Skocz do zawartości

duch07

Forumowicze
  • Postów

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez duch07

  1. Możesz to likwidować z AC ale od razu w ubezpieczalni zaznacz żeby regresem od Zarzadu Dróg ściagali kase to wtedy zniżki nie stracisz :)
  2. PawelP w pełni sie z Tobą zgadzam.Jest oczywiście kilka bolaczek GS-a ( antenki immobilajzera czy przekaźniki pompy paliwa ) ale generalnie jest to konstrukcja w pełni udana.Jak wyżej pisalem jeżdże dość sporo i jak do tej pory mnie zawiódł. Jednak mam małe jedno ale :clap: Otóż ja rozumiem zamierzenie inżynierów BMW którzy wyposażyli GS-a w sieć CAN.Ma to służyć uproszczeniu konstrukcji i zminimalizowaniu dodatkowych elementów do jednego urządzenia sterujacego wszystkim.Tylko mam pewne obiekcje udania sie samotnie w jakąkolwiek dziką i bezludną okolice.Tu jak już coś sie stanie to bez kompa ani rusz.To uważam za wade :buttrock: Byc może to własnie decyduje o tym że niektórzy jednak wybieraja R1150 do ciężkich przepraw.Ja jednak wole swoja krówke R12 GSA :buttrock: Jeszcze jedno PawelP.Otóż faktycznie nowe modele BMW będa miały wprowadzane zmienone sterowanie kierunkowskazami.Jednak i GS i GSA przeszły w tym roku lifting więc nie spodziewam by juz w przyszłym cos nowego wprowadzali w BMW.Te nowinki sa obecnie wprowadzane do nowych wersji K1300 i R1300 które juz zostały pokazane.I mi również sie to nie podoba.Dotychcczasowy system włączania kierunkowskazów był bardzo intuicyjny i nie sprawia,przynajmniej mi żadnych kłopotów. Ja tez na długo nie rozstane sie z moim R12 GSA :buttrock:
  3. Uprzedziłes mnie ta odpowiedzią.Tez tak myśl że w następnym roku liftingu raczej nie będzie :crossy: Jesli chodzi o róznice między R1150 a R12 to stopień skomplikowania przez BMW swojej techniki odstarszył wielu ludzi do ciorania po bezdrożach.Ja jednak az tak bym sie tego nie obawiał.Swoim w ciągu roku nawinołem 43 tyś. km bez najmniejszej awari a jeżdże wszędzie i po wszystkim :lalag:
  4. Nie ma potrzeby ubierania sie grubo tylko trzeba sie ubierać z głową.Ja stosuje bielizne termoaktywną Brubeck.Ta bielizna jest dwuwastwowa i podzielona jest na klasy termiczne,np. od -5 do +5 stopni czy od 0 do + 15 stopni a potem jest typowo letnia. Ubieram wtedy taka bielizne na to tylko kombi z podpinka.Oczywiście takie detale jak kołnierz wiatroszczelny czy dobre rękawice to podstawa. Dodam tez że w tym sezonie trzaskam kilometry od początku stycznia ( tylko w tym roku już ponad 42 tyś.km ) i nie ma problemów.Ubiur to podstawa a do tego zabezpieczenia.To druga strona jazdy w warunkach zimowych.Trzeba sie niestety liczyć z niespodziankami gdyż opony nie kleja tak jak latem :)
  5. Kolego,alkohol to Ty sobie z dwóch względów wybij z głowy.Po pierwsze jesteś małolat :icon_question: a po drugie na moto raczej odradzam bo to z reguły sie źle kończy :icon_mrgreen: Ubranko musisz mieć odpowiednie do aury a nie jeansy przykryte ortalionem.Jesteś młody ale o stawy musisz dbać :icon_mrgreen: dlatego używaj dużych protektorów na kolana żeby Ci jak najbardziej osłaniały.
  6. Dobrze że chłop to przeżył :notworthy: Co tu komentować.Jak juz raz zabrałem głos w podobnej sprawie na Forum Śląskich Motocyklistów i rozpętałem burzę a dodatkowo mi sie zebrało :D .Wyszło na to że większość jeździ bez prawka i to jest niestety norma.I to właśnie Ci ludzie maja najwięcej do powiedzenia.Szkoda że na takich przykładach ludzie sie dopiero uczą.Niestety,życie bywa brutalne.Jeśli ktoś wsiada na moto bez prawka i OC powinien sie liczyć z wszelkimi konsekwencajmi jakie potem następują.To może kosztować naprawde dużo :)
  7. To wiem co znaczy :icon_biggrin: tylko zelig GT-ka nie umiescił w opisie serii i stąd moje pytanie :icon_mrgreen:
  8. Lepiej późno niz wcale.Dobrze że to tylko otarcia.Zagoją sie ale nauczke juz masz :icon_biggrin:
  9. Hehe,pewnie wie :biggrin: To całkiem fajowe moto jest :buttrock:
  10. Bo musieli taki patent wymysleć z powodu ekologi :buttrock: ,te dolne swiece zaczynają działac od 4 tyś obr.Tylko czy 1150 ten patent miały nie wiem,1200 jak najbardziej.
