Skocz do zawartości

?ukasz

Forumowicze
  • Postów

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ?ukasz

  1. A kolege Kropelkę to widziałem jak sie kręcił po parkingu w kamizelce forumowej;) Sam jestem w posiadaniu takowej heh. Tylko ze jak narazie to marne te moje wojaze motocyklowe, coś przystawiło i siedzi. Poluje na coś mocniejszego. Jesli chodzi o samą impreze to w moim odczuciu...marnie to wypadło:/ MOze to wina pogody albo coś w tym stylu. Zastanaiwam sie tez jaki cel miała ta impreza? Czy chodziło o kamerlane spotaknie w gronie motocyklowym na tym obiekcie czy raczej sciągniecie wiekszej liczby fanów motocykli, bo w przypadku tego drugiego to jeszcze marniej to wypadło:/ Ja sie rano w sobote obudziłem i patrze a tu coś sie szykuje na stadionie, o dziwo ku mojemu zaskoczeniu to miał byc zlot motocyklowy :icon_razz: Zmierzam do tego ze ta impreza było praktyucznie wogle nie rozrklamowana w zaden sposób! I to mnie dziwi.
  2. Robercie nie wiem czy pamiętasz te czasy ale w 1994 roku bodajze był u nas we frysztaku zlot na wielką skalę!!! Ja jako młodzian pomykjaący na komarku byłem oszołomiony!! było wtedy super!!! Od tamtego czasu jak napisałeś nic tak duzego sie nie działo. W okolicy to były zloty w Jasle i temu podobne jak Umieszcz k. Jasła. We Frysztaku przy okzaji dni Ziemii Frysztackiej zawsze było kilka maszyn ale to takie raczej małe spotkanie. Dziś jak zauwazyłem, bo mieszkam zaraz kolo miejsca zlotu coś tam sie dzieje io mysle ze bedzie fajna imprezka:)) Oby tylko pogoda dopisała bo na to sie nie zapowiada:/ Pozdro! Łukasz
  3. Heh masz rację Przemku! To jest miłe uczucie wyjść ze zdanym egzaminem - chociażby dlatego ze ciężko się zdaje-przynajmniej u mnie na Podkarpaciu. Ja np. mogę zapomnieć o tandemie, bo nie w Krośnie w ośrodku ruchu drogowego nie mają takich udogodnień- normalna przyczepa dwu osiowa niestety. A co ciekawe, egzamin na C miałem pod koniec listopada, a już kika dniu później zmienili wysłużonego stara na MANA :D Teraz jest jeszcze inny problem bo znowu Man jest dłuższy o jakiś metr od stara, co na łuku robi różnice mimo wszystko. I trochę mnie drażnią takie ich zmiany. Nie będę miał raczej okazji żeby przynajmniej raz sobie manem pojeździć:/ a przydałoby się. A z tymi przyczepami to faktycznie robie bo potem moze byc tak ze nie bedzie mi się chciało....zresztą już nawet mi sie trochę odechciało...Ale motywację mam taką ze nie wybierałem prawka:D Bycie kierowcą zawodowym to ciężki kawałek chleba i ja dobrze o tym wiem, ameryki nie odkryłem, ale moze kiedys uda mi sie załpac w anglii robote:) Z podrowieniami Łukasz
  4. A się wziąłem z dalszą cześć tego badziewia i już smigam z przyczepą. egzamin pewnie gdzies po sesji, ale troche trzeba miec wprwy zeby tym cofać! Pozdro!
  5. Wiec tak: Kurs-1100zł egzamin-130zł nowe prawko-100zł badania lek.-od 30 do 100 zalezy gdzie a co do wydania prwka jesli robisz na przyczepep to nie musisz wybierac Pozdro Co do tego czy drozeje to nie wiem na 100% ale coś słyszałem ze tak bo mam byc wiecej nic 20 godz do jeżdzenia.
  6. Spoko luz! Jak najbardziej motorbike freindly!! Forum nie pomyliłem, chciałem się sowimi wrazeniai podzielic no i pochwalic oczywiscie. :oops: MOzecie mi wierzyc takim złomem to by sie wtsydzili ludzi na drogi wypuszczac i stwarzac zagrożenie na drodze! Jak zdawałem na "A" x czasu temu to jeszcze na MZ 150 i to było coś takiego ze zgasiłem moto bo miałem kask na głowie a egzaminator cos mówił...Jak to zrobiłem on nagle zdziwony mówi "dlaczego Pan zgasił, teraz niech Pan zapali"Wydało mi sie to dziwne, ale sie później przoknałem dlaczego po 15 minutach "kopania" wniosek z tego taki iż dobrze że stara nie trzeba "kopac" bo dopiero by było. W każdym razie dzień pełen wrazeń, z luzem w kierownicy na pół obortu jak już wspomniałem, co naprawde nie daje dobrych wrazen z jazdy...
  7. Juipiiiiii. Takim rozklekotanym starem jeszcze nie jeździłem, ale masakra.. Uffff Luz w kierownicy na pół obrotu. Hamulce zyleta, strach naciskac. A znalesc bieg graniczy z cudem. Udało się Huraaaaaaaaaaaaa. Teraz przygotowania do przyczepy. Bedzie cięzko.
  8. Czasem założenie zwykłego najtańszego uszczelniacza wystarczało u mnie na cały rok!!!! Ale trzeba to było umiejętnie zmienić!! Mój kumpel sobie z tym tak poradził ze utoczył sobie nowy tłoczek o odrobinkę większej średnicy niż oryginał i tez było dobre. PZDR
  9. No ja to miałem:D: stuknięcie skutuje ale do czasu, z tego względu ze się kopnik dalej bdzie wieszał. U mnie przyczyną było to ze ta blaszka ustaląca połozenie kopnika wenątrz skrzyni przeskoczyła prze bolec i "nie trzymała" prawidłowo. I często było tak ze jak moto się juz nagrzało to to przy próbie zapalenia starter "oddawał" i znowu sie wieszał. Na dłuższą trasę bierz młotek-taka moja dorba rada, a najlepiej póki zima zrób sobie z tym porządek Pzdr
  10. No jasne ze hipol, to najlepsze rozwiązanie, niektórzy lali jeszcze hipolna pół z mixolem ale nie polecam tego gdyż przód jest zdecydowanie za miękki, a tym bardziej w 251. Ja już praktykowałem to równiez na 150-tce i było ok. Pzdr
  11. A oto moje maszynki!! http://www.bikepics.com/members/luk94/
  12. Zgodzę sie z przedmówcą! Gdzieś musi być zwarcie do masy, cewka w mz normalnie tez sie grzeje, zobacz czy przewody na stykach cewki nie dotykaja ramy lub jakiś inny przewód plusowy nie dotknął obudowy cewki. NO i podstawa to kondestor!
  13. Podłącz sobie od kogoś inny, regulator jak masz (jeśli ten temat tak w ogóle jest aktualny Z tego co wiem to nap. ładownia na wolnych obrotach powinno wynosić 13,7 V. JA obstawiam takie przyczyny jak: 1. słabe szczotki 2. wytarte pierscienie na komutatorze 3. Coś nie tak z regulatorem 4 ewentualnie kierunek moze robic zawarcie ale moze być kiepska masa, spróbój podłaczyć jakis inny kabel od masy na szybko i bedziesz widział Pzdr
  14. ?ukasz

