
johnnysixcannons
Forumowicze-
Postów
184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez johnnysixcannons
-
Kurs Prawa Jazdy
johnnysixcannons odpowiedział(a) na Jarek.Po.Prostu temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jarku po prostu 12-13 Czerwca masz Motobazar wWarszawie.Pójdź poprzymierzaj.Do Kulika potrzebny ci integral,kup kask ze średniej półki odrazu na3-4 sezony. -
Pierwszy szlif tej wiosny
johnnysixcannons odpowiedział(a) na kivi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No nie bardzo pudło.Podał 2 najbardziej prawdopodobne odpowiedzi. Sam jestem po glebie i jak się tylko otrzepałem natychmiast zacząłem kombinować jak naprawić i jeździć dalej.Jedyny wniosek to kurs doskonalenia techniki,wymiana tylnych sprężyn na trwalsze,malowanie zima .Oby jak najszybciej na kołach. Ciuchy kupisz drugie,motor naprawisz .Szkoda jedynie kolana.Mam nadzieję,że nic poważnego. -
Niespodziewany kontakt z glebą, dlaczego? - prośba o wyjaśnienie
johnnysixcannons odpowiedział(a) na krzysztofjp temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Pozwolę sobie odświeżyć temat.W sobotę rano jadąc krajową 7 od Wawy 18 km przed Nidzicą zakończyłem podróż efektownym ślizgiem.Wyprzedziłem auto i zacząłem wchodzić w lewy winkiel.Motocykl wyjechał efektownym ślizgiem na łąkę,a ja jak szmaciana lala przejechałem się na kolanie i plecaku. Straty: kurtka Modeka Roma prawy łokieć do ochraniacza,spodnie lewe kolano do ochraniacza,obtarty but(jego najbardziej żałuję) Moja CBula przód reflektor w niebo ,kierunki ,lusterko ,osprzęt po lewej str kierownicy,zegary nie istnieją,zdarty boczek i zadupek .Mam nadzieje,że geometria nie ucierpiała. Ja poza rannym ego i naciągniętym barkiem przy wyciąganiu sprzętu z łąki bez żadnych zmian. :buttrock: Wnioski:Za szybko w stosunku do umiejętności.A dalej nie wiem.Nie było żadnych objawów przed.Po prostu motong z pode mnie wyjechał na zewnątrz.Chyba uślizg przodu,możliwe że na ciągłej,mokrej. Wydaje mi się,że sprawa rozegrała się już za ciągłą. Teraz w tym momencie mnie olśniło,że dodając gazu po wyprzedzeniu wchodziłem w łagodny winkiel.Nie dociążyłem zewnętrznego podnóżka,może i się dołożyła linia,tego nie jestem pewien.Cieszę się jedynie z tego ,ze nikomu , ani sobie nie zrobiłem kuku.Motor naprawię.Ciuchy połatam.Szkody minimalne bo jechałem ok 120.Wiem,że obok siebie na poboczu znalazłem krzyż,więc ten winkiel nie dla wszystkich był szczęśliwy.Ja mam dalej okazję przytulić córki,żona gdera i wymyśla mi od :crossy: -
Ja jak hamuję w zakrecie to mnie kładzie ,ciebie też położy załóż się o co chcesz.Chebel w zakrecie u młodego bikera to gleba.Sprawdziłem.Poza tym hamował nie pochylajac maszyny.Gdyby dodał gazu i przechylił moto pojechał by jak po sznurku.Pojechał jednak tam gdzie patrzył.Dobra za młody jestem ,żeby sią mądralować.
-
No jaki błąd ?Pojechał prosto?jego rumak miał takie wielkie oko z przodu i barierki nie zobaczył? :icon_mrgreen: Bez przeciwskrętu ,gapiąc się w barierkę obcioł gaz,chamując w nią wjechał przy minimalnej predkosci.Pierwszy zakręt też pokonał "na raty".Rozumiem,że swoją teorię wyłuszczysz jak sie już posypią odpowiedzi?
