Immortal

kolego każdy tłok świeżo po produkcji świeci się. jak weźmiesz taki Almotowski tłok i go odłożysz na dłuższy czas to też będzie szarawy bez połysku, bo się alu z jego powierzchni się utleni. Więc nie jest to akurat trafne spostrzeżenie z Twojej strony. mam oryginalne jeszcze tłoki do shl-ki i wiesz... są one akurat ze stopu AK 12, tak jak i inne tłoki oryginalnie produkowane w tamtych czasach. Od jakości tłoka zależy dużo, a słabiej wykonane tłoki mogą również chodzić ale trzeba poddać je kilku zabiegom. jednym z nich jest akurat grzanie (w oleju, piekarniku czy nawet w mydlinach z szarego mydła) co powoduje zmianę naprężenia materiału. Tłoki słabiej wykonane są mniej, dużo mniej odporne na obciążenia termiczne przez co "puchną" bardziej i zacierają się w cylindrze. Kruszą się itp. Ale zachowując odpowiedni luz montażowy takiego tłoka, wygrzewając go odpowiednio taki tłoczek troszkę pochodzi.

Witam, Co to jest?? Znajduje się to w okolicach akumulatora i ma oznaczenie takie jak na rysunku. Jeżeli ktoś wie to proszę o krótki opis, co to jest i do czego służy. Pozdro

Więc to jest plastik o skrócie < PA > . Są jeszcze np. ABS albo PP ten ostatni jest najbardziej spotykany we wszystkim co z plastiku, a z ABS-u najczęściej robi się owiewki, czasze itp, bo jest elastyczny.

tak zacisk motocyklowy a otwór się wział bo ktoś wywiercił. Słyszałem, że można to zakołkować a potem obspawać z dwóch stron.

czyli prawie 25 atmosfer lub ponad 25 kg/cm kwadratowy. ciekawe czy spaw wytrzyma przy grubości ścianki 6 mm i takiej samej grubości spawu.

Mi kolo na badaniu technicznym przystawił przyrząd do samego wydechu, miałem nieseryjnego Sebringa i na wolnych pomiar pokazał jakieś 80 dB, potem kazał mi wkręcić na około 3500-4000 RPM i znowu mierzył. Powiedział że 115 dB, zaśmiał się i nic z tego sobie nie robił. Pomiar wykonywał na wolnym powietrzu na zewnątrz hali, chyba mu po prostu waliło czy jest norma czy nie, panowie z diagnostyki bardziej zainteresowani byli motocyklem niż samym przeglądem technicznym hehehe cóż, Polska :biggrin:

Jak w temacie, jestem ciekawy jakie ciśnienie może występować przy hamowaniu w przewodach i zaciskach hamulcowych. i czy istnieje możliwość spawania aluminiowego zacisku, a konkretnie otworu o średnicy 4 mm znajdującego się centralnie na ściance za tłoczkiem hamulcowym.

No przecież co jakiś czas jak poziom spada przez zużycie to i tak się dolewa nowy do silnika. nic się nie dzieje. gorzej jak chciałbyś do silnika wlać jakiś już przerobiony.

Przeszukaj forum jak Cię to nurtuje, już ten temat był poruszany, a propos stawiania moto na tylną gumę i sposobów uchronienia się przed niedostatecznym smarowaniem w takich momentach. ktoś wtedy rzucił odnośnie dolewki ponad stan!

Uważaj tylko na poziom, za dużo oleju w piecu też poważnie szkodzi!!! A żeby go na gumę stawiać lepiej zrobić przegrodę w misce olejowej, jak tego już dokładnie nie wiem, obiło mi się to o uszy. Sorki za lekkie odbiegnięcie od tematu. :flesje:

