wicek15

Witam! Do sprzedania taki motocykl jak w temacie. Zdjęcia i szczegóły pod adresem: http://otomoto.pl/M2090065.html

Nie, jechać wymienić do Piotra D. bo tylko on to umie zrobić poprawnie, a wszelkie zabiegi przez kogokolwiek innego mogą spowodować uszkodzenie silnika ;)

Ale ja nie napisałem, że kopciłby tylko i wyłącznie wtedy, tylko podsuwam tutaj m. in. Adamowi M., który zaleca wymianę uszczelniaczy zaworowych taką ideę, że może jednak nie uszczelniacze, skoro autor tematu nie napisał nic o tym, żeby kopcił podczas odpalania silnika.

Gdyby to były uszczelniacze zaworowe, to kopciłby na niebiesko zaraz po odpaleniu silnika, ponieważ gdy motocykl stoi np. przez noc, to olej scieka po prowadnicach na tłoki i jest sukcesywnie wypalany podczas pierwszych sekund pracy silnika po postoju.

Najpierw z jednym dochodzisz do ładu, później z drugim.

Olej sprawę. Jeśli u mnie w 23 letniej Kawie jest ok z takim "popękanym" okienkiem, to tym bardziej w 6 letnim sprzęcie się nic od tego nie stanie.

Też mam tak, że delikatnie trze klocek o tarcze, jak pojeżdżę to tego nie ma. Chyba wina złego odpowietrzenia.

A gdzie on niby pisał o używanym tłoku?

Przecież tam nic nie ma oprócz "nie bo dlatego ponieważ...".

Tylko co to ma do rzekomego "zakazu" wyłączania tak motocykla w normalnym przypadku? Ano właśnie nic. To, że przełącznik jest do wyłączania motocykla w nagłym przypadku, to nie znaczy, że nie można nim wyłączać podczas normalnej eksploatacji.

Zawory tam są na szklankach, czy regulowane?

Wolałbym uniknąć tego "do kosza", więc chyba jednak spróbuję, a nóż się uda. Ma ktoś jakieś foto tego w środku?

Witam! Licznik już sprawny, linka ok, więc zabrałem się za zdjęcie ślimaka i mnie to wcale nie zdziwiło, ślimak jest tak zażarty, że nie da się ruszyć środkiem. Stąd moje pytanie. Zdejmować simmering i próbować rozruszać to cholerstwo? Dodam, że cały dzień leżał zalany penetrantem i nic to nie dało. Dostanę taki simmering w sklepie? Oznaczenie uszczelniacza to: BJN30427-C. Wiem, że ten sprzęt nie jeździ jakoś super szybko, ale mimo wszystko chciałbym wiedzieć ile jadę.

Kupiłem wczoraj w Lidlu w Jarocinie ostatni pokrowiec na moto, a w Środzie Wlkp. pas nerkowy. Niestety został tylko S, trzyma się bo trzyma jak się zapnie ;/ Nie chce ktoś zamienić się M na S?

Nie no, ewidentnie łapie gdzieś lewe powietrze. Popsikaj czymś na bazie alkoholu po króćcach, zobaczysz, że obroty pójdą w górę.

Wymień filtry powietrza. Albo inaczej. Możliwe, że masz membrany popękane i ciągnie lewe powietrze.

To na pewno kontrolka temp a nie ciśnienia oleju?

Zobaczymy w przyszłym tygodniu (mam nadzieję, że już je zrobi do tego czasu).

No jednak moje nie było zalane ową masą :) http://www.minsk.za.pl/kologpz.html

WSR, dzięki za odpowiedź, na pewno przyda się, ale już nie mi. Zdecydowałem się oddać koło do regeneracji i mieć z tym spokój. Wyjdzie mnie to taniej jak nowe koło, a mam pewność, że nic się nie oberwie, bo są zalewane specjalną masą. Ze zdjęciem koła nie było problemu, dostałem w zakładzie śrubę, którą wkręciłem i zeszło. Dostać magneto od tego modelu czy GPZ to jakaś masakra. Z tego co dzwoniłem, to wszyscy mówią, że to idzie jako pierwsza cześć zaraz po wystawieniu ogłoszenia...

Tak, tylko, że na E-Bay-u koło kosztuje 1000 zł, co "troszkę" przekracza mój budżet, więc wolałbym kopić używane od innego moto, z tym, że potrzebuję potwierdzenia, że od GPZ będzie dobre. No nic, idę w regenerację koła, innego sensowniejszego wyjścia nie widzę, a aż żal patrzeć, jak moto musi stać... Dzięki za info i pozdro.

Monter, a jest możliwość zamontowania impulsatora od ER-5? Moduł powinien być ten sam co w ER. A jeśli nie, to od czego na 100% pasuje jeszcze to koło? Nie mogę nic znaleźć do LTD. W sumie jak szukałem, to było tylko od ER-5, ale je już kupiłem.

http://picasaweb.google.pl/Adrian.Wicijowski/Kawka# Ostatnie zdjęcie to pokrywa od ER-5. Tak i zapłacić za nie jakieś horrendalne pieniądze... Ja rozumiem, że serwisy muszą być z czegoś utrzymywane, ale nie kupiłem moto za 4k zł, żeby włożyć w nie kolejne 4k zł. Szukam rozwiązania taniego i przystępnego, żebym mógł coś z tego co mam złożyć.

Właśnie interesuje mnie, czy jest jakieś inne rozwiązanie.

Witam! Niedawno na forum poruszałem wątek dotyczący elektryki w moim moto. Jak się okazało, koło magnesowe się rozleciało, zrobiło syf w silniku. Dodam, że koło musiało być rozwalone już jak kupowałem moto... Nikt nie wpadł na to, aby to sprawdzić i oto wyniki. No nic, przyjąłem to na klatę. Znajomy dał mi znać, że koło w ER-5 jest już bardziej dopracowane i najlepiej takie założyć. Posłuchałem, zamówiłem owe koło od ER-ki, dzisiaj przyszło no i ZONK! Koło jest ok. 2 cm wyższe, przez co kapa silnika nie dochodzi! Szybka akcja, pojechałem do znajomego posiadającego ER-5 i faktycznie kapa jest wyższa. Zmusiło mnie to do przeszukania allegro, ale jak się okazuje w kapie od ER-ki jest tylko jedno mocowanie na impulsator, a w LTD są dwa impulsatory. Domyślam się, że przez to jest również inny moduł w ER-5. Co się stanie jeśli wywalę jeden z impulsatorów. Albo inaczej. Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać? Zamawiać pokrywę od ER-ki, montować koło od ER, czy zamówić koło od LTD wiedząc, że niedługo może się rozlecieć tak jak to, które mam? Pozdr.