majkelpl

A tak jakos 3,4,5 ?

Dokładnie !!!!!! Załozyc nowy temat typu: wspomnien czar czyli moda z lat babci i dziadka :biggrin: Jak dorwe sie do skanera to tez cos powrzucam .... Babcia z dziadkiem na moto z koszem, rodzice do slubu na skuterze jechali i jakies stare moje z wyjazdow na Mazury .... hehehehe 3 dni ruskimi z Warszawy jechalismy

Za blisko .... Ja to raczej Baniocha ( na ogladanie motocykla dla kumpla ) potem Góra Kalwaria i dalej przez most do Garwolina.

Ja jednak zostalbym przy max 250 i to powinno starszemu Panu wystarczyc. Yamaszka fajnie wyglada i nie widac ze tylko 250 cc a tata poradzi sobie spokojnie. Moze byc jeszcze cos z chinszczyzny to co ma Lefty lub jakis Kingwey czy jakos tak. Tanie jak barszcz a mozna smigac.

Taaaaaaaaaaaaaaa Stare przed 90 rokiem. I jak za 5 kola to jedynie Virago 1100 ( przy Twoim wzroscie )

Hmmmm .... Kilka dni do Kazimierza ? Czy tam posiedziec kilka dni ? W sumie trasa nudna ale mozesz zatrzymac sie w Czersku i zamek zaliczyc a potem na druga strone Wisly i do Deblina do szkoły orlat .... Ewentulanie Warka i browar po lewej stronie Wisły a z Kazika to do Lublina .... Nic wiecej nie przychodzi mi do głowy. ja zawsze robilem taki wypad na 1 dzien.

No to jak wiesz ze Ci odpadla to kup druga, przykrec i jedz. To tak samo jak Ci sie skonczy road tax i Cie z kontroluja a Ty powiesz ze wlasnie jedziesz kupic ..... Mandat. Najpier kup i przykrec a potem jedz.

Dokładnie .... Pamietam ze jak zdawalem na prawko to wtedy uczono hamowania z uzyciem obu hamulcow i tak mi zostalo. Fakt ze wtedy byly tylko bebnowe i normalnym bylo uzywanie wlasnie obu hamulcow. teraz ponoc, tak slyszalem od tych co zdawali prawko niedawno, szkoly ucza hamowania przodem a dohamowywania lub w czasie hamowania awaryjnego uzycia tylu. No i jadac motocyklem wazacym ponad 350 kg + kierowca łatwiej jest go zatrzymac hamujaca dwoma a zadna to filozofija aby jednoczesnie hamowac i recznym i noznym.

Rozumiem ze ktos chce sie koniecznie pozbyc 30 tysiecy ??? Dawaj na pw to załatwimy sprawe :icon_mrgreen:

Dobrze ze przypomniałes ... dzisiaj o 17.30 sesja treningowa :lalag:

Cytat kolegi z innego forum: Tak się składa że jakiś miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem motocykla i wykorzystuję go do codziennych dojazdów do pracy. - Jazda motocyklem pomiędzy samochodami jest w Anglii jak najbardziej legalna, szczególnie w korku. Jest to nazwane 'traffic filtering' i.. tu uwaga - w razie potrzeby możesz podjechać przez chwilę pod prąd, dopóki nie wjedziesz komuś na maskę nikt nie będzie miał pretensji - W samym Londynie burmistrz oficjalnie zezwolił na używanie pasów dla autobusów przez motocyklistów - więc albo jedziesz pomiędzy autami, albo wjeżdżasz na taki pas który jest z reguły pusty / zajęty przez taksówki. - W razie potrzeby możesz też jechać pasem dla rowerzystów - ale w tym wypadku musisz ustępować pierwszeństwa rowerzystom i jeżeli coś się stanie to będzie to twoja wina. - Kierowcy w Anglii są nauczeni aby _zawsze_ zostawiać miejsce pomiędzy autami dla motocyklistów Ba, parę razy zdarzyło mi się że któryś z kierowców się zapomniał i zablokował mi przejazd - wystarczyło mrugnięcie światłami aby zwolnił mi miejsce i pozwolił przejechać :) - Co jakiś czas prowadzona jest akcja 'THINK BIKE' - reklamy w telewizji, gazetach, etc. przypominające kierowcom aby zawsze ustępowali miejsca motocyklom - co jest po prostu genialne - http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_C5wc2Jbxs4

Nie wiem jak w miescie ale na autyodtradzie jak byl korek to zesmy smigali lewym pasem awaryjnym. Po dwoch trzech kilometrach dogonila nas Policja i mandacik :banghead: Wiec prawdopodobnie tez nie pozwola Ci po miescie, choc z drugiej strony jak masz linie dla rowerzystow i pole position przed swiatlami to motocykle moga tam sie poruszac .... generalnie to dziwny kraj wiec ......

Nie chodzi o spanie tylko wlasnie o to aby PO filmie jeszcze posiedziec, pogadac, napic sie piwka nie patrzac na zegarek itp. Karola Ty bylas o 22.30 ja pewnie jeszcze + dwie godziny

Jakby tak jeszcze impezy tego typu nie byly w srodku tygodnia ... Moze next time bedzie lepiej :-)

Hmmmm .... Nie ma opcji abys znalazl miejsce dla bików ? Nigdy nie placilem za postoj motocykla w UK .... Trudno mi cokolwiek powiedziec, zawsze mialem duzo miejsc wolnych dla motocykli i tam parkowalem.

Z tego co czytam to Tamka zwyczajnie ma ochote zrobic to sama , no moze z odrobina pomocy % i sprawia jej to wielka satysfakcje .... Zamiast tracic czas na pio]erdoly, robi co to lubi i chce sie sprawdzic .... Prawdziwy facet :icon_razz: Chociaz wiem ze jest prawdziwa dziewczyna i nie da sie tego nijak zakamuflowac .... chce sobie cos udowowdnic i koniec dyskusji. Paskuda bedzie i tak jezdzila a co bedzie miala w srodku i za ile .... nie wazne chyba.

Daj spokoj .... Moge kupic i Ci wyslac, no problemos amigos :biggrin:

Nosz kurde ... cud mniud miec takiego Mietka. Zawsze mozna do niego siegnac i poprosic o pomoc ... Szykuj, szykuj paskude na moj przyjazd to posmigamy :crossy:

Sam se kup ... Ebay, ogloszenia prywatne i za 100-150 kupisz tez :biggrin: No i zuch dziewczynka :clap: To teraz karczera i wymyc ja z tych kupek :biggrin:

Na szczescie nie zniecheca Cie to od jazdy na moto :biggrin: Mam nadzieje ze choc w ten sposob chociaz psychika Ci sie poprawi i leczenie bedzie postepowalo do przodu. Mi rece coraz lepiej pracuja, stopa niestety juz nieodwracalnie usztywniona i lekko kuleje, ale .... to nie sa elementy uniemozliwiajace jazde na moto !!!!! Mam nadzieje ze bedzie u Ciebie coraz lepiej i zaczniesz smigac juz rychlo :crossy:

Masz racje, popelnilem blad i zamiast wymijania napisalem omijanie. Dzieki bardzo Panie instruktorze, juz poprawilem. Oczywiscie ciagle chodzi o ominiecie przeszkody. Poprawilem bledy, przejezyczenie i po sprawie. A czy Ty masz czas na cokolwiek w sytuacji awaryjnej ? Mialas w ogole kiedykolwiek takowa ? Tu nie dzialamy racjonalnie i tak jak nas uczono tylko odzywa sie pierwotny instynkt i odruch .... Hebel na maksa i blaganie o łut szczescia .... I trudno takowa symulacje przeprowadzac na kursach czy innych spotkaniach kiedy wszystko jest zaplanowane, powiedziane i dokladnie wiesz kiedy i co masz robic ... Myslisz wtedy i wybierasz najlepsza opcje. Masz czas a w sytuacji awaryjnei takowego nie masz i to wszystko. Odruch i pozamiatane.

Widocznie nie byla to na tyle awaryjna sytuacja i pusto z naprzeciwka, bo jak omijała tego pijaczka to raczej nie myslala co bedzie jak trafi na czolowke. Ostatnio byl program na tvn turbo czy jakims innym motoryzacyjnym i co prawda na przykladzie auta badano odruchy podczas akcji awaryjnego omijania przeszkody z pytaniem co lepsze: walic w nia czy omiijac .... Omijanie skonczylo sie na skasowaniu 3 innych pojazdow i wyladowaniu na barierce. W calej tej kilkustronicowej wymianie zdan chyba w ktoryms momencie zapominamy czym jest takowe awaryjne hamowanie. Tak jak Piotr pisal, hamujesz i walisz w przeszkode modlac sie aby tak polozyc moto aby wyjsc z tego calo. Jesli macs czas na redukcje biegow, operowanie stopniowe recznym i noznym hamulcem, patrzenie czy cos z boku nie jedzie i jeszcze ominiecie przeszkody, raczej nie jest to awaryjne hamowanie. Przy awaryjnym caly misterny plan idzie w pizdu i dajesz po heblach na maxa, myslac jedynie o tym czy jak juz jebne i przezyje czy inny puszkasz mnie nie przejedzie ....

No to gratki brachu :clap: Mam nadzieje ze dasz rade go dosiasc i ujezdzac bo jak Cie widzialem ostatnio to kustykałes jednak mocno. Ja juz smigalem ale sily w nadgarstkach brak ale licze ze w Niemcowni wiekszy spokoj niz na polskich drogach

To bez szans ... Na zadnej 125 nie bedziesz wygladal dobrze a zadna z nich nie bedzie "duza" Nawet 250 V jest stosunkowo malym motocyklem i jak wsiadziesz na niego to .... niestety padnie pod Toba. A Ty sam bedziesz wygladał na nim jak na psie. Odpusc sobie choppera i kup np. "maxi skuter" aha .... I jeszcze jedna dosyc chyba ciekawa uwaga Poruszyl ja kolega na forum Drag Stara gdzie okazalo sie ze zapis w ustawie o prawku i kierujacymi majacymi A1 jest tak nie jasny i mowi o stosunku masy do wagi czy jakos tak ze po obliczeniu wyszlo ze majac A1 mozna smigac Dragiem 650 !!!! Niezla luka lub bubel.

Na stole w kuchni to wiesz co Ty mozesz robic, prawda ? :icon_razz: No i napisz jeszcze ktory to rocznik bo chyba nie bylo wzmianki o tym ... albo przeoczylem. Juz znalazlem 2010. No to tanicha jak 2000. Naprawde I jak masz zimno to zrob ten remot i nie smigaj jeszcze. Gratulacje :notworthy: :clap: