Witam. Po "długołykendowym" wyjeździe (a raczej w jego trakcie) moja Berta dostała dziwnej przypadłości. W trakcie jazdy, w momencie wrzucania "piątki", dźwignia zmiany biegów "zapada" się w dół (wbijam piętą). To znaczy, nie zapada się całkiem, ale nie ma tego oporu, który był wcześniej. Bieg wchodzi normalnie, tylko dźwignia leci dalej. Po lekkim cofnięciu jej w kierunku "czwórki" opór jest, jak wcześniej. Mam nadzieję, że dość jasno opisałem objawy... Może ktoś spotkał się z czymś podobnym? Za wszelkie sugestie będę wdzięczny.