norbik

tragedia... mieszkam nieopodal, jeżdzę tamtędy prawie codziennie i to częśto na motórku:( w piatek odpuściłem... i pojechałem autem Słyszałem że był total korek na trasie jak wracałem... nie przypuszczałem że w zdarzeniu brał udział motonita. Dopiero teraz...... wyrazy współczucia

mi też wydaje się , że jest lepiej.... w Wawce ustępują, nie wszyscy oczywiście, ale ustępują ... to się chwali, aż serce rośnie dziękuje ręką (jak mogę) lub kiwnięciem głowy pzdr

"Wielkopolska, Nowy Tomyśł W dniu 27 lipca 2007 r. około godziny 19.00 na drodze E - 30 w okolicach miejscowości Zgierzynka gm. Lwówek doszło do wypadku z udziałem motocyklisty i dostawczego Volkswagena. Z niewyjaśnionej przyczyny kierujący motocyklem Harley Davidson, mieszkaniec Zielonej Góry przy dużej prędkości uderzył w tył zaparkowanego na poboczu drogi samochodu. Siła uderzenia była ogromna, o czym świadczą uszkodzenia pojazdów. Poszkodowanego motocyklistę z wieloma obrażeniami przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Poznaniu. Niestety, pomimo natychmiastowej pomocy medycznej motocyklista zmarł. Poważne obrażenia doznała również pasażerka motocykla, która została przewieziona do szpitala w Nowym Tomyślu. W akcji ratowniczej uczestniczyli strażacy z JRG Nowy Tomyśl i OSP Lwówek, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili pomocy przedmedycznej do czasu przybycia pogotowia ratunkowego...." Żródło KP PSP Nowy Tomyśl brutalna rzeczywistość [*] szerokości na niebiańskich autostradach

Czy to to zdarzenie: za źródłem KP PSPWielkopolska, Nowy Tomyśl. W dniu 27 lipca 2007 r. około godziny 19.00 na drodze E - 30 w okolicach miejscowości Zgierzynka gm. Lwówek doszło do wypadku z udziałem motocyklisty i dostawczego Volkswagena. Z niewyjaśnionej przyczyny kierujący motocyklem Harley Davidson, mieszkaniec Zielonej Góry przy dużej prędkości uderzył w tył zaparkowanego na poboczu drogi samochodu. Siła uderzenia była ogromna, o czym świadczą uszkodzenia pojazdów. Poszkodowanego motocyklistę z wieloma obrażeniami przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Poznaniu. Niestety, pomimo natychmiastowej pomocy medycznej motocyklista zmarł. Poważne obrażenia doznała również pasażerka motocykla, która została przewieziona do szpitala w Nowym Tomyślu. W akcji ratowniczej uczestniczyli strażacy z JRG Nowy Tomyśl i OSP Lwówek, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili pomocy przedmedycznej do czasu przybycia pogotowia ratunkowego.. tak czy owak wyrazy współczucia... jeśli nie proszę o przeniesienie do właściwego działu :icon_twisted:

hehehe za szybko jeździsz :notworthy: jeździliście wczoraj..miałem przerwe w necie...bo ja się wybrałem i mnie deszczyk łapnął...przeczekałem u znajomych i do domciu... PS. Ślisko było, raz mi przodzik zblokowało na chwilke... ale wolno byo to i szlifa nie zaliczyłem :buttrock:

[*] wyrazy współczucia dla rodzinu i znajomych...... .... ... .. .

