lof

Bezsensowna kłótnia bo tak naprawdę zależy tylko od gustów i tyle... Mnie osobiście podobają się wizualnie również najbardziej 1000RR, R1 i Zx-y. Suzuki już jakoś trochę mniej wizualnie, ale nie uważam go za brzydki. Nie ma co generalizować bo tak samo motocykle jak inne rzeczy... jedni lubią koszulki polo - kto inny powie że są pedalskie i że wolą z kołnierzem w serek... bla bla bla... nie ma się co kłócić liczą się zamiłowania do tego samego rodzaju przyjemności - czyli :)

i ja się dołączam [*] życzę też wszystkim więcej szczęścia na drogach i szybkiego reflexu w sytuacjach awaryjnych...

Ten antyradarek, którego używaliśmy był dość porządny... reagował nawet na kamery przemysłowe na stacjach benzynowych i skrzyżowaniach. Zawsze reagował na wszystkie suszarki i to już z 1-2 km wcześniej dawał znaki jakby robionego pomiaru tylko z wolniejszą intensywnością - dopiero podczas pomiaru wykonywanego bezpośrednio w jego kierunku szaleje jak zły :) ale można było być gotowym na pomiar. Wiadomo że zawsze jest jakiś współczynnik błędu ale żadna fotka nie przyszła więc konserwy naprawdę stały puste na drogach :)

wczoraj zdarzyło mi się tak dwa razy jak jechałem od ronda pod makro w Krakowie aż do zjazdu na Kielce. Na szczęście nic złego się nie przytrafiło, ale przyznaję że raz mi mocniej zabiło serducho bo koleś coś kombinował ze zmianą pasa i trochę musiałem dźwignąć przód żeby zdążyć się zmieścić... wolałem nie hamować bo by i tak na mnie najechał bo zwalniał a ewidentnie mnie nie widział albo nie chciał widzieć. Nie lubię takich sytuacji szczególnie jak jadę z "plecaczkiem" i nie darowałbym sobie gdyby coś się stało mojej kobiecie przez coś takiego.. pozdrawiam i życzę jak najmniejszej ilości sytuacji awaryjnych (a najlepiej w ogóle), a jak już to niech się kończą takim fartem jak ta moja wczoraj :buttrock:

Ostatnio przejeździłem pół polski w delegacjach. Ze śląska przez opolskie, dolnośląskie, wielkopolska, łódź i jeszcze trochę mniejszych miasteczek pomiędzy większymi i jeździliśmy z antyradarem... tylko jeden radar nie był pustą puszką i podejrzewam że tylko dlatego że był nowy... większość to tylko "strachy na wróble" z czego się tylko należy cieszyć fotek nie fukają :buttrock: pozdr

Ja chętnie sie dorzucę do akcji bo nienawidzę jak dzieje się krzywda zwierzętom... Osobiście mam na kącie wyrządzenie szkód materialnych oraz obrażeń fizycznych OSOBOM, które na moich oczach krzywdziły jakieś zwierzę.. Może i nie ma się czym chwalić, ale taki już jestem i zrobię to ponownie gdy ktoś mi się rzuci w oczy z podobnym zachowaniem... Chętnie wesprę każdą akcję pomocy zwierzakom bo zasługują na o wiele więcej niż dają im ludzie.

Przewożenie osoby w stanie nietrzeźwości, stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na rowerze lub motorowerze albo motocyklu poza bocznym wózkiem. Grzywna 150 zł... o punktach nic nie znalazłem więc chyba tylko tyle.

no racja racja... tylko przykład podawałem :) P.S. Spoko Sygnaturka - LOBO RULEZ Dobra wiadomość. A już myslałem że nam całkiem będą próbowali zabawę popsuć :smile:

Całkiem sympatyczna. Nigdy jakoś specjalnie nie podobała mi się wizualnie Busa ale ta nowa robi wrażenie ;) zegarki tez ma ładne.. ogólnie najjs :smile: ciekaw jestem pierwszych filmików w necie jak ktoś tym zacznie wymiatać :) Osobiście wolę tysiączki :)

chore chore i jeszcze raz chore.. Ale są sposoby na takie rzeczy - chocby jazda z zagieta blacha... na szczescie mieszkamy w kraju w ktorym remont autostrady to rzecz niemalk niewykonalna a jesli juz to ciagnie sie miesiacami :) Z tym pewno bedzie podobnie - szkoda kasy bedzie kaczorom, a jesli nie to prace tego typu zaczna sie za xxx lat gdy juz pewno dawno bedziemy wachac kwiatki od spodu :wink: ;) To tylko Polska :)

Zgodnie z pytaniami i odpowiedziami do testów na prawo jazdy możesz przewozić osobę nietrzeźwą motocyklem ale tylko jak masz kosz boczny i jak ona jedzie w tym koszu... pozdr

mów za Siebie Angel... Ja mam R1 i ani drechem ani lanserem nie jestem... Wahałem się pomiędzy Yamaszką i Kawką, zadecydowała okazja która się pojawiła. Znam masę pojebów co jeżdżą na zxr-ach i są gorsi niż drechy więc motocykl człowieka nie czyni.. Prawdziwy facet to taki który wie co sobą reprezentuje, wie na co go stać i daje z siebie wszystko kiedy trzeba... A na Zx-10 wsadzisz cipusia to mężczyzny z niego tym zabiegiem nie uczynisz.... tyle na ten temat. Pozdr

No gratulensy... Ciekaw jestem jak w praktyce się użytkuje ta Kawka :-) szybkiego anioła stróża i nie zapomnij opisać wrażeń jak trochę nią popływasz :bigrazz:

Osobiście nie praktykowałem bo nie mam przezroczystej szybki i i tak by niewiele z tego było... co do przyklejania na taśmie to możecie się śmiać, ale kumpel umocował normalnie kamerkę do baku na taśmie izolacyjniej scotcha do R6 i spokojnie nagrał w ten sposób filmik :icon_mrgreen:

A dzięki dzięki :D do tej pory śmigałem ale na lewo to nie to samo :cool: uważam dokładnie tak samo... oczekiwanie pewno przeciąga się na dobre kilka tygodni... co do stronki to sprawdzalem ale mi wyskakuje ze niepoprawne dane... moze musi kilka dni uplynac zanim cokolwiek sie stanie z dokumentami :smile: WiolaSzpila - Gratuluję :D

Zdałem w tą sobotę :icon_mrgreen: wreszcie będzie można jeździć bez stresa gdy za każdym razem się widzi radiowóz

Niech się przy kupnie liczy z opłatami: 1) ciuchy+kask (albo dwa kaski... nie wiem jaka sytuacja) 2) Rejestracja 3) OC 4) jak trzeba będzie to przegląd techniczny znając życie to też jak już kupi to trzeba będzie coś dołożyć dodatkowo bo niemal nigdy nie bywa idealnie ze stanem technicznym. Za tą cenę F4 odpada a i ZX-szóstka też może się nie udać... ale na pewno prędzej od Hondy. Ja bym poczekał jeszcze trochę i odłożył więcej pieniążka...wiem że czas nagli pewno z zakupem ale szkoda się przejechać na niewłaściwym kupnie zamiast przejechania się na nowiuśkim fajowskim sprzęciku :flesje:

R1 RULEZ!! :wink: A potem był głosował na drugim miejscu na cebre 1000rr :flesje:

Po części fajnie, ale z drugiej strony to nie będzie to samo. Motocykl będzie wciąż ciężki jak literek więc dla niskich, słabszych osób odpada. A co do przestawiania mocy to może być dobrze, ale może się okazać dość zgubne. Jak ktoś zacznie świeżo jeździć i zechce zaeksperymentować - przełączy na max power i może się skończyć nieciekawie bo nie będzie się spodziewał tego co się może dziać... jak odrazu siada na litra ze 150 KM to przynajmniej czuje respekt i podchodzi do tematu inaczej... różnie by można mysleć na ten temat - czas pokaże jaka będzie rzecywistość :icon_rolleyes:

