Skocz do zawartości

shipp

Forumowicze
  • Postów

    1987
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez shipp

  1. srubki odkrecone:) ani cola ani plyn amuclowy ani wd 40 nie pomoglo:) ale kolega pomogl:)

    srubokretem udarowym:) co do ramy tak szkoda wyrzucac:) ale narazie sie troche wyluzowalem

    i ochlonolem zobacze jescze pojedze tym sprzetem bo z ta rama to duzo zachodu...ale moze

    ktos wie ile takie badanie kosztuje??

     

    POZDR

    Kolejny raz okazuje się, że dobry kolega jest niezastąpiony :biggrin:

  2. Kurczę, od wczoraj kopię się z jednym takim koniem i w ogóle mam kiepskie dni. Greedo nieszczęśliwie wstrzelił się w ten podły nastrój.

    Nie chce mi się już podejmować dyskusji, bo musiał bym się powtarzać.

    Interesują mnie uwagi o sprzętach, szczególnie tych, jakie mam albo zamierzam mieć. Nie wiem, czy te krytyczne nie są nawet bardziej wartościowe, ale pod warunkiem, że są rzeczowe. Greedo niestety wywalił się lifanem o ile wiem nie ze swojej winy, poleżał w szpitalu nieco połamany i rozumiem, że pozostały niezbyt miłe wspomnienia.

    Zazwyczaj jestem człowiekiem spokojnym i nie pozwalam się łatwo prowokować, ale jak wspomniałem, muszę przekonać do oczywistej rzeczy jednego betona, do tego dołączył jeszcze Greedo i nerwy mi nieco puściły. Jeśli niechcący kogoś obraziłem, to przepraszam ;)

    Te dyskusje powoli stają się biciem niepotrzebnej piany.

    Jak większość zainteresowanych wie, latem będę zaliczał pewien ładny kawałek południowej Polski. Zainteresowanych zapraszam do wzięcia udziału w tej wycieczce a przy okazji osobiście i naocznie zobaczyć i przekonać się, jak wygląda chińczyk typu jiinlun 250 i jak się sprawuje w kilkusetkilometrowej trasie jadąc non stop /tej trasy to chyba z 1,5 tys.km wyjdzie w obie strony/. Czy wydoli czy polegnie i wtedy będzie można wyciągnąć jakieś wnioski, bo narazie jest to swojego rodzaju nowość nia rynku, brak miarodajnych źródeł typu urzytkownik, który ma taki sprzęt od dłuższego czasu i zrobił nim kilkadziesiąt tysięcy przebiegu.

  3. No w tedy ja mając 20 lat bym śmigał bez prawka... :D super no genialnie powinno się zdawać egzamin mieć dużo wyjeżdżonych godzin (a jest za mało) i dostać prawko :P może na kartę motorowerową od 20?? Jeśli chodzi o policję to ja nie chcę ich obwiniać ciekawe co mówią statystyki bo one by mnie przekonały do pewnych bardzo dużych racji mianowicie jeśli policja rozpoczyna pościg to jak często łapie przestępce bez zakończenia pościgu wypadkiem?? jeśli więcej niż 51% to warto.

    Zakładając, że statystyki pokażą, że tak właśnie jest, że powyżej 50% pościgów kończy się wypadkiem to co? Czy policja ma przestać ścigać, czy po prostu lepiej nie podejmować się ucieczki?

     

    Bo ucieczka i tak zakończy się wypadkiem albo zatrzymaniem przez policję.

    Odpowiedź dla własnego sumienia pozostawiam...

  4. Niektóre sprzęty mają od razu wyprowadzenie w reflektorze przygotowane pod lightbary. Moc światła jest jedna ponieważ na ogół mają one jednowłóknowe żarówki np. H3 a co do wyłączania z obawy jak mniemam przed oślepianiem - po to są tam 2 śruby mocujące aby ustawić odpowiednio światła. Ustaw sobie tak aby np bardziej oświetlały polskie dziury w asfalcie niż świeciły w dal i po kłopocie z wyłączaniem podczas mijania.

