desmojaro

a jeszcze lepiej na przedniej... :icon_mrgreen:

Nie byłem, ale zapytałem gugla i dostałem coś takiego: http://www.nuerburgring.de/Track-days.288.0.html

jakby nie było 2,5 godz nawet z tankowaniami... :biggrin: niestety ja jeszcze odpadam... :icon_biggrin:

Już mi zdjęli.. ale głupio wygląda: przednia owiewka jest a z boku nic... :) podstawowa rzecz do wymiany to przednia półośka i mogę latać... na owiewki i resztę poczekam jeżdżąc... ;)

Mówisz i masz... ale dopiero jak mi koledzy z Michałowic naprawią sprzęta (tzn umożliwią bezpieczną jazdę, bo owiewki mogą być póki co przeszlifowane) :)

Ma nawet więcej niż mniej... :) chyba że ograniczamy świat do japońskich 1000ccm... offtop się pomału robi... :clap:

zbiornik ma pojemność 15,5l, ciężar właściwy benzyny wynosi 0,72 - zatem benzyna waży ok 10kg... 6kg to pozostałe płyny... :biggrin: możliwe? zawsze można zaaranżować ważenie... ;)

niekoniecznie.. 1098R waży na sucho 165kg, zalany - 181kg

Narobiłeś mi smaku Łukasz... na szczęście mój sześciopak już do mnie idzie/leci... :buttrock: mam nadzieję, że wysłali jakimś kurierem, bo coś nasi pocztowcy raczej by je wypili niz dostarczyli... :)

Poczkaj Panie Janie, poczkaj.. jeszcze dzisiaj superbike'i jadą w Hameryce... Baylisstic na pewno się postara... :notworthy:

850 ccm też podchodzi pod 900?

oj widać, że kolega nigdy dukatem nie jeździł... :icon_mrgreen: ktoś już w tym wątku dobrze napisał: te motocykle kupuje się z serca a nie z rozsądku... :crossy: faktem jest, że porządnych serwisów, które mogą serwisować dukaty można policzyć na palcach jednej ręki - DDC (komputer diagnostyczny) jest 1 na całą Polskę (a tylko tak się da porządnie serwisować 1098, 848, 16RR) dzięki zauważeniu polskiego rynku (że zaczynający przynosić lepsze wyniki) poprawia się sytuacja w części - nie czeka się dłużej niż 10-14 dni, ale wszystkie są dostępne... w tym roku w oficjalnej sieci Ducati w PL sprzedano ponad 50 szt., w samym DucatiWarszawa ponad 25 szt. a pozostaje jeszcze import prywatny (nowych i używek)... oczywiście proporcje nijakie w porównaniu z "japonią"...

jeśli nowy -> Koralik (mogą też być nowe roczniki 2007 za całkiem niedużą kasę) jeśli używany -> pytać lub sprowadzić z EU lub US Tomek Kędzior otworzył własną działalność i zna się na dukatach (serwis gdzieś w okolicach Sękocina)

Dzięki Jacku za miłe przyjęcie i za sprawną organizację spotkania. To było niesamowite doznanie zobaczyć tyle włoszczyzny w 1 miejscu - no i ten przejazd na poznańską Maltę... wszechogarniający bulgoto-klekot! :D Wrzucam kilka fotek, które otrzymałem od Adama - "brata w wierze": http://img294.imageshack.us/img294/6552/img0591vb1.jpg http://img301.imageshack.us/img301/5005/img0594ot2.jpg http://img397.imageshack.us/img397/7011/img0596ss4.jpg http://img144.imageshack.us/img144/1317/img0603ah6.jpg http://img503.imageshack.us/img503/2728/img0625kb3.jpg http://img503.imageshack.us/img503/5259/img0617to9.jpg http://img403.imageshack.us/img403/775/img0619ad6.jpg http://img386.imageshack.us/img386/9840/img0620td9.jpg

ja w pewnym momencie (przed wyjazdem na Malte) naliczyłem 38 sztuk... ale przynajmniej 3 motocykle to były Aprille, potem jeszcze dojechały 3 dukaty... :D

Ci co nie pojechali do Białokosza - niech żałują! ;) wczoraj razem z Darkiem (na M696) i Michałem (1098) z DucatiStore Warszawa wpadliśmy z kurtuazyjną wizytą - takiej masy dukatów w jednym miejscu ciężko szukać gdziekolwiek w Polsce... pełen przegląd modeli i roczników... także kilka Aprilli... no i ten wszechogarniający bulgoto-klekot... :lalag: W miejscu Desmomeetingu - godzinka na rozmowy i dyskusje, potem pyszny obiadek i wycieczka do Poznania na "Maltę" - zacny to był widok nad jeziorem Maltańskim... masa włoszczyzny... :rolleyes: o 16ej się pożegnaliśmy ze wszystkimi i o 19-ej bylismy w stolicy... :icon_eek: Relację foto zapewni Prezes i reszta DesmoManiaxx... :)

Tak, jeden ze właścicieli...

UWAGA! WAŻNE! Wczoraj wieczorem nasz kolega Koralik - Darek wraz z żoną Małgosią mieli wypadek motocyklowy. Młody szczeniak wjechał im pod koło z podporządkowanej. Oboje trafili do szpitala i tutaj wielka prośba do Was: Małgosia jest po operacji i potrzebna jest krew! Grupa krwi nie ma znaczenia, działa to w systemie wymiennym! Grunt to żeby podać, że krew jest dla Małogorzaty Czyżewskiej. Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWIA - ulica Wołoska (Warszawa).

A to było? Zdjęcie własnoręcznie zrobione... :notworthy:

Pozostali niemieccy organizatorzy odwołali treningi w Poznaniu - właśnie dostałem maila: {w narzeczu Goethego} Leider müssen wir Euch mitteilen, dass unsere Termine 03.-04.07.2008 und 26.-29.08.2008 in Poznan/PL nicht stattfinden können. Gründe hierfür sind nicht akzeptable und nicht vorhersehbare Auflagen seitens der Betreiber der Rennstrecke. Nicht nur eine Preiserhöhung für uns Veranstalter, sondern auch für die Teilnehmer, z.B. Campinggebühren, Aufstellen eines PKW oder eines Motorrad…, eine Phonbegrenzung, wo selbst ein Serienauspuff zu laut war, eine Fahrzeitverkürzung auf max. 6 Stunden pro Tag und vieles mehr veranlassten uns zur Stornierung dieser Termine. Selbstverständlich werden gezahlte Beträge zurückerstattet, bzw. für andere Veranstaltungen verrechnet. Wir bitten Euch daher, uns kurz Bescheid zu geben. Andererseits freuen wir uns, Euch einen Ausweichtermin auf der neu asphaltierten Strecke in Most/CZ anbieten zu können. {wrócmy do Kochanowskiego} w skrócie: treningi w 2 terminach nie moga się odbyć, powodem jest nieakceptowalna i nieprzewidziana postawa zarządcy toru - zarówno podniesienie ceny dla organizatorów ale także dla uczestników (ceny kempingu, wjazdu samochodu i motocykla), ograniczenie głośności - poniżej seryjnych norm oraz skrócenie czasu treningu do 6 godzin... bla bla... propozycja: oddajemy kasę albo alternatywny termin na trening w Moście... niech nam odbiorą Euro 2012 - będzie mniej wstydu...

Info nt czwartkowych treningów: Treningi nie odbędą się: 24 kwietnia (zamiana na wtorek 29 kwietnia), 1 maja 22 maja, 5 czerwca, 3 lipca, 21 sierpnia (zamiana na wtorek 26 sierpnia).

Chyba tego nie widzieliście: http://www.desmorosso.com/en/index.php Nazwa mi się bardzo podoba... ciekawe jak smakuje? :icon_mrgreen:

no to sprzedawca Cię wkręcał, transmisja po BT jest dużo wolniejsza niż np po USB i właśnie jest po to by komunikować się albo ze słuchawkami albo z telefonem... zumo może być sparowane zarówno ze słuchawkami jak i z telefonem - można podczas jazdy odbierać rozmowy i wybierać rozmówców, no i oczywiście słuchać poleceń nawigacji...

ja będę na 100% - obiecałem Koralikowi... :bigrazz:

A to jeszcze jakaś granica jest? chyba tylko na mapie... :) Gdybym mieszkał tam gdzie mieszkałem kilka lat temu to też bym się wybrał.. a tak.. pozostaje tylko Poznań i chyba tylko Futz... :crossy: