Miałem kiedyś urala przez chyba 3 lata głównie jeździłem w terenie z racji braku prawka maszyna fajna zwłaszcza z koszem w zime po śniegu. Problem miałem taki że marne ładowanie było i świece mi padały a po za tym to sama przyjemność z dzikiej jazdy tym tonowym Motocyklem :) Mam Taką książkę ciężkie motocykle radzieckie- Naprawdę polecam, wszystko jest tam wytłumaczone dane serwisowe , opcje zalecane, przebieg historii radzieckich motocykli wiec jesli masz Urala to warto się w nią zaopatrzyć zresztą jest tania