniżej 8/100km :P Ale to generalnie moje pierwsze moto, no i pierwsze 500km to tylko po mieście i okolicach zrobiłem ;) Aczkolwiek już się obawiałem, że albo jest źle wyregulowana alboco :D Myślę, że z nowym sezonem nabiorę ogłady i będzie taniej :biggrin: Poza tym dziękuję za opis 1100, tak się zastanawiałem, że za jakiś rok, może 2 będzie trzeba zmienić "siedemsetkę|" i zastanawiałem się nad VTX1.8 :banghead: albo F6C :biggrin: :buttrock: Ale nie dość, że oba będą chyba zbyt dużym przeskokiem, to jeszcze tyle mamony pewno nie odłożę, tak więc pewno kolejnym etapem ewolucji będzie 1100 Sabre (też ma piękną linię :biggrin: ). Czyżbyś kupiła tą VT500 o której wtedy dyskutowaliśmy? ;)
  16. Mnie też kręci F6C :icon_mrgreen:
  17. Może to też troszkę pomoże: http://www.motorcyclecruiser.com/roadtests...ison/index.html :icon_mrgreen:
  18. A na tej pierwszej przejażdżce to nawet się zmieniała z mężem i często również była kierowcą (czyli Ona + maż + bagaż + V-Max :icon_twisted: ). Przekażę oczywiście słowa uznania ;)
  19. Koleżanka z pracy jeździła kilka sezonów ZRX1100, niedawno (pod koniec zeszłego sezonu) wraz z mężem mieli okazję i nabyli V-Maxa, pierwszą trasę na początku tego sezonu zrobili na Węgry, po powrocie znaleźli jeszcze jednego Maxa (żeby nie skłamać, ale wydaje mi się, że 2002 albo '04) i jakoś w sierpniu pojechali do Rumunii... Z tego co mi wiadomo oba są praktycznie w pełni seryjne, więc jak taka kobita daje radę zrobić w tydzień ok 5tys km, to albo wszyscy narzekający to ciepłe kluchy, albo Maryśka to terminator :)
  20. Jak to co? Pewno nic... Nikt Cię nie zmusza korzystać z allegro, a ponieważ jest to prywatna spółka, to mogą sobie regulamin ułożyć (może nie jaki im się widzi, ale na bank mają duże pole do popisu), natomiast Ty korzystając z ich usług musisz się z regulaminem zapoznać i zaakceptować, bądź zbierać cięgi za niedopasowanie się :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...