    awaryjki!!!

    Heh! A wykombinowałem taki myk jak podłaczyć awaryjne na przerywaczu od malucha!! Zamieściłem posta na forum, jakby co to napiszcie to schemat objaśnie i w ogóle postaram sie pomóc . Pzdr http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ghlight=#162105
  15. NIe wymieniałem tego zębnika a babka w sklepie powiedziała ze to wystrczy jak jest dobrane do odpowiedniego rozmiaru koła. A masz moze to gdzieś na wierzchu zeby policzyć bo już pewno starego nie znajde.
  16. Nie wiem co może być. Wymieniłem ten napęd licznika który jest mocowany w plastykowej obudowie zębatki i teraz licznik mnie oszukuje przynamniej o 10km/h. Tak się poskładał że kiedyś dałem po garach i strzelił mi łańcuch. Rozwalił plastykową obudowę i pogiął ten oryginalny napęd. Nie wiem jak to teraz zrobić żeby było dobrze.
  17. HEh dzięki za pomocne rady! Kumpel już kupił te lusterka. Musze powiedzić ze sie mi spodobaly. Motorek wygląda jak street!!! Chyba sam sobie też takie kupię!!
  18. Czy ktoś wie jak poprawnie powinny być ustawione świata w mz?? Mam rys. z książki ale z niego nic nie wynika bo nie ma tam podanych odległości. Prosze o rade, bo nie chce tegoustawiac na chybił trafił...
  19. Witam! Moja mz również nie odpoczywa w trasie. Jeździłem jak do tej pory na Stomilach i Haidenu ale jeżeli w przyszłym sezonie będę zmieniał, a na pewno będę to zakupie oponkę "mitas" Mój kumpel jeździ na niej i pięknie klei się do asfaltu. Ta niemiecka Haidenau już mnie raz zawiodła na zakręcie i myślałem ze zaliczę szlifa ale na szczęście obeszło się bez tego a kolega jechał z przodu na mitas i nawet nim nie drgnęło. PZdr
  20. Ja wiem ze na allegro tego dużo, ale czy sie sprawdzają w mztach???!!!!
  21. Mam takie pytanko. Są takie lusterka w sklepach tylko nie wiem czy dobrze w nich widac, po prostu czy to nie jest taka jakas zabawka?? ma ktos takie??
  22. Najlepiej odłącz te kabelki od tego czujnika i zobaczysz czy to na pewno on. Czasami czujniki lubia się przyblokować. Moze byc tak ze jak go trochę ręka poruszasz to przestanie fikosować, a moze gdzieś równiez jak wspomnieli koledzy dotykac do masy. Pzdr
  23. Narobisz sobie tym tylko ambarasu.... Moga Ci sie przewody przytopić i tyle, że nie wspomnę o akumulatorze (moze paść podczas jazdy) Pzdr
  24. ?ukasz

    elektryka ?

    W sumie instalacja w mz nie jest skomplikowana. Jeden wieczóe i wymienione kable w zegarach i reflektorze. A jeśli sie na tym nie znasz za bardzo to najlepiej miec orginał pod ręką i patrzyć gdzie jaki kabelek idzie. Jestem wprawdzie elektrykime ale nie wiem ile za to można wziąć. Najlepiej kupić na złomie stara instalację od malcza i sie bawić pomalutku. PZdr
  25. ?ukasz

    Awaria !!!

    Ja miałem coś podobnego w swojej maszynie!! Przyczyną było nie dokecone sprzęgło na stozku wału. Do tego doszedł jeszcze niesprawny kopnik który pomimo wielokrotnego kopania nie dawał znaku życia! Okazło sie iż kopnik miał luz na tych zebatkach. Zmniejszyłem luz i kopnij zaczął "łapac za wał".A i do tego jeszcze poluzowały sie srubki na sprzęgle. Pzdr!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...