1RIKO1

To proste. Policz pojemność skokową cylindra razy obroty silnika. Wynikiem będzie zapotrzebowanie na powietrze twojej jednostki. Porównaj wynik z wydajnością twoich wentylatorków, a dowiesz się czy jest sens kąbinować...

Zgadza się. jeśli umie się lutować... Pozatym spawanie jest prostrze i pewniejsze, a efekt dokladnie ten sam. Niewspominając już o szkodliwym wplywie nawet przetrawionego kwasu solnego na powierzchnię blachy i puzniejsze jej rdzewienie. (jak usunąć pozostalości kwasu z mikropęknięć w strukturze metalu?) :cool:

Kolego. DAJ SOBIE SPOKÓJ Z TYM LUTOWANIEM. Tego typu polączenia są z reguly bardzo slabe. Polecalbym zgrzewarkę,i pręciki mosięrzne. Ale taki sprzęt to rzadkość nawet w warsztatach blacharskich. Najczęściej poprostu spawa się migomatem na malym amperarzu podkladkę. Po oszlifowaniu niema nawet śladu. :icon_mrgreen:

Jak już muszę wiercić w twardym materiale, to ostrzę wiertlo na drobny wiór i wiercę na malych obrotach przy durzym nacisku, i durzej ilości chlodziwa. Ale staram się uniknąć wiercenia, wolę migomat. mniej zabawy. :lalag:

MIialem podobny problem w silowniku chydraulicznym... Pomogla dopiero polerka. Wszystko zalerzy od glębokości rysy. Pozdro.

Wykręcilem dzisiątki śrub metodą dospawania nakrętki. Zawsze dziala!!! Chartowane szpilki cięrzko się wierci, nie mówiąc ogwintowaniu... Pozdro. :crossy:

Bylo już o polerowaniu aluminium. A czy ktoś ma jakiś patent na polerowanie pleksy? mam na myśli szyby w owiewce, i w kasku. :flesje:

:P DZIĘKI, TO MI WYSTARCZY. TEMAT ZAMKNIĘTY. :bigrazz:

Mam Yamachę TZR 250 2MA. Jest nie kąpletna i niewiem czy powinna mieć wentylator przy chlodnicy. Niewidać rzadnych mocowań, a kolega powiedzial mi że skoro jest chlodnica to musi być i wentylator. Co o tym myślicie? prubować coś dorobić, czy dać sobie spokój? :P

NA WYKOŃCZENIE POLECAM LAKIER SAMOCHODOWY HS Z MAX-MAYERA. JEST TRSZKĘ DROŻSZY OD PRZECIĘTNEGO, ALE ODPORNY NA ZARYSOWANIA. A JAK POMALUJESZ NA DWIE WARSTWY TO DO PIERWSZEJ DODAJ ODROBINĘ GRUBEGO ZIARNA METALIKU, DRUGĄ BEZ DODATKÓW. EFEKT SUUUPER!!! :icon_twisted:

Nienam pewności, zamiast dowodu rejstracyjnego mam tyko kwit z urzędu skarbowego (akt wlasności) Ale z tego co się dowiedzialem typ 2MA byl produkowany w latach 84-86 :icon_twisted:

To niestety efekt powierzchniowego przegrzania materialu. Morzesz sprubować, ale efektu nie gwarantuję. NAJLEPIEJ SPRUBUJ NAJPIERW W NIEWIDOCZNYM MIEJSCU PRZEJECHAĆ PAPIEREM ŚCIERNYM 1500 LUB 2000 A DOPIERO POTEM POLERKA. :crossy:

Piotrze. ponawiam moją prośbę o manuala do TZR 250 2MA. Napisz proszę czy jest szansa na takie wykopalisko. Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI. Mój adres [email protected] :buttrock:

TRAFNA UWAGA! Co się tyczy warzniejszych podzespolów, ja preferuję OKSYDOWANE ŚRUBY WALCOWANE O KLASIE WYTRZYMALOŚCI 10,9 (SĄ MOCNE, I ODPORNE NA RDZĘ ZE WZGLĘDU NA DOBRĄ JAKOŚĆ STOPU). A do spojlerów INOXOWE M5, I M6 Z PÓLOKRĄGLYM LBEM NA INBUS. MALO WYTRZYMALE, OLE ELEGANCKO WYGLĄDAJĄ. POZDRO.

Witka. Poszukuję manuala do TZR 250 2MA. Rocznika nie jestem pewny , ale okolo 86. Lub jakich kowiek informacji mogących pomódz w remoncie. TO MÓJ PIERWSZY JAPONIEC. Z GÓRY DZIĘKUJE. Mój adres; [email protected]. :)

STWIERDZENIE BARDZO SLUSZNE!!! A co do polerki durzyhc elementów polecam krąrzek bawelniany (delikatniejszy od filcu), i pastę niebieską do nierdzewki, w polączeniu z wysokimi obrotami super efekt. Tylko bez przwsady bo morze się przypalić. :)

A ja przyjrzalbym się przewodom paliwowym. Często stare węrzyki po dlugim kontakcie z bęzyną poprostu zaczynaja się rozpadać od środka. Niezmienia to jednak faktu ze paliwo mamy ''podle'' i nic nie wskazuje na jego poprawę... MOJA RADA- DOBRY FILTR JAK NAJ BLIRZEJ GAZNIKA, I WYMIANA WĘRZYKÓW. Pozdro. :lalag:

Kolego. Wymontuj stary przerywacz i porównaj go w sklepie motoryzacyjnym z przerywaczem od Fiata 125p lub jakiego kolwiek innego samochodu z zaplonem stykowym. Karzdy przerywacz który będzie pasowal do podstawy aparatu będzie dzialal bo niejest warzne maksymalne uchylenie platynek tylko początek ich otwierania, moment w którym zostaje przerwany obwód. reszta to kwestia regulacji. :buttrock:

Od jakiegoś czasu mam TZR250. Problem jest taki ze zucila palenie, z gazników leje się paliwo, z tlumika olej, a do tego padla elektryka. Pojęcia niemam jak się za to zabrać choć nie jestem calkiem zielony. Zawodowo naprawiam samochody, ale 2T to inna bajka :wink: . BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA JAKIE KOLWIEK NAMIARY NA MATERIALY POMOCNE W NAPRAWIE TAKIEGO MOTO. SERWISÓWKI, DANE REGULACYJNE, MONTARZOWE I.T.P. LUB NA CZLOWIEKA KTÓRY SIĘ NA TYM ZNA, NAJLEPIEJ Z POMORZA :) POZDRAWIAM.

A PRUBOWALEŚ KIEDYŚ MYĆ RĘCE W TEMPERATURZE OKOLO 90'C I CIŚNIENIU OK.1BAR? JAK NIE TO SPRUBUJ!!!! :wink:

Kiedyś ujerzdzalem podobną maszynę, i mialem takie same problemy. Skończyly się po wymianie instalacji. to nie takie trudne, na początek poczytaj ksiązkę ''JERZDZĘ MOTOCYKLEM MZ''. Znajdziesz tam schemat instalacji, i kilka innych wskazówek. :flesje:

Dzięki za odpowiedzi. Chyba skorzystam z uslug serwisu, o ile jakiś znajdę (a to w moim rejonie nielada wyczyn) :flesje:

Zgadzam się z kolegami co do szkodliwości takiego zabiegu bez wzgędu jaki to filtr... A co do twojego pytania - karzdy filtr stożkowy ma więkrzą przelotowość, więc powietrza będzie mial więcej. Pytanie czy nie za durzo. Zbyt durzy ladunek mieszanki spowoduje co najwyrzej więkrze zurzycie paliwa, kture zbierze się w wydechu i kiedyś zrobi kuku tlumikowi. Pozdro. :cool:

Calkowite uchylenie membran żeczywiście zwiękrza moc. Mieszanka nie cofa się do gaznika, wręcz przeciwnie. Następuje tak zwane plukanie silnika. Pęd mieszanki w gardzieli dolotowej wypycha spaliny z cylinda,dając mieszankę leprzej jakości [więkrzy ladunek tlenu]. Ale jak już ktoś napisal powoduje to więkrze zurzycie paliwa, i grozi pęknięciem membrany. :)

Mam YAMAHĘ TZR 250 2MA. Wyczytalem że warzna jest odpowiednia synchronizacja gazników.Niewiem jak to zrobić, ani jakie mogą być obiawy zle zsynchronizowanych gazników. czy z tego powodu mogą być problemy z uruchomieniem silnika? :icon_rolleyes: