Dream

Prędkość przelotowa w ramach kodeksu drogowego. Po co narażać się na dodatkowe koszty :wink: :crossy: .

LTD454 ma praktycznie ten sam silnik co EN500- OPIS EN500, a opis VN750 masz TUTAJ.

@lacjo miałeś przed przerobieniem takie same wydechy jak u są u mnie? kolanko :buttrock: .

Mi się w końcu udało zrobić kawę :biggrin: . Zakupiłem Motula do czyszczenia gaźników, wymieniłem dyszę wolnych obrotów, przepustnice podciśnieniową na prawym gaźniku(żyła własnym życiem), wymienione krućce na gaźnikach. Przyśpiesza elegancko, prędkość max na pułapie fabrycznym, gorzej z zatrzymaniem :buttrock: . Także czyszczenie gaźników przy pomocy sprężarki i benzyny ekstrakcyjnej nie zawsze jest skuteczne :crossy: .

Bezpieczeństwo to podstawa takie są fakty. W robocie się śmiali ze mnie jak w upale 30 stopniowym podjeżdżałem pod zakład w skórze do czasu jak jeden koleś się wywrócił na skuterku przy małej prędkości na szutrze. Oczywiście był w krótkim rękawu i spodenkach bez kasku. Poździerał sobie cały bok a do tego 2 tydzień narzeka na nogę ;) ..... oczywiście zmienił zdanie po tym wydarzeniu.

Żebym miał taką gotówkę :icon_twisted: - CBX1000.....

Jak klient wróci z saksów dowiem się dokładnie co z papierami i obejrzę moto wnikliwie :icon_mrgreen: . @granat można również pomyśleć na papierem ze złomowiska . @Buber do jeżdżenia od święta ma być, do codziennej jazdy mam sprzęta :wink: .

Wg. alledrogo o. 2-3tyś, wg. życia róznie bywa :notworthy: . Dzisiaj byłem oglądać ETZ 150 z kolegą, wg. opisu z ogłoszenia i po rozmowie tel. stan bdb, po remoncie, zarejstrowana opłacona. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że hamulec przedni nie działa, sprzęgło ciągnie, regulacja nic nie dawała, dzwoniące pierścienie itp, cyt. właściciela "jak się rozgrzeje to jest dobrze" :( :clap: , brak przeglądu, ogólna padaka cena: 1300zł :D i nie chciał zjechać......

Witam! Mam okazję zakupić Hondę CB 250 z 1969r. Taka jak na foto z BikePics. Lecz ta z bikepics jest 1975r, ma hamulec tarczowy, ta z 1969r. wygląda prawie tak samo, lecz powinna mieć hamulec bębnowy nie tarczowy, pozatym w tej do kupienia wygląd tłumików i tylnych lamp wskazuje faktycznie na 1969r. :bigrazz: . Wg. zapewnień właściciela jest z 1969r. jedyny mankament to rozebrany silnik a dokładnie głowica- skrzywiony zawór, poprzednik obecnego właściciela niby regulował zawory i wygląda że jakimś cudem źle to zrobił :biggrin: . Stan samej ramy i nadwozia na oko 100% oryginał, papiery są ale sam brief niemiecki, zapewne do odkombinowania z rejestracją. Cena jak za dobrą Mztkę :biggrin: . Jak z dostępnością cześci do tego modelu oraz gdzie można znaleźć dokładniejsze info na jej temat :cool: . Pozdrawiam!

Wymień wsuwke w kostce, zlutuj, wyczyść wszystkie styki z śniedzi i powinno być ok, jak nie to wymiana regulatora. U mnie przepalił się kabel plusowy w kostce i po naprawie chula jak należy :icon_mrgreen: .

@tygrys nie mam pojęcia, sam byłem w szoku. @Bartek.M dokładnie o tym, moto zaczęło mi stroić fochy jak już je wystawiłem, także sam nie wiem co o tym myśleć :P . Obecnie wszystko jest zrobione: nowy olej, filtry, opony, płyn chłodniczy, klamoty w gaźnikach.....

300zł+wysyłka.

Witam! Sprzedam PS2 slim, chip Modbo 760, dwa pady, karta pamięci 8MB do tego trzy oryginalne gry. W komplecie karton, instrukcja, papiery, paragon zakupu itp. Konsola więcej leży jak jest używana, być może ktoś szuka/potrzebuje :( . Więcej info na PW. Pozdrawiam!

Dzisiaj miałem czas to wzięłem się do roboty i tak: Zbiornik rozkręcony, za dużo syfu nie było w nim oprócz płatów farby z malowania :icon_razz: , filtra paliwa- rurkowy od rezerwy i uwaga: TULEJA METALOWO GUMOWA OD CZEGOŚ :buttrock: guma spuchnięta, zmurszała i się już rozwalała :buttrock: . Nie szło jej wyczuć gdyż siedziała sobie na dole zbiornika, dopiero po bardzo energicznym wstrząsaniu bakiem się ujawniła :wink: . Gaźniki wyczyszczone, założone nowe śruby składu mieszanki, zaworki iglicowe, pływaki spradzone na szczelność, poziomy paliwa ustawione na pływaku na 17mm. Pozatym nowy filtr powietrza, składy mieszanki powykręcane na 2,25 obrotu. I nie powiem bo jest lepiej :icon_biggrin: . Jedyny mankament który pozostał do usunięcia to spękany od środka na dole kruciec ssący prawego cylindra, co prawda nie ma dziury na wylot ale być może tym łapie lewe powietrze.

No niby tylko różnica w wymiarach, ale do tego dochodzi otwarcie zaworu zwrotnego- w 64 przy 1.0 bar a w 68 1.5 bar.

Witam! Zamówiłem w sklepie filtr oleju do Kawy EN 500A, przyszedł filtr dobrany według modelu i rocznika. Jest to filtr firmy Mann oznaczenie MW 68 a dokładnie: MANN FILTER KAWASAKI Mahle OC 196 MW 68. Na necie w szukajce na MANN widzę, że do EN i ER-5 jest filtr o oznaczeniu MW 64 a MW 68 jest do GPZ oraz KLR. Niby silniki są te same ale jednak oznaczenie filta jest inne :) . Zakładać ten co mam- MW 68 czy wymieniać na MW 64?

Dzisiaj przyszły części, więc zabieram się do roboty ;) . Jadę jeszcze wymienić opony, kupić olej i będe walczył :icon_eek: .

Jeżeli próbujesz wrzucić dwójkę na postoju to nie da rady, nie ważne czy silnik odpalony czy nie. Jedynie po ruszeniu bądź w opcji na pych się da- sprawdzone ;) . A tak pozostaje tylko jedynka i luz.

Zbiornik będzie czyszczony, zapewne coś w nim pływa znając życie, benzyna leci normalnie, nie ciurkiem :D . Gaźniki oba moczyły się w denaturacie :crossy: , dmuchane sprężarką. Poczekam na nowe klamoty i polecę z wszystkim od początku-zbiornik, gumowe łączenia, gaźniki dam na myjke ultradźwiękową itp. Świeca ma już ogólnie lepszy kolor jak przedtem, była czarna :notworthy: . PS Spacerówki ok, ale podnóżki mogłyby być toczone nie gumowe :clap: .

Rurę usunęłem Ja, była przeżarta przez ruda i do tego pękła na łączeniu, więc nie było sensu spawać rdzy. Czekam za częściami z Larsona- komplety naprawcze gaźników i filtr powietrza, ale poczta podobno strajkuje więc mogę się nie doczekać ;) . Pozatym szukam króćców gaźnikowych i znaleźć nie mogę, wolę wymienić na nowe, stare nie są złe ale mają swoje lata i jakieś pęknięcie niby niewidoczne może być. Gaźniki wyczyściłem ponownie i się okazało że znowu jest jakiś syf mimo filterka paliwa. Poustawiałem poziomy, synchro, składy wykręcone: L-2,25obr P-2,5 obr - wtedy chodzi jako tako. Już się nie zalewa, świeca na prawym kolor ciemny ceglany ale jakby paliwa nie dostawał- chodzi ale z oporem się wkręca- kuleje i strzela. Filtr powietrza ok, wymyty, nasączony, świece nie ma znaczenia jakie, ciągle to samo.

Ad.1- Tak Ad.2- Powietrzny niebieski bądź czarny gruby, igielit zasysa, chyba że odpowiednio gruby. Ad.3- Akwariowe trójniki i dławiki są do d..y, sam się na nich męczyłem z synchro(waku Drapera ok 60zł szt.) na wakuometrach i nie idzie ustawić precyzyjnie, wskazówka albo drga, lata a po mocniejszym przykręceniu nie trzyma wskazań- zaniża, opada, zaworek dławikowy od CO2 będzie lepszy koszt 10-25zł na aledrogo :notworthy: .

Witam, poradźcie bo już nie mam siły :eek: . Lewy gaźnik ok, prawy jak nie zalewa świecy(za wysoki poziom paliwa) to nie łazi jak powinien(dobry poziom). Mierzyłem kompresję na garach gdyż padło podejrzenie na niedomknięty któryś z zaworów i jest w normie- lewy ma ok. 13 bar, prawy ok. 12 bar, czyli ok. Gaźniki wyczyszczone, wydmuchane i wychuchane wg. wszelkich norm :) , zaworki sprawdzone nie puszczają. Dysze paliwowe ok. Membrany podciśnieniowe równiez ok. Filterek paliwa obecny, nowy. Objawy po zamienieniu miejscami cewek fajek, świec te same. Lewy cylinder chodzi ok. Prawy postrzeliwuje sobie, czasami się jakby wyłączał- nie dostawał paliwa, gubił iskrę nie wiem, dopiero po wykręceniu składu mieszanki o 3 obroty zaczął chodzić w miarę, lecz nie do końca- objawy typowe jakby łapał "dziurę" w obrotach. Wymiana świec na nowe, stare, wszystkie dobre nie zmienia nic, czyli raczej prądy odpadają. Po zdjęciu fajki z prawego cylindra lewy może chodzić w nieskończoność- na wolnych nie gaśnie, po dodaniu gazu wkręca się i nic się nie dzieje. Po zdjęciu fajki na lewym prawy kaputt. Sytuację poprawiłem regulując skład mieszanki- doszło do 3 obrotów, gdyż na np. 3.25-3.50 zalewał się już kompletnie, strzelał jak armata, przy serwisowych 2 obr. nie chodzi w ogóle, teraz chodzi ale po dodaniu gazu albo buja się na obroty z bólem albo strzela. Gaźniki oczywiście zschynchronizowane, lecz z prawym zawsze był problem, poprzedni właściciel równiez walczył z nim i dopiero po pijaku Mu się udało :icon_exclaim: . Ogólnie moto nie ma tego samego kopa co kiedyś, jedyna nieseryjna przeróbka to usunięcie rurki pomiędzy wydechami, gdyż korozja zrobiła z nią swoje :) . Walczę z tym już ponad tydzień i nie mam pomysłów, a Kawa nabiera prędkości jak muł :biggrin: .

Tak jak piszą wszyscy na 99% ładowanie- sprawdź regulator. Miałem ostatnio podobnie z EN500 te same objawy, stary aku wysiadł(11.3V), po czasie się sam "zregenorawał" o 0..V i moto odpalało z trudem ale odpalało. W międzyczasie 3 razy czyściłem gaźniki, synchro, nowe świece, fajki.Kiedy kupiłem nowe aku i po 12h stania nie chciał już zapalić-nowe aku miało 11.4V zaczęłem szukac po instalacji przyczyny i dzisiaj odkryłem przyczynę- przerwany kabel + w kostce regulatora. Jutro okaże się co będzie- oba aku naładowane, kabelek złutowany, napięcia z alternatora w normie, także regulator na 99%.

Niedaleko od Mogilna :D , jakby co pisz na PW.

Zwykły Varty 12N12A-4A-1, żebym wiedział, że tak długo będę czekał zamówiłbym Yuase- dłuższy czas oczekiwania ale 160A prąd rozruchowy a Varta 120A, lecz nie dojechali wczoraj i będę czekał nie wiadomo ile, gdyż długi weekend mamy. Intercar coś ostatnio się popsuł z szybkością dostawy :) . Pozatym zamiast przywieźć świece DR9EA przywieźli samochodowe BKR6EK :clap: i poszły na zwrot , ciekawe czy z fajkami do ENa też naszmoncą i będą inne :icon_razz: .