Kjujik

Fantazja i pieniądze się liczy synkowie. pzdr kjujik

Boję się że niebo spadnie na ziemię. :banghead: pzdr kjujik

Zapewne nie widziałeś kjujika na chromie jak jeszcze chromem jeździł ... spotkałem się z określeniem że to jazda na pająka :biggrin: pzdr kjujik

Już kiedyś usłyszałem że coś nie było moją sprawą. Oczywiście nie była to sytuacja związana z tró motocyklistami ... po prostu kilku obwiesiów zaczepiało jakegoś chłopaka. Cóż niepoprawny jestem i zauważam analogie tam gdzie ich inni tró nie widzą. Za co z góry przepraszam - po prostu nie umiem przyglądać się bezczynnie. pzdr kjujik

Bo jak Kali krowę ukraść to dobrze a jak Kalemu to już źle i kupą na Majkela bo kupy nikt nie ruszy ? pzdr kjujik

Tylko tró motocykliści nie podpierają się przy ruszaniu. Podparłem się wczoraj przy ruszaniu na polnej drodze w koleinie z piaskiem ... liczy się ? :bigrazz: pzdr kjujik

Tak, dziękuję za odpowiedź. EDIT: Poniosło mnie :) pzdr kjujik

Zaszczyca mnie ta wzmianka. Czy zechcesz zaspokoić moją ciekawość i rozwinąć myśl o wezwaniu do tego tematu ? Odnoszę wrażenie że jesteś zupełnie nie związany z przedmiotem sporu. pzdr kjujik

Wierzę w to przywołanie :biggrin: przecież to pospolite ruszenie. Uogólnienia są złe a wymieniać z nazwy użytkowników też nie chciałem bo po co mi pyskówka w internecie. Nie bierz do siebie :) EDIT: Czesiek, żartuję. Oczywiście też chcę wierzyć iż wcześniejsze posty pozostałych kolegów nie były groźbami tyko specyficznymi żartami. pzdr kjujik

E tam zaraz broni, ani mi swat ani brat. Zresztą przed czym ? Pyskówką w internecie ? No, Staszek, proszę cię ... no chyba że przed "co ma wisieć nie utonie" :biggrin: Wyobrażenie paru poznanych osobiście uczestników EKG z pętlą w ręku ganiających Majkela nie pozwala być smutnym czy złym zbyt długo. Natomiast na początku sprawy było rozbawienie gdy faceci po czterdziestce obrzucają się gównem, później doszło zażenowanie bo to przecież faceci po czterdziestce obrzucają się gównem. Myliłem się że coś wyperswaduję. No cóż, uczymy się cały czas. pzdr kjujik

Żaden z zainteresowanych nie chce okazać się mądrzejszy i odpuścić. A teraz to już krucjata antyMajkelowa. Zza monitorów. Farsa obustronna. pzdr kjujik

Lans nie rozróżnia płci ;) pzdr kjujik

Uważam że to niesprawiedliwe bo jako pasjonat powinienem mieć prawo do frędzli przy varadero. No przynajmniej do chromowanych daszków na kierunki :bigrazz: pzdr kjujik

Was obu spotkałem na żywo i żaden z was nie wygląda na to czym stara się być tutaj. Nie rozsądzam, nie osądzam - apeluję o spokój i rozejm a zwłaszcza o mniej alergii na drugiego. Wyobraź sobie mnie i mojego imiennika z EKG na sparingu i myślę że humor się poprawi ;) pzdr kjujik

Gdybyś coś obiecał a słowa nie dotrzymał, nie rozmawiałbym z tobą. Sprawa wspomnianego osobnika to wyłącznie jego sprawa i innych osobników poznanych z nim w realnym świecie. Kto jest bez winy niech pierwszy itd. Śmiech mię pusty bierze gdy rozsądni faceci obrzucają się obelgami miast rozwiązać problem twarzą w twarz. A lepiej zamilknąć nie dając pożywki gapiom. Majkel odpuść : :bigrazz: pzdr kjujik

Jestem zaskoczony bo na żywo Czesiek sprawia wrażenie rozsądnego człowieka. Zmienia się przed monitorem ? Zawiodłem się na człowieku poznanym w Kletnie. Igor pisze per "chłopczyku"? No może powinien, czuję się młodo mimo że młodo nie wyglądam, dziękuję za komplement pomimo kontekstu. Spotkałem imiennika w Warszawie na wystawie motocyklowej organizowanej na tyłach Dworca Zachodniego - z wyglądu i zachowania, miły starszy pan, kapcie, gazetka i herbatka przed TV. Odwrotność wizerunku motocyklisty lansowanego przez media. Ten internet to samo zło jeśli tak zmienia ludzi. Klaudiusz, to że nie jesteś obwieszony nie czyni cię lepszym, gorszym też nie jest człowiek obwieszony. Jeśli natomiast drażni widok postów tego czy owego, wystarczy ignorować użytkownika miast prowokować. Osobiście tak robię względem kogoś na tym forum. ps. kto to królik ? pzdr kjujik EDIT: Do ORMO chciałem ale nie zdążyłem. Nie ma to jak lżyć innych, lać pałą i to w świetle prawa. Obecnie ubiegam się o przyjęcie do bojówek oazowych lecz to już nie to samo. pzdr kjujik

Za Regulaminem Forum: "31. Użytkownik zgadza się nie publikować na Forum: a. treści obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby; b. wulgaryzmów i przekleństw; c. treści podżegających do kłótni, konfliktów, sporów; d. materiałów, obrazków, filmów, odnośników do stron internetowych niezgodnych z polskim prawem; e. materiałów związanych z pornografią, a także mającymi negatywny wpływ na osoby niepełnoletnie; f. materiałów obrażających uczucia religijne innych osób; g. treści popierających dyskryminację rasową, etniczną, religijną, kulturową, filozoficzną, etc.; h. prywatnej korespondencji; i. spam’u; j. oraz innych materiałów, które mogą być sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem. 32. W przypadku łamania powyższych zasad Administracja ma prawo do natychmiastowego i trwałego usunięcia Konta Użytkownika z lub bez podania przyczyny. W przypadkach uzasadnionych Administracja powiadomi o fakcie naruszenia prawa stosowne władze. Aby wspomóc te działania, rejestrowane są adresy IP Użytkowników. " Czekam na reakcję administracji. kjujik

No to pojedziemy po artykułach :bigrazz: - art. 95 kw - Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany, - art. 96 par. 1 pkt 2 kw - Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobę nie mającą wymaganych uprawnień podlega karze grzywny, - art. 177 par. 1 kk -Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała polegające na naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwające dłużej niż 7 dni (art. 157 par. 1 kk), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zgodnie z art. 177 par. 2 kodeksu karnego, jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. “Przyjęcie, iż określone zachowanie stanowiło naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wymaga wskazania, jaka zasada obowiązywała sprawcę w konkretnych okolicznościach oraz na czym polegało naruszenie tej zasady bezpieczeństwa. Uznanie, że w konkretnym wypadku doszło do naruszenia zasad bezpieczeństwa nie może opierać się jedynie na samym stwierdzeniu faktu, że nastąpił wypadek. Brak ustaleń w tym zakresie powoduje, że mamy do czynienia z dekompletacją znamion przestępstwa z art. 177 i w konsekwencji z niemożnością przypisania go sprawcy.” (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas “Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w świetle regulacji nowego kodeksu karnego z 1997 r., cz. I” publikacja. “Palestra” 1999/1-2/19). Kwestią budzącą wątpliwości w doktrynie prawa jest sytuacja, gdy w wyniku naruszenie zasad bezpieczeństwa spowodowany zostanie wypadek, w którym inna osoba odniesie obrażenia ciała lub dozna rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni. Zdaniem części nauki w takiej sytuacji zachodzi przypadek idealnego zbiegu występku z art. 157 par 2 kodeksu karnego oraz wykroczenia z art. 86 kodeksu wykroczeń (A. Marek “Odpowiedzialność karna za spowodowanie "lekkich" uszkodzeń ciała przez sprawcę wypadku w komunikacji” publikacja “Prokuratura i Prawo” 1999/3/7) . Przeciwnicy tego poglądu uznają, że spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego powstała tylko szkoda w mieniu lub obrażenia ciała albo rozstrój zdrowia na okres do siedmiu dni, nie jest w przestępstwem, a może stanowić tylko wykroczeniem (L.K. Paprzycki “Za co i kiedy odpowiada sprawca” publikacja “Rzeczpospolita”. 1999/3/26). W art. 86 par. 1 kodeksu wykroczeń stwierdzono, że: “Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny, albo w którym żadna osoba nie odniesie obrażeń ciała lecz powstanie szkoda w mieniu innej osoby, to w takich wypadkach sprawca poniesie odpowiedzialność za wykroczenie. Mam nadzieję że post wyczerpuje temat w kwestii prawnej. :bigrazz: Nie wypowiadam się w kwestiach odpowiedzialności cywilnej i relacji z ubezpieczycielami bo nie chcę wprowadzać w błąd. Reasumując tk dla młodszych i co bardziej niecierpliwych: Nie jedź bez prawka bo będziesz mieć przej**ane :bigrazz: pzdr kjujik

Wskaż przepis na podstawie którego można "odroczyć" uprawnienia do kierowania pojazdami w przypadku braku uprawnień, ja takiego nie znalazłem. Mandat karny 300 PLN za brak uprawnienia do kierowania danym typem pojazdu - tzw brak kategorii, tu A posiadając np. B. Mandat karny 500 PLN za brak uprawnień do kierowania pojazdami - tzw brak "prawka". pzdr kjujik

Popieram żądanie !!! Nie ma to jak odlać się do umywalki :bigrazz: pzdr kjujik

http://www.motocykle.katowice.pl/sklep/ind...sklep&id_kat=93 Proszz.

Mnie wczoraj bydle chciało nauczyć pokory. Gdy go wyprzedzałem szarpnął kierownicą w lewo i wjechał na lewy pas. Zobaczyłem tylko że groził mi palcem :banghead: Pojechałem za nim, zatrzymałem się i powiedziałem co miałem powiedzieć. Darowałem go zdrowiem bo zamurowało mnie gdy w odpowiedzi na "mogłeś mnie zabić" wyjechał z tekstem: "Tam było 50 a takich jak ty to trzeba zabijać" Wyje.ane mam na te akcje. pzdr kjujik

Jak niektórym wiadomo jeżdziłem onegdaj Potfurem XVS650A i przerobiłem miękkie i twarde klocki. Zawsze piszczało. Polubiłem i przestałem zwracać uwagę :) pzdr kjujik

Ech ... przy moim stylu jazdy .. takie spalanie to nieosiągalne marzenie :P Punkt widzenia od miejsca siedzenia zależy :P Viadro rządzi :buttrock: A do gródka jadąc z Waszymi motocyklami na powietrze to ja chyba muszę zapasowy knister zabrać ;) pzdr kjujik

Nie napiszę złego, nie napiszę też dobrego słowa o azjatyckim motocyklu gdyż nie posiadam takowego. Poszukaj na forum a poznasz znaczenie słowa "gwarancja", "bezawaryjność", "serwis" i podobnych w świetle motocykli z podobnych "marek" - niemniej musisz czytać między wierszami. Dlaczego ? Ktoś wprost nie napisze że jego motocykl jest do dupy :) Napisze że np poluzowała się śrubka, odpadło to i owo ale wszysto ogólnie git - nawet jeśli usterek jest tyle że można nimi obdzielić kilka "japończyków". Moim zdaniem, zastanów się nad używanym japońskim motocyklem - zaoszczędzisz sobie wielu nerwów :) pzdr kjujik