Skocz do zawartości

dgree

Forumowicze
  • Postów

    480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dgree

  1. na kursach dobrze ucza, jezeli chodzi o hamowanie pulsacyjne :icon_twisted: ucza was odruchu, jezeli zblokuje wam sie przod, trzeba troszke popuscic :icon_exclaim: i znow cisnac klamke i znow do pierwszego uslizgu i tylko wtedy ma to sens, a nie jak pisal kolega wyzej ot tak sobie atakujemy pah pah pah :icon_exclaim: odruchu puszczania hebla mozna sie nauczyc na na zwirku jakims, poczatkowo przy malych (opanowalnych) predkosciach, najlepiej gdzies gdzie nikt niejezdzi, albo na zwirku przed skrzyzowaniami w polsce(zart) hehe pozdr
  2. ceny nie az takie straszne:P wjezdzac mozna, ale nierobic siary, niepalic gumy niehalasowac itp a bedzie gut niewjezdzaj na fontanne, ja kiedys przejezdzalem przez wode, a ziomy mi powiedzieli zebym tego nierobil, bo moze sie zalamac, bo ponoc konstrukcja tej fontanny jest bardzo lipna pozdr
  3. ja w awaryjnych sytuacjach hamuje przodem i tylem na raz , niema czasu na zabawe przenoszenie ciezaru na tyl motocykla, a pozatym odciazajac przod latwiej o uslizg przedniego kola, to ja juz wole slizgajace sie tylne kolo, bo latwiej opanowac motocykl z zablokowanym tylem, niz przodem.... 2ga sprawa, niewiem jak u was ale ja predzej depne noga na tyl niz palcami zlapie za klamke, a urywek sekundy to juz o drobinke krotsza droga hamowania.... aha>im sztywniejszy przod tym lepsze hamowanie, jak macie mozliwosc to przestawcie na hard:P , moj cbx prawie niechamuje na sofcie... pozdr
  4. 600 to zamalooo, 600 to zamalooo......1200 by sie przydalooo :icon_twisted:
  5. koles jadacy przed toba zobaczy dziore sekunde przed toba i co to zmieni? i tak nawet niezdazy podniesc reki w tym czasie....
  6. niech bedzie ze macie 100 i z naprzeciwka drugie 100 to razem 200, i tak za malo czasu zeby zobaczyc co koles pokazuje + jeszcze czas na zrozumienie gestu to sam sie zorientujesz ze cos jest na drodze.... pozdr
  7. a po co sa te znaki o dziorach? toc jak jedziemy w tym samym kierunku przy predkosci dajmy na to 150 to ta dziora ktora zauwarzy koles, pojawi sie za pol seknudy i nic niebedziemy juz w stanie zrobic... tak samo jak jedzie koles z naprzeciwka i cos pokazuje palcami.....kto jest w stanie zobaczyc przez urywek sekundy co on pokazuje? on 150 ty 150 i bliski kontakt wzrokowy trwa ulamek sekundy z tymi dziorami i niebezpieczenstwami to lipa....
  8. jak ktos pokazuje obiema lapami, (jakby plywal kraulem) wskazuje prawe i lewe pobocze, (kurde ciezko to opisac) to znaczy "nie wyprzedzac" ewentualnie przyblokowac ruch na danym pasie, bo wskazujacy planuje jakas ewolucje.....
  9. nieco powyzej 4.5sekundy :biggrin:
  10. to jest jak porownanie subaru imrezy z porsze, oba maja podobne osiagi, ale porsze jest 2 razy drozsze i ma wiekszy prestiz :biggrin: i pod domem i na torze i pod kosciolem ;) jak kogos stac to czemu nie?
  11. no ja jak babke walnalem i chcialem wezwac pogotowie to stwierdzili ze niewiedza gdzie to jest i ze nieprzyjada :buttrock: babka w szoku, pozbierala rozsypane na ulicy graty , ubrala buty i utykajac, w dluga! milicja obejzala miejsce, spisali co i jak i puscili wolno.... i szczeze mowiac nieobchodzi mnie stan zdrowia tej babki, po czesci moja wina(predkosc) ale nieszlo jej ominac, ale przynajmniej sie nauczy przechodzic na 2ga strone ulicy, wiec o ile zyje to moze jej to na dobre wyjdzie :flesje: od jakiegos czasu jestem hamem cierpie na brak sumienia i dobrze sie z tym czuje :( czad pozdr
  12. zapomnialem dodac "wymien olej i wyreguluj zawory" heheheeehhehe a tak na serio to popros doswiadczonego zaprzyjaznionego rajdera zeby sie przejechal i obadal sprawe... pozdr
  13. teraz diesle to zupelnie inna bajka niz kiedys, a przekonaja sie o tym tylko ci ktorzy mieli okazje nimi pojezdzic czasem mam okazje pojezdzic vivaro 1.9tdci i do 80km/h niema mocnych, i na 160km nietrzeba dlugo czekac, przy 160 z V wrzuca sie VI bieg i auto dalej przyspiesza, ale niema odwaznych zeby sprawdzic ile poleci...zawieszenie niewzbudza zaufania te same silniki montuja do osobowek wiec pelen rispekt :icon_mrgreen: zachowujac przy tym niskie spalanie...cuda... pozdr
  14. obczaj elektryke> wykrec swiece podepnij fajke, gwintem dotknij silnika i przekrec :notworthy: hehe uwazaj na paluchy bo moze popiescic ;) obczajoj iskre czy jest taka jak 3a jak masz olej na swiecach to ja bym obstawial uszczelniacze zaw. motur 3masz w garazu czy w zimnej stodole? jak silnik lubi olej to postaraj sie zeby mu nigdy niezabraklo :D moja rada :icon_mrgreen: pozdr
  15. witam skad wiesz ze blokuje ci sie tylne kolo? po czym wnosisz? jezeli na 1ce jedziesz i nagle puscisz gaz to na kwilke moze ci sie uslizgnac.... po co jezdzisz na luzie po wybojach :icon_mrgreen: ad2> moze za slabo wciskasz sprzeglo? , abo za zlaba noga deptasz...
  16. a co za roznica ktory najpierw skoro wszyskie maja rowno grac? gdzie mozna nabyc zegarki? pozdrawiam mechanikow samoukow :)
  17. jezeli przewod podcisnienia bylby pekniety, to kranik niepowinien puszczas paliwa na ON, wiec niemoglby zalewac gaznikow, a tu problem polega w zalewaniu a nie w braku palwa w gaznikach... pozdr
  18. silnik niedoprzeruhania :biggrin: hyhy taka cnotka niewydymka :bigrazz: wiem cos o tym:P niektorzy sie dziwia ze moj egzemplarz dalej hula :bigrazz: zmieniaj co 10... aha dlaczego moj silnik lubi wpiepszac drogie oleje, a tych gorszej jakosci prawie niejada? olej konsumuje uszczelniaczami na zaw. to powinno ubywac tak samo szybko drogi olej i ten tanszy.... pozdr
  19. najpierw przy zgaszonym silniku sciagnij przewod paliwa przy gaznikach i odkrec kranik na on res co tam chcesz i zobacz w ktorym polozeniu wacha sie leje, na on niepowinno. jezeli leje ci sie na on to kranik daje ciala i zalewa gazniki :bigrazz: kranik jest prosty w budowie, powinienes sobie dac rade z rozebraniem, przeczyszczeniem i ponownym zlozeniem. jezeli wacha sie nieleje na on to szukaj przyczyny w gaznikach. a tak swoja droga niekumam "lewego powietrza w kraniku" :biggrin:
  20. tym razem moje gazniki nieprzyjmuja wachy, tzn odkrecam kranik,ssam podcisnienie i filtr sie napelnia do polowy, prawidlowo i dalej nieleci. a gazniki sa suche i silnik kreci na sucho.... kranik jest ok, jak sciagne przewod z filtra to sie leje jak trzeba... ...niemam pojecia juz zupelnie co jest grane te moje przyboje z gaznikami trwaja od poczatku sezonu, od kad stal w zime w ogrzewanym garazu 6 miesiecy nieodpalany.... najpierw sie lalo z nich jak z cebra a teraz jest odwrotnie, sa suche....
  21. 6ty grudzien 2003roku... przyprowadzalem mojego ixa z bilgoraja, nagle sie sciemnilo i zaczelo ostrosypac sniegiem, temp niewiem jakbyla ale na minusie bo kaluze zamarzniete byly. W tamtych rejonach sa ostre podjazdy i zjazdy, a sniegu bylo tyle ze niedalo rady podjechac, na jedynce przy puszczonym sprzegle kolo sie slizgalo, o 2ce niebylo co marzyc, trzebabylo na polsprzegle na 1ce dawac. Pozniej bylo zupelnie inaczej byla cienka warstwa sniegu a pod sniegiem zlodowacialy asfalt, co chwile tyl wyprzedzal przod, krecilem baczki, nogami po ziemi. Pod gory podjerzdzalem jadac poboczem bo zmarznieta ziemia miala jakas przyczepnosc a na asfalcie w miejscu sie stalo. Jade poboczem i jakis gosc szedl rownierz poboczem, chcialem na niego zatrabic zeby zszedl mi z drogi bo jak sie zatrzymam to juz nierusze, ale niewiedzialem gdzie sie wlacza sygnal :D po ciemku zmacalem przelaczniki i nic wiec zaczelem wrzeszczec zeby "spierdalal". hehe gosc odskoczyl i patrzyl sie jak na debila ;).... za lublinem moznabylo zapiac 2ke....i tak na 2 biegach przyjechalem do domu.... ja lubie jezdzic w kazdych warunkach, ale tym razem mialem juz dosc jazdy motocyklem... to ze sie niewyglebilem ani razu to cud, tymbardziej ze to byly moje pierwsze kilometry tym motocyklem po przesiadce z mz250... pozdr
  22. kola sa blokowane na ulamki sekund, pod koniec ostrego heblowania slychac popiskiwanie opon ;)
  23. a niepowinien zostac przerywany slad?
  24. 16lat to dla mnie czadowy wiek, fajnie bylo i ja chce jeszcze raz :flesje: ja zadnego odszkodowania niechcialem, bo jakby w firmie sie dowiedzieli to by babce niepopuscili, wystarczy jej atrakcji, na milicje pojechalem zeby zglosci fakt, ten kto zglasza 1szy ten ma zazwyczaj racje ;) zeby pozniej niebylo ze ucieklem itd, predkosci niemogli stwierdzic bo na miejscu niebylo zadnych sladow chamowania(dziwne) toc jak zadziala abs to slady chyba zostaja...? dobrze ze ja na maske niewzialem bo by mi wpadla do srodka, trafilem ja rogiem auta zdezakiem potem slupkiem i dalej niem sladow....wiec dostala solidnymi czesciami auta, aha no i lusterko sie zlozylo, mocne lusterko ;) w sumie moze i dobrze ze pogotowie nieprzyjechalo, bo za 20 minut musialbym im powiedziec ze maja isc w pole, w lewa trone od przystanku....
  25. to bylo w miejscowosci "michalowka" . "eee ale ktora michalowka?" tlumacze ze "miedzy krasnikiem a janowem lubelskiem" "no ale ja niewiem gdzie wyslac karetke, niech sie pan lepiej dowie gdzie pan jest i pozniej do nas zadzwoni,bo nic nierozumiem" i niezadzwonilem tylko polecialem za ta babka i probowalem z nia gadac, ale nieszlo.caly czas ze nic jej niejest i co z samochodem i ze sie zamyslila....i tak w kolo....wiec pojechalem na milicje zeby sie wytlumaczyc i opowiedzialem jak bylo.....policjanci mowili zebym nastepnym razem dzwonil na 112 i tam by mnie przekierowali..... ....jezeli ja niemam nic do tej babki to policja niema nic do tego, a wiedzialem ze za uszkodzenia auta bedzie ciezko cos wyciagnac wiec zadnych skarg niezglaszalem, bo i po co ciagac babke po sadach....i jeszcze sprawaby sie obrucila przeciwko mnie... no coz predkosc robi swoje, ale przystanek widzialem i ta babke tez, dala kroka na jezdnie, ja w cheble i po sygnale a ona jeszcze szybciej....no jak zobaczylem ze buty jej spadly, to juz pomyslalem ze po wszystkim...ale sie ruszala, a ja zamiast zapytac czy cos jej sie stalo to ja zjebalem.....nerwy....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...