Skocz do zawartości

EARL

Forumowicze
  • Postów

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EARL

  1. Jeśli mi obiecasz, że tym razem golonkę zjesz W CAŁOŚCI :crossy: Pozdrawiam, E'
  2. Za mało wrażeń za pierwszym razem jak rozumiem? :banghead: Pozdrawiam E'
  3. Bardzo ładny!! Nie podoba mi się jedynie kolorystyka na zdjęciach z salonu - na linku nr 1 wygląda ekstra. Pozdrawiam E'
  4. Myślę, że można wpompować w dowolny motocykl dowolną ilość pieniędzy i przerabiać go na coś czym nie jest i można zamierzony efekt nawet uzyskać, ale zdecydowanie rozsądniej jest kupić motocykl z założenia (czyt. przez fabrykę) lepiej przygotowany do określonych zadań. Wg mnie obładowywanie akcesoriami nowego Transalpa jest dla fanów tej marki i tego modelu którzy koniecznie będą chcieli jeździć właśnie nim a nie np. wspomnianą Tenerą 2008. Pozdrawiam, E'
  5. Nie odpadnie jeśli posiadasz resztki mięśni karku :icon_mrgreen: pozdrawiam, E'
  6. EARL

    PRAGA - Wrzesień

    Hehe trochę mnie wcięło z powodu pracy. Może w piątek? Pozdrawiam E'
  7. EARL

    PRAGA - Wrzesień

    Spotykamy się w celu wymiany zdjęć? Pozdrawiam E'
  8. Ja "odstawiłem" podobny "numer" - zwolniłem dosyć gwałtownie przy motocykliście stojącym w zatoczce, powiedzmy mini parkingu i spytałem sie czy wszystko w porządku. Lekko zmieszany i zdziwiony odpowiedział, że jak najbardziej bo właśnie się ubiera i wsiada na motocykl :) . Na to pomachałm mu na pożegnanie i pojechałem dalej. Natomiast pozostałe dwa razy były bardziej trafione bo udzieliłem wsparcia psychicznego które w sytuacjach kryzysowych (ponoć) też jest istotne. pozdrawiam, E'
  9. Wyglądają i są bardzo solidne - mają rozbudowane ochraniacze i w ogólę są bardzo masywne (wystarczy porównać szerokość i wysokość czubków do butów innych producentów). But jest masywniejszy ponieważ ma wkładkę w postaci bucika (bootie) a pod górnym panelem jest miejsce na ochraniacze piszczelowe. Przejechałem w tych butach +/- 2500km w tym ostatnią forumową wycieczkę do Pragi. Wiem, że sprowadzają produkty 661 różne sklepy sportowe ale nie mam dokładnego rozeznania - sam je kupiłem w moto-x (Luigi Saladini http://www.motox.com.pl/sklep/index.php). Pozdrawiam E"
  10. EARL

    PRAGA - Wrzesień

    To i ja upublicznię zdjęcia swojego autorstwa. Bez rewelacji, ale zawsze to pamiątka z ciekawej wycieczki. http://picasaweb.google.com/mskaczmarek/Pr...key=1XIAADKVxUI Miłego odbioru! pozdrawiam E' P.S. Jeszcze dwa małe dodatki (potrzebne kodeki: XviD i Lame MP3) 1. http://www.netman.pl/Praga2007/Praga2007a2.avi (6,8 MB) 2. http://www.netman.pl/Praga2007/Praga2007b3.avi (46 MB)
  11. Jeżdżę DR'ką z owiewką i do 120-130km/h nie ma najmniejszego problemu. Raz w tym sezonie musiałem dokręcić górną śrubę od regulacji pochylenia daszka, bo przy podróżowaniu z większą prędkością przestawił mi się w pozycję najwyższą. Wszystko przez silny podmuch spowodowany przez wymijanego TIR'a. pozdrawiam, E'
  12. Polecam Ci buty firmy 661. Używam modelu Hurricane które są wyjątkowo pancerne. http://www.sixsixone.com/Catalog_661Moto.a...19-df0f91cc7bb4 pozdrawiam, E'
  13. EARL

    PRAGA - Wrzesień

    Zdjęcia są super! Czy przewidujesz dystrybucję w lepszej rozdzielczości? Pozdrawiam, E"
  14. Hehe. Odcięcie odcięciu nie równe... pozdrawiam, E"
  15. Przepraszam, że się wtrącam w połowie rozmowy, ale czy pytanie "czym jedziecie" ma w podtekście "jak szybko"? Pytam nie bez powodu, bo jeśli średnio szybko to chętnie bym się przyłączył. pozdrawiam, E'
  16. Cześć! Jeśli ktoś poszukuje współlokatora do pokoju bądź zastanawia się czy pokój wynająć (ale anons mi wyszedł) na noc z piątku na sobotę to chętnie się przyłączę. Pozdrawiam, MK P.S. Cały czas liczę na to, że zwolni się jakieś miejsce w domkach, ale jak to sie mówi jak nie masz na kogo liczyć licz na siebie.
  17. Myślę, że trzeba przyjechać z namiotem, śpiworem i innym niezbędnym sprzętem do przetrwania pod chmurką i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie. Jeśli zwolni się miejsce w którymś z domków to super a jak nie... to też super :) pozdrawiam E'
  18. P.S. Polecam jazdy z Tomkiem Kulikiem, mimo, że sam miałem z Nim tylko 2 godziny. Na nic nie przymyka oczu i niczego Wam nie popuści. To i ja wtrącę swoje 3 grosze. Tomek Kulik jest bardzo konkretnym facetem więc nie ma z nim zbędnych gadek. Oczywiście jak jest na to czas i miejsce można prowadzić luźną konwersacje (ale po komendzie spocznij!), ale w zasadniczej części jazd nie ma przelewek. Tomek wymaga i egzekwuje - potrafi krzyknąć, potrafi nieźle opierd... i mimo, że normalnie mam ochotę dać w pysk za podnoszenia na mnie głosu Tomek robi to w taki sposób, że mobilizuje do działania a nie wprowadza przy tym nerwowej atmosfery. Zaiste niespotykana umiejętność! Oprócz tego (pisze to z własnego doświadczenia na kursie kat. A gdzie przybyłem zielony jak szczypiorek na wiosnę) zależy mu na tym żeby kursanta nauczyć jeździć tak, żeby siebie bądź kogoś innego nie zabić. Mój kolega, który jakiś czas temu podał mi kontakt do Pro-Motora powiedział, iż zapisał sie na ostatnie 2h jazd do jednego z instruktorów i dzięki temu nauczył się więcej niż przez cały kurs w Sarbo - jak sie okazało tym instruktorem był Tomek. O Tomku mogę napisać najwięcej bo najwięcej z nim na kursie spędziłem czasu (nawet teraz gdy zrobię nieprawidłowo - czyli nie tak _idelanie_ jak by tego sobie życzył - redukcję z przegazówką to natychmiast przypomina mi sie to co mówił, przykładam sie bardziej przy następnym hamowaniu i wszystko robię "ze zgrabnością") ale na PM składa sie jeszcze kilka innych osób. Przywitają Was tam: fantastyczny Adam (jestem mu bardzo zobowiązany za pomoc w wyborze motocykla i w sprecyzowaniu moich oczekiwań jeśli chodzi o uprawianie motocyklizmu oraz polecenie świetnego mechanika motocyklowego), Pablo który dał mi taki wycisk na mini torze enduro że oczy mi mgłą zaszły (chciałem dzwonić po karetkę reanimacyjną, ale ulitował się nade mną Marek mówiąc "Przecież on jest ledwo ciepły!") i który tak mnie przeczołgał po ósemce w piachu i na stojąco aż nie zaliczyłem pierwszego przyziemienia, Piotrek Gadaj który jest spokojny jak ocean i cierpliwy jak góra (jemu dziękuję za przejechanie tras egzaminacyjnych i sprawdzenie kwalifikacji przed egzaminem państwowym) no i oczywiście z przebojowego (i mocno niedocenianego jak słyszałem...) p.Sławka który uznaje za osobistą porażkę jeśli kursant nie zda teorii za pierwszym razem (nie wiem jak to możliwe jeśli chodziło się na wykłady i rozwiązało testy dostarczone na kursie), Jerry który zawiaduje całym biurem i chętnie opowie o samym PM, tym co robią i chcą zrobić w przyszłości a na życzenie podrzuci kilka "smaczków" z kursów (i nie tylko). Tych o których się zbytnio nie rozpisałem wspominam ciepło, niektórych nawet bardzo :banghead: . "Ta szkoła nie potrzebuje rekalmy" albo "Ta szkoła jest przereklamowana" (niektórzy tak piszą) - jedno jest pewne - nie da się koło niej przejść obojętnie a już z całą pewnością nie da sie na jej temat mówić bądź pisać bez emocji jeśli się z nią miało styczność choć prze chwilę. I pewnie niektórych nudzą nieustające pochwały, ale trudno - w czasach partactwa, braku profesjonalizmu, zdzierstwa i chamstwa połączonego z olewaniem klienta - trzeba chwalic i promować! Polecam PM i serdecznie dziękuję za zarażenie motocyklizmem i liczę, że nasza znajomość za szybko a może i w ogóle się nie zakończy. Pozdrawiam całą ekipę, E'
  19. W tej chwili terminy na egzamin teoretyczny i praktyczny wynosza ok. 3 tyg. E'
×
×
  • Dodaj nową pozycję...