    Pozdrawiam.

    Dzięki za odpowiedź. Jak rozumiem, lightbary podłączyć najlepiej jakimś oddzielnym włącznikiem, żeby nie reagowały przy zmianie z drogowych na mijania. Mają spełniać rolę w przybliżeniu podobną do tej, jak przeciwmgielne w puszce, a więc mają być widoczne, oświetlać drogę ale w taki sposób, żeby nie oślepiały. Dzięki raz jeszcze. :D

  5. No tak, ale ja wymieniałem rzeczy zaniedbane przez poprzednią włascicielkę, oraz te które nie były orginalne. Głównie po to go remontuje, bo nie lubie miec "składaka". Gdyby był od poczatku zadbany, to pewnie nie ruszałbym przy nim za wiele. Pozatym dałem 2,5, włożyłem 3, więc nadal to nie 8 a radość z jazdy klasycznym Suzuki jest bezcenna :) Te chinolki po prostu nie mają klimatu :P

    Za WSK TYLE :?: :?: :!: :!: oż w dupe... sporo. ja dąłem za moją 1200 ale jest znaczy była w dobrym stanie :cry:

    Greedo, nie zapominaj że forum ma coś takiego, jak archiwum :D

    Zaintrygowałeś mnie i pozwoliłem sobie trochę "pogrzebać" w archiwu, coby poznać bliżej, któż ty taki i jaki fachowiec. No i mnie rozczarowałeś, niestety, bo:

    -po prostu kłamiesz. Tutaj piszesz, że dałeś za sprzęta 2,5 i nie był od początku zadbany, a wcześniej napisałeś zupełnie coś innego. To powyżej tłustym drukiem to są Twoje własne słowa.

    -nie zdarzyło Ci się jeszcze napisać sensownego postu, z którego ktoś mógł by coś wartościowego wynieść. Co najwyżej wtrącasz jakieś pojedyńcze uwagi, które mają być śmieszne albo po prostu obrażasz urzytkowników. Tylko dzięki wyrozumiałości Pawła masz jeszcze czyste konto, chociaż już go ruszały czasem Twoje "wypowiedzi"

    -żadko kiedy ludzie podejmują z Tobą dyskusje, toteż przestałem się dziwić, dlaczego tutaj na siłę próbujesz zaistnieć. W końcu liczba postów i wyświetleń tego tematu jest imponująca. Rozumiem więc, dlaczego ten temat Ci zaimponował. Dzięki.

    Jeszcze dziwi mnie, chociaż po lekturze Twojej kariery na tym forum powinno przestać dziwić, że za wszelką cenę chcesz udowodnić, że rozmowa z Tobą musi przypominać próby tłumaczenia czegoś koniowi i kopanie się z nim. Ale jak już wcześniej napisałem, ludzie imają się wszelakich sposobów, aby zaistnieć, a wybór sposobu zazwyczaj odpowiada poziomowi. Podziwiam Twoje dobre samopoczucie.

  6. W Virago 750 wersja amerykańska też palą się kierunki delikatnym światłem 5W lecz migający kierunek daje dużo więcej światła 21W więc nie widzę w tym zagrożenia na drodze a z trzema lampami z przodu fajnie świeci

    Mam zamiar zamontowania lightbarów no i pytanko. Jak je podłączyć? Do przełącznika drogowych czy dorobić jakiś oddzielny? No i moc światła, mają świecić światłem jak mijania czy drogowe? Bo jeśli były by włączane jakimś innym włącznikiem i mocno świeciły, to trzeba by je wyłączać przy mijaniu, a wtedy istnieje obawa, żeby nie "zamotać" się z przełączaniem i wyłączaniem...

    Kurde, ale namieszałem :)

  7. ku*wa mać, że tak powiem :biggrin:

    Wydałem swoją kasę, wożę swoją dupę, trzymam w swoim garażu, odpowiada mojemu gustowi, nikogo nie namawiam do kupowania, więc szanowni Panowie, w dupie mam, czy komuś podoba się to moto czy nie /bez obrazy, ale już wnerwiają mnie Wasze bezsensowne uwagi/ :biggrin:

    Przypomina mi to dowcip, kiedy do faceta kupującego w sklepie prezerwatywy, zwraca się pewien dziadek z dobrą radą-"niech Pan weźmie te czerwone, bo inne są za duże" -"i spadywują!" dorzuca z tyłu kilkuletni Jasiu. :biggrin:

  8. Greedo, Ameryka już dawno odkryta, Ziemia okrążona, Księżyc zdobyty, więc powiedz czemu służą Twoje uwagi? Co chcesz osiągnąć?

    Piszesz o rzeczach oczywistych, o których wszyscy wiedzą i nic nowego nie wnosisz do dyskusji.

    Więc o co Ci chodzi? Czy tak zagajasz, żeby pogadać? Wybacz, ale nie mogę tego zrozumieć...

  9. nie no wlasnie rama jest lipa jezdzi prosot i wogole gitara ale zadupek jest troche wyzej tak bardziej

    zadarty i wlasnie to byl taki dzwon ze kolo wjechalow kolektory lagi byly prostowane itp.

    "maly rzebieg lekki szlif":D ale kolega mial troche hajsu jeszcze i kupil nowa rame a potem puscil moto

    dalej i zostala mu ta czysta rama pomyslaem zeby ogarnac ja sobie na wscieklego psa:D w maire malym kosztem bo teraz to dokladam tylko do moto a nie chce zeby to byl moj docelowy sprzet...

    rama na oko jest dobra wiec moze to nic powaznego wiem ze spawac alu nie mozna ale moze jakos to

    naprawic sie

    ile kosztuej zmierzenie geomterii itp. drogo??

     

    POZDR

    Pewnie nic nie wniosę do tematu, ale...

    Kurczę, zawsze mam mieszane uczucia, kiedy czytam takie posty. Kasy nikt nie ma za dużo i wyrzucać cokolwiek, przy naszych polskich cenach, żal jak cholera. Tym bardziej, jeśli jeszcze można coś z tego zrobić. Milionerami nie jesteśmy.

    Z drugiej strony ryzyko zdrowia czy życia... I jakie rady tu dawać, żeby było dobrze i spokojnie na sumieniu?? :)

  10. Czasem tak się zastanawiam, czy nie utworzyć nowego tematu w tym dziale o treści

    "Proszę nie dawać mi już rad o wyższości japońskich motocykli nad chińskimi". Przecież ja nikogo nie pytam o zdanie, co lepsze! Kiedy jakiś kolega założy post, bo zaczyna przygodę z motocyklami i chce żeby mu coś poradzić, to go rugają, że takich tematów jest mnóstwo i niech sobie poszuka. Jak tutaj nikt nie prosi o żadne tego typu rady, to proszę, sami się zgłaszają.

    Więc wszem i wobec ogłaszam, nie udowadniać co jest lepsze tylko pisać na tematy, jakie urzytkownicy tutaj poruszają, bo do niczego takie spamowanie nie prowadzi.

    Uff, zmęczyłem się :)

  11. masz racje tylko że tu chłopaki mieli na sumieniu to że zabrali samochód starych a za to nie każe się w Polsce śmiercią. Ja nie jestem fanem pościgów policyjnych to jest dobre ale w filmach a tak to każdy na 90% kończy się lipą Taki policjant jak zobaczył że to gówniarstwo spiernicza a myślę że widział to powinien odpuścić spisując tylko blachy rejestracyjne. Nie wiadomo za wiele o tej sprawie wiec nie można się jednoznacznie wypowiedzieć, ale dalej myślę że gówniarza szkoda może to on by wymyślił lek na raka albo wygrał Dakar :flesje:

    Taki policjant jak zobaczył że to gówniarstwo spiernicza a myślę że widział to powinien odpuścić spisując tylko blachy rejestracyjne.

    - tacy gówniarze już potrafią zakatować człowieka na śmierć. Przypominam o bezdomnym w Lubinie albo nieletnich kibolach na stadionach.

    - policjant nie musi wiedzieć, czyim wózkiem gówniarz spie**ala.

    - policjant nie wie, dlaczego spie**ala na jego widok. Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

    To, że zginął młody chłopak, przed którym całe życie, to fakt, szkoda go i mógł być wartościowym człowiekiem. Ale gdyby uciekała jakaś banda małolatów Twoim wózkiem, to pierwszy darłbyś się na całe gardło, co to za policja i za co bierze pieniądze z Twoich podatków, że nawet gówniarzy złapać nie potrafi!?

    To takie typowe dla Polaków...Malkontenctwo w każdej sytuacji. Jak źle, narzeka że źle, jak dobrze, narzeka że nudno...

  12. Co do śrubki to jest taki sposób

    Jeżeli jest to śrubokręt (jeżeli łeb śruby to weź jakis grubszy pręt) przystaw go do śruby weź młotek i uderz parę razy. Śrubokręt zrobi sobie gniazdo a uderzenia spowodują mikrodrgania które poluzują zapieczoną śrubę. Tylko nie wal 2kg. młotkiem zza ucha!!!. Młotek nie może być też za mały. Ot taki w sam raz ;) Z reguły to pomaga. A co do ramy to nie każdego stac na złomowanie swego motocykla i kupowanie jakiegoś chinola panie Shipp. Niedawno kolega prostował ramę w swoim motocyklu i teraz sobie śmiga. Temat jest dosyć trudny ale powodzenia :crossy:

    Pośmiga troszeczkę i sprzeda sprzęta ""z małym przebiegiem w bardzo bobrym stanie"" :biggrin:

    Widziałem już takie, dziękuję, postoję :bigrazz:

  13. Zwróć uwagę na jeden ciekawy aspekt sprawy. Masz starego, jak sam napisałeś, strucla, chyba nie dlatego, że jesteś miłośnikiem starych motocykli? Raczej nie, bo tacy ludzie mają zazwyczaj jakiś zabytek jako drugi albo trzeci motocykl, mają kasę i zrozumienie dla innych. Sądzę, że masz staroć, bo na tyle akurat wystarczyło grosza.

    Ja natomiast mam jinluna, ponieważ nie stać mnie było na nowy motocykl za 40 tysięcy, a urzywanego nie kupię, bo w naszym kraju to za duże ryzyko, żeby wtopić 10 tysiaków w jakiś chłam i połamać sobie gnaty w najlepszym przypadku. U nas jest za duże zdzierstwo i cwaniactwo na rynku.

    A ponieważ jestem już za stary i za leniwy, żeby latać po świecie w poszukiwaniu jednego motcykla, dodatkowo nie ufam importerom sprzętów urzywanych a sam nikogo takiego nie znam osobiście, więc spokojnie polatam sobie tym co mam, aż rynek znormalnieje jak w innych krajach UE. A co wtedy? Zobaczymy.

  14. Zasadniczo, to nie mamy podziału na noc i dzień. Staramy się z żoną korzystać ze sprzętu, zawsze wtedy, kiedy dzieciaków nie ma w pobliżu :) Chociaż, całe szczęście, że Bozia pozwoliła dysponować sprzęcikiem w każdym momencie - bo nie znasz dnia ani godziny.

    A na motórze, żonka też lubi pojeździć... :)

    Hehe, Piwo chyba coś innego miał na myśli... :)

  15. A ty się chwalisz czy żalisz czy co?

    Jeśli umiesz czytać, to jest post dla ludzi, którzy albo mają takie motocykle albo chcą się czegoś o nich dowiedzieć. Więc nie bardzo rozumiem, cóż chcesz wnieść istotnego do poruszanych tutaj tematów? Wiem, wiem, każdy chce jakoś zaistnieć, ale są na to lepsze sposoby, uwierz mi.

  16. czesc

     

    1 sprawa

    co zrobic jak mam BARDZO zapieczona srube i zjechana glowke??

    Moze jest jakis preparat to jest srubka od zbiorniczka na plyn hamulcowy (srub. krzyzakowy)

     

    2sprawa moj kolega ma rame od R6 i po dzwonie zmienila sie geometria tzn. glowka nie jest

    spawana ale po zalozeniu owiewek nosek ( plog) zachodzi na kolo jest jakas opcja myslalem

    zeby ja robic ale to chyba nie ma sensu??!! A moze da sie to jakos naprawic??!!

     

    Pozdrawiam

    Na zapieczone śruby jest sporo różnych środków odrdzewiająco-penetrujących, ot chociażby WD40 i masa podobnych. Potraktuj śrubę tym środkiem, odczekaj parę godzin, a najlepiej zostaw na noc. Na mocno zjechane śruby są specjalne wykrętaki, mocowane np. do wiertarki. Kręcisz tym w lewo i powinno odpuścić.

    Ramę z takimi uszkodzeniami można tylko w jedno miejsce - ZŁOMOWISKO

    W normalnym kraju europejskim nigdzie nie zarejetrują motocykla po dzwonie, choćby nawet niewielkim. U nas jakiś kowal Pan Czesiu wykuje, moto na sprzedaż i nieważne, że ktoś ryzykuje życiem, kasa się liczy. :banghead: :banghead: :cool:

  17. Takie balkoniki/relingi do siedzen kierowcy maja na amerykanskim ebayu :banghead:

    do shipp - ja tez mam calkiem ladne gmole, tyle ze oryginalne i one sa strasznie waskie, niespelniajace swojej roli :cool: .

    Jak mi sie motor polozyl to gmol nawet nie zostal drasniety :banghead: a poszlo bo kierze, ktora zniszczyla bak i po tlumikach. Jakbym mial taki szeroki to wszystko byloby OK + tylni to szkody znikome

    Rzeczywiście, moje są oryginalne, ale swojej roli mogą nie spełnić właściwie, jeśli nie daj boże zaszła by potrzeba. Kiera trochę wystaje poza ich zasięg. :banghead:

    Z tyłu nie ma kłopotu, bo mocowanie i orurowanie kufrów z powodzeniem może spełniać rolę zabezpieczenia. Jest całkiem solidne i odpowiednio odstające, żeby nogi nie przygnieść.

  18. To jak bedziesz zmienial to chetnie w nie wejde :) :biggrin:

    Bo te u mnie to taka malizna :icon_idea:

    Rozstaw chyba bedzie pasowal ??? :biggrin:

    Ja mam całkiem ładne gmole, tylko że ich kształt nie pozwala na zamontowanie spacerówek czy dodatkowych podnóżków, a tak by się czasem przydały... Na samych podestach nogi drętwieją i nie mam możliwości zmiany pozycji. Szkoda, cholerka...Chyba też pomyślę o wymianie.

  19. A ja mam pytanie dotyczące takich kierunkowskazów. Które światła się świecą jako światła pozycyjne przednie? Bo jesli to właśnie kierunkowskazy to jest to nieprawidłowe.

    U mnie jest tak, że kiedy włączam pozycyjne, świeci reflektor centralny /mała żarówka/ i wszystkie kierunki światłem ciągłym. Oczywiście oświetlenie tablicy i zegarów też.

    Po przełączeniu na mijania czy drogowe, kierunki gasną i włączają się tylko migającym przy zamiarze zmiany kierunku jazdy.

    Dodatkowo jest jeszcze przełącznik włączania kierunków jako awaryjnych, wtedy mrugają wszystkie razem.

    Takie podłączenie i ustawienie świateł mam od nowego, niczego sam nie zmieniałem.

  20. Zgodnie z kodeksem drogowym motocyklem jeździ się cały rok w dzień na światłach mijania lub jak są zamontowane na światłach do jazdy dziennej!

    Racja, pisząc drogowe, miałem na myśli mijania :)

    Już dawno nie zaglądałem do kodeksu drogowego... :biggrin:

    Twoja uwaga zmobilizowała mnie, żeby tam zajrzeć jak najszybciej :icon_idea:

    Kurczę, nawet nie wiedziałem, że łamię przepisy ruchu drogowego! A tak między bugiem a prawdą, mało kogo widzę, żeby latał latem na światłach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...