Skocz do zawartości

przemekpal

Forumowicze
  • Postów

    287
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez przemekpal

  1. Witam wszystkich.

    Kiedyś zauważyłem, że na wyższych obrotach coś jakby klepało.. Moto stało jakieś 1,5 tyg. i wczoraj pojechałem do koleżanki.. no i na zakończenie sezonu troche przypaliłem kapcia.. Kółko wyszło nawet ładne ale gdy odjeżdżałem, przy obrotach od 5 tys w górę usłyszałem dziwne, regularne klepanie.. Do domu dojechałem wolno i spokojnie. Pod garażem osłuchałem moto, na wolnych obrotach chodzi ładnie i cicho, nic nie puka itd. Gdy zaczynam wkręcać motocykl na obroty to własnie gdzieś od 5 tys słychać takie jakby klepanie i chyba dochodzi ono z góry silnika..

    I teraz pytanie, czy może to być niedomykający się któryś zawór? Regulację robiłem na poczatku sezonu ale od tego czasu przejechałem już grubo ponad 5 kkm..

    Tylko prosze, powiedzcie, że to nie jest panewka.. Olej też zmieniałem na poczatku sezonu, Motula wlałem, moto nie bierze ani grama, stan jest w normie..

    Kurde zrozpaczony jestem, co to może być...

    Jeśli się orientujecie to proszę o rady.

    Pozdrawiam

    Przemek

  2. masz już dysgrafie tak daleko posuniętą ze powinieneś wystąpić po jakąś nagrode

     

    Hehe, mi ogólnie jakieś drobne błędy aż tak nie przeszkadzają ale to, co kolego Grzegorzu napisałes przechodzi ludzkie pojęcie :biggrin: :)

    Było już to wiele razy wałkowane na forum i niektórzy po przeczytaniu takiego tekstu czują się po prostu obrażeni.. Pisząc więc w ten sposób możesz nie uzyskać pomocy od kolegów motocyklistów..

     

    Żeby nie było tak całkiem off.. to stronka, którą podał Stifler otwiera się i jest naprawdę bardzo dobra. Wielu ludziom pomogła już na forum i pewnie wielu pomoże.. A jeśli Ci się nie otwiera to może zmień przegladarkę..

    Tyle.

    Pzdr

  3. Witam ponownie.

    Właśnie wróciłem z garażu i chyba na 99% luz jest gdzieś w kole..

    Dziwi mnie, dlaczego to pukanie występuje tylko przy kierownicy skręconej w prawo.. (?)

    Po chwili kombinowania złapałem w końcu jedną ręką za goleń, drugą za felgę i delikatny luz i wyżej wymienione pukanie występowało.. I starałem się to robić tak, aby kierownica nawet nie drżała więc chyba luz na tulejkach w lagach i na łożysku główki ramy możemy wykluczyć.. Następnie koło tak jakby docisnąłem do goleni i znowu poruszałem lewa-prawa i luzu juz nigdzie nie czułem i nic nie pukało..

    Czyli chyba łożyska w kole.. Ale kurde czemu tylko przy kierownicy skręconej w prawo?

  4. Witam ponownie.

    Robiłem tak, jak piszecie. W garażu zapierałem sie o ścianę i luzu nie czuć. Podobnie z wciśniętym hamulcem..

    Jeśli chodzi o jakieś elementy obudowy itd to niestety muszę to wykluczyć.. Na skręconej kierownicy w prawo minimalny luz jest wyczuwalny i cos puka gdzieś wewnątrz...

    Babyy, możliwe, że nawet jutro będę w Lublinie więc moglibyśmy się gdzieś ustawić..

    Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

     

    EDIT: Aha, czy nic się nie stanie, jeśli delikatnie dokręcę tą nakretkę od góry pod zaślepką?

  5. Witam wszystkich.

    Niestety po prawie całym sezonie bezproblemowej jazdy przyszła pora i na mnie, by zadać pytanie w tym dziale..

    Otóż gdy siądę na moto, skręcę kierownicę w prawo prawie do końca i zacznę nią energicznie poruszać lewa-prawa to jest wyczuwalny delikatny luz i słychać pukanie ale niestety nie moge sprecyzować, skąd ono dochodzi..

    Na kierownicy wyprostowanej i skręconej w lewo luzu już nie czuję i nic nie puka.

    Probowałem tez łapać za golenie i poruszać przód-tył i luz tez nie jest wyczuwalny.. Ale to przy motocyklu stojącym na bocznej stopce bo niestety nie mam możliwości podniesć go, aby przednie koło wisiało w powietrzu...

    Kurde zmartwiło mnie to bardzo, bo naprawdę zrobiłem nim juz ponad 5k km od początku sezonu i nawet nie przepaliła się żarówka.. :icon_twisted:

    Pozdrawiam i bardzo prosze o Wasze opinie odnośnie tego luzu..

     

    Przemek

  6. Witam.

    Koledze z forum lubelskiego nie moze otworzyć się stronka naszego forum i prosił o zamieszczenie tutaj jego problemu, co niniejszym czynię :flesje:

     

    witam. mam nastepujacy problem. odstawialem ostatnio kawe na rutynowa regulacje gaznikow i wymiane swiec. po tej operacji w drodze do domu, zaczelo dziac sie cos dziwnego. mianowicie: na srednich obrotach moto zaczyna pierdziec i jakby tracic moc, po dodaniu gazu, chwilka zawieszenia i wkreca sie na obroty i dostaje nalezytego kopa. dzieje sie tak tylko wtedy, kiedy jedzie sie delikatnie, to znaczy gdy nie ma obciazenia. przy rownym mocniejszym przyspieszaniu jest ok. nastepnego dnia odstawilem moto, zeby to poprawili i zalozyli odpowiednie swiece... (zamiast cr9e zalozyli cr8e) swiec nie zmienili, bo podobno to nie moze byc wina swiec. Gazniki poprawili i wczoraj wszystko wygladalo na to, ze jest ok. dzisiaj w drodze do pracy, a pozniej podczas powrotu, znowu to samo :/

     

    Macie pojecie co to moze byc?

     

    Sprzet mial blokade na gaznikach, ktora byla zdjeta przy pierwszej regulacji w kraju. Silnik chodzil ok. po jakims czasie wybebeszylem troche tlumik bo chodzil jak skuter...

    i wszystko nadal bylo ok. po**balo sie dopiero po tej ostatniej regulacji..

     

    pozdrawiam i mam nadzieje, ze ktos wie o co chodzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...