ArnolD84

No to wszystkiego NAJ NAJ NAJ na tej nowej drodze życia ! ;) Swoją drogą gdzie zabierasz już swoją żonkę na miesiąc miodowy, może motocyklem rzecz jasna w jakieś ciepłe kraje, pora idealna lato itp, :(

word sieradz - na całość czyli teoria praktyka w jednym dniu czekalem miesiąc i tydzień wiec nie za ciekawie, a osobno to nie wiem -byc może to nieco szybciej się odbywa wtedy ...

Dokładnie u mnie tak samo slalom- kierunkowskazy i dokładne upewnienia się o możliwości zmiany kierunku jazdy,czyli oglądanie się za siebie przy pachołach ... a ósemka normalnie bez konieczności sygnalizowania w żaden sposób tego.. no ale wiadomo co miasto co word to inaczej - egzaminator w sumie powinien powiedzieć jak sobie życzy żeby to wyglądalo ... powodzenia zdającym :evil:

Witam wszystkich kandydatów i kandydatki na motonitów ;) dobra co bede gorszy tez sie pochwale jak mi idzie kursik ... ogólnie jestem po 6 h, wrażenia fajne, placyk idzie dobrze, miasto co prawda dopiero nieco ponad 1 h ale też nienajgorzej, także mysle ze powinno nie byc źle dalej :biggrin: jedyną bardzo dołującą mnie informacją jest że armia sobie o mnie przypomniała !! :wink: z tego powodu jestem załamany a najbardziej boje sie tylko zebym spokojnie zdąrzył zrobić sobie to prawko, nie odbieram od nich żadnych zaświadczeń, trudno, przyjdą po mnie i skują mnie jak jakiegos krymanlistę ;) .... ale jak nie zdam A nigdzie im na pewno nie pójde, nawet siła mnie nie wezmą !!! ale ogolnie jestem tym nieco podłamany, ehh ,no nic zobacze co bedzie dalej oby wszystko się "jakos" ułożyło pozdrawiam

No już ktoś pisal wyżej za brak odpowiedniej kategorii czyli w tym przypadku mając B a nie mając A są 300zl ... No i ewentualnie moga Ci moto odholować co za pokrywasz koszty no chyba ze pójdą Ci na reke i szybko kogoś sciągniesz kto "odwiezie" cie do domu :bigrazz: No i poza tym 300 zl wiadomo ze jesli nagniesz jeszcze jakies przepisy ogólnie ruchu drogowego to dodatkowo mandat i punkty .. Ale o co Ci chodzi dokładnie teoria podczas robienia kursu czy teoria na egzaminie, bo według mnie teorie na egzaminie państwowym zdać musisz . Zadne tu omijanie chyba nie wchodzi w gre, bynajmniej nigdy o takim czyms nie slyszalem. No ale teoria podczas kursu to no wiadomo ...z tym to już różnie bywa :)

Dla mnie to w ogóle po co ktoś, takie coś kręci ..

no sądząc po tym filmiku to będzie miał nieco ponad 40 lat moim zdaniem, nie mówie ze to wyklucza z jazdy broń Boże, ale sposób w jaki on jeździ w tym wieku jeszcze .... no koleś ma jaja. No ponoć z wiekiem sie mądrzeje, a jego jazda nie należy do najbezpieczniejszych ;)

a właśnie czyzby to był ten słynny ghost rider ? :wink: skoro to faktycznie on to juz wiek też ma swój, a mimo to daje nieźle po garach ;)

No faktycznie trzeba będzie oblukać, ciekawe co w tej częsci prezentuje, trailer juz od dawna krązy, sie zobaczy jak odzwierciedla pełna wersja :icon_mrgreen:

Nie no ładnie miał nasrane we łbie :icon_mrgreen: :buttrock:

A co masz na myśli mówiąc Wschód ? Bo np. na takiej Litwie wcale nie mają dróg takich złych, troche miałem okazję zjeździć ten kraj i śmiem powiedzieć że dróg to gorszych od naszych na pewno nie mają ... Też nie są super gładkie ale nie ma co narzekać, od Joniskis do Rygi też ujdzie, więcej w temacie Łotwy samej się nie wypowiem bo tam za dużo nie bywałem,nie widzialem itp.... Ale ogólnie w krajach tych dwóch nie jest źle ... a dalszy wschód trudno powiedzieć nie byłem nie wiem jakie warunki tam :biggrin:

Ciule z pierwszego filmiku widać już czaili się od dobrej minuty przed całą akcją, wyczekali moment ze akurat nikt nie przechodził ,manewr kto wie czy wcześniej też już nie wytrenowany przez nich, inaczej tak sprawnie by tego pewnie nie zrobili, dobrze wiedzieć musieli że bike się zmieści bez problemu ....szkoda gadać normalnie,bezczelnie to zrobili,ino powiesić za jaja takich :crossy:

No ten ładnie wyrwał ! :) hehee

Dziś w tv ale to bylo bardzo na szybko zdąrzylem zobaczyć ze policja nasza dostała jakieś 2 hondy, nawet to chyba w Łodzi a może się myle,wiem tylko że te maszyny mają widlasty motor i 1300cc, więcej szczegółów nie znam, i zdąrzyli powiedziec ze narazie jedyne takie w Polsce egzemplarze które posiada policja ...cholera nie wiem co to za model był,ale ogólnie całkiem ładne maszynki, zdąrzyłem uslyszec jeszcze jak chwalą się ze mają podgrzewane manetki i regulacje owiewki, z tyłu wyświetlacz, i chyba 5 pozycji w pamięci, typu: "wypadek" "kontrola drogowa" "zapnij pas" i jeszcze coś ...tak że jak taki Pan policjant smignie to może później wyjechać sobie z takim ładnym transparentem do nas :) Jak ktoś widział to w tv albo wie coś więcej to może się wypowie.?

też jestem stwierdzenia że silniki dieselka są lepsze od benzyniaków ,a szczególnie o niebo lepsze niż w połączeniu benzyna+LPG, ropniak jest wiele bardziej twardszy, jedynie gorsze egzemplarze moga miec kłopoty z odpalaniem przy większych mrozach ale generalnie jak już złapią swoją tempretaurkę to hulają ze ho ho :biggrin: a LPG jak jest nowo założony to jeszcze jakoś idzie, ale później jak sie juz zacznie cos knocić to porażka jest ,no i silnik w dupę dostaję nie ma to tamto, nie wiem jak z tą sekwencją ale już chyba nieco bardziej dopracowane i wtedy może sie nie odczuwa że lecisz na tanim owsie --->czyt .gazie :flesje:

Ja miałem kiedyś okazję pośmigac gokartem orginalnym z silnikiem hondy ,nie powiem zabawka jest przednia zarąbiscie sie latało :flesje: jak ktoś będzie miał okazję polecam naprawdę spróbowac, nieźle się mozna powygłupiać :biggrin:

Witam ! Tez ostatnimi czasy latałem zespołem ciągnik-naczepa, to było głownie Litwa ,Łotwa,Estonia czasem wpadla ...w domu raz na tydzien ,czasem tylko niedziela też bywało ,tylko że moto narazie brak więc nie pasuje chyba do tego tematu :biggrin: a ogólnie jeśli chodzi o ten zawód trzeba bardzo lubieć ,bo na przymus to dlugo nie pojeździ się, w trakerce proste czynności potrafią robić się kłopotliwe, choćby umycie się czy głupich garów po żarciu :flesje: ale ogólnie jazda jest całkiem w pompke -jeśli chodzi o mnie zrezygnowalem narazie u jednego kolesia bo praktycznie u niego jeździło się tylko w nocy, a że ja lubie pospać nieco dłużej to już dłużej postanowilem sie nie męczyć :wink: ale gdzieś w innej firmie to pewnie jeszcze zasiąde -czemu nie ! pozdroo

Jesli chodzi o to szkolenie to ja bym polemizowal czy krótko,bo taki kurs typowy na przewóz rzeczy pomiając już prawko samo to wcale nie trwa tak długo ,jeśli sie dobrze uwiniesz to po max 2 tygodniach masz takie uprawnienia żeby prowadzić zestaw .... + badania psycho i lekarskie Bynajmniej jest tak w kraju, bynajmniej jest tak u mnie w mieście bo sam takowy kurs odbywałem. A co do calej tej sytuacji to koleś na pewno nie zrobił tego specjalnie, na pewno sie poprostu zapomniał a i nawet patrzać w lusterka nie sposób tak od razu tego dostrzeć, fakt dziwne jest że nie było zadnej konkrolki ostrzegawczej na desce rodzielczej lub coś w tym stylu jak to ktoś napisal wyżej ... Szkoda że będzie miał przez to teraz tak prze***** ale coż ŻYCIE :bigrazz:

Dlatego ja sądzę że jak ktoś już nie musi jeździć w okresie zimowym to lepiej przed sezonem tym wypucować sprzeta odstawić, odłączyć źródełko prądu w jakieś ciepłe miejsce i spokojnie wyczekać pierwszych oznak wiosenki ... :bigrazz:

hehehee nieźle,tytany ładne :banghead: :biggrin:

Nie ma to jak kobitka na moto ! :banghead: Gratulacje :biggrin:

Szkoda wielka,zupełnie bezsensowna i niepotrzebna śmierć, a chyba najgorsze jest to że oni się widzieli nawzajem, tylko jeden drugiego intencji nie zrozumiał .... a z tym kierunkiem no ciekawe czy użył ,aczkolwiek teraz to już i tak jest bez znaczenia [*]

no pogratulować tylko i zadowolenia ze sprzęta ,chyba za długo jednak w tym sezonie już nie polatasz,chociaz ostatnie pogody są jeszcze nie najgorsze :bigrazz: tak na marginesie mam nadzieje ze i mnie spotka wkrótce piękna chwila kiedy będzie można się pochwalić swym nabytkiem :banghead:

eh dajcie spokój u nas z tym to jest przegięcie ....szkoda gadać, nie wiem co by musieli zrobić żeby tego zaprzestać ,ale nawet i tak zawsze któryś by się trafil który na "gazie" wsiadłby za kółko ,niby kary jakieś tam zwiększają ,niby mają rekwirować auta itp. ale zjawisko nadal jest porażające w ogromnej skali .....i się nie zapowiada jak narazie na jakies poprawy .... a Twojemu skarbowi jak najszybszego powrotu do zdróweczka życzę ! :banghead:

a ząbków to rano nikt nie myje ? :crossy: a tak na poważnie to rano zawsze mam padaczkę,czy spię 5 czy 11 godzin wcześniej niż o 7:30 to mam potężny kłopot wstać :) i za jazdami wczesno porannymi też nie przepadam czymkolwiek...