eeetammm... po co zaraz nauczka :flesje: też mam ryski na moto... niestety, czy mnie to czegoś nauczyło?? Żeby uczyć się jazdy, ćwiczyć, jeździć...ćwiczyć, jeździć itd. z rozwagą :crossy: Proponuję także jakieś jazdy doszkalające u kolesi z pojęciem. W Warszafce mamy takich na Bemowie :notworthy: :clap: zbieram zbieram fundusze po wakacyjnych wojażach, co by potem nie pluć sobie w twarz , że mogłem to tak czy inaczej zrobić. Odnośnie ZONKÓW - takie hobby i rachunek prawdopodobieństwa...zawsze kotoś, gdzieś... wypadło na niego szerokości Życzę i rozwagi

zgadza się - od utraty ciepłoty ciała chronią będące na wyposażeniu jednostek pogotowia, straży są z jednej strony złote a z drugiej srebrne... układane srebrną w kierunku ciała zapobiegają wychłodzeniu organizmu mam nadzieję, że z kierownikiem moto wszystko w porządku... bo coś ten weekend był pechowy dla niektórych

eeehhh w zakręcie hamowałeś? czy przed na dohamowaniu??? PS. Mam nadzieje że rYs ma rację z tym uśmieszkiem :) szybkiego powrotu na moto i szerokości. Cholera co z tą sobotą nie tak??? :)

siema Maciek, dobrze że jesteś cały, moto się zrobi.... kurcze, Patryk dzwonił i miałem ochotę z wami polatać ale rodzinka mi się do domu zwaliła na weekend (grill i te sprawy) wniosek z tego że nie znamy dnia ani godziny. Też latałem (choć ostrożnie) bez właściwego wdzianka jak byłem w rodzinnych stronach. Trzeba jednak zakładać motocyklowe ciuchy, mimo że jet gorąco... cyt: Paaanowie, proste, ze latamy w poniedzialek. Kupie tylko lusterko w larssonie, a reszte zrobimy na zime na stan igle, jezdzona turystycznie przez kobiete D.gif jasne jak słońce :) i tak trzymać :)

witam.. kórka byłem w okolicy w piątek.... na motku co prawda, ale co tam... z chęcia poznam Szanowne grono, co to za niedługo :icon_twisted: integrować się na Kabatach codziennie bedzie :biggrin: heh są przyjemności :icon_razz: i Przyjemności :icon_biggrin: przez duże P :icon_razz: mam nadzieję, że mogę wpaść przy następnej okazji, metrem??

bo jest półsyntetyczny... ja zalałem Liquy Moly pełny syntetyk kupiony na jesieni (promocja była) w Autokompleksie w Warszawie przez Allegro - 5 l 150 zł i jest oki... Motul był droższy....piotrusgsx - taki ma nick na forum tam pracował... lej syntetyka, nie żałuj, takie moje zdanie, a na forum było podobnych tematów sporo pzdr ad TAS[PL] - pewnie jeszcze nie raz :) fajnie było , same cebeerki :biggrin:

spoks.... bywa tak dobre asfalty sa na wylocie z Wawy przez Serock na Łomże... no i parę winkielków sie znajdzie, jednak nie za dużo. Ale traska fajna, no i prowadzi na Mazurskie winkle :) szerokości :D

chodziło zapewne o tor, kolego :) hehe

cziizes... wyrazy współczucia...naprawdę mną wstrząsneło mówią że czas leczy rany, i mam nadzieję że tak jest naprawdę... nie znamy dnia ani godziny, ale TAKI kask????? nie chcę gdybać, ale ja najpierw kupiłem strój na moto, dobry kask...a dopiero później 2oo..i nie wezmę nikogo na tył bez pożądnego kasku, nie wiem jakbym miał z czymś takim żyć... współczuję rodzinie, ale i kierownikowi feralnego motonga

heheh czemu mnie to nie dziwi :icon_mrgreen: szerokości :)

dokładnie.... sa i dobre " smerfy" np śpioch, zanim cię "ustrzeli z suszarki" (to z podruży autem) masz już przepisową prędkość :biggrin: to jak ze wszystkim, w każdym stadzie owiec znajdzie się ta czarna:) generalnie jak to w życiu, raz na wozie, raz pod wozem heh ale ta andrenalinka przy złapaniu :biggrin: no i pottem uda się czy nie????? OTO JEST PYTANIE :clap: no ale czasem zgrzytanie zębami, jak się pomyśli że a to napęd można było wymienić itp pozd i nie dawać sie... ale myślę że wk... nie po tygodniu przechodzi :crossy:

witam, nie mam co prawda dużego doświadczenia, ale wydaje mi się ze i arlen i berik będą porównywalne - kwestia gustu :buttrock: ja osobiście używam 2-częściowego berika i jestem zajebiście zadowolony. Jeżdżę co prawda w ciepłe dzionki jak na razie i jest super wentylowany. Skóra jest mięciutka , kombi dobrze leży na mnie. W chłodniejsze dni bielizna termoaktywna, lub ubranie na tzw. cebule i heja. W deszczu nie jechałem , ale z tego co gdzieś wyczytałem przemaka w miejscach wentylowanych (wstawki na zgięciach łokci i kroku)...cos za coś. Szczerze polecam

niesamowite...co dzieje się na ulicach swoją drogą... czasem człowieka poniesie, ale na moto trzeba się 3 razy zastanowić czy warto "wymieniać poglądy" z kierowcami, a w szczególności puszek (są większe, cięższe, opancerzone w poduchy i blachy - i tym samym kierownik ma azyl, jest bezpieczniejszy).. ja wybieram opcję pole position i odjazd jak najdalej od potencjalnego zagrożenia... PS. Ludzie do siebie strzelają z samochodów, takie rzeczy się dzieją naprawdę... +Wyrazy współczucia rodzinnie motocyklisty+ Przez pomyłkę wrzuciłęm nie do tego tematu...sorrki za spam Proszę o przeniesienie mojego posta do tematu: Samochód zepchnął motocykliste.....

myślę że, jeśli to nie przewianie (wtedy napitala że aż miło) to pewnie od niewytrenowania mięśni karku, pleców.... też mam podobnie jak trochę polatam ok, 100 km. Wiem też po sobie że za bardzo spięte plecy, i nadgarstki (pozycja nie rozluźniona - deczko :) temu sprzyja....) z czasem jest lepiej - bo więcej i częściej trenuję :bigrazz: Polecam kołnierz pod kurtałkę, a jak jest b.ciepło to chociaż kominiareczkę z zakrytą szyją PZDR

Witam, wczoraj popisałem się dużo , że zdałem itp. ale kompa mi "resetneło"...i wszystko szlag trafił... i potem poszedłęm pojeździć :) dziś krótko - wczoraj Pan Egzaminator powiedział -że za max. miesiąc mogę odebrać prawko..iiihhhhaaa.. szkoła PROMOTOR :clap: polecam szczerze - tam uczą jeździć (choć na trasie byłem raz i to na GSie:)) - no ale skoro TAM UCZĄ...to i nie musiałem być częściej chyba :bigrazz: Szkoła z polecenie Pawła-mechaniora-moderatora "ze Zielonki" :clap: ( + promocja w ProMotorze) WIELKIE THX! Pozdrawiam przy okazji "Kamandira-Instruktora" Tomka Kulika, "Endurowca-Alpinistę" Adama Chacińskiego, Pabla, mentora Sławka Moszczyńskiego i szefa ośrodka Jerry'ego - i całą resztę ekipy, o któej zapomniałem wspomnieć. PS. Mam nadzieję, że pozostałe 2 osoby płci męskiej tez zdały.... Do zobaczenia na trasach :crossy:

Siemanko, z centrum lubelszczyzny hehe, środka trójkąta bermudzkiego (lublin, zamość, chełm) z miasta piwa i chmielaków :crossy: osiadły w Wawie :cool: z motocyklowym pozdrowieniem

dokładnie:) dzięki dokładnie:) dzięki

Witam, wujek a gdzie w wawce można poprzymierzać kaski SUOMY, a w szczególności mod. spec-1r??? pzdr

w org. hondy dziurkowana jest cała blacha, przynajmniej u mnie. Mam 18 tysi nalatane i filtr wygląda trochę lepiej :buttrock: ciekawe czy poprzedni właściciel po 12 kkm wymienił??? W F4i sa wtryski więc zdecydowałbym się na K&N... pzdr