Skocz do zawartości

Daevon

Forumowicze
  • Postów

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Daevon

  1. Temat dla chwalipiętów heh. Ja ekonomicznie jadę 80-90, a nieekonomicznie ponad 120.
  2. Daevon

    Honda NS-1

    Oj ciężko będzie z tym bujnięciem tej TZR-ki do 140. Oczywiście mówimy o 80ccm. Przy sprzyjającym wietrze i przynajmniej jednostopniowym skłonie być może uda się ją rozbujać do 130...
  3. Witam Czy posiadasz też serwisówkę do Yamahy TZRR 80 97'
  4. Witam Jakiś tydzień temu, podczas gdy jadąc troszkę próbowałem wyższe obroty, nagle jakby odcięło mi całkowicie dopływ paliwa. Zatrzymałem się i kombinuję. Pierwsza myśl: "No głupi nie odkręciłem kranika.", lecz kranik był odkręcony na pozycji "ON" (dodam odrazu, że kranik ma trzy pozycje: OFF, RESERVE, i ON). Stwierdziłem, że mam jakiś syf w baku i trzeba to jakoś "ruszyć". Zapuściłem ssanie, zapaliłem moto, bo bez ssania w ogóle nie startował. Zatem spalił tylko to, co mu ssanie podało i znów gasł. Na ssaniu też nie szło jechać, bo gasł (miałem kawałek do domu i musiałem coś wymyśleć). Zacząłem kręcić przy kraniku.... Ustawiłem wreszcie w pozycji RESERVE. I wtedy zaczął chodzić. Normalnie tak jak przed "awarią". Byłem w warsztacie i facet mi powiedział, że jest zapchana rurka obsługująca pozycję ON. Rurka od RESERVE jest przy dnie baku i jest czysta, dlatego też paliwo przez nią przepływa. I teraz pytanie, czy można jeździć na pozycji RESERVE? Chciałem usunąć usterkę, ale w warsztacie mają zawalone terminy aż do początku sierpnia. Gdzieś usłyszałem, że jeżdżