Jak to nie ma jest czysta ciepła woda , fajne knajpy a cóż więcej potrzeba. A np. nad jeziorem Białym co masz też nic ciekawego czy na mazurach. Ale to już kwestia gustu a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje.
Albo się podnieśli z noclegiem albo zależy też gdzie i u kogo rok temu płaciłem 10 euro , tam faktycznie nocleg przychodzi do Ciebie , a jak w tym roku wygląda woda w Balatonie właśnie w Siofoku
Wielki to jest kombajn a VN 1600 jest po prostu wygodny , nie ma co się sugerować masą przecież nie nosisz go na barana. Bardzo wdzięczna maszyna zadbana potrafi się odwdzięczyć , zresztą to dotyczy wszystkich moto.
Zgadzam się z wcześniejszymi opiniami zadbany intruz potrafi się odwdzięczyć , moje pierwsza maszyna i do dziś czuje sentyment do tego motocykla przyjemny i ładny motocykl (przednie koło robi robotę :) )