Kjujik

Nie mysl o kanapie w Africy bo jesli kiedykolwiek kupisz z oryginalna to bedziesz zmienial. Ten motocykl ma trzy furie - pompe, regulator i kanape wlasnie :D A Transalpina to gorska trasa w Rumunskich Karpatach. Niestety juz przykryta asfaltem.

Prawdopodobnie widziales Krolowa czyli Honde Africe Twin i rowniez Honde Transalp. BTW. Sam jestes Transalpina :D

Yeuop wstawiaj foty bo zaczne wstawiac z mojego wyjazdu do Iranu :D

Po co sie ograniczac "w stylu", celuj w gjeesa adwenczera. Kasy styknie tez na kask i wyprawe zycia :)

Odzyskalem stare konto wiec PM do mnie proszzz.

Do dupy ta strona a naklejki szpetne i nieczytelne.

To nie tak, akurat to BMW wpadło przez przypadek i troszkę się nim pobawię zanim pójdzie w dobre ręce bo docelowo ma być FJR. XVS650A przez sentyment wspominam jako motocykl zdecydowanie nie znający słowa awaria. Jeśli znów kupię chroma a pewnie kupię na tzw drugi motocykl to będzie nim właśne mały Drag Star. Dlaczego ? Bo sentyment a co więcej ? Nie będę używać chroma do turystyki a do przejażdżek relaksacyjnych ze statecznymi prędkościami i mam w nosie twierdzenia że mocy czy czegośtam mało. Dla mnie wystarczy o ile to ma być motocykl w ściśle określonych ramach. Uprzedzając teksty o większych pojemnościach Yamahy - te Road, Midnight i inne Stary, dla mnie, są po prostu .... brzydkie :icon_twisted: Zresztą jeśli ktoś pamięta Potfura ... jarmarku nie było a jednak był inny niż wszystkie.

Wieszczę że niebawem będziesz dla MGS tym czym Majki hrabia de frędzel dla EKG :bigrazz:

Wątpliwość dotycząca cieszenia się z zakupu wynikała z obawy przed jazdą w zimie, przez góry, na nieznanej maszynie i z drutami w nodze. Nieprzetestowane ubranie, nowe buty i nowy kask, zbyt wiele niewiadomych ale szczęśliwie zakończone z tym że trochę mam cykora czy czegos bardziej nie popsułem w kolanie. Generalnie nienormalnymi rządzą nienormalne prawa więc chyba zamiast zaszkodzić, sytuacja uległa poprawie bo wcześniej bolało i nie zginało się za bardzo a teraz ani nie boli, nawet nie spuchło a i zgina się o wiele lepiej niż wcześniej :icon_eek: Bezsprzecznie byłem jedynym jadącym na motocyklu w taką pogodę a i miny kierowców mówiły wiele na temat mojej poczytalności :bigrazz: buzia kjujik

Pojechałeś teraz po bandzie :bigrazz:

Jestem potworem ... ale MĘCZ się :icon_twisted: nazwałem motura "Funciak" Nie było ofert w licytacji ... więc poszło za startowe 0.99 :bigrazz: Pomyślę nad sprzedażą bo ostrzę zęby na FJR a toto tak wpadło przez przypadek ale ... jeszcze nie wiem. Buzia kjujiczek

Ważne żeby zrobić focię zanim się rozbije ... przy gieesie nie zdążyłem. http://www.bikepics.com/pictures/1865662/ Przymroziło na przełęczy, minus 16 w górach, 510 mil zrobione w deszczu i śniegu ale klamor przywleczony. buzia kjujiczek

Dokładnie tak, należy pamiętać jednak, że to co w Polsce jest nadrozmiarówką poza Polską jest normalnie dostępnym rozmiarem i nikogo nie dziwią super duże lub super małe rozmiary. Brzucho mam niemałe i w PL był problem kupić ubranko - szyłem na wymiar, teraz szukając na jebaju i widząc ilość iksów przed el zaszalałem i kupiłem największe ... gdy paczka dotarła okazało się że w spodnie mogłem wejść ja, moja żona i jeszcze miejsce było :bigrazz: Zerknij na http://www.richa.be pzdr kjujik

uuuuuuu Yuby ... ale ci pojechał :bigrazz:

Może i ja sobie 650 kupię, kombatanckie wspomnienia mię nachodzą ...

Dziękuję i koniec śmiecenia.

Pewnie, polecam mój sposób :flesje: :biggrin: Zawsze wychodzę z założenia ... "Icek ty daj mnie szansę, ty kup los" :wink: A na poważnie ... chcę młode FJR albo BMW, ale darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy więc jeśli dam radę wrócić na nim to poczeka aż będę w stanie jeździć a jak nie ... to go sprzedam tego samego dnia w pierwszym napotkanym garażu motocyklowym na części ... przynajmniej będzie marża te kilka tysięcy procent :bigrazz:

Powiem ci majki żeś frajer jak takie drogie motury kupujesz :bigrazz:

Proszę rocznik podaj. pzdr ja

Haka nie mam, już myślałem żeby kupić i założyć a przyczepkę nająć / kupić ale .... boję się że mimo iż Szkot honorowy jest to jak się nie pośpieszę to odda innemu bo każda cena będzie lepsza niż moja ... w sumie żal mi go trochę :bigrazz: .... pewnie twarz szponami szarpie z wściekłości ale sam sobie winien że ceny minimalnej nie ustawił, trafiło mi się jak tej kurze :biggrin: prezent na święta hehe

Dostałem wczoraj maila od gościa mniej więcej o treści: "Witaj, kiedy odbierasz motocykl ?" Ciut spanikowałem ... okazuje się że na bani świątecznej będąc, nocą ciemną i głuchą, w pomroczności zalicytowałem dla figla na jebaju jukejowym motura BMW R1100RT z 1997 roku ... i wygrałem licytację za jakieś bardzo nieprzyzwoicie śmieszne pieniądze :banghead: Pierwszy właściciel, motocykl wychuchany i nie od ciapatego czy innego murzina ... no tylko się cieszyć ... tylko jak ja biedna pierdoła odbiorę motocykl do którego mam 500 mil i cholerne druty w nodze ? :banghead: Poprosiłem dzisiaj kumpla o ocenę stanu - blisko ma, okiem rzucił i twierdzi że cukierek :banghead: Szczęściem mam kompletne ubranie, żona mnie zawiezie we wtorek i może dam rade wrócić na nim ... jakoś bo cholerna noga zginać się nie chce. "Piłeś nie jedź" jest do dupy - piłeś nie licytuj ... od dzisiaj będzie dla mnie :banghead: pozdrawiam pierdolnięty ja

Dlaczego ? Mam właśnie takiego 1,9 cdti/150 km od niedawna i jak dla mnie brak minusów. Duże toto, zrywne nawet, kupa użytecznych pierdół elektronicznych, ogromny bagażnik i tanie w zakupie. No i linia nadwozia nie powoduje nudności.

Łukasz dziękuję, jedyny problem mógłby wynikać z różnic w przepisach obu państw - dlatego zwróciłem się do angielskiego prawnika. Tak czy siak dziękuję. pzdr kjujik

Albo bała się że przyjedzie warszawska delegatura łódzkich Łowców Skór :bigrazz: