Skocz do zawartości

sil

Forumowicze
  • Postów

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sil

  1. Dzisiaj jeżdząc w terenie niestety sprawiłem szkode mojemu Derbikowi ;) , otóż na postoju już w mieście zauwazylem,ze moja tylnia oponka jest od strony "bocznej" (ta częśc opony która nie dotyka asfaltu) z lewej strony (jeśli staniemy za motocyklem) jakby w 1 miejscu poszczerbiona :( Wydaje mi się,że jak robiłem kółeczka musiałem się nadziać na coś ostrego,jakis wredny kamyczek (mam nauczke zebym ich juz nie robi :( ),jutro spróbuje podbić do wulkanizatora..czy myśliscie,ze da się to zrobić,czy czeka mnie nowa oponka ? Czy wam się coś podobnego przydażyło podczas jazdy w terenie? Czy mogło to być spowodowane złym ciśnieniem powietrza w gumie? No i ile szacunkowo kosztuje nowa tylna kostka 3.50x18 ( i ew odrazu przednia 2.50x21) ? Prosze o odpowiedzi !
  2. Ja miałem taką sytuacje w zeszłym roku. Mając 16 lat chciałem wreszcie kupić swój wymarzony pierwszy motocykl (nie licząc motodryndy pony)...Jako,że od małego dziecka kręciły mnie sportowe motocykle napaliłem się na mini ścigacza (derbik gpr ,aprilka rska lub nsr...).Jednak jak poszedłem do lokalnego dilera derbi i rozmawiałem ze sprzedawcą to powiedział,że to jest upośledzony pomysł...W domu dużo nad tym myślałem i stwierdziłem,że musi coś w tym być skoro mówi mi,że jak już to mam kupić 50ccm enduraska niż ścigacza,a przecież ścigacz jest o jakies 2-3 tysiące droższy...więc jeśli mi to odradzał to musi coś w tym być.Teraz jestem w pełni zadowlony,że jeżdze sendą ,a nie np gprem..Dlaczego? 1)Senda jest większa 2)Senda (przynajmniej moja 99) chodzi jak na 50 bardzo ładnie,nieodkurzaczowo:) (lepiej niż yamaha dt125 od kumpla) 3)50ccm to jest przeważnie pierwszy poważniejszy motocykl,a co za tym idzie zwykle zaliczamy na nim pierwszą glebę, u mnie na szczęście były to gleby tylko z postoju (odpukać,puk) ,ale gdyby był to derbik gpr to miałbym przewalone (uszkodzony błotnik,owiewki,migacze [ wszystkie te elementy są w sendzie skonstruowane tak,że mogą się w olbrzymim stopniu wyginać i nic sie z nimi nie stało] byłyby do wymiany. 4)Endurasem możesz pojeździć zarówno po asfalcie jak i w terenie ,a więc nawet jeśli "znudzi ci się" (nie lubie tego określenia i sam nigdy tak nie powiem,gdyż uważam,że cos takiego może się przytrafić tym ,którzy traktują motocykle jak zabawki) jazda po asfalcie będziesz mógł popróbować swoich sił w terenie. 5)Nieprzypadkowo w szkołach jazdy na motocyklach używa się motocykli enduro...są do nauki najlepsze Jakiś jeszcze argument dlaczego jak 50ccm i pierwszy motor to enduro ? :mrgreen:
  3. Ja miałem 2x tak,że mój derbik leżał przy postoju ( i tu dziękuje sprzedawcy który odradził mi kupowanie 50 na styl ścigacza,bo miałbym do malowania :twisted: ),otóż zdażyło się to kiedy stawiałem moto w terenie...raz było po desczu,postawiłem go na bocznej (tylko taką posiadam)...moto był troche pochylony,ale pobujałem nim i stwierdziłem,ze sie nie wywali...a jdnak :twisted: z tego doświadczenia wyciagnalem 2 wnioski: a)Nigdy nie stawiać moto jeśli stoi mniej pewnie niż "standardowo" B)W czasie postoju w terenie nigdy nie zostawiać kasku na lusterku ,gdyz jak moto leżał porysował się ( na szczęście nieznacznie)
  4. hmm mam pytanko,otóż ja w moim derbiku już 3x regulowałem luz łańcucha jak czulem,ze jest zaluźny.Jak ostatnio to robiłem to juz srubki do konca podkrecilem i nie chca juz isc...Czy to znaczy,ze bede musial nowy lancuch kupic (łańcuch nie byl wymieniany, jego przebieg to 6100 km )?
  5. hmm..to jest jeden z powodów dlaczego ciesze się,że mam enduro :D (lepiej wytrzymują za względu na swoje 'skokowe' przeznaczenie stoppie i whellie).Ja od miesiąca gdzieś się nauczyłem stoppie robić,na razie nie stawiam do pionu,ale postępy robie (nawet wczoraj mi się udało na światłach postawić:) ). Na początku strasznie się męczyłem,teraz wiem,ze tak jak pislaiscie juz trzeba to robić płynnie,przynajmniej u mnie sztuka polega na tym,żeby się przechylić i w tym momencie zcisnąć przedni hamulec mocno,ważne żeby nie kręcić kierownicą,bo sie na początku wyglebić można. Na początku nie umiałem stoppie przy 20 km/h ,a teraz ostatnio nawet lekkie zrobiłem zjeźdzając z podjazdu do garażu (co prawda mój moto to 93 kilo :D ) a więc sztuka tkwi po prostu w umiejętności,jeśli nie wychodzi nie zwiększać ciągle prędkości przy stoppie ,bo może się źle skończyć :>
  6. Hmmm....to teraz chyba wiem dlaczego sprzedawca mówił,że na pierwszy motocykl lepiej kupić te 50ccm Enduro (taki jaki posiadam [Derbi Senda R]) niż coś szosowego... Enduro lepsze na pierwszy motocykl?
  7. Drugie zdjęcie Derbika jest świetne !! Mam ten sam model ! Gdybym jeszcze mógł znaleźć takie zdjęcie modelu derbika z fotki #2 ,abym mogl widziec w pelni naklejke na przedniej owiewce ;(
  8. Dzieki za odpowiedzi... Niestety nic mi one nie daly, link http://www.ciberia.ya.com/cimbeles/derbi_s...l?#_Senda_R_?99 nic nie dal (laduje sie tylko top,potem nic 0 fotek itd)...Bylem na stronie Slabka,ale on ma Sende rok produkcji > 99 bodajze 2002... wiec jesli byscie cos znalezli to dajcie znac,to dla mnie wazne.....
  9. Jak w temacie; Poszukuję fotek Derbi Sendy R z rocznika 99,gdyż kiedy kupiłem moją była "goła" (bez naklejek) i badziewsko pomalowana,a więc chce ją pomalować i dać sobie zrobić naklejki.Jednak nie za bardzo mam wzory :( (musze sie jeszcze przejechac do dealera derbi w Katowicach).Jedyne co znalazłem to: http://www.bikepics.com/pictures/069875/ Tylko martwi mnie ten napis "Senda SR",wie ktos co to za senda SR? (ja mam R) :] Pozatym z tego co tam widzę to w owiewce jest tylko jedna "dziurka" u mnie są dwie... Jeżeli mielibyście jakiś znajmoych z takim motorowerem i mieliby jakies fotki,albo znaleźlibyscie cos co przeoczyłem na necie to prosze pomóżcie. PS.Tylko proszę bez wpisów typu "www.google.pl" :)
  10. Ja posiadam Derbi Sendę R i muszę powiedzieć,że według mnie jak i mechaników i sprzedawców w salnie Derbi w Katowicach jest to najlepsze wydanie Sendy R ,ponieważ: moją argumentacje bede opierał o derbika sendę r rocznik 2002 ,qmpel taką miał) -Późniejsze modele są niższe ; -Późniejsze modele maja mniejszą moc -Przynajmniej u mnie Senda chodzi bardzo fajnie jak na 50 (co prawda jest to nadal dzwięk piłowo-odkurzaczowy,ale szczerze mowiac bardziej mi sie podoba niz od qmpla z yamahy DT 125) -Późniejsze modele nie mają zamykanej klapki na wszystkie wlewy -W "wariant 2" mówili ,że strasznie duza tych nowych derrbików robią na gearancji,bo psuje się tam elektryka To by było na tyle,co mogę śmiało powiedzieć.... Jedyne co można zarzucić '99 to fakt,iż późniejsze modele wyglądają zwłaszcza jeśli chodzi o przednią lampę troche atrakcyjniejsze dla oka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...