Skocz do zawartości

WLD_Wlodi

Forumowicze
  • Postów

    2487
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez WLD_Wlodi

  1. Może źle to napisałem. Negocjujemy ugodę z ubezpieczycielem , pozostawiając możliwość wystąpienia o odszkodowanie na drodze sądowej(co też sami prowadzimy). To klient wybiera czy podpisuje ugodę, czy godzi się na proces, a my rekomendujemy jedno albo drugie. Jak będę miał troche więcej czasu to opisze jak to wszystko wyglada. Pamiętajcie że nam TEŻ zależy, żeby wypłacona kwota była jak największa , bo mamy z tego % honorarium.
  2. Panowie, powiem krótko(bo jest 23.00). Upraszczając: Największym plusem dużych firm odszkodowawczych jest to, że wiedzą czy wypłacona kwota X to dużo za obrażenia czy nie. Sami proponujemy zawarcie ugody na określoną kwotę. Czy Radca Prawny posiadający swoją kancelarie(i prowadzący kilkadziesiąt spraw związanych z odszkodowaniem w ciągu roku) wie czy proponowana ugoda przez TU na 15 000 zł zadośćuczynienia w przypadku złamania nogi 30 letniego pracującego mężczyzny to dużo, czy mało? Jakiś rok temu miałem klientkę(jej syn po wypadku ma poważne problemy ze wzrokiem) , która nie chciała "oddać" 25% w zamian za poprowadzenie sprawy. Po jakimś czasie do niej podjechałem i podpisała ugodę... na 1500zł. Kto z was wycenia swój wzrok na jedną polską wypłatę?
  3. Pierwszy post na forum, dodatkowo tak chętnie polecasz obcą osobę = REKLAMA Zakaz reklamy - Kodeks etyki adwokackiej / radcy prawnego.
  4. WLD_Wlodi

    Odszkodowania

    O widzę konkurencja ;)
  5. WLD_Wlodi

    Audi A4 B8 2008-

    Witam, czy ktoś z forum użytkuje A4 B8 z silnikiem 2.0 TDI? Podobno poprawili ten silnik, jednak nadal coś może wyskoczyć? Może warto dopłacić i kupić coś z 2.7 TDI? Interesują mnie tylko auta z silnikiem Diesla. Ew coś w tej klasie, jednak E92 wyglada nijak.
  6. SBC nie robisz aż tak często żeby się tym przejmować, są magicy którzy za pare stówek "naprawiają" to cudo, nie każde W211 ma pneumatyczne zawieszenie(Airmatic). W211 też lubi gnić, ale ma kilka elementów z alu. Silnik 2.7 CDI pali podobnie.(nawet od 5 litrów w trasie). Miasto około 9 litrów. Zresztą cała gama CDI to silniki które nie boją się dużych przebiegów, ale i ciężko znaleźć 10-15 latka w dieslu który ma poniżej 500k.
  7. Absolutnie nic nie było słychać. Jednak sieczki nie ma, z tego co wiem to 3 dźwigienki pękły i zerwał się łańcuch. Zawory ponoć szczelne. Odbieram w poniedziałek więc zobaczymy co z tego będzie. Może z kosztami nie będzie aż tak źle. Łańcuch pękł przy stałej prędkości 110km/h.
  8. Mała aktualizacja, w lutym kupione Grande Punto 2009r , 1.3 Multijet 75KM, przebieg 146 000, wszystko ok poza drobnymi wymianami typu chłodnica klimatyzacji, przy przebiegu 179 500(wczoraj) zerwał się łańcuszek rozrzadu. Pozdrawiam.
  9. Ciekawy zestaw, jak będziesz testować to sprawdź czy mając włączone radio/cd/mp3 radioodtwarzacz sam przechodzi w AUX czy trzeba manualnie za każdym razem przełączać...
  10. Słuchawka odpada a autem z reguły jeżdże sam.
  11. Z racji tego iż ostatnio dużo jeżdże, a ręka boli od trzymania telefonu przy uchu, szukam jakiegoś zestawu głośnomówiącego do samochodu. Kupiłem jakieś badziewie za 100zł, które się montuje np na kierownicy czy na słoneczniku i powyżej 100km/h niewiele słychać (więcej słyszałem z głośnika w Samsungu Galaxy S3), do tego osoba po drugiej stronie słuchawki bardzo słabo mnie słyszała. Telefon jest na uchwycie doklejonym do deski, więc szukam czegoś bez uchwytu. Ktoś rzuci jakąś propozycje? Chce słyszeć dobrze, chce być dobrze słyszalny i nie chce wydać majątku ;) Jeżdże Grande Punto kilku letnim, może są jakieś fabryczne zestawy wpinane np w radio? Jakieś słuchaweczki wkładane do ucha i chińskie badziewia typu Transmiter FM za 30zł mnie nie interesują...
  12. Ja mam Seja co ma 307 tys przejechane na gazie a przeciez to bardzo podobne i zywotne silniki ;) Jakies inne propozycje ?
  13. Panda troche za wysoka, ale cenowo źle nie wygląda.
  14. Witam. Mam problem. Prowadze działalność gospodarczą, dużo jeżdże i świadcze usługi dla innej firmy. Potrzebuje auto takie, wygodne, max 2-3 letnie i co najważniejsze - które będzie mało palić(Najlepiej benzyna/lpg). Auto musi być 2 osobowe z kratką, żeby odliczać vat z paliwa. W tej chwili posiadam seicento 1.1 2003r i auto jak najbardziej mi odpowiada, tyle że produkowali je do 2010 roku i 3 latka już nie kupie. Auto musi też w miare wyglądać. Liczy się ekonomia, opłacalność zakupu będe oczywiście przeliczał, bo jeżeli kupie auto max 3 letnie to dostane dofinansowanie z innej firmy w wysokości około 4 tys zł. W przypadku Grande punto bardziej opłaca mi się kupić rocznik 2006-2008 za około 10 tys niż 2012r za 25 tys. Moje typy : -Grande Punto - troche drogie -Corsa D Van - 1.2 dużo pali -Seicento - nie produkują Ktoś ma jakieś propozycje?
  15. Wysłałem PW. A ten na górze to chyba jakiś naganiacz, 15 września rozpoczęcie tematu a 18 września zarejestrowany.
  16. idziesz do urzędu skarbowego i tam ci wytłumaczą.
  17. Do poczytania: http://www.mechatronika.info.pl/dump/Opis_i_rek_wyp_dr.pdf
  18. Prędkość w takim przypadku ma znaczenie, ponieważ sąd może orzec ze jadąc z prędkością dajmy na to 90km/h i wyjeżdżając zza zakrętu mogłeś przyczynić się do wypadku, ponieważ druga osoba wyjezdzająca z ulicy podporządkowanej mogła cię nie zauważyć i w trakcie gdy ona jeszcze wykonywała manewr właczania się do ruchu ty byłeś niewidoczny(a byłbyś gdybyś jechał z prędkością przepisową). Mają takie specjalne programy gdzie wpisują wszystkie dane, uwierz mi że widziałem wyroki sądu z przed 20 lat i w jednym prędkość pojazdu oceniona była na 85-89km/h, a to było 20 lat temu.
  19. 1. Zadośćuczynienie 2. Wyrównanie dochodów (np prowadzisz działalność, wypadek, miesiąc w szpitalu, zwrot 100% dochodu jaki MOGŁEŚ uzyskać. 3. Zwrot kosztów dojazdów do szpitali. 4. Wszelkie leki ,leczenie prywatne, koszty np protez, przystosowania domu do osoby niepełnosprawnej, koszty rehabilitacji. i inne o których zapewne zapomniałem, ale firma nie zapomni ;) Z czego bierzemy % tylko od zadośćuczynienia.
  20. W moim przypadku TAK. Nie. Moim zadaniem jest kontakt z klientem, a sprawe "obrabia" osoba w centrali. Niekoniecznie. Nie wszystkie propozycje ugody sa dla klienta "nieoplacalne". Często lepiej dostać 10-30% mniej niż czekać 2-3 lata na pieniądze, których czasem można nie wywalczyć. Nie tak do końca. Przykład - klientka zgłosiła roszczenie - odmowa wypłaty, przez naszą firme kwota bezsporna 14 000, później dopłata(jeszcze w trakcie) Z całym szacunkiem połowa przedstawicieli to osoby które dorabiają sobie i mają kilku klientów na rok. W moim przypadku od początku roku 99 klientów. Oj nie do końca ;) Wybór zawsze zależy do klienta, w przypadku firmy którą reprezentuje, firma jak i klient musi się zgodzić na ugode. W przypadku konkurencji np E....O firma może zawrzec ugode bez zgody klienta. Z drugą częścią zdania się zgadzam. Większość firm niestety nie posiada swoich kancelarii i kończy sprawe na etapie przedsądowym. Podpisywać imieniem, nazwiskiem i nazwą firmy się nie będe, bo tu nie chodzi o reklame.
  21. Panie KS, żaden TU nie zapłaci za wynajętego adwokata - proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Ktoś przeczyta i na samym końcu likwidacji szkody się zdziwi. Co do firm odszkodowawczych - sam w jednej pracuje i jakaś część tych firm nie do końca działa tak jak powinna - przedstawiciele którzy traktują prace jako dodatkową itd. Ja zajmuje się tylko i wyłącznie tym, 90% wypadków śmiertelnych, 10-30 klientów miesięcznie (Jestem w pierwszej trójce przedstawicieli w jednej z największych firm). Proponuje troche pobiegać po lekarzach, bo na pewno boli głowa i szyja po wypadku.
  22. Nie rozumiesz. Jeżeli ma przeze mnie podpisaną umowe(kupna/sprzedaży - bo o niej mówimy) i gotówke(którą zapłaciłem za motocykl ), to po moim wyjeździe z posesji sprzedający może powiedzieć - umowa spisana, kase dostałem, może Pan jechać do domu. A jak chce Pan zwrócić motocykl to zapraszam do sądu. I zostaje z motocyklem który chciałem wypróbować nie będąc w 100% pewnym czy akurat go kupie.
  23. Ja za to byłem oglądać motocykl ze znajomym, był to Bandit za 6-7 tysi , sprzedający powiedział że jak chce się przejechać (żeby go w ogóle wypróbować) to kasa na stół i podpisana umowa( a jak nie to moge sobie na postoju pokręcić rollgazem) , a najwyżej jak bedzie coś nie tak to umowe podrzemy... taaa... Wyjechałbym za brame i na tym by się skończyło. Moto oczywiście nie kupione, grzecznie podziękowaliśmy, może znajdzie jakiegoś frajera który na to pójdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...