balzac

Witaj, jeździłem BOLDOREM i kochałem ten motocykl bardzo...było to niestety 20 lat temu, kiedy mieszkałem jeszcze w Australii :wink:. Wtedy przesiadka z Suzuki GSX 250 na Honde CB 900 była jak podroż w inny wymiar przestrzeni. Już na początku lat 80-tych CB 900 był motocyklem kultowym. Wygrywał wiele wyścigów "Superbike racing". Z tego co pamiętam to świetnie się go prowadziło, chociaż po odkręceniu gazu, paliwo uchodziło dosyć szybko z baku. Honda, która jeździłem była trochę "stuningowana". Miała 4w 1 wydech, obniżoną kierownice i kolorystykę z CB 1100. 4 sec do setki, max prędkość ponad 200 i prawie 100 KM. Wtedy to było dużo. Motor miał piękne brzmienie. Niestety dzisiejsze japońskie ścigacze już tak nie "burczą". Dlatego też kupiłem Ducati :rolleyes: Tutaj nasze zdjęcie ponad 20 lat temu, ale ten czas leci: http://www.bikepics.com/pictures/1082141/ PS: jak widzę gdzieś Boldora na sprzedaż to zaraz myślę żeby go kupić, bo bardzo mile go wspominam....

Witajcie :D, Ma ktoś ochotę wybrać się do południowej Francji w dniach 26-29 czerwca i odwiedzić “3rd European MultiStrada Meeting”. Jeżeli jest ktoś zainteresowani to podam więcej informacji. Z strony multistrada.net skopiowałem fajny link. POLECAM dawka historii o firmie Ducati; http://turbo.discovery.com/beyond/?playerI...leId=1454865186 materiał wolno się ładuje ale warto poczekać (j.angielskim) Pozdrawiam Was

Witaj, Też kiedyś jeździłem Honda i tez była czerwona :P do zobaczenia na drodze :P

Witajcie: coś takiego w sieci znalazłem. Jak dla mnie to trochę za szybko :crossy: ; http://video.google.com/videoplay?docid=-1058880512099685914 Pozdrawiam Jako że trzymam już mikrofon :), z rozpędu zapodaję następny klip, również bez „happy endu”:

Cisza.... .........tak więc chyba nie dajecie :buttrock: PS: Dziś odebrałem MTS-kę z Boldoru, po małej naprawie (zaworek się wykrzywił). Myślę że jakieś KM-emy przeskoczyły z yamaszki która stała obok bo ruszają ze świateł mało co nie spadłem z konia. Podczas krótkiej przejażdżki po mieście, na trasie Armi Krajowej trafiłem na taaaaaką koleinę że prawie musiałem się zatrzymać żeby pas zmienić :icon_mrgreen: (tuż przed zjazdem na Wisłostradę). Ale ogólnie radość była wielka - znów w siodle siedzieć. Pozdrawiam Was balzac

Witajcie, Sorry, że wbijam się w poważny temat kratownic, ale po obejrzeniu filmiku na Youtube: http://pl.youtube.com/watch?v=m6X0KWwcO0E&feature=related chciałem zadać Wam pytanie.....czy dajecie się komuś przejechać na swoich Ducat-ach ? PS: Jak wiecie części do włoskich Moto kosztują, a czasami trzeba poczekać. MTS-a czekała w Boldorze na części prawie 3 miesiące (a nawet jej nie opuściłem). Pozdrawiam

Dla potomnych zrobiłem trochę zdjęć: minuta przed masakrą pod pokrywą uszkodzona fajka z bliska przestawiamy zapłon walka o dłuższy przewód dużo jeżdżę na Multi.... niestety teraz tylko we śnie :-))))))))) Pozdrawiam :notworthy:

Witaj Prezes_Nowak :smile: trochę głupio mi jest o tym pisać bo..... Motorkowi sam krzywdę wyrządziłem :rolleyes: A chciałem tak dobrze mu zrobić; dobrze umyć i dopieścić przed zimowym snem. W czasie mycia zainteresowała mnie fajka świecowa. Gdybym wiedział ile ona kosztuje to nawet bym na nią nie spojrzał. A tak, nieświadomy kosztów jakie moja ciekawość przyniesie, wyciągam przewód świecowy do „dokładnej obserwacji”. A potem wpycham go z powrotem ale....tak nie za mocno tak (aby nic nie uszkodzić) :banghead: Po umyciu „Włoszki” odpalam silnik aby przyspieszyć proces schnięcia i wycieram plastikowe pokrywy oczywiście zawadzając o przewód świecowy. Fajka świecowa zsuwa się ze świecy i zahacza o pasek rozrządu. W ułamku sekundy uszkadza się fajka i przestawia zapłon. Silnik gaśnie a ja stoję obok z bardzo dziwnym wyrazem twarzy. Tak przyjaciele, to był jak zły sen z którego nie można się obudzić. MASAKRA :eek: PS: Dziś tylko moja narzeczona się uśmiecha mówiąc „ a nie mówiłam ci że Polki są najlepsze” :notworthy:

