Skocz do zawartości

oli98lite

Forumowicze
  • Postów

    54
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oli98lite

  1. Coś mieszane musiało być to porównanie. OP na pewno różni się lepkością (3,2 dla ON, 3,5 dla OP (w mm^2/s w 20*C)). Nie wiem jak z gęstością, ale możliwe, że jest także inna. Poza tym OP pochodzi z odpadów, które natomiast pochodzą z przeróbki ropy naftowej. Czyli sam sposób uzyskiwania OP wyklucza jego czystość. Jako ciekawostkę dodam, że OP jest używany do napędu silników, ale dużych, okrętowych. Zacytuję teraz książkę "Maszynoznawstwo" : Od siebie dodam jeszcze kilka słów o wartości kalorycznej. OP ma tę wartość dużo większą, w końcu jest przeznaczony do ogrzewania, co powoduje wyższą temp. spalania i mocniejsze nagrzewanie się silnika. No i nie należy zapominać o liczbie cetanowej, która dla ON wynosi 55, dla OP - ok. 20. Chyba nie pozostawia to żadnych wątpliwości. Uwierzcie, że widziałem już kilka pomp po bliskim spotkaniu z OP. Nie wyglądały zbyt ciekawie ;) Ale jeżeli nawet to nie przemówiło tym najzagorzalszym zwolennikom alternatywnych paliw do rozsądku to polecam wypróbowanie na własnej skórze - to jest najlepsza szkoła. Koszty mogą być wysokie co prawda, ale na pewno nauczy co niektórych do czego przeznaczony jest ON a do czego OP. Pozdrawiam ;) PS. Browarny - Grizzli to mój tata ;)
  2. A o czymś takim jak liczba cetanowa słyszałeś? Bo czytając Twoje posty, jestem wręcz przekonany, że nie. Pozdrawiam
  3. oli98lite

    VR6

    Nowe z reguły się nie psuje...pogadamy jak te auta będą miały po kilka lat, trochę nawiniętych kilometrów i zaczną się ujawniać różne niedociągnięcia fabryki - jestem w 100% pewny, że coś "elektronicznego" w tym aucie będzie notorycznie siadać. ;) Pozdrawiam
  4. oli98lite

    VR6

    I tu się z Tobą, wueska, zgodzę. Fiat ma całkiem udane te swoje diesle. Co do Mercedesa - era tej marki skończyła się na modelu W124. Późniejsze to kompletne niewypały. Diesle przepchane elektroniką nie słyną z niezawodności. Może dlatego, że teraz cała elektronika robiona jest w Chinach (tak, nawet Mercedes ma chińskie podzespoły). Pozdrawiam
  5. oli98lite

    VR6

    Silniki opla z rodziny DTI i DTL (1.7, 2.0, 2.2) to kompletne niewypały. To, że się psują sterowniki w tych pompach nie dziwi żadnego mechanika, a koszt 3000 zł to i tak mało :) Nierzadko trzeba zapłacić więcej. Zresztą Opel szczęścia do diesli chyba nigdy nie miał. Omegi z TDS'em na pokładzie także nie słynęły z bezawaryjności. sq9jkt - widzę, że jesteś ślepo w te ople zapatrzony. Po pierwsze poświęć minutę więcej na pisanie posta, bo aż się czytać Twoich postów nie da. Po drugie - blacha w starszych oplach leci z jednego podstawowego powodu - źle zaprojektowanych tylnych nadkoli, w których to zbiera się woda. Po trzecie - ople mają bardzo toporne i nieprecyzyjne skrzynie biegów, nie wiem jak Ciebie, ale mnie by to osobiście denerwowało. Pozdrawiam
  6. oli98lite

