Pozytywnie Zakrecony Wariat

Pamiętaj że Street Triple to ugłaskany SPEED Triple ;) Jeśli chodzi o porównanie Gladiusa do Street Triple....to postawił bym na Triumpha bez dwóch zdań ;) Tyle,że Gladius to taka ugłaskana SVka (V),a Triumph ma trzy cylinderki :D

Gratulacje :flesje:

Gratuluję Klod,obrania dobrej drogi.Kolor oczywiście pasuje do tej marki ;) (jedyny słuszny) P.S A tak się smiałeś,że ja chce kupić Ducata :biggrin:

Gratuluję jeszcze raz Sihaja! Udanego "poMonsterowania" ;) P.S Klod....czyli Ty masz wersje Standard :icon_mrgreen: ;) Tak się naśmiewaliście że lubie Ducaty :bigrazz:

Gratki Sihaja :clap: Ładna sztuka,w jedynym słusznym dla marki kolorze :icon_mrgreen:

Piotrek,myślę że tutaj znajdziesz odpowiedź na pytanie :) Link do tematu na forum: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...1entry1222791 :icon_razz:

Ciekawe,czy się nie rozmyślił ;) Wszystkiego dobrego na nowej drodze! :flesje:

Po pierwsze gratuluję samozaparcia i nadaję tytuł górnika tygodnia! ;) http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445..._zlosnicy_.html Co do dylematu...moim zdaniem jeśli chodzi o tor to CBR(z rocznika 98-00)nie umywa się do R6 z tego samego rocznika.Jeździłem na R6 rocznik 99 i powiem tylko,że prowadzi się znakomicie.Swojego czasu w którymś z ŚM był jej opis-jako"Genialny PIERWSZY motocykl na TOR"(czy jakoś tak,a to mówi samo za siebie).Motocykl wprost stworzony do jeżdżenia z większymi prędkościami,do tego lekki i bardzo ładnie wpisuje się w zakręty(leciutko).Sprzętem można bez większych przeróbek łoić tyłki nowszych sprzętów(kierowców na litrach również ;) ). Ja nie latałem po torze.Na mieście motocykl traci swój urok: -twarde zawieszenie -promień skrętu jak w czołgu ;) -motocykl chłodzony cieczą i powietrzem(czyli jak nagrzeje to trzeba schłodzić,co w Niemczech nie jest problemem,tam są autostrady :P :icon_twisted: ) Medyk88 z forum przesiadał się z CBR(bodajże 2000),na R6(99) (jego motocyklem jeździłem).Może jego zapytaj :)

31.05.2010 Warszawa ulica Górczewska 124(WOLA PARK) Cytat z grona drugi cytat: Uważajcie na siebie!

Przypomniał mi się tytuł filmu Mel'a Brooksa "Płonące Siodła" ;) Gronka,dobrze że"tylko"tyle.Nawet XJ ma w sobie ogień :lalag:

Co jak co,ale mi nie spodobało się oprócz fotek to: Ja rozumiem,że to może jakiś slang itd. Zwyczajnie nie wiem,gdzie jest takie miasto jak Wawka :icon_question: ?? Może i się czepiam,ale jednak jako PORTAL(więc niejako dziennikarze)nie powinniście takich gaf strzelać :bigrazz: Mnie to aż razi po oczach.... P.S Widzę,że sporo tych"American Choppers"...aż nie wiem na którym oko zawiesić.

Najlepiej żebyś się przysiadł w jakimś komisie do Bandita i Jajca :) Mam znajomego co ma pod 2metry i podobno jest mu wygodnie na jajku.W samym motocyklu pozycja jest lekko pochylona(embrion to nie jest,ale prosta też nie jest :icon_mrgreen: ) 600 krzywdy nie powinna zrobić,tak samo 750.Moim zdaniem są to bardzo przewidywalne motocykle (mówię o roczniku 1998-2006 czyli jajcu :) ). Wagę czuć tylko podczas postoju-a jest to ca. 230kg.Podczas jazdy sam motocykl jest stabilny,co mi się podoba i wagi nie odczuwam :) Jak chcesz coś konkretnego wiedzieć to pytaj :)

Buber :biggrin: Chyba każdy wie że Polański nie robi w metalurgii :banghead: Zażartować ironicznie nawet w temacie nie można :icon_question:

Polański?? :wink: Niech idzie do pierdla.Zabił człowieka,jadąc po pijaku....ja go bronił nie będę :bigrazz:

GSXF ma niżej siodło...tzn ma bardziej wyciętą ku dołowi kanapę w miejscu kierowcy aniżeli Bandit. Jeśli chodzi o jazdę i wygodę to mi odpowiada lekko pochylona pozycja.Która nie męczy podczas jazdy,tak jak męczyła mnie wyprostowana sylwetka.Jeśli chodzi o jazdę w dwie osoby(plus np bagaż)to polecam 750,większy moment dostępny niżej niż w 600.Troszkę więcej kunia ;) Ja mam 186cm wzrostu i jeździ mi się bardzo dobrze.O masie motocykla pisał nie będę,skoro latasz banditem(chyba że tylko pytasz :) )to wiesz o co chodzi. P.S Owe wcięcie w kanapie pozwala jeździć na tym moto ludziom którzy maja 164cm/54kg i nawet troszke mniej ;) Wiem,bo znam kobiete co na takim jezdzi :icon_razz:

To ten wypadek: http://www.egarwolin.pl/index.php?option=c...=1420&Itemid=78 Jechała pierwsza...za nią jechał jej chłopak... Ludzie,uważajcie na siebie....

Kivi,było zrobić z dziadkiem to co w awatarze :icon_mrgreen: Dobrze że straty"tylko"w maszynie.Grunt to odzyskać co się straciło,i dalej stawiać czoła swojej pasji :clap: :lalag: Widzisz,trzeba było się stosować do maksymy Wielkiego Szu ;) P.S Ktoś tu pisał że duże straty jak na taką małą prędkość.Niech ta osoba weźmie sobie do serca,że prędkości obydwu pojazdów się zsumowały :flesje:

Rebel,Ty na siebie uważaj....bo ja chce mieć prąd w domu.Ty go przecież skuterkiem w wiadrach wozisz :biggrin: P.S Dobrze ze nic Ci nie jest.Rower sobie naprawisz :icon_mrgreen:

Spotykasz się z Hondzią? Ok,skoro jesteś zadowolony z waszego związku to gratuluję. Strasznie przy Tobie odmłodniał,i zmienił motocykl na słabszy :icon_mrgreen: Sam przesiadam się na V4 w niedalekiej przyszłości i właśnie na tenże model tyle że 2000-2001,pozdr.

Widzę,że kolor w technologii stealth. Ładny masz kombinezon :bigrazz:

Będę obserwował temat :)

Abu :icon_exclaim: No mistrzunio,i jeszcze to kozackie malowanie :lalag: Moje MEGA gratulacje chłopaku :smile:

Motocyklista ranny na Trasie Łazienkowskiej Z urazem nogi trafił do szpitala motocyklista, który przewrócił się w al. Stanów Zjednoczonych. Dwa jednoślady jechały z dużą prędkością w kierunku Wisły. Za skrzyżowaniem z Kinową kierowca jednego z nich stracił panowanie nad motorem, uderzył w krawężnik, koziołkował się i wylądował na jezdni. Trafił do szpitala z urazem nogi. Wypadek spowodował duże utrudnienia w kierunku Wisły - informuje Marcin Włodarski z TVP Warszawa. Źródło: http://www.zw.com.pl/artykul/471568_Motocy...enkowskiej.html P.S koziołkował się.... :banghead: Widocznie miał taki kaprys :bigrazz:

Szimimimi nie lataj tam na gumie :icon_mrgreen: a dasz rundę na Ducacie?;) Obserwuję temat :)

No to jesteś w czarnej dupie :icon_mrgreen: Dobrze,że Ty się nie połamałeś....a co do kolegi? :lapad: Ja bym mu pocisnął,zważywszy że na początku nei widział bym kto to.Nawet gdybym się dowiedział,to oświadczenie.