Dajcie spokój ja podtrzymuję to co Bodzyn napisał... Po 1 - motocykl powinno się kupować taki o jakim się marzy i nie powinno się nikomu na siłę tego wybijać z głowy. Jest dorosły i potrafi odróżnić co może a czego nie (o ile umie liczyć siły na zamiary). Po 2 - "lepiej sie prowadzi, ma lepsze hamulce, mocniejszy silnik" to prawda. Może i z początku będzie królem prostej ale z czasem sobie odpowiednie maniery wyrobi. Gdyby przeskoczył z 500 na 1000 to i tak by wszystko było inaczej, a stare nawyki ze słabszego sprzęta mogły by wcale nie okazać się przychylnymi. Po 3 - na ile mu starczy to 500?? na sezon?? moim zdaniem jak już jeździł to nawet w trakcie tego 1 sezonu będzie mu brakowało mocy. sam kupiłem R1 jako pierwszy moto (jeździłem wcześniej tylko okazjonalnie na różnych sprzętach od kumpli i to wszystko). Nie narzekam z tego wyboru. !!ODROBINA ROZWAGI I WYOBRAZNI!! to wszystko czego potrzeba by na dzień dobry wsiadać na tysiączkę. Mało ludzi popiera takie podejście, ale moim zdaniem nie można nikogo ograniczać... a marzenia trzeba realizować od razu a nie po szczeblach niekończącej się drabiny. Zrób sobie "rachunek sumienia" i sam najlepiej będziesz wiedział czy powinieneś... ja wiem co bym zrobił na Twoim miejscu. Oczywiście do niczego też nie namawiam, bo jak już kiedyś pisałem w innym poście - bądź fair wobec samego siebie, a odpowiedzi same się nasuną. Pozdrawiam i niech moc będzie z Tobą :biggrin:

Bo zacząłeś wcześniej i szedłeś starym tokiem jeszcze albo zdawałeś za którymś razem już :cool: Takie informacje w chwili obecnej podają ośrodki szkoleniowe. Wszystkie Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego albo już tak robią albo są w fazie wdrażania tego tylko nie jestem pewien. Ale na 100% tak wymyślili bo według nich się będzie krócej czekało na egzamin dzięki temu... Jak pytałem czemu to odpowiedzieli że np. dlatego, że jak jest grupa 20 osób jednego dnia i połowa nie zda teorii to tylko druga połowa pójdzie zdawać praktykę a nie cały komplet. Wprowadzają coś takiego żeby nie było wolnych przebiegów na egzaminach z praktyki tylko zawsze full komplet. Efekty pewnie zobaczymy za kupę czasu, a jak narazie zamiast krócej będziemy czekać na prawko dłużej.

nie zabiorą Ci i możesz być tego pewien na 1000%... nawet jak uwalisz wszystkie pytanie. Mam kumpla instruktora i pytałem go o to dosłownie tydzień temu. a co do tego to masz rację... ja też zwaliłem bo mogłem tak zrobić i to ze free mając kurs A gdybym go robił jednocześnie z B... Później sobie plułem w brodę bo kurs drogi i czasu mega sporo trzeba stracić... dodam jeszcze ciekawostkę - od początku stycznia albo lutego tego roku nie można zdawać obu egzaminów w tym samym dniu. Najpierw ustala się termin samej teorii i dopiero gdy się zda można ustalić termin praktyki (sic!)!!! teraz trzeba czekać jeszcze dłużej na wymarzone prawo jazdy :biggrin:

W PZU SA bez żadnych zniżek naliczyli mi pakiet OC/AC/NNW na rok w wysokości ponad 4500 zł :biggrin: Motocykl to Yamaha YZF R1 rok 2001. Jak usłyszałem cenę to podziękowałem i wziąłem samo OC. OC natomiast mają tanie i opłacalne. Przynajmniej moim zdaniem tak wychodzi jak porównywałem z innymi w swojej okolicy.

dzięki - coś dokupię napewno niebawem. Do tej pory wyznawałem metodę że jak już gdzieś jadę to na chama szukam strzeżonego parkingu i tam stawiam zaraz koło stróżówki. Raz nawet prosiłem kolesia żeby nie dał siadać gówniarzom i się bawić bo była to miejscowość turystyczna i widziałem już kiedyś co potrafią maluchy zrobić ze sprzętem :wink: juz zaczynam się rozglądać za alarmami takimi alarmami jak piszecie :buttrock: Stay Sharp :icon_razz:

dokładnie tak jak piszesz. a wracając do podatku 2% - upewnij się że pojedziesz z formularzem PCC-3 wersją aktualną od 1 stycznia 2007 roku. Zaoszczędzisz sporo czasu na miejscu.