Witaj Yasec, tak właśnie zrobiłem, jest to pokazane dokładnie w książce serwisowej. Ale i tak nie działa.... :bigrazz: Mam nadzieję że to nic się nie uszkodziło :biggrin: Pozdrawiam

Właśnie tak sie stało, http://img252.imageshack.us/my.php?image=horizontalzh9.jpg ale pasek został przestawiony na odpowiednie miejsce, wszystkie znaki sie zgadzają. Mimo to nie jest tak jak powinno być. Wizyta w warsztacie chyba nieunikniona. Ale to będzie dopiero we Wtorek zadzwonię i dowiem się co i jak. W między czasie zastanawiam się co się stało. Nie powiem, trochę się tym zmartwiłem. Pomyślałem że może któryś z Was miał podobny przypadek. Jannikiel' dzięki za informacje. Pozdrawiam

Witaj jannikiel, jak zła to wróżba $$$ ? :)

Witajcie, No cóż człowiek nie zna dnia ani godziny. Dzisiaj pomimo najlepszych chęci nie dojechałem do 2OO. Muti nie odpaliła. Opaliła, ale na chwilę. Silnik pochodził 2-3min i zgasł. Nie wiem co jest grane, ale czuję że zbliża się moment bliskiej znajomości z Łukaszem M. z Boldoru :notworthy: Znacie ten dowcip .... „Czym wyróżnia się dukatista od innych motocyklistów ? ....zna on imię swojego mechanika :notworthy: Problem Gwoli przypomnienia; uwolniony od świecy przewód świecowy przestawia rozrząd o jeden ząbek. Motor gaśnie. I z dużym trudem odpala na uszkodzonej „fajce”. Pomimo że przewód został wymieniony na nowy to rozrusznik nie kręci silnikiem tak jak powinien (akumulator jest nowy). Gdy próbowałem „pokręcić silnikiem” używając tylnego koła i 6-tego biegu jest moment kiedy nie mogę dalej kręcić kołem. Jakby coś blokowało. Czy to normalne ;)

Niestety, robota przyszła i z przejażdżki nici :lalag: .Ale.....jak do jutra dobra pogoda się utrzyma to już nic mnie nie zatrzyma :icon_razz: . Kto wie, może do 2OO na herbatkę wyskoczę około południa. Pozdrawiam

Witajcie, Saga kabelka (przewodu świecowego) dobiega końca. Po wielu przygodach wreszcie dotarł pod moją strzechę :rolleyes: . Była nadzieja, że lot kontrolny dzisiaj wykonam i jakąś fotę na forum podeślę. Niestety, mokro w Warszawie i przelot został odwołany :( ....może jutro jeżeli będzie sucho :lalag: Pozdrawiam

Witajcie Panowie Dukatowcy, pomyślałem, że kupię coś pod choinkę dla "stucati" :flesje:, wiec wchodzę na www.ducati.com A tam jest tam wyrażnie napisane "Delivery can only be made to any of the countries listed below........niestety Polski nie ma na liście :flesje: Jak to może być ? :flesje: Pozdrawiam i dobranoc

Najnowsza wiadomość w sprawie przewodu świecowego :-((((((((( Kabel który otrzymałem jest o dobre 13cm krótszy od tego który uszkodziłem. Sprawdziłem jeszcze raz nr części w katalogu. W katalogu oraz na fakturze takie same numery. Dlaczego więc jest krótsza ? Wygląda na to że przysłali przewód od (górnego) czyli pionowego cylindra. Ale ten pionowy ma inny numer katalogowy. Już nic nie rozumiem :crossy: Jutro zabiorę obydwa kabelki i udam sie do "Boldoru". Zobaczymy co oni na to powiedzą. Ojjjj, jakoś tak pod górkę zaczyna być :clap: Numer części to DU67110241A Pozdrawiam

No nie mam takiego :crossy: Jakbym takowy zakupił to mógłbym sobie przy motorku czasami pokręcić. Ceny zaczynają się od 50 zł a i do 1500 zł dochodzą. Ile trzeba wydać żeby był dobry ? :)

Cześć, sprawa akumulatora wyjaśniona: Szukałem w sieci, ale dużo mitów krąży na temat akumulatorów żelowych :icon_mrgreen: A więc wróciłem do źródła, czyli do sprzedawcy. Dostałem od niego następującą odpowiedź w sprawie instrukcji w pudełku: "ogólna instrukcja uruchomienia kwasowych akumulatorów, nie dotyczy ona żelowych, więc jest dla pana zbyteczna". Wszystko więc już jest jasne. Czyli mam kabelek, bateryjkę, i duża ochotę na przejażdżkę. Szkoda że właśnie pada śnieg z deszczem. Dobrze, że chociaż wczoraj Junakczka na przejażdżkę wyciągnąłem :crossy: Święciło słońce, było prawie sucho i tylko raz tylne koło zaczęło uciekać na zakręcie. Jak asfalt ma ciemny kolor trzeba naprawdę uważać :wink: Junakiem po lodzie :) Pozdrawiam