-
Technika jazdy wyczynowej na motocyklu A Kwiatkowskiego
johnnysixcannons odpowiedział(a) na santi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wiem !Wybieram się do Ciebie po wiedzę.Jestem z sekty( znaczy pro-motora)Niestety jestem słabo anglo jezyczny.Ale na pewno to przeczytam.Dzięki za link.Pozdro johnny -
Technika jazdy wyczynowej na motocyklu A Kwiatkowskiego
johnnysixcannons odpowiedział(a) na santi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Drogi Tomku !Czytałem twoje posty.Mam tą ksiązkę,znam Twoją opinie na temat "pewnych dwóch popularnych" książek.Poprostu muszę mieć 'Wyczynową jazdę >>"Kwiatkowskiego.Pochłonołem 'Twist<<" i jest mi mało. Lechu , Szaki dzięki za odpowiedź.Jeszua również dzięki za zainteresowanie. :flesje: -
Technika jazdy wyczynowej na motocyklu A Kwiatkowskiego
johnnysixcannons odpowiedział(a) na santi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wzrok isłuch mam w OK tylko mi ta linka nie działa!!!!!! :evil: -
Technika jazdy wyczynowej na motocyklu A Kwiatkowskiego
johnnysixcannons odpowiedział(a) na santi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Odkopuję stary temat.Bardzo pilnie poszukuję tej książki.Chętnie nabędę ją drogą kupna ,rozboju,lub w jaki kolwiek inny sposób.Może ktoś dysponuje skanem?Pomóżcie dobrzy ludzie! -
Ludzie, koszmar! Sarny na drodze!
johnnysixcannons odpowiedział(a) na Adam Paweł temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Bezpiecznie tylko piłką.Lepiej motocyklem nie próbować. -
Naklejki dla motocyklistów na ich samochody
johnnysixcannons odpowiedział(a) na Greg80 temat w Reklama
Mam żółtą,ale oblukam wasze forum jeśli oto chodziło.Nie bardzo chcę sobie naklejać że jestem dobrym motocyklistą , przyjacielem puszkarzy. :icon_mrgreen: Swoi i tak widzą żółtą. Tak na marginesie gęba mi się cieszy szczególnie teraz zimą jak zobaczę "Patrz w lusterka ,bo ci wpadnie moja nerka". -
Wczoraj i dzisiaj widziałem pizzamana.Pełen szacun!Ja bym się na swojej cebuli chyba na drodze nie utrzymał.Pomijam temperatury.pizzamani mają u mnie od tej pory większy napiwek. :flesje:
-
Aśka jaki on piękny.Widziałem jakiś czas temu twój popis błotno - off roadowy.wtedy radianek zapadł mi w pamięci.Ale teraz jak go widzę w pełnej krasie to :clap: .masz co kochac dziewczyno!
-
Śmierć motocyklisty – dla sądu warta 180 zł
johnnysixcannons odpowiedział(a) na Izzy-MM temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Poprosiłem żonę,by wspomniała o sprawie pewnemu warszawskiemu adwokatowi-też motocykliscie.Oto co odpisał: "... Uważam,że dobrym pomysłem jest zatrudnienie adwokata i złożenie apelacji. Zakładam,ze rodzina kolegi,który zginoł ustanowiła się jako oskarżyciele posiłkowi i że teraz są uprawnieni do złożenia apelacji.Jeżeli tak, to dobrym pomysłem jest zebranie pieniędzy na adwokata specjalizującego się w wypadkach drogowych i złożenie apelacji.Prosze pamietać,że gonią terminy- 14 dni od dnia doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem. Roześlę tego maila wsród kolegów motocyklistów..." Myślę,że teraz najważniejszym jest szybko zebrać pieniądze.Jeżeli stać nas na akcję naklejkową,pomoc dla Radka,blokowanie bramek na autostradach, to stać nas również na pomoc rodzinie zabitego kolegi.Tak trzeba podnieśc sprawę równierz w prasie motocyklistów.Działajmy.Naciskajmy. Piszmy do ŚM,Motocykla WMC,niech nas usłyszą -
No nie przyznałem sie,bo oficjalnie byłem na chorobowym.Poza tym nie nawidzi motocyklistów.Mówi,że wp....nie sie w korku to szczyt chamstwa i w ogóle to głupota jeździć na motorze.Raczej nie zrozumiał by mojego zakupu.No cóz lubię go jakim jest.Nie wypominam mu , że jako myśliwy daje upust swym atawistycznym popędom :biggrin: Najbardziej podobała mi się reakcja żony: ' a czy ja coś mówię?" kochana kobieta.Dostała za to kwiatuchy-bukiet romantyczny. :icon_twisted: ajrisz no nie jestem aż takim krezusem,ale na nowe moto juz mam tajne konto
-
No więc zaczeło się od tego,że szef stwierdził u mnie świńską grypę i klientów zarażam.Wywalił mnie do domu 2 godz wczesniej.Droga wiodła koło salonu.Jak wracam normalnie , to zawsze jest zamkniety.Tym razem wpadłem jak bomba,przymierzyłem co mieli i wyszedłem jako właściciel nowiutkich Road Star GTX Daytony.Spał bym w nich,ale liczę jeszcze na szęśliwe pożycie z małżonką tej nocy ,więć poczekają do jutra w szafie.O mały włos wyszedł bym z Shubertem szczękowym pod pachą (dawali za tysiakowym rabatem),ale dzieci musdzą jeść,a na 200 będę jeździł jeszcze lat 30 z okładem.Życie pieknym jest. P.S. w życiu tak dokładnie obuwia nie mierzyłem!Banan Banan ! :icon_mrgreen:
-
Stara i kochanka razem
johnnysixcannons odpowiedział(a) na johnnysixcannons temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ano tak to jest z części siebie trzeba zrezygnować. -
Stara i kochanka razem
johnnysixcannons odpowiedział(a) na johnnysixcannons temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tak oczywiście,ale w zwiazku jest go o wiele mniej-sztuka kompromisu.Dla mnie motor jest odskocznią od codziennych pierdół.Qrim ma rację,ale ma więcej czasu na jazdę i wiecej swobody.Każdy jest kowalem swego losu.Motocykl jest fantastyczną sprawa dla każdego młodego czlowieka.Tylko z rozwagą i pod opieką starszych i madrzejszych kumpli.Ja swoją przygodę zaczołem zbyt późno.Jako dorosły facet z całym bagarzem obowiazków.Mam poczucie ,że wiele czasu zmarnowałem. -
Kominiarka wiatroszczelna. Co wybrać?
johnnysixcannons odpowiedział(a) na grayfox temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Idą słoty,więc wyciągnołem temat. brubeck,znacie?Warszawiakom polecam sklep na Ząbkowskiej 30.Znalazłem na allegro,ale na allegro wystawia parę groszy drożej niż w sklepie.poza kominiarkami ma fają bieliznę.Dla mnie pierwsza liga za rozsądną cenę! -
Stara i kochanka razem
johnnysixcannons odpowiedział(a) na johnnysixcannons temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No post pisałem przy piwie,bo w zamyśle miało być pół żartem pół serio,ale co tam,w końcu o nauce sprawa. Mam te same wątpliwości co bluntmeeen.Ryzyko jest i może matka z ojcem nie powinni razem kusić losu.W końcu dzieci musza mieć rodziców,ale kto z nas siada na motor żeby zginąć.Po to między innymi jest ten dział,by takie rzeczy sie nie przydażały. Mam z "plecaczkiem"taki problem,że nie chce być pleczaczkiem.Jazda na tylnim siedzeniu jej nie rajcuje.Otwarcie mówi,żebym nie sprzedawał cebuli,tylko ją jej oddał. :eek: No to się moje panie musza bliżej poznać.Na kurs żona chce póść jak będzie więcej czasu-czyli sam nie wiem kiedy.Wyśle ją na wiosnę i już.Po przejechaniu kilku kawałków -tyle,że byłem to w stanie przebiec obok , powiedziała:"Tak to jest to,z tyłu jest niefajnie-chcę prowadzić."To jaki mam wybór?Przecież nie będę siedział koło kierowcy. :icon_mrgreen: Kolejnym problemem jest najmłodsza.Ma półtora roku i nie przejdzie koło motoru spokojnie.Wyciąga palucha i mówi oooo,uuuu,ooo uu.Poza tym kaze się sadzać na motorze i też woli siedzieć z przodu.Martwiłem się o posag,a najpierw będe jej motor musiał kupic.Starsza córka łaskawie zgadza się być wozoną jak podrośnie.Ma już 4 lata.Nie wiadomo jednak , czy rodzinna patologia się nie pogłebi.Lekko licząc egzamin żony,jej doekwipowanie,małe bzykersy dla córek,ich egzaminy i ciuchy.Robią sie poważne wydatki.Trzeba było motor trzymać u kumpla w garażu i nie zabierać starej na spacery.Ot i teraz bieda.Tak to jest jak się zejdą stara z kochanką-wir w baku sie załącza :banghead: Przeczytaj swój post za 10 lat.Jak będziesz ojcem i mężem,to moze będziesz wiedział,że odseparować to się możesz jak dzieciaki nakarmisz,wychowasz i dasz im miłośc taką na jaką zasługują.Potem wysłuchasz i przytulisz żonę,a potem się możesz separować do woli.Dlatego żonkosie znikają z paczki kumpli. -
Stara i kochanka razem
johnnysixcannons odpowiedział(a) na johnnysixcannons temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ubrałem w kask spodnie,kurtkę ,długie buty-rekawiczki sama sobie zdjeła.Za cenę małego otarcia już penie tego nie zrobi.Jak zwykle miałem szczeście. :buttrock: -
Wczoraj w godzinach wieczornych zabrałem obie panie na spacer nad tamę w Dembem.W drodze powrotnej znalazłem nieużywany odcinek oswietlonej prostej,gdzie małżonka złapała kochankę za włosy i nieco ja stargała. :biggrin: .Wytłumaczyłem,gdzie się co robi łapkami i nóżkami,żeby ruszyć i zatrzymać.Ruszyła za drugim ,lub trzecim razem.Toczac się coraz szybciej krzyknołem ,żeby sie zatrzymała,ona nic wiec krzyknołem STÓJ!.I się wywaliły .Żona wstała sama nim podbiegłem.Mówiłem załóz rekawiczki,nie słuchała to ma startą łapkę.Podniosłem cebulę,odgiołem spowrotem lusterko,odpaliłem ,postwiłem na kosie i pytam ,czy łaskawe panie chcą kontynuować znajomość. :icon_mrgreen: Chcą !No to tłumacze ,że przy chamowaniu wciskamy sprzęgło,wtedy nie robi "żaby"i się nie przewraca.Potem było już lepiej.Ruszały i zatrzymywały się,a ja sobie podrobiłem swińskim truchtem tam i na zad w tekstylach.Wróciliśmy do domu nocą .Koleżanka małżonka na miękich nogach,rozemocjonowana.Myślę,ze znajomość obu pań będzie sie rozwijała burzliwie lecz pomyślnie. Swoją drogąpierwszy raz w życiu na motorze siadłem 2 lata temu,na kursie.Miałem 2 razy lżejszy motor niż cebula,Pabla za przewodnika(Ci z sekty go znają).Pozatym przeczytałem teoretycznie wszystko co znalazłem o prowadzeniu motocykla.Dziś nie myślę,o tym co robię ruszajac skrecając ,chamujac.To mi sie robi samo,nie myśląc o tym.A jak zaczołem tłumaczyć jak zmienić bieg,to koleżnaka małżonka powiedziała,ze sobie tego kompletnie nie wyobraża.Trochę ją poduczę i oddam w łapki sekty.Zrobią z niej motonitkę(ale ładna nazwa,taka waska w talii-znaczy trocha cienka)
-
[Lublin] 138 pkt karnych
johnnysixcannons odpowiedział(a) na Acidus temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
-
Zobacz sama ,że od kiedy skreśliłaś pierwsze słowa tego wątku mineło parę tygodni,a Ty poczyniłaś ogromne postępy.Dawno się nie przewróciłaś :icon_razz: ,masz zapasowe klamki :icon_biggrin: ,najważniejsze , że wolniej jeździsz.Myślę,że jest to choroba nieuleczalna,natury psychicznej,toczaca Cie od dłuzszego czasu , objawiajaca się skłonnością do uporczywej zamiany pozostawianych śladów dwónożnych na jednoślad.Mam to samo.Różni nas jedynie masa i wzrost na moją kożyść.Podnosiłem swój motor na kursie raz na ósemce.Sprawdziłem,że przyciąganie ziemskie działa.Poem do zimy nic,a jak mineła to sezon zaczołem od upadku pod własnym garażem (bez świadków,blok przedniego koła na piasku),potem złamałem sobie klame na stacji benzynowej (po tankowaniu zamknołem korek i odwiesiłem pistolet a cebula się położyła majestatycznie bez podania powodu-ot babski kaprys),i na koniec sprawdziłem hamowanie w zakręcie na mokrej nawierzchni-tam przyciąganie wciąż działa. po wszystkich moich przygodach pojechałem sobie w trase 300km i wracając do garażu ( w miejscu pierwszej gleby ) pizgnołem błotnikiem w scianę-połamany trzyma się power tape. No cóż nie żale się tylko chce Ci powiedzieć,że mimo iż przejdziesz mi w wyprostowaną głowa pod pachą masz mój pełen szacun i pamiętaj "zestaj się , a nie daj się".Masz ducha kobito i lewa w góre.
-
Morderca jest kim innym niż to opisują media
johnnysixcannons odpowiedział(a) na k_u_b_a temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Mówcie co chcecie drogie Panie.jakic czs temu gadałem z moim guru instruktorem od nauki jazdy moto.Powiedział,ze "laski" na moto to trzeba hamować bo mają jakiś problem z instynktem samozachowawczym. :biggrin: oczywiście przypiekany na ruszcie nie ujawnie kto tak powiedział,ale w pełni sie z nim zgadzam.Uwaga!"Laski" jezdżą agresywnie.Emancypacja miała tu zgubny wpływ. Tak na marginesie nie posądzajcie mnie o męski świński szowinizm,ale szkoląc ludzi na żaglach miałem straszliwe problemy z kursantkami(oczywiście nie wszystkimi),ale no nie wiem na czym to polegało-były jakby rozkojarzone czy co?No gorzej łapały.