    VR6

    http://en.wikipedia.org/wiki/W_engine - Trzymaliśmy się sztywno konstrukcji VW :banghead: Poczytaj to co znajduje się pod nagłówkiem "The Modern "four-bank" Design". Jak widać każdy z nas miał trochę racji, akurat VW stosuje 4 rzędy. Pozdrawiam. EDIT http://en.wikipedia.org/wiki/W18_engine - a jednak Volkswagen miał też konstrukcję trzyrzędową :icon_eek:
  7. oli98lite

    VR6

    To jak chcesz w 3 rzędach upchnąć 8 cylindrów? (Silnik W8) :banghead: Tak się składa, że silniki W Volkswagena to 2 połączone VR. W8 - 2xVR4, W12 - 2xVR6, W16 - 2xVR8. Pozdrawiam
  8. ekhm...czterosuw :icon_mrgreen: Co do tematu - gratulacje :banghead:
  9. oli98lite

    Citroen AX 1,5 D

    AX-y w dieslu wychodziły z silnikami 1.4 i 1.5. Moc obu jednostek zbliżona, ale do 1.5 dużo łatwiej o części. Pozdrawiam
  10. Albo Cię dystrybutor oszukuje, albo nie wiesz jak wygląda miasto... ;) Pozdrawiam
  11. FJ i XJ to te same motocykle - silnik z 2 zaworami na cylinder, 73 KM (pod koniec produkcji ze względu na zaostrzone normy emisji spalin zdławili je do 66 KM). FZ 600 miała inny silnik - 4 zawory na cylinder i ok. 80 KM. YX 600 (Radian) wychodził tylko z silnikiem 66 konnym. Takie informacje posiadam. Pozdrawiam
  12. Mogę się z tym zgodzić pod warunkiem, że mówisz o spalaniu oleju silnikowego :bigrazz:
  13. Z tego co powiem to TDS'a (szczególnie 2.5) jest stosunkowo łatwo przegrzać. A wtedy głowica potrafi pęknąć. Jeśli się mylę - niech mnie ktoś poprawi. Pozdrawiam
  14. Jesteś pewny tego co piszesz? :D Weź pod uwagę, że Fiat 126p ma 2 cylindry BTW Widzę, że mało osób wie co to jest bezkolizyjny rozrząd. Dopiero Yool to tak naprawdę wyjaśnił. Pozdrawiam
  15. Wg mnie jak znasz podstawy jazdy to nie przygotowuj się wcale. Jak ja zdawałem to musiałem zrobić ósemkę (bez podpierania się nogami oczywiście) i jazdę po kwadracie z kierunkowskazami. Później tylko oczekiwanie na kartę :D Pozdrawiam
  16. Masz świetą rację. Lepiej żeby kretyna coś wcześniej przejechało i żeby skończył w szpitalu, bo jest to z pewnością zdrowsze niż zeskakiwanie z roweru i robienie pod siebie ze strachu. A jeszcze lepiej jeżeli przy okazji jazdy po ciemku bez świateł ubierze się na czarno. A na marginesie : zmieniłbyś zdanie gdyby ktoś taki wjechał Ci pod koła i narobił kupę problemów. A za brak wyobraźni czasami trzeba płacić, bardzo dobrze jeśli tylko zmianą bielizny.
  17. 40, i uczy w ten sposob klientow rozumu. Poza tym to taka ironia jakbys nie zauwazyl. Gratuluje poczucia humoru. Pozdro
  18. mój stary dojeżdża do takiego pacjenta bez świateł na rowerze z wyłączonymi światłami w samochodzie i na luzie żeby go nie słyszał a potem włącza długie i klakson i patrzy jak klient wyskakuje z roweru do rowu :icon_exclaim:
  19. ;) :buttrock: :biggrin: Nieszczelny simmering od strony kola magnesowego powoduje ze lapie lewe powietrze :cool: pozdro
  20. Dla mnie bylo to zdecydowane dzwonienie :lalag: No chyba ze jest u mnie naprawde zle ze sluchem :smile: michalloKS - raczej z tym dzwoniacym elementem nie jezdzij bo jak silnik stanie to skonczy sie to poharatana scianka ukladu korbowego. Na szczescie u mnie (tak sie wlasnie skonczylo) nie wplynelo zle na prace silnika w pozniejszym okresie ;) Jezeli to nie bedzie ani pierscien ani lozysko to popatrz po elementach silnika i w jego poblizu czy cos po prostu nie wpada w drgania i to nie jest przyczyna ;) Jest to malo prawdopodobne, jednak mozliwe :icon_eek: Pozdro
  21. Moze to byc pierscien, ale niekoniecznie. U mnie w simsonie objawy byly wrecz identyczne, takze obstawialem pierscien ale okazalo sie ze padlo lozysko pomiedzy tlokiem i korbowodem. Po kilkudziesieciu kilometrach jazdy z dzwoniacym lozyskiem silnik stanal. Wiec radze czym predzej zdjac cylinder i jak nie wyciagniesz pierscienia w kawalkach to sprobuj poruszac tlokiem. Jezeli poczujesz luz to szykuj kase na lozysko :smile: Pozdro
  22. No wiec na odstrzal idzie moj simak (przelozenia 16/34 i pomiar z fabrycznego predkosciomierza ktory moze przeklamywac) :icon_mrgreen: : Max co moge wycisnac (tzn wiecej to sie boje o silnik :icon_mrgreen: ) 1 - przekracza 25, raz bylo 30 po czym zgasl silnik ale obylo sie bez ofiar :cool: wiecej do tej "magicznej" granicy nie doszedlem 2 - 45 km/h 3 - 60 km/h 4 - do oporu czyli ok. 70 A ekonomicznie czyli teraz bo jest na dotarciu :lalag: : 1 - wlasciwie to tylko ruszam i od razu na 2'jke czyli ok 5 - 10 km/h 2 - do ok. 20 km/h 3 - moge wlasciwie pominac i wrzucic 4'ke ale troche za niskie obroty jak na dotarciu ;) wiec przy ok. 30 wrzucam 4'ke 4 - od 30 do 45 - 50 w tym momencie czyli jak go docieram :P Pozdro
  23. Moj simek szedl 70 km/h (przed wymiana cylindra z tlokiem na 60'tke :icon_mrgreen: ) Na nowym cylku go sprawdze dopiero po dotarciu ale nie licze na zbyt duzy przyrost pikus91: Simson wcale nie ma dlugiego 4-tego biegu, najdluzsza wydaje mi sie ze jest 2'ka (czasami nawet zdarza mi sie ruszyc z tego biegu i to bez zadnych szarpniec i palenia sprzegla :P jednak to na tym nowym cylku) a 4'ka jest takim "sredniakiem" jezeli chodzi o dlugosc :lalag: chociaz moj simson od 30 ciagnie na tym biegu rowno :P ...jednak to tylko moje zdanie i przydalyby sie wypowiedzi innych Moje osiagi na poszczegolnych biegach wynosily (wartosci licznikowe podpierane wskazaniami predkosciomierza fiata uno) : 1 bieg - do 25 km/h 2 bieg - ok 40 aczkolwiek czasami wskazowka potrafila sie oprzec o 45 ale to jak go naprawde przycisnalem a szkoda mi bylo silnika wiec podaje 40 :D 3 bieg - raz, jedyny raz doszedl do 60 ale tylko wtedy gdy jechal za mna ojciec swoja jawa 350 przez ktora nie slyszalem wlasnego silnika i bylem pewien ze go ciagne na 4'ce :cool: 4 bieg - 70 km/h czasami z gorki 75 :wink: Koncowe przelozenie - 16/34 Vader-Poland - zgadzam sie w 100%, simson nigdy nie bedzie scigaczem mimo tego ile pracy w niego wlozymy :icon_mrgreen: :wink: Pozdro ;)
  24. liznąć to szlifierz może loda.każdy szlif musi skutkować wymianą tłoka i pierścieni.na mój gust to gość zrobił cię w balona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...