gnida

E no majkel bedzie teraz rasowy przytarty tu wytarty tam do draga jak znalazł... Pozdrawiam

Dobra tylko po kiego statystyki porównania i wykresy ja mam cały rok włączone światła i będę miał niezależnie od tego czy taki jest przepis czy nie nie widzę w tym najmniejszego problemu żeby je włączyć rano czy przy każdym innym starcie mam taki nawyk i już a między Bogiem a prawdą w porannej szarówce czy w wieczornym półmroku lepiej widzę samochody które mnie mijają na światłach niż te w których ich włączonych nie ma (przed obowiązkiem ludzie w takich godzinach zastanawiali się czy już je włączyć czy jeszcze nie albo po prostu o nich nie pamiętali) straty są malutkie a moim skromnym zdaniem poprawia się komfort jazdy bezpieczeństwo być może też ale o tym się nie wypowiadam bo nie miałem jeszcze niebezpiecznej sytuacji w której winą by było brak świateł, natomiast czuję się bardziej komfortowo kiedy mija mnie puszka na światłach. Zostawmy bicie piany i pomyślimy po prostu czy aż tak przeszkadzają nam te światła jak będziemy je musieli włączać za każdym razem wlezie nam to w nawyk i nawet tego nie zauważymy a poranki i wieczory będziemy mieli z głowy. A ta część która piep..y że się bardziej żarówki zużywają ... szkoda gadać. Pozdrawiam

A tutaj to stary sposób na wueskę nie przejdzie??? Linka z resztek klamki do łapy i keta na ciągane no chyba że hydrauliczne sprzęgło to wtedy inna bajka... Pozdrawiam.

I alarm odrazu bo złomiarze skubańce nie takie rzeczy odkręcić potrafią.:D

To może ochraniacz na bak coś w tym guście: http://www.joemonster.org/art/8876/Rower-d...iwego-mezczyzny

Myśle że nie ma co popadać w skrajności DOBRY alarm POPRAWNIE zamontowany powinien skutecznie odstraszyć siadaczy macaczy i kiepskich złodziei niestety nie na wiele się zda wciągnięty na pakę busa z resztą motocykla. Ja bym się pokusił o dobrą atestowaną blokadę tarczy plus alarm no i w garażu jakaś kotwa z łańcuchem może to nie załatwia sprawy ale na pewno spowolni ewentualnego złodzieja. Pozdrawiam Gniduś

Temat o takim ustrojstwie już był z tego co pamiętam opinie o takich wynalazkach były raczej negatywne Pozdro.

Nie no źle mnie zrozumiałeś poprostu musi znaleźć się nad pętlą coś metalowego nie koniecznie musi być to puszka ja osobiście odpaliłem pętlę zbliżając do niej laptopa (z tego co pamiętam to była najmniejsza rzecz która uruchomiła to ustrojstwo) z satelity tego nie odpalisz niestety.

Co do pętli indukcyjnej to jak takowe cudo jest poprawnie zamontowane to można to odpalić laptopem (sprawdzone empirycznie) na rowery też działa tylko 2 podstawowe sprawy trzeba wyczaić jak jest położona i odpowiednio się ustawić czasem wycina się w asfalcie taki prostokąt wielkości powiedzmy malucha wstawia pętle i zalepia to smołą lub jakimś szuwaksem więc widać gdzie jest stajesz na tym ustrojstwie i musi zadziałać jeżeli tego nie widać to trzeba pokombinować żeby ustawić się albo bezpośrednio na pętli albo jak naj bliżej ot cała filozofia.

Wakuometr a za regulację sam się nie bierz w serwisie taka zabawa to kilkadziesiąt zyla nie warto samemu się pierniczyć wklep sobie co nie co w wyszukiware jest kilka tematów a propo regulacji i patentów zastępczych ale ja na twoim miejscu kulnoł bym się do serwisu.

A pardąsik klepałem posta po dobrym winie i za cholerę nie mogłem giełdy na całym forum znaleźć jak mamusię kocham.

http://allegro.pl/item354405001_honda_shad...an_18000km.html Wrzucam to na prośbę kolegi motocykl piękny w jedynym słusznym stylu ;p zadbany zresztą widać raczej na zdjęciach, spycha go tylko i wyłącznie dlatego że trafił za***istego VTXa jak mi zdjęcia pokazywał to mi się nogi ugięły. Co do samego sprzedającego to już go trochę znam i jak narazie nie dał mi powodu żeby mu nie ufać (iskry w oczach jak tylko temat schodzi na dwa koła) Moim skromnym warto Pozdrawiam Gnida

No nie no gmole to są takie rurki po bokach motocykla w plastikach stosuje się tzw. crashpady takie grzybki wystające z owiewek.

A może by tak ten temat już sobie odpuścić tak go czytam i jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to cholerne bicie piany... Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o graty to już na mierzyłem tylko problem polega na tym że muszę brać komplety całą stacyjkę lub oba wsporniki liczyłem na to że komuś po jakimś remoncie zostało parę niepotrzebnych gratów ale jak nie to szkoda Ale mimo wszystko dzięki.

Witam panie i panowie piszę tutaj ponieważ w co i jak gdzie kupić zero odzewu poszukuję styków stacyjki (lub całej stacyjki może być bez kluczyków) oraz prawego (za rozsądną cenę wezmę oba) wspornika przedniej lampy. Co prawa moja kawa to nie vulcan ale graty pasują idealnie wdzięczny będę za każde info z góry dziękuje pozdrawiam GNIDA

Czołem panie i panowie było tak: Troszkę chłodno troszkę pochmurno był fajny winkiel i piesek na winklu za pieskiem był piasek a później mateczka ziemia objęła mnie swymi ramiony i ucałowała tam gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę a maszyna ma wyśniona oparła się o zbocze rowku tracąc co nie co, w wyniku czego co było skutkiem szukam kilku gratów: przednia lampa, lewy wspornik tej że, no i styki do stacyjki bo się oddzieliły i rozpadły w pył. Pomożecie???.... Pozdrawiam Gniduś. P.S motorek to Kawasaki ltd 454 (450) rocznik '91

No no no proszę mnie się tu z porównaniami nie rozpędzać ;)

To prawda ale wydaje mi się że jaśniej już nie można: Taki opis nawet kompletny laik załapie Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o same przepisy to są takie same jak na kursie "b" oczywiście poszerzone o kilka spraw typowych dla motocykli.

Amputacja Przepraszam ja tak strasznie przepraszam ale się powstrzymać nie mogłem! Pozdrawiam.

I cóż w tym dziwnego?

Przekaźnik prosta sprawa potrzebujesz jedno lub dwu torowego z cewką na 12 volt (weź jakiś samochodowy z uchwytem to łatwiej go gdzieś przymocujesz) cewkę przekaźnika podłącz normalnie tak jak byś podłączał klakson, "+" do sprężarki przepuść bezpośrednio wepnij się w jakiś przewód który biegnie bezpośrednio od aku natomiast "-" wepnij na styki przekaźnika (najczęściej oznaczone jako com i no) z przekaźnika wyjdź na jakiś przewód z minusem i sprawa załatwiona jak wciśniesz klakson przekaźnik przeskoczy i zamknie się obwód zasilania sprężarki i masz ryk.

Może coś na gaźnikach spróbuj paluszkiem ssanie przy gaźniku docisnąć sprawdź zerknij do filtrów powietrza Pozdrawiam

A pyknie se na te dugą linkie co jom podawszy zawczasu...:icon_twisted: