-
Postów
246 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Fiery
-
Ślizgający się tył usiłuje wyprzedzić przód. W każdym bądź razie moto wtedy składa się jak scyzoryk. W którą stronę się złoży i położy zależy od wypadkowej sił. Możliwe, że mimowolnie usiłowałaś kontrować i stąd położył się na lewo, zamiast jak podpowiada intuicja na prawo (przy pochyle w prawo przy skręcaniu w prawo przy małej prędkości). Kontrowanie, koleiny, hamowanie, dodawanie gazu, siła odśrodkowa - to wszystko ma oczywiście dodatkowy wpływ. Lepiej pomyśleć co zrobić żeby się w ogóle nie wyłożyć gdy się tył ślizgnie, lub jak unikać takich sytuacji w ogóle, niż dociekać czemu lewo lub prawo. Highside miałby miejsce wtedy gdyby tył odzyskał przyczepność i tylnie koło nie byłoby już w tej samej osi co przód. Chyba mało prawdopodobne w tej sytuacji. Grunt, że nic Ci się nie stało. Pozdro
-
Bo prawa stopa ma trzymać hamulec tylny na wypadek ruszania pod górkę. To, że można operować prawą dłonią jednocześnie manetką i przednim hamulcem to już inna kwestia. I to, że w praktyce obie stopy są na podłożu żeby mieć stabilny, pionowy start to też jeszcze inna kwestia :icon_twisted:
-
Wracając z pracy wstąpię na Torwar około 17:30. Tam trochę poczekam, a następnie ruszę do Strzelnicy 9. :icon_rolleyes: http://maps.google.com/maps?f=d&saddr=52.2...262,0.4422&z=11 Po dzisiejszych trzech sytuacjach zagrożenia życia mam wybitną ochotę sobie postrzelać :icon_twisted:
-
Jak dla mnie koszulkowy rybkowicz jest bomba, co do pędu powietrza za kołami posłałem emalią pomysł. Szkoda, ale co się odwlecze to nie uciecze. W razie czego powtórzymy strzelnicę :) Pozdro
-
Moja pierwsza kolizja CBR600F
Fiery odpowiedział(a) na wojcik_dan temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Nie przejmuj się. Najważniejsze, że nic Ci się nie stało. Mandat, punkty, kosmetyka moto - rzeczy nabyte ergo nieistotne. Odbijesz sobie. Uważać, uważać i jeszcze raz uważać. Ja osobiście staram się nie pchać w luki dużo większe niż moto. Po to właśnie, by mieć jakotaką pewność, że żadna puszka tam nie będzie chciała wskoczyć. A i tak ile wymuszeń... Zamiast strat moralnych wyciągnij wnioski na przyszłość. Żeby do końca trwać przy swoim jeśli jesteś przekonany o swojej racji. Trzym się i uszy do góry Pozdro -
Dzięki za wszystkie wskazówki i uwagi. Ciśnienie jest ok, zawiasu jeszcze nie ruszałem. Po zmianie laczka zobaczę co się da zrobić regulacją. A co winklowania - to stereotyp, że armatura nie skręca. I ja ten stereotyp zwalczam :) Pozdro
-
Przelotowa 120-140. Kto wie, może i Ruciane-Nida :) Koniecznie bez deszczu. Zobaczymy jak to będzie z tą pogodą. Odezwę się w okolicy piątku. Pozdro
-
Aiyo. Zbieram ekipę kilku osób, które chciałyby w weekend 20-21.09 przelecieć gdzieś tam i z powrotem w jeden dzień. Cel niesprecyzowany. Może tylko w okolicy Warszawy (np. Nasielsk, Włocławek). A może do Białobrzeskiego Parku Narodowego pokarmić komary. Lub może do Krakowa przez Ojców pocieszyć się winklami. Kto wie, może nawet po prostu przed siebie aż zatrzymają nas morze lub góry. Wyjazd rano, bo dzień coraz krótszy. Chętnych zapraszam na priv. Również z pomysłami. Tak jak napisałem - nie mam ustalonego planu ani trasy. Ale wiem, że chcę pojechać gdzieś na cały dzień. Pozdro ;) PS gdy będę miał konkrety wrzucę do wątku
-
Z przegazówką nie ma, natomiast w linkowanym artykule Tomek Kulik szczegółowo opisuje również jak prawidłowo zmieniać biegi w górę :) Pozdr
-
Zaczęło się dziać przy konkretnej prędkości w średnim złożeniu, czyli w konkretnej sytuacji i tylko w tej sytuacji. Poza tym jeździ się bardzo dobrze. Stąd nie brałem pod uwagę ciśnienia, bo podejrzewam, że byłyby również jakieś objawy przy jeździe w ogóle. Oczywiście profilaktycznie nie będę się już tak składał przy tej prędkości, ale i tak chciałbym wiedzieć co to było, skąd się wzięło i czy i co można z tym zrobić. Swoją drogą sprawdzę ciśnienie. Z podkręceniem śruby tyłu poczekam na dalsze wskazówki. Pozdro
-
Lol, racja. Teraz to bym na pewno oblał, bo właśnie jeżdżę kardanem i w ogóle nie myślę o łańcuchu :biggrin:
-
Kwestia praktyki. Da się zmienić bieg cicho i tak płynnie, że głowa pasażerki nie drgnie :biggrin: Ja po roku jazdy do tego etapu jeszcze nie doszedłem, ale od czasu do czasu uda mi się :lalag: Polecam: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...l=przegaz%F3wka Pozdro
-
Witam, 1. Przeszperałem archiwum ale z mizernym skutkiem. 2. *Nie* chodzi o przeciwskręt. 3. Sytuacja: Wchodzę w długi zakręt z wymierną prędkością, zakładam dobrą trajektorię, składam się, moto się pochyla i... zaczyna bujać tyłem. Potrafię jeździć w zakrętach w większym pochyle, choć z mniejszą prędkością. Moto daje radę z większą prędkością, choć w mniejszym pochyle. Nie było żadnych nierówności czy śliskości, nie dodawałem gazu ani nie hamowałem. Skąd to bujanie tyłu? Domyślam się, że jest to efekt połączenia pochylenia i prędkości, bo przy którymkolwiek z tych dwóch parametrów o niższej wartości - bujanie nie występuje. Moje pomysły: - zbyt miękko ustawione zawieszenie - źle położony środek ciężkości (zsuwam się trochę do tyłu bo tak mi wygodniej, zamiast siedzieć blisko baku) - niewłaściwa tylnia opona Jakieś (p)odpowiedzi? Może ktoś doświadczał czegoś podobnego i wie, co zrobić, żeby bujanie tyłu nie występowało? Lub jak je skutecznie zwalczyć gdy już się pojawi? Aha, bujanie narastało, łuk trwał, delikatnie odpuszczałem pochylenie i równie delikatnie odpuszczałem gaz. W efekcie dotrwałem do końca zakrętu w ramach swojego pasa, choć oczywiście wyniosło mnie na zewnętrzną (mojego pasa), a bujanie uspokoiło się dopiero po wyjściu na prostą. Adrenalina odpuściła 5 minut później i nogi zrobiły się z waty. Wata w nogach ustąpiła po kolejnych 5 minutach :biggrin: Jakby zakręt był dłuższy to by mnie w końcu wyciągnęło na lewy pas i dalej lub zostałbym wykatapultowany - bujanie miało tendencję narastającą. Pozdro
-
Pytałem o formę i Administrator wyraźnie zaznaczył "forum.motocyklistow.pl".
-
Yo. Jest zgoda Administratora na użycie "forum.motocyklistow.pl" :banghead:
-
Rycerz w szmelcowanej zbroi i na rumaku pokrytym czarnym kropierzem do usług ;)
-
Aiyo. Posłałem zapytanie do Administratora forum. Dam znać gdy będzie odpowiedź.
-
Może dobrze by to było skonsultować z administracją forum vide punkt 4 paragrafu I regulaminu. :buttrock:
-
Zawsze omijać białe (zebry, pasy rozdzielające, strzałki, etc), nieważne mokre czy suche. M.in. po to, żeby sobie wyrobić nawyk.
-
Imho dobry wybór - gusta gustami, a klasyka klasyką i chyba pogodzi wszystkich. :)
-
O ile nic się nie zmieniło to nie obejrzenie się było drugim błędem, bo dopiero drugi błąd kończy się oblaniem egzaminu. Do egzaminu praktycznego, nim się jeszcze ruszy, należy również kontrola ogólnego stanu technicznego - kierunki, światła, stop, olej, płyn hamulcowy, stan przewodów i... klakson. Chyba nic nie pominąłem. Życzę powodzenia następnym razem. Potrenuj. Jakkolwiek te czynności wydają się głupie, to skoro egzamin ich wymaga, to czemu by ich się nie nauczyć na pamięć na potrzeby egzaminu (i nie tylko...)
-
IV MOTOR FESTIWAL 12-14 IX Świdnica
Fiery odpowiedział(a) na nadja temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Gra Rammstein. Poniewczasie zobaczyłem .cz Hmm. -
Cała przyjemność po mojej stronie :smile:
-
Aiyo. Dzięki za mapę, przyda się :-) Zgłosiłem się.