Skocz do zawartości

szwarc

VROC
  • Postów

    276
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szwarc

  1. Oj koleszko nie przesadzaj i nie obrażaj mnie bo ja nikogo nie obraziłem, a jak czytam takie coś jak ty piszesz to ja nie wyrabiam. Wyraziłem swoja opinię, uważam, że znaczki były za drogie i tyle - nie tak należy rozwiązywać problem podarunków charytatywnych. I nigdy nie powiedziałem, że podszywanie się pod czyjąś imprezę jest cacy, coś Ci sie koleszko w głowie pomieszało albo nie czytałeś zbyt uważnie, powiedziałem tylko, ze od dawna i Wszyscy tak zawsze robili i będą robili. Bo czy np. kramy pod Częstochową nie są sposobem zarabiania na świętości miejsca. I co to jest powód, że nigdy nic tam nie kupisz ? Czy np., zarabianie na znaczkach pod wzniosłymi hasłami nie jest formą podszywania się - nie mówię, że akurat tak jest bo ani ja ani Wy tego nie wiecie - TO JEST PRZYKŁAD. Powiedziałem tylko, że znaczki jak dla mnie były za drogie - bo rzeczywiście były - jak bym chciał wspomóc polaków na Wschodzie zrobiłbym przelew w banku. Dla kolegi CJT7: Wiadomo znaczki kupuje się na pamiątkę i raczej większość motocyklistów chciała by takie mieć - więc tak JEST TO PEWNA FORMA ZMUSZANIA DO CHARYTATYWNOŚCI. Tak jak juz pisałem wcześniej - dla tych co chcą wspomóc trzeba było zrobić cegiełki lub po prostu podać numer konta. Znowu do kolegi Baryła: A jeśli kolego dla Ciebie jest to mało zrozumiałe proponuję - tak jak sobie myślałeś wcześniej - nie komentuj - albo powiedz tylko np. - dla mnie wszystko było ok i podobała mi się cena znaczków - i gitara - uszanował bym to i z pewnością nie obraził bym Cię tak jak ty to od razu zrobiłeś nie szanując mojego zdania. Powiem Ci więcej - jak pojadę tam następnym razem - też kupię znaczki - na pamiątkę, a nie dla celów charytatywnych - i może uda mi się pojechać motorem. Kurcze z jednymi idzie się dogadać to zaraz następny bojownik wielkie sprawy wypada. Pozwól kolego wyrażać tu swoje zdanie bez obrazy. Życzę Ci udanego sezonu. I przypominam to nie ja z Tobą zacząłem.
  2. Panowie w Niedzielę 27 kwietnia 2008 roku odbędzie się giełda motocyklowa we Wrocławiu. Więcej informacji tutaj http://www.pkserwis.com.pl/oldtimer.html
  3. W dalszym ciągu podtrzymuję, że 20 zł to ździerstwo (dla motocyklisty śmigającego vn), czy w Bemowie, czy w Częstochowie, chociaż kupiłem 2 - na pamiątkę. To, że tłumaczą to tak - "drogie bo na zacny cel" nie za bardzo mnie interesuje - co to ma być zmuszanie do dobroczynności ? A co do tej dobroczynności to też nie jestem przekonany - czy ktoś powiedział jaka część pieniędzy z tego znaczka idzie na dobroczynność ? A może jest to 10 groszy ? Tak jak pisałem - dla tych co chcą wspomóc zrobić cegiełki o odpowiedniej wartości i gitara i było by to uczciwe - kto wie może też bym kupił. Takie jest moje zdanie - nic nie poradzę, że nie jestem łatwowierny i naiwny :D
  4. A czy nie uczciwiej by było gdyby znaczki zrobili w normalnej cenie (nie muszą być święcone) a dla Polaków na Wschodzie zrobili by jakieś cegiełki dla tych którzy chcą wspomóc ? Pewnie - dla organizatorów gorzej - bo czy wszyscy kupili by też cegiełki ?
