fantom

Czego nie można odmówić Calowi to na pewno poczucia humoru :) Haha "MM, Pol Espargaro - może stworzymy klub? Nazwalibyśmy go "uślizgoprzoda". Mielibyśmy fanów, t-shirty, komunikaty dla prasy." hehee https://twitter.com/calcrutchlow/status/523863917420752896

Powtórki na Polsacie są chyba tylko z GP, a szkoda.

W sumie to Smith zaczął się tylko rozklejać, ale jak koleś mu wyjechał "wszyscy wiemy jak ciężko pracujesz i jak bardzo poświęcasz się ty i twoja rodzina" to już nie było powrotu :) Twardsi od Bradleya płakali przed kamerami - życzę mu jak najlepiej. To że Jorge dojechał na tej oponie, pokazuje z jakim formatem mamy tu do czynienia. No i coś na deser ;)

Ależ Vale pozamiatał. Świetnie się to oglądało. W rozmowie z Emmettem na BT Sport w parku zamkniętym Bradley Smith się popłakał ze wzruszenia i nie był w stanie odpowiedzieć na pytania. Obłędne są te kamery obrotowe na motocyklach :)

W btsport jednym z komentujących był Colin Edwards - strasznie jestem ciekawy.

Co do szkolenia "motokolano" - zastrzegłbym czym prędzej tę nazwę i wykupił domenę, bo taka nazwa z pewnością zrobi karierę w szerokich kręgach.

Też tego nie rozumiem. Z FB LCR Honda Motogp Team: Stefan: „Tuż przed startem zaczęło padać, a po dwóch okrążeniach rozgrzewających na oponach typu „wet”, zdecydowaliśmy się wystartować na slickach, ponieważ sądziliśmy, że tor szybko przeschnie. W pierwszym momencie wydawało się, że mamy przewagę, ale na starcie mieliśmy problem ze zmianą przedniego widelca na ten przeznaczony do jazdy w suchych warunkach, po prostu nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu. Zacząłem więc wyścig z mokrymi ustawieniami i slickami, co było prawdziwą loterią. Kiedy zobaczyłem, że inni startują z pit-lane, powinniśmy zrobić to samo, ponieważ motocykl był gotowy, więc przepraszam za ten błąd. Byłem po 3 sekundy wolniejszy na okrążeniu, bo nie miałem odpowiednich ustawień. Brak mi słów, ponieważ to najgorszy sposób na zakończenie domowej rundy. Chcę podziękować jednak wszystkim fanom za tak wspaniałe wsparcie podczas całego weekendu”.

Masz krótką pamięć, bo akurat to ja polemizuję z tymi którzy upraszczają wnioski. Bradl wybrał właściwe opony być może dlatego że to jego domowy wyścig i/lub dlatego że łatwiej mu było dostać cynk z toru. Poza tym o czym tu dyskutować? Że Marquez znowu pojechał zajebiście?

http://motormania.com.pl/sport/motogp/motogp-marquez-wygrywa-w-niemczech-startujac-z-pit-lane/ Mogę oczywiście się nie znać i z pokorą przyjmę wszelkie sprostowania ale czy tylko ja mam wrażenie, że w tej klasie gdzie się gruzuje w żwirze sprzęty po milion za sztukę i skręca się połamane kości w kilka godzin nie ma w teamie ośmiu, dziesięciu ogarniętych gości, którzy staliby wokół toru i dali cynk w ostatniej chwili żeby jednak od razu wyjechać na slickach? Nie pierwszy raz między kontraktami i żelastwem za miliony zionie biedą, wiochą i paździerzem - fikołki pod padokiem, tłok w alei.

Spostrzeżenie ciekawe, ale po jego odejściu z Ducati duki już tak samo nie jeździły ;) Zaśliniłem się przy tej fotce ze złożeniem Bradla.

Naszych to nawet ja mógłbym zawstydzić, i to po 3 piwach. Na twitterze: Pedrosa: Na wyścig w ten weekend będę miał na sobie coś specjalnego. Crutchlow: Mam nadzieję, że dodatkowe 50kg. hahaha

http://motormania.com.pl/newsy/kraj/o-szkoleniu-motocyklistow-motocyklach-i-biednych-instruktorach/

Z mokrym asfaltem chodziło mi o to że zawsze są jakieś gleby i roszady w czołówce, bo łatwiej jest popełnić błąd. Np. ambicja Vale mogłaby znowu wyprzedzić jego talent ;) Nie wiem jak jeździł MM na mokrym. Z transferami dla mnie sprawa jest oczywista - garnitury z HRC musieliby upaść na głowę żeby wykładać kilkakrotnie więcej kasy zamieniając Pedrosę na Lorenzo, a jednocześnie mając Marqueza i tytuł w kieszeni. Uważam jak MatMax - Honda ma najszybszego zawodnika i drugiego szybkiego i to im wystarczy i do mistrzostwa i zwycięstwa konstruktorów. Ale yamaha była słaba na prostej startowej...

Koszulka stąd: http://www.shotdeadinthehead.com/nsearch?keywords=motorcycle+news&utm_source=MCN_FB_SD_HP&utm_medium=LN&utm_content=MP&utm_campaign=MCN%20TT Limo, no przecież tutaj Nakamoto właśnie potwierdził, że jeśli Ped i MM się zgodzą to zostaną. A z Lorenzo oczywiście "porozmawiam." Nie wiem co było w w 2012, ale wtedy odchodził Stoner, więc to była inna sytuacja. Tu ciekawe spekulacje o transferach i pieniądzach: http://motomatters.com/opinion/2014/05/26/opinion_how_dani_pedrosa_s_8_million_eur.html

Po każdej wygranej MM liczba osób które na to liczą rośnie :) Właśnie dlatego szkoda, że tak łatwo ostatnio łyknął Rossiego - w walce mógłby popełnić błąd, a tak poleciał sobie z górki. Jakąś szansą jest jeszcze mokry wyścig, chociaż ja liczę jeszcze, że Lorenzo, Rossi i Pedrosa z Marquezem jeszcze powalczą na serio. Honda nie puści Pedrosy, Pedrosa nie odejdzie do Suzuki, a Yamaha nie puści Lorenzo czyli w przyszłym roku w Hondzie i Yamasze wszystko zostanie po staremu, tylko płacić będą inaczej. Pedrosa prawdopodobnie podpisze kontrakt z dużo niższą stawką za sezon, ale z dużymi premiami za zwycięstwa i tytuł, bo taką podobno dostał propozycję. Fajna, co nie? :)

IMO to tylko drobna szansa :) Ale to prawda, że gdzie indziej jeśli nie tu?

Wszystko wskazuje na to, że Marquez mógłby przegrać tylko z samym sobą.

Trzeba nic nie wiedzieć o Vale i nigdy nie widzieć jego pojedynków z przeszłości żeby twierdzić coś takiego.

Nie mam czasu śledzić kulis - ostatnio oglądam tylko ściągnięte z netu same wyścigi, bez tych wszystkich ciekawych dodatków, wywiadów, analiz wrzucanych przez bbc czy dornę. Lukam tylko jeszcze na szybko na twittera. Za dzień, dwa może Emmett coś napisze ciekawego. To że Marquez jeździ na innej orbicie to już dla wszystkich oczywiste. Natomiast to że Lorenzo coś nie wychodzi to jest tak jak zawsze w takiej sytuacji - za dużo jest zmiennych żeby wyciągać jednoznaczne wnioski. Podobnie z Danim - wyglądało, że Dani mógł łyknąć Jorge wcześniej i dogonić Valentino wcześniej żeby zdążyć go wyprzedzić. Ale po wyścigu mówi, że miał problemy z przodem na początku i ogólną niestabilnością i dlatego wiózł się za Lorenzo. Lorenzo miał miękką oponę, a Vale twardą. Może to Lorka zgubiło? Vale imponująco wraca na czoło. Z Jarvisem to nie wiem.

No faktycznie. Daniemu zabrakło kilku kółek. Łatwość z jaką Marquez łyka pozostałych musi być dla nich strasznie deprymująca.

Napiszcie jeszcze czy Pedrosa miał dziś to coś czy tego nie miał. Bo nie oglądałem i ściągam dopiero.

E tam, opony. A. Espargaro został okradziony. O oponach jest tu na końcu: http://motomatters.com/press_release/2014/04/24/2014_argentina_motogp_preview_press_rele.html?utm_source=feedburner&utm_medium=twitter&utm_campaign=Feed%3A+MotoGPMatters+%28MotoMatters%29 Bridgestone mówi że to nowa specyfikacja. Tor bardzo wymagający dla opon, ale mają mało danych. Mimo że jest mniej zakrętów lewych to są one dużo szybsze i lewa strona mocniej się nagrzewa. Opony będą z tych twardszych mieszanek. Super ciekawy wywiad z Benem Spiesem (ang.) - http://www.crash.net/motogp/interview/203348/1/ben-spies-qa-part-1.html i cz. 2 http://www.crash.net/motogp/interview/203390/1/ben-spies-qa-part-2.html Kurczę, ale szkoda gościa. Zostaje mu rower.

To zdjęcie po wyścigu w Holandii w 2013. Warto zapamiętać ten wyczyn, bo przejdzie on do historii sportów motorowych. http://motormania.com.pl/sport/motogp/motogp-rossi-wygrywa-w-assen-lorenzo-piaty-ze-zlamanym-obojczykiem/ http://www.motorcyclenews.com/mcn/sport/sportresults/motogp/2014/april/apr1814-spies-never "Już nigdy nie będę się ścigał" - Ben Spies. Powiedział tak po spotkaniu ze Stonerem. Przypadek? ;)

Od F1 nudniejsza jest tylko piłka nożna i Gazeta Wyborcza... DePuniet testował Suzuki - tempo zbliżone do maszyn Open, ale w gorszych warunkach na torze http://motomatters.com/news/2014/04/16/kevin_schwantz_tests_suzuki_motogp_bike_.html No, Lorenzo jest przecież znany z tego, że nie walczy i się poddaje.

Ciekawa rozkmina tajemnicy sukcesu Marqueza - superostre hamowanie do zakrętu i luźne ciało, gdy wszyscy inni się spinają. http://www.motorsportmagazine.com/race/motogp-race/marc-marquez-he-is-playing/