  11. Szprychy to wyposazenie seryjne ADV.Normalny GS ma alusy ale za dopłatą mozna zamówić. Pasuja czy nie to kwestia do czego moto ma służyć.Jesli tylko asfalty to alusy w zupełności wystarczają ale w teren juz nie,sa za delikatne. Jedni chwala tylko GS-a a inni tylko GS ADVENTURE.GS jest lzejszy,ma mniejszy skok zawieszenia,mniejszy bak ( to jak dla mnie duży minus ) no i pewne elementy wyposażeniowe trzeba dokupywać. ADV w zasadzie jest kompletnie wyposazony no ten bak 33 litry.Troche inna kanapa ale ja zamieniłem na ta regulowana z zwyklego GS-a. No i szyba w ADV jest duża i naprawde ochrania od wiatru. Ja swoja krówką jestem zachwycony.W pół roku nabilem 37 tys km i żadnych kłopotów. Koszty serwisu co 10 tys km to kolo 500-650 zl w zalezności od zakresu przegladu. Jedyne problemy jakie moga sie przytrafic to antenka immobilajzera i regulator pompy.Elementy tanie,psuja sie tylko podobno raz :biggrin:
  12. Mialem nadzieje że wszystko sie skonczy ok [*]
  13. Mam nadzieje że nic złego sie nie stało. Jakos nie dociera do mnie fakt że mozna tak bez sladu zaginąć :buttrock:
  14. Takich cudów przy kardanie nie ma ;) Dobrze ze sie nic nie stało :crossy:
  15. Hehe,zgadza sie :D Tylko tez nietak do końca.BMW daje gwarancje 100 tys km bez problemu.To co piszesz to sa przypadki jednostkowe,rózne cuda sie zdarzaja.Generalnie jesli chodzi o wał trzeba przyznać że jest naprawde trwały o ile jakiegos upadku nie będzie czy cos w tym rodzaju.Mnie osobiście denerwuje tylko tłuczenie sie i szarpanie na niskich biegach.Nie ma tej elastyczności co lańcuch czy pasek.Jednak bezobsługowość wału niweluje te mankamenty.Nie musze sie brudzić,co chwile smarować w szczególnosci po deszczu. No i tylko BMW przedało sie przez Syberie a KTM poległ :) Ja na przyszły rok planuje Irkuck :eek: i duzo mysle jak rozwiązać problem opon i serwisu.Z oponami w sumie mysle zrobić tak że kurirem je wysle do jakiegos punktu gdzie będziemy zmieniać ale co do serwisu to mam zagwoazdke :P
  16. 650-tka i 800-tka nie maja wału tylko łańcuch oraz nie mają zawieszenia paralever i telelever.Sa przez to dużo lżejsze.Oba modele bardziej ukierunkowane sa na asfalty na turystyke niż na bezdroża chociaz i tu dadzą sobie rade.Oba doskonale sie nadaja do wożenia pasażera czego nie powiem o Versysie. Zobacz sobie na jakość wykończenia "bejcy",możliwość wyposażenia.Podobnw pieniądze,może ciut drożej niż Suzuki czy Kawasaki a gwarantuje większą satysfakcje z jazdy.Serwisy co 10 tyś.km i wcale nie sa drogie.Ja za swoja krówke płace przeciętnie 700 PLN. Jesli chodzi o wał to powiem tylko tak.Właśnie wróciłem z wypadu wekendowego.Zrobione 3500 km w deszczu i w słoncu.Ja nie musiałem sie martwić o naciąg łańcucha czy jego smarowanie i to jest dla mnie ok.Uważam taki napęd za zalete mimo tego że sie tłucze :D
  17. swiru zanim podejmiesz decyzje to poeździj jeszcze sobie BMW F800 GS.Może to bedzie alternatywa.Nie jest specjalnie droższy od wczesniej wymienianych a ide o zaklad o że bije wcześniej wymieniane na głowe. To nie jest tak że ja za cos polecam.To wynika z moich obserwacji.Jeździłem chwile KLE-kotem i było ok a w tym czasie kumpel jeździł i jeździ dalej V-Stromem i nie ma tej przyjemnosci z jazdy a chyba o to chodzi. To ze ja sie na R12 GS ADV przesiadlem to było od poczatku zamierzone.Ja wiedziałem czego chce i jestem zadowolony z wyboru i raczej na nic innego nie zamienie mojej "bejcy". KLE-kota traktowalem jako szkole jazdy. W winklach sprawial naprawde mnóstwo radosci,silnik chodzil ekstra i do tego jego gang.To co pisze cabaniero to szczera prawda,Versys na dwie osoby sie totalnie nie nadaje. Jednak V-Strom to totalne rozczarowanie.Wygląda naprawde powaznie ale jego jezdność to pomyłka. Pojeździj jak wczesniej pisałem "bejca",jeśli nie 800-tka to sprawdź 650-tke.Silnik ten sam tylko moc obcieta.Jak pewnie zauwazyleś V-Strom był za BMW :banghead: A kiedys nastapi ta chwila i dojrzejesz do R12 GS ADV :buttrock: ......................................... hehe :crossy:
  18. Moto nowe,pół roku na gwarancji. Serwis twierdzi że ten typ tak ma :banghead: ,żenada. Nie ma znaczenia czy ma założony Top Case czy nie,tzn. bez węzykowanie zaczyna sie od 140 km/h.I widac to jak sie za nim jedzie. To jest jedna sprawa.Druga to sprzęgło.Przy przebiegu 3 tyś.km zaczeło sie slizgać.Serwis bez zadnej diagnozy od razy stwierdził - SPRZĘGŁO NIE PODLEGA GWARANCJI :evil: Moto miało 4 miesiące.Naprawa kosztowal 1,5 tyś PLN a przyczyny sie nie dowiedział :buttrock:
  19. Hehe :biggrin: sie ma i sie jeździ :evil: Ja swoim R12 GA ADV jestem zachwycony.Mój to model sprzed liftingu i bez ESY.Szczerze powiem że nowy jakos mniej mi sie podoba,jest jakiś taki za bardzo plastikowy :eek: A wrażenia !? Na poczatku przerazała masa a do tego mimo 180 cm wzrostu ledwo do ziemi dostawałem.Teraz na to nie zwracam juz uwagi,jak sie jedzie tej masy w ogóle sie nie czuje.GS jest łatwy w prowadzeniu,zwrotny,chociaz przy manewrowaniu na postoju i na małych prędkościach trzeba uważać i wiele błędów wybacza.Zawieszenie jest super,deszcz,dziury czy inny syf są niczym. Jednak to co mi sie podoba najbardziej to brak zabawy w łańcuszek :banghead: W ostani wekend zrobione prawie 3500 km ( GA-PA 2008 + Grossglockner i troche innych górek ) i żadnych problemów,smarowania czy naciągania.Wsiada sie i jedzie :buttrock:
  20. Zanim zakupisz to pojeździj troche V-Stromem.Kumpel mój ma i narzeka.Problemy zaczynaja powyzej 120 km/h.Z Versysem nie ma zadnych problemów a V-Strom zaczyna wężykować po drodze.Jazda nie jest przyjemna. Równiez silnikowo uwazam że Versys bije V-Stroma. Nie sugeruj sie gazetami i wynikami ich testów.Ja Versysem zrobiłem w dwa miesiace prawie 6 tyś km i uwazam że jest dobrym sprzęcikiem,jedynie załowałem że nie wybrałem wersji z ABS-em.
  21. Troche sie mylisz.Już powyżej 3,5 T kazdy pojazd obowiązkowo ma tachograf który jest wystarczającym dowodem :buttrock:
  22. A co można zrobić :) Stoje i se zrzędze w kasku sam do siebie :lalag: Z laską to bym pobajerował,może nie zakumała w czym rzecz :evil: Generalnie trzeba sobie na luz wrzucić,to jest tylko dobra wola puszkarzy robienie miejsca dla nas.Kazda złośliwość z naszej strony będzie przez nich zapamiętana i na drugi raz mogą sie okazać jeszcze bardziej złośliwi.Niestety,na drodze nie jesteśmy sami i trzeba współżyć z innymi uczestnikami ruchu :evil:
  23. Dobrze że chłop jest w miare cały :) Szybkiego powrotu do zdrowia :banghead:
  24. Szkoda że nie R1200 GS :wink: Jednak i tak uważam to za słuszny wybór :smile:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...