Kupiłbym ale moja stajnia jest pełna :( :clap: ...już nic więcej nie wjedzie. Szkoda bo "co jest lepsze od Ducati" ? Odpowiedź: "dwa Ducati". :icon_mrgreen: Dzwonił Łukasz z "Boldoru" że jest już kabelek "fajka". Zamówienie złożyłem 21.11 a dziś mamy dopiero 29.11. To tylko 6 dni roboczych. Jestem pod wrażeniem :wink: Mam pytanie w sprawie akumulatora żelowego "Storm". Razem z akumulatorem przyszła instrukcja do aktywacji akumulatora. Jest napisane "use the electrolyte provided with battery". Myślałem że akumulatory żelowe są bez obsługowe. W instrukcji jest opisana cała procedura "filling battery with acid" ;) Jacku, co musiałeś zrobić przed podłączeniem akumulatora do motocykla ? Pozdrawiam Czekając na odpowiedź ;) w sprawie "bateryji"....takiego cukiereczka z "downunder" znalazłem. Zwróćcie uwagę na cenę :clap:

Witaj Jacku, sprawdziłem cenę do MTS nawet taniej bo tylko 67,98 PLN w kolorze czerwonym :lalag: Problem polega na tym że ja mam taki "tool box". Jednak klucza do łańcucha "the chain adjuster tool" tam nie ma ;) Dostałem jednak linki od Ciebie i na pewno coś dopasuję. Dzięki :biggrin: Pozdrawiam "ładne ciasteczka :biggrin: , trzeba będzie zapas na zimę zrobić"

Nie było klucza do łańcucha :icon_question: Pytanie nadal aktualne. Gdzie można kupić klucz do łańcucha ? Jakie klucze ze sobą wozicie ?

Aczkolwiek sam mam więcej pytań niż odpowiedzi jeżeli chodzi o Ducati, to cieszę sie ze mogłem coś doradzić :D Właśnie czytam o wymianie łańcucha (nie zimowego :biggrin: ) i jest napisane " weź do reki the chain adjuster tool" . Narzędzie to tylko na stronie www obejrzałem. Macie takie coś ? narzędzie 1 narzędzie 2 Albo tu w zestawie Gdzie to można kupić ? Pozdrawiam

Bardzo sie ciesze że tak myślisz i nawet odważyłeś się tym napisać. Nie wiem jak biegle władasz j.angielskim ale podsyłam Ci parę linków. Poszukaj może coś znajdziesz. Wiesz tak naprawdę to motocykle DUCATI, są czymś o czym trudno pisać i je tak po prostu analizować. Bo jak można zrozumieć ludzi z wieloletnim doświadczeniem motocyklowym, którzy kupują motocykl z bardzo niewygodnym siedzeniem, w którym lusterka prawie cały czas wibrują, a gdy przestają to i tak w nich mało widać. Na dodatek przy niższych obrotach silnik potrafi szarpać jak wciekły pies :icon_biggrin: A bańkach powietrza w baku i innych dziwactwach Ducati już nie będę wspominał. Jednak takich ludzi jest bardzo dużo, masz świetną ksywkę i myślę że się nadasz :lalag: A tutaj poszukaj o swoim motorku: link 1? albo tutaj link 2 Może trochę pomogłem ? Facet podchodzi do mnie na stacji paliwi mówi: "Panie, coś panu strasznie w silniku stuka, wygląda to na poważniejszą awarię, chyba czas do serwisu podjechać" Ja do niego: "Panie tak ma być to Ducati" Później już w oddali słyszę jak gościu mówi do żony "Kochanie, widzisz tego na motocyklu ? to chyba jakiś wariat" Pozdrawiam

Witaj Wariacie, :icon_twisted: A nie lepiej "japonie" kupić ? Jest taki duży wybór motocykli, mają mniejszą awaryjność, a jak już to części wszędzie dostaniesz i naprawy prostsze. Lejesz paliwko do baku i jeździsz :icon_evil: Pozdrawiam

Witaj Muminku, No widzisz tak to jest z kobietami, była a potem znikła. Po edycji postu znów sie pokazała, ale czy na długo ? Wiesz jak to jest ;) "piękne maszyny i szybkie kobiety" :icon_mrgreen: Też, zerkam przez okno i pogoda prawie śmigalna, ale z drugiej strony po co się katować :icon_mrgreen: Chyba poczekam na bardziej sprzyjające warunki klimatyczne. Idę spac :icon_arrow: PS: Tylko żartowałem z tym spaniem, tak naprawdę to dziś pracuję, niestety :( Ale co tam, jak powiada jeden z Dzików "na paliwko trzeba zarobić" Więc zarabiam :icon_idea: i pozdrawiam