1 litr oleju w silniku :banghead: ... porażka!!! mogło złapać panewkę. Jeżeli nie, to rozrząd. Pisałeś że niby naciąg łańcuszka ok, ale czy sprawdzałeś ustawienie (znaki) ?? Kumpel w roczniku 98 i przebiegu około 53000 km maił przestawiony rozrząd o 3 zęby!!! Stukało niemiłosiernie!! Na szczęście zaworów nie pogięło, a facet, który ustawiał rozrząd zdjęcia robił, bo nie wierzył :biggrin: Vtr-ka na przestawiony rozrządzie chodziła nierówno i kręciła się do 7000-8000 RPM, potem ją zamulało i przerywała oraz traciła moc po rozgrzaniu (podczas jazdy). Dodatkowo przy rozbieraniu airboxu do regulacji na wolnych prała ogniem w gaźnik od tylnego cylindra. I rozrząd się przestawił samoczynnie. Nie wiem jak i dlaczego ale stało się to podczas jazdy.

Trauma, poczytaj sobie wiadomości z linku, który wkleił Zulus, zrozumiesz wtedy. Jeżeli u Ciebie stoi olej, który otworzyłeś w listopadzie, na pewno znajdziesz tam odpowiedź i zaprzeczenie zdania Twojego Kolegi z Toyoty. pozdro

ECU to chyba coś z wtryskiem.

Tak, idzie pierwsza do kosza, w B12 też pomagałem kumplowi wymieniać i z EBC też taką miał. Wszystko ok.

Możesz mieć podparte zawory wydechowe

dobra robota chłopie :flesje: serwisówka i tak by Ci się przydała, ale z tego co widzę, a obserwuję temat i ten wcześniejszy też jesteś na dobrej drodze. Ważne teraz żebys pomału wszystko do kupy złożył i będzie elegancko!!!

Mi na Sebringu podobało się to strzelanie i bulgotanie!! :biggrin: fajny efekt, szczególnie w nocy. Kumpel jak za mną kiedyś jechał widział jęzory ognia wydobywające się z komina hehehe Piękna sprawa!!! :buttrock:

No właśnie też brałem to pod uwagę, owszem mam taką składnicę części do różnych maszyn i tam będę się dziś dowiadywał. dzwoniłem do sklepów branżowych i niestety w każdym mi powiedziano że jak już to tylko w kompletach sprzedają. I tu pies pogrzebany!!! no nic zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

No a w serwisówce nie może ktoś sprawdzić co oznacza ten błąd, a raczej numer błędu??

:clap: dobre źródło informacji. Spisałeś się Zulus :flesje: Ciekawi mnie ten test 30-letniego oleju. Kurde chyba przypadkiem gdzieś znaleźli i zbadali.

już Ci przesłałem. Pozdro

no mi się akurat jeszcze tak nie zdarzyło. Gumy uszczelniające są ok, tylko te cholerne małe od zgarniania syfu... no nic będę dzwonił, szukał po sklepach może się trafi.

Data produkcji oleju jest umieszczana, ponieważ często jest nr partii. I musi być np. gdy ktoś kupi w sklepie i zatrze mu się silnik czy coś to wtedy sprawdzają co i jak na próbkach. Nie wiem czy wiecie że każda partia wyprodukowanego oleju oraz innych rzeczy takich jak chemia budowlana itp. jest "archiwizowana" właśnie żeby później przez badania stwierdzić czy była to wina producenta czy nie. pozdro

Witam, problem taki, że kilka z o-ringów trafiło mi, przez zaniedbanie poprzednich właścicieli (chyba nigdy nikt nie czyścił zacisków). Uszczelniacze cylinderków są ok, ale niestety wymienione przeze mnie o-ringi bezdyskusyjnie trzeba wymienić. Szukałem szukałem w sieci i nic nie znalazłem. Są tylko komplety do zacisków czyli uszczelniacze plus o-ringi zgarniające syf z tłoczków. Jeżeli ktoś trafił na takie coś, lub wie gdzie można zakupić proszę o jakiegoś linka. pozdro :flesje:

ja też podłącze się z tym strzelaniem w komin. Mając nieseryjny wydech Sebringa jak np. idę na 2-gim biegu, około 8000-9000 RPM i odejmę gazu, np. dojeżdżając do krzyżówki to strzela mi w komin. To też szkodliwe?? oczywiście nie wyciskam wtedy sprzęgła, moto schodzi na biegu.