  5. Kolego, bez obrazy ale to Twoje pytanie i wypowiedź jest żenująca. Jeśli rzeczywiście jesteś motocyklistą to powinieneś się domyślić. Dlaczego pojechałem autem a nie motorem: Trasa o długości - 272 km - to nie problem ale: Bardzo zła pogoda (lało jak z cebra), byłem troszeczkę przeziębiony a poza tym jechałem z żoną, a, że jestem początkującym motocyklistą bez doświadczenia jazdy w deszczu i potrafię realnie ocenić swoje możliwości zadecydowałem, że o wiele lepiej i bezpieczniej będzie jak pojadę właśnie "puszką". Po co w ogóle jechałem: A no po to aby być tam z motocyklistami, żeby poznać ciekawych ludzi - poznałem, żeby pooglądać ciekawe maszyny - pooglądałem - no i po to aby tak jak umiałem zacząć sezon motocyklowy. Przy okazji też zwiedziłem Jasną Górę. Mam nadzieję, że jeszcze będę miał okazje pośmigać w dobrą pogodę. A to, że akurat pojechałem "puszką" nie znaczy chyba, że nie jestem motocyklistą nie ? A co uważasz, że lepiej było siedzieć w domu ? Myślę, że dokładnie przedstawiłem Ci swoje powody. Życzę Ci kolego dobrego sezonu. A teraz zobaczcie jakiego fajowego vulcan-a 750 widziałem na zlocie: http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/11.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/12.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/13.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/14.jpg
  6. No dobrze - ale możesz dokładnie opisać jak i gdzie i za ile to zrobiłeś - bardzo mi sie to podoba i też bym coś takiego pocisnął.
  7. W moim vn dzieje się tak samo i to od początku kiedy go mam - jeśli chodzi o sprzęgło - co niektórzy mówili, ze tak właśnie będzie. Co do klekotów - u mnie hałasują zawory - jak się moto nagrzeje milkną - gdyby był to rozrząd to słychać by było metaliczne, nieregularne stuki - przynajmniej tak to wygląda z opisu innych posiadaczy.
  8. A jak te siedzonko kolego zrobiłes ?
  9. Wyrazy współczucia - szkoda, że nie mogę pomóc. Poniżej macie zdjęcia: http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/1.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/2.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/3.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/4.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/5.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/6.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/7.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/8.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/9.jpg http://www.grodziec.org/zloty/czestochowa/10.jpg
  10. No bart_b - nareszcie dobra postawa. Chyba się jednak dogadamy. Wiesz czasmi nerwus ze mnie i wkurw.... się o byle co, a wtedy lubię dopiec. Może nie jesteś aż taki zły :icon_razz: No to tak na rozpoczęcie sezonu - proponuję zakopać wojenny topór a wszystko co było wypowiedziane (złego itd) puśćmy w niepamięć. Pozdrawiam i również życzę udanego sezonu.
  11. Cytat(szwarc @ 19 kwiecień 2008 - 12:31) * Odpowiedź kolegi bart_b : Mogłem pojechać rano w niedzielę, ale miałem już wcześniej zarezerwowany i opłacony nocleg a poza tym z tego co wiem w moich rejonach też rano lało. Więc tak. Nie wiem gościu o co Ci chodzi - masz jakieś problemy ze sobą czy jak, czy mścisz się za ten temat BOJKOT OLEŃKI Po raz kolejny obrażasz mnie i to co robie - nie ma co PRAWDZIWY MOTOCYKLISTA !! Nie wiem czy każdy motocyklista uważa tak jak Ty, ale czy jazda 300 km (dokładnie 272 km) w deszczu dla początkującego (8 miesięcy mam motor) i jeszcze niedoświadczonego do tego przeziębionego motocyklisty i do tego z żoną z tyłu było by wyrazem tego, że jestem prawdziwym motocyklistą czy wyrazem tego, że mam nieźle w głowie nasrane (mówię tu o sobie i tylko o sobie - podziwiam tych co się odważyli). Trasa była bardzo deszczowa a wiem bo jak pisałem wcześniej pojechałem samochodem (i też było ciężko jechać - jechałem coś około 4 godzin - AUTEM). Ty cwaniaczku mieszkasz w Częstochowie - ciekaw jestem co byś mówił, gdybyś był na moim miejscu. Zrobiłem co mogłem - wiem żal mi dzisiaj było, że nie miałem motocykla ale przynajmniej tam byłem - poznałem (w odróżnieniu od Ciebie) wiele ciekawych osób (motocyklistów którym nie przeszkadzało to, ze jestem dzisiaj bez maszyny i to że nocowałem w kampingu Oleńka). Zrobiłem wiele ciekawych zdjęć - które niebawem zamieszczę, zwiedziłem Jasną Górę i jestem bardzo zadowolony. Co do bojkotowanego przez ciebie kampingu Oleńka - było spoko, atrakcje (pokazy, koncerty, zawody), ciekawi ludzie (w tym wiele ludzi z Częstochowy, z którymi można było normalnie pogadać i wyobraź sobie, że nie krytykowali wszystkiego tak jak Ty - no chyba, że zaraz powiesz, że to nie są PRAWDZIWI MOTOCYKLIŚCI), przyzwoite warunki noclegowe i gastronomiczne - i wiesz co piwko też było - co prawda zbyt wiele nie piłem - bo przeziębiony jestem - ale było naprawdę spoko tylko pogody nie było. W przyszłym roku też tam pojadę.l Natomiast co do dzisiejszej mszy - wszystko super, wiele maszyn - nigdy tyle nie widziałem. Ale cena znaczka 20 zł !! to chyba lekka przesada,( i nie powiesz mi, ze nikt na tym nie zarabia, przy okazji zlotu - co wszystko w szlachetnym celu ?) no ale nic widać takie potrzeby. Kupiłem 2 dla siebie i dla żony. Na koniec ci powiem jeszcze raz - czytając Twoje "mądre" wypowiedzi coraz bardziej odechcewa mi sie zaglądać na to forum i dyskutować z prawdziwymi motocyklistami w Twoim chorym mniemaniu.
  12. Ja jadę ale samochodem - nie ma co przesadzać pogoda do bani 300 km to za dużo na takie wycieczki w deszcz, 50 km jeszcze bym zniósł. A jechać w niedzielę rano przemoknąć, zmarznąć - a potem stać na mszy nic przyjemnego. Sezon się rozpoczyna - jazda motorem ma dostarczać przyjemność a nie przemoknięcie, zmarznięcie i być może chorobę. Pozdrawiam. Z pewnością jeszcze się spotkamy na innych zlotach.
  13. Ja jadę ale samochodem - nie ma co przesadzać pogoda do bani 300 km to za dużo na takie wycieczki w deszcz. Sezon się rozpoczyna - jazda motorem ma dostarczać przyjemność a nie przemoknięcie, zmarznięcie i być może chorobę. Pozdrawiam.
  14. No i co bieda. Ja muszę wybrać sie dzisiaj autem. Przynajmniej po ogladam miejscowe maszyny :icon_razz: Pogoda do bani cały czas mży deszcz, zimno i brak rokowań aby było lepiej. 300 km to za dużo w taką pogodę na moto no i niebezpiecznie bo ślisko. Pozdrawiam.
  15. Witam. Miałem ten sam problem. Po długich próbach rozkręciłem obrotomierz usztywniłem troszkę płaskownik co niewiele dało, więc moja rada jest taka zostaw to w spokoju. Licznik prędkości jest sztywniejszy bo trzyma go gruba linka i tyle - te modele tak maja !
  16. Ja do spotkania poimprezowego też się dołączę - tel. 508336995
  17. Więc jak Panowie kto się wybiera w sobotę ? W sobote 19.04 rano (godzina do ustalenia) wyjezdzamy z okolic legnicy-wrocław na Czestochowe trasa A4 Jak jest ktos chcetny i chciałby sie dołaczyc to pisac.... powrót w niedziele popołudniu 20.04 Pora by już coś ustalić.
  18. Szukam kogoś kto wybiera się już 19 kwietnia w sobotę z okolic Legnicy - Złotoryi, Chojnowa, Bolesławca, Lwówka. Jeśli ktoś jedzie z okolic proszę o kontakt - chętnie się dołączę. Pozdrawiam. A uwaga dodam, że jadę na kamping - jeśli by to komuś przeszkadzało.
  19. Ja śmigam na vn750 a zawory stukały jak oszalałe gdy był zimny i nie bardzo chciały się uspokoić po nagrzaniu –oczywiście przed wymiana oleju. Wymieniłem olej na MOTUL 20w50 i co jeszcze większa kiszka ! Potem zakupiłem castrola 10w40 – wszystko ucichło. Więc moja rada jest taka nie kombinuj z wynalazkami typu motul tylko wlej zalecany olej i już. Ja śmigam na vn750 a zawory stukały jak oszalałe gdy był zimny i nie bardzo chciały się uspokoić po nagrzaniu –oczywiście przed wymiana oleju. Wymieniłem olej na MOTUL 20w50 i co jeszcze większa kiszka ! Potem zakupiłem castrola 10w40 – wszystko ucichło. Więc moja rada jest taka nie kombinuj z wynalazkami typu motul tylko wlej zalecany olej i już.
  20. Nie no ludzie – wszyscy dali już spokój – nawet założyciel tematu. Kolego michorg – żeby było jasne – do Ciebie nic nie mam Ty wyraziłeś swoje zdanie ja swoje i doszliśmy jakoś do porozumienia – to co piszę jest do pozostałych. Miałem się już nie odzywać, ale jak widzę jak wy dalej się spuszczacie to szlak mnie trafia. Widzę, ze tak wam żal dupska ścisnął bo sami chyba nie macie pomysłu jak tu zarobić . A może zarabiacie i bojkotujecie innych ukrywając się pod WZNIOSŁYMI HASŁAMI. Przypominam, że tematem tego forum nie jest to czy fundacja młodzi młodym czy jak tam się ona zwie należy do jakiejś tam Akademii czy też nie – gówno mnie to obchodzi, gówno mnie też interesuje kto ich sponsoruje co zrobili itd. – interesują mnie tylko warunki nocowania, bezpieczny parking itd. – jak będzie źle to sam ich zjebię. Powtarzam organizują nocleg – jadę przy okazji się dobrze bawię, może nawet piwko sobie chlapnę – potem może wyspowiadam się za wielki grzech w Waszym chorym mniemaniu i gitara. Ku…. Może zorganizujecie krucjatę na te organizacje – tak jak to ktoś już tu napisał – motory zostawcie w domu – weźcie krzyże na ramiona i z Bogurodzica na ustach ciśnijcie spalić kamping OLEŃKA – pod hasłem Bóg, Honor i Ojczyzna !! Kolega bart b – to istny Ojciec Rydzyk – idealnie nadajesz się na przywódcę krucjaty !! Mam pomysł – napisz tu na forum, że miałeś objawienie wtedy polecą za Tobą jak w dym. Coraz bardziej nie chce mi się tam jechać – jak widzę jakie oszołomy tam się wybierają (mam nadzieję, że jest to mały znikomy ułamek) , może lepiej ku Waszej radości zostanę w domu lub pojadę gdzieś na jakieś inne otwarcie sezonu – a najlepiej z huczną imprezą - jedno wiem na pewno jak już pojadę to wezmę Se ze dwie butle gazu paraliżującego i dobry kij bejsbolowy, nigdy nie wiadomo czy jakiś wielki fanatyk – w „OBRONIE WIARY” – przez płot z pałą nie przeskoczy. Widzę, że dyskusja z Młodzieżą Wszechpolską nic nie wnosi . Nie spuszczajcie się nawet bo więcej i tak nic nie odpowiem. Na koniec przestroga dla NORMALNYCH ludzi którzy chcą dyskutować z fanatykami: NIE DYSKUTUJ Z DEBILEM. NAJPIERW SPROWADZI CIĘ DO SWOJEGO POZIOMU A POTEM POKONA DOŚWIADCZENIEM. WESOŁYCH ŚWIĄT !
  21. Jeśli praca pozwoli to się pojawię jeśli nie w sobotę to w Niedzielę. Jak będziesz miał konkretne info z planem to wal. Pozdrowienia.
  22. Myślę michorg, że to co ostatnio napisałeś jest godnym zakończeniem naszej dyskusji, czapka z głowy w Twoim kierunku. To czy ktoś nocuje tam czy tam, czy ktoś zarabia na tym godnie czy tez nie itd.. pozostawmy w spokoju w końcu i tak najważniejsze jest spotkanie w niedzielę 20 kwietnia i tylko to się tutaj liczy. Tak jak powiedziałeś nas wszystkich (motocyklistów) łączy wspólna pasja - nie ma nas za wiele więc nie atakujmy się wzajemnie. Ja również przepraszam urażonych z mojej strony. :banghead: Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pozdrawiam.
  23. Witam. Szukam kogoś kto wybiera się już 19 kwietnia w sobotę z okolic Legnicy - Złotoryi, Chojnowa, Bolesławca, Lwówka. Moja trasa to: Grodziec - wskakuję na A-4 przed Chojnowem - cisnę A4 obok Legnicy, Wrocławia aż do zjazdu na Opole no i potem drogą 46 aż do Częstochowy. Jeśli ktoś jedzie z okolic proszę o kontakt - chętnie się dołączę. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...