Skocz do zawartości

Gusto

Forumowicze
  • Postów

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gusto

  1. Robia tak dlatego, ze wydaje im sie, ze sa bezkarni. I niestety pozwalajac mu odjechac jeszcze bardziej utwierdziles tego akurat kolesia w tym przekonaniu. A fakty sa takie, ze jak chcial odjechac trzeba bylo spuscic mu lanie, ot co.
  2. Chyba Usranów upadl i umawiacie sie w 2oo :biggrin:
  3. Jeszcze miesiac temu terminy na "A" praktyczny byly mniej wiecej miesiac. Ale slyszalem, ze to sie z dnia na dzien wydluza. Na "B" znajoma czeka 45 dni :) Ustawowy termin to zdaje sie 30 dni... :( Wiec wszystkie WORD'y na dzien dobry lamia prawo :)
  4. Nie unos sie tak, bo Ci zylka peknie i bedziesz mial peknieta :) Udzielilem odpowiedzi jednej z mozliwej, jesli Ci sie nie podoba to po prostu zignoruj :)
  5. Testy na prawko "A" udzielaja takiej oto odpowiedzi: kierowca i pasazer powinni sie przechylac w te sama strone, co motur.
  6. Jakies zaluzje do mojego przepieknego avatarka? :) Chyba lepiej, ze zamiast mojej niewdziecznej geby jest piekna pani? :( Rosola, dobry pomysl, ja jestem za :flesje: Znajac zycie jednak to sadze, ze dupa z tego wyjdzie :)
  7. Ja nie chce sie... miedzy wodke a zakaske, ale z checia bym poznal Wasze zakazane geby :) :), a jako ze gorke mam niedaleko, to nawet rowerek by styknal (prawko sie dopiero gotuje :(
  8. Nigdy! :) P.S. Nie, powaznie... nigdy! :clap:
  9. Czytam, czytam, rozumiem, coz... jesli nie mozna fizycznie nic poradzic na bezsilnosc (a moze jakis paralizatorek?:) to moze mozna psychicznie? :clap: Hehe, kocham, jak sie panie tak wkurzaja :) Troche bez powodu, slodko :) Nie no dobra, rozumiem, ta bezsilnosc... ale... o l e j :clap: Hah, zabolalo! :clap: Owszem, czasem czlowiek jest bezsilny, zwlaszcza w zderzeniu z machina biurokratyczna. Coz poczac? Psy szczekaja, a karawana jedzie dalej :biggrin:
  10. ER-6n ma dosyc nisko siedzenie (785mm). FZ6 ma siedzenie 795 mm, wiec zawsze te 10mm :) Zamiast tylko palcow, bedziesz miala cos wiecej na ziemi :clap: BTW, zla informacja: mam inside info, ze ER-6n sie paniom nie podoba, jakies takie pokrecone za bardzo :)
  11. Fakt, zapomnialem o nieszczesnym kasku :clap: W takim razie odslonic szybkie i puscic spojrzenie/wiazke :biggrin: Gdyby mnie to spotykalo tak czesto to chyba jednak nauczylbym sie to ignorowac :) Nie dramatyzujmy :) Tak jak mowisz, wspolczynnik kretynizmu jest odwrotnie proporcjonalny do ilosci uczestnikow, ale niestety eskalacja przemocy jest wprostproporcjonalna do kwadratu. Zawziety kretyn moglby Cie nawet scignac i zrobic Ci krzywde. Swoja droga pytanie: gdybys byla w stanie wszystkich ich jedna reka zmasakrowac, to zrobilabys to? Przeciez nie bylabys wtedy lepsza od nich. Bezsilnosc, owszem, moze byc denerwujaca, ale czasem trzeba ustapic, zeby wygrac. IMO wygralas po prostu stamtad odjezdzajac.
  12. Drogie Panie, tylko spokojnie. Za glupote jeszcze nikt nie zostaje skazany na kare smierci lub kare chlosty :) IMO duzo lepsze rozwiazanie w takiej sytuacji to zrobic te mine, te kobieca mine, ktora mowi: jestes nikim, jestes zerem, zejdz mi z oczu, nudzisz mnie. Uwierzcie mi, to duzo lepiej zadziala na takiego prostaka niz przemoc fizyczna :)
  13. "Przeciwskret" to jest po prostu zle tlumaczenie i pewnie stad wynikaja nieporozumienia. W pierwszym kontakcie z tym pojeciem wydaje sie, ze trzeba te kierownice nie wiem jak _skrecic_. Paradoksalnie w MD pojecie "przeciwskret" jest postawione w konotacji do "naciskania/popychania wewnetrznej raczki kierownicy", a wiec jednak nie explicite _skret_, a _naciskanie_/_popychanie_, wywieranie sily, ktora powoduje przechylenie moto. Lepszym tlumaczeniem imo jest: przeciwster.
  14. Tak zaspamowaliscie ten watek, ze az przybyla nam jedna forumowiczka :)
  15. "Prętkość max : ok.55km/h" (chyba mialo byc predkosc; ) No nic, pod Twoim okiem to moze i spoko, ale jak go zostawisz samego sobie, to odkreci, a 55 to przynajmniej 2x szybciej niz na rowerze. Swoja droga na podobnych sprzetach razem z 3 kolesiami smigal Ghost Rider :icon_mrgreen: Mocke to to ma, no najwyzej, ze mieli jakies podrasowane wersje :buttrock:
  16. Gratuluje zimnej krwii i momentalnej oceny sytuacji. Jednak odszkodowanie to powinniscie od goscia ciagnac, no najwyzej, ze cos tutaj sciemniasz z wina katamarana :icon_biggrin: P.S. Drzewa przy drodze rosna rowniez w celach obronnych: maja ukrywac kolumne wojska.
  17. Dobrze gada. Ja Ci dobrze radze isc prywatnie do dobrego ortopedy, to Ci powie co i jak. Zerwanie/naderwanie wiezadel to powazna sprawa, i samo sie nie zrobi, trzeba operowac. Jesli tego nie przypilnujesz to sie predzej czy pozniej odezwie... Ofkoz gratuluje zachowania zimnej krwi, z tego co piszesz, to centrymetry przesadzily o kontuzji, szkoda :)
  18. Hehe, ten komentarz mi sie najbardziej ze wszystkich podoba :icon_mrgreen: Zero stresu, zero nerwow, cisnienie nie skacze, sucho i racjonalnie, z dystansem :buttrock:
  19. Hmm, prawde mowiac nie wiem czego sie spodziewaliscie? Fajerwerkow i startu wahadlowca? Ja potraktowalem to bardziej jako wystawe moturow, i nie zaluje. Bylem w stanie w krotkim czasie obskoczyc wiele modeli i wybrac ten, ktory potencjalnie kupie za kilka miesiecy. I nie musialem objechac 5x calej Warszawy, zeby zaliczyc kilka podstawowych marek. Ot, takie "pospolstwo" ze mnie...
  20. Hehe, niektorze komentarze rux: "Brawo ...babangida (gość) 2006-09-22 07:08 A teraz pojeżdża po twojej du.ie koledzy z celi , nawet Kuzaj tak nie miał :biggrin:"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...