hiszpan

:D witam! jak tam odliczanie do Sylwestra? wszyscy juz gotowi poustawiani w blokach? ja już sznuruję buty :D No dobra to miłego dnia! PZDR!

taa .... ze smiechu hehehe :lol: nie martw sie stary powoli powolii bedzie smigal!! POZDRAWIAM :) A to już Ty napisałeś :twisted: PZDR!

Ale przed laskami to dopiero zabonusowałś :) Nieczęsto ktoś się tak "dla nich" poświęca jak Ty :buttrock: Jaka odwaga , jaka brawura i jaki styl! Na 100% się conajmniej posikały! :buttrock: PZDR!

Jeśli nie macie nic przeciwko to spotkam sie z Wani dopierow sobotę... Zgodnie z ustaleniami jestem o 11:00 celem niesienia pomocy i ławek :evil: Dzisiaj mam wieczorne zadanie bojowe -odwózka znajomej na lotnisko. Po powrocie zapewne bedzie ciut za późno na Namiot. PZDR!

Niewiem jak Wy ale ja rozpocząłem odliczanie czasu do Sylwestra :evil: znając klimaty zlotowe spodziewam sie rewelacyjnej zabawy w doborowym towarzystwie :evil: no to mamy przed sobą jeszcze tylko: 4 days 109 hours 6573 minutes za http://www.timeanddate.com/counters/newyear.html PZDR!

No dobra dokulałem sie po świetach do domku :evil: po drodze pasami mgła powodowała spadek widoczności do około 20m wiec było wesoło. Nieco biało, slisko i nic nie widać... Pełny odjazd! Mimo wszystko jestem juz przy necie :evil: Az miło poczytac tyle nowych postów. Co najważniejsze z tego co czytam to Bandyta miewa sie nienajgożej. Współczuję okresu świątecznego bo wiem, że zapewne nikt specjalnie się nie kwapi z poskładaniem pacjenta w całość. Ma, jednak szczera nadzieję, że w końcu cała ta zadyma zakończy sie pomyślnie i pacjent szybko wróci na drogę. PZDR! i do zobaczenia juz niedługo :evil:

O kogo ja widzę :) Sylwiu "lata" Cie nie widziałem ;) A w Szczecinie to snieg ostatnio widziałem kilka dni temu ;) teraz odwilż i pogoda za oknem przypomina wczesny marzec. Pada deszcz a na termometrze jakieś +6C Na Sylwestra bedziecie w Szczecinie? PZDR!

specjalne PZDR! dla Bandziora! wracaj szybko do zdrowia! PS współczuję dzwonu, niestety łatwo o tego typu przygody przy tej temperaturze...

Panowie fizyka sie kłania. 1 zimne powietrze jest bardziej zagęszczone co powoduje konieczność podania wiekszej ilości paliwa niz dla powietrza ciepłego (teoretycznie daje to mozliwość osiągnięcia wyższej mocy ale dopiero po przeregulowaniu!) 2 opory jakie stawia olej także są większe więc nic dziwnego, że rozruch jest nieco trudniejszy niz latem. takie uroki zimy i nie ma w tym nic złego. poprostu tak juz jest! PZDR!

o kurcze nie zwróciłem uwagi na liste Jubilatów... Oczywiście Konrado odemnie także wszystkiego naj! w jako, że przez święta nie bedę miał dostępu do netu to juz dzisiaj składam wszystkim Wam życzenia świąteczne , aby te kilka dni upłynęło Wam w miłej , pogodnej, radosnej, rodzinnej atmosferze. PZDR! (ale takie specjalne przedświąteczne :) )

współczuj.e dzwona kim kolwiek koles jest. przed samymi swietami narobił sobie bałaganu. dobrze, że przynajmniej z tego wyszedł mniej wiecej cało. PZDR bo nie może być inaczej!

predkosc w tym przypadku nie ma znaczenia' date=' kierowca tylko wpiepszylby sie glebiej w auto powodujac wieksze obrazenia. Jedynie niskie auto lub poduszka powietrzna, ktora beda teraz montowac w gold wingu bedzie powodowala ze kierowca przeleci nad samochodem...[/quote'] u mnie zapewne pomogło ostre hamowanie na pograniczu stoppie. katapultowało mnie poprostu nad autem.

no ba! pewnie że tak! no i tzreba wyciągac wnioski... ja np kupiłem szybszy motocykl ;) jakbym jechał szybciej to bym poprostu przejechał przed tym P405 ;)

yyyyyyyyyyyyyy a gdzie to? PZDR! żeby nie było że nie ma PZDR! ;)

Ubrany byłem w zbroję... ona tak naprawde utrzymała mnie w jednym kawałku. kombinezon po zajściu jednak było lekko poczochrany a kask (Caberg J1Plus) popękany w kilku miejscach. Rekawice pozdzierane podobnie jak buty. Ja z wyrwanym prawym obojczykiem i zdemolowanymi dwoma stawami z lekkim wstrząsem mózgu wyladowałem na urazówce. Scenariusz wypadku jak na filmie. Tylko auto nizsze Peugeot 405 co spowodowało, ze mnie katapultowało nad auto. PZDR!

podobny przypadek jak ten z A klasą przerabiałem już osobiście ;) nic miłego. Ja jednak po zdemolowaniu drzwi, szyb bocznych, słupków w aucie przeleciałem przez dach i pokrywę bagażnika. Auto i moto nadawały sie do kasacji. Na szczęście mnie poskładali a ubezpieczyciel sprawcy wypłacił mi odszkodowanie za poniesione straty... nikomu jednak nie polecam takich przygód. PZDR!

temat był na forum. poszukaj. w skrócie jest tak: jeżdzisz dużo i nie przeszkadza Tobie felga upaprana olejem to scottoiler jes idealnym rozwiązaniem - lepiej dba o łańcuch.

chciałbym się poczwalić, że w zasadzie to mam już wszystkie elementy związane z planowanym przebraniem ;) a co?! PZDR! a jak!

To wkoncu jaka chcecie pogode?Doba na swieta macie zime ale po nowym roku zaczynam ostra prace nad suchymi drogami.musze wkoncu sprawdzic japanische technische ;) Tak tak po nowym roku to jak najbardziej poproszę nawet +15C i suche drogi! ;) też chętnie przypomnę sobie o co chodzi w jeżdzie motocyklem ;) ale teraz przed świętami?! Gitta wstydź się! Gdzie świąteczny klimat?! PZDR!

Witam w odwilżowy wtorek. Gitta coś Ty narobiła? ;) Co to za chlapa za oknem? ;) A gdzie białe tradycyjne święta?! ;) Hę?! Gdzie nastrój?! PZDR! - a co!

Niech zgadnę.................................... Prezerwatywę? :lol: :lol: Jakiś strasznie perwersyjny dzisiaj jestem. Sorki :D te jeszcze mam :D hehehe no i była mowa, że nie przebieramy sie za naturystów i aktorów porno :P PZDR!

testy wypadły wg mnie pomyślnie. Autko daje sie sterowac gazem :D z podsterownego w nadsterowny jest dość łatwo przejść i o to chodziło w sumie :D a tak PZDR! PS dzisiaj kupiłem już pewien element stroju sylwestrowego :P może kiedys sie jeszcze przyda? :P ale nie zdradzę co to!

hurra! znowu działa forum :D miło :D a juz martwiłem sie co dalej? PZDR!