Na razie podróżujemy puszką, bo nie mam jeszcze motocykla, ale gdy tylko widzę, że ktoś może potrzebować pomocy, zawsze zwalniam, przystanę, zagadnę. Motocykliści nie są zbyt ufni - wiadomo, nienawiśc do samochodu. Może jak wreszcie przesiądę się na moto będą bardziej otwarci. Spotykam na drodze wielu tych...nowobogadzkich, o których pisał Tomek Kulik, machnij do takiego to cie nogą kopnie.