Skocz do zawartości

Wiroś

Forumowicze
  • Postów

    120
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wiroś

  1. w trasce większy silnik nie będzie więcej palił a może palić mniej przy tych samych prędkościach, sam mam V70 TDI z 2,5 140koni zawsze pali mi tak samo - 7,5litra, ostatnio robiłem taką samą traskę Megane III 1,5dci 80koni, z cruizem i kij wie czym jeszcze i przy podobnych prędkościach (ok 130 na autostradzie) żabojad uzyskał.... 7,5l
  2. Astra 8v to zdecydowanie dobry pomysł, ja osobiście też bym patrzył w stronę 1.6, ale po tą granatową to nie jedź, Pan se sprężyny od niewiadomo czego zapodał albo kołki drewniane wstawił, szkoda czasu i pieniędzy
  3. Żółty nie pij tyle tego dynksa bo masz dziury w czasie, według moich obliczeń to już 3 miesiące więc miesiąc chyba u sąsiada przebimbałeś :biggrin:
  4. Póki co i ile mi wiadomo moja małżonka występuje jeszcze w dwupaku, ale się dowiaduj :icon_biggrin:
  5. Coś jeszcze jak Pawełek dorośnie, na razie jest jeszcze emocjonalnie nie rozwinięty :biggrin: Zresztą mi już nie głupoty w głowie bo się ustatkowałem :)
  6. tu to najwyżej mogą mi fure spalić a nie jajka opalić, a wiecie że Francja to jedyny z pośród krajów arabskich bez złóż ropy naftowej???
  7. Co tak umilkliście? chyba musi być albo ładnie i kożystacie z wrześniowego słońca, albo kaca leczycie po weekendzie??
  8. nie jestem pewien jak w tym momencie wygląda to na motocykl, ale na samochód da się, w tym momencie nawet bez przeglądu polskiego, odemnie wymagano jedynie V5 (jeszcze na starego właściciela), umowe kupna na mnie, przegląd dałem jeszcze angielski (ważny ostatnie dwa dni - ale ważny), ubezpieczyłem na rok za około 600zł :biggrin: , tak jak koledzy wcześniej polecam agenta/biuro przedsatiające wielu ubezpieczycieli, u mnie w rejonie na przykład CUK, tam zawsze coś wymyślą
  9. :biggrin: i tak w niedzielę za 20cia siódma Ci się przypomniało że masz coś do pospawania :icon_question: :clap:
  10. http://www.app.com.pl/products/?grid=64&gridn=63 Tutaj dostaniesz takie narzędzia, nie wiem ile to kosztuje, ale tak jak kolega już pisał, stawiam że jednak bardziej opłacalne będzie znalezienie firmy która robi takie rzeczy, nie jest to kosztowne z tego co wiem. Pozdr
  11. Wiroś

    Auto do 2 000 PLN

    w tych pieniądzach spokojnie kupisz coś do jeżdżenia, oczywiście o ile schowasz marzenia do kieszeni i będziesz kupował z rozsądkiem, osobiście wybrałbym golfa II, ale Astra I również jest bardzo rozsądna, oba autka dobrze jeżdżą na gazie (w większości już zamontowany) a części i trwałość są ok, generalnie im mniej ciekawa wersja tym lepszy stan i pieniądze, więc często zobaczysz że znajdziesz ładnego golfa ale bez wspomagania itd.
  12. na ciepło jest większy spręż i trudniej słabemu rozrusznikowi przekręcić silnik, ten nie dostaje obrotów i kiszka z odpalania
  13. Wiroś

    LPG-za granicą.

    w Chorwacji mnie jeszce nie było, ale takie przygody na zachodzie miałem ("dzikim")
  14. jejku toć nie ma co się tu wiele zastanawiać i zamartwiać, już tak się poprostu czasem dzieje w starszych motocyklach po przeróbkach instalacji, ale głowa do góry może jeszcze pojeździ :icon_exclaim: :icon_biggrin:
  15. jeszcze oponę trzeba na kołka i zakonserwować PLAK'iem, a tak serio pomógł by mi ktoś motór na centralną postawić :icon_question:
  16. Wiroś

    LPG-za granicą.

    ale w końcówki to się lepiej zaopatrz, bo jak pójdziesz do okienka to będą mieli wszystkie poza naszym typem, (zawsze miałem nadzieje że nie ma to związku z naszą "obrotnością")
  17. Wiroś

    Hamownia

    o Panie u nas to nawet samochodowej nie ma a co tu mówić o motocyklowej, chyba że mam nadzieję mylę się :icon_question: :rolleyes:
  18. http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,81015...w_szpitalu.html
  19. Pokąpałbym się w jakimś jeziorku...
  20. Ty się ojciec ciesz że Cię nie skojarzyli z tym panem co tak zawsze do zdjęć macha i pozdrawia pięknie panów sprawdzających zdjęcia :biggrin:
  21. Bo jak się z wami "jeździ" to trzeba tyle hamulować że nawet hąda tego nie przewidziała :rolleyes:
  22. taaa chyba do Maxikas na łowy... ale widzę że wszyscy połamani ale w klawiaturkę dają radę stukać czyli pozytywny wypadzik Wam się udał
  23. No mi tak jakoś też pasuje, po najedzeniu albo i na jadzenie można by się wybrać do Lizardking na Kopernika, trafiłem tam ostatnio przypadkiem i całkiem spoko knajpa. W Metropolis i tak już znamy wszystkie kelnerki.
  24. ożesz ty łotrze tyle się na Ciebie naczekaliśmy, a to bo zakręty, a to bo się bałeś wyprzedzać, a to że ręce bolą... a Ty nam tak teraz :eek: tak to się nie będziemy bawić, na następny raz zostajesz w domu i na drutach będzisz robił sweterki, (chociaż jakiś pożytek bo idzie Ci to szybciej niż jeżdżenie :icon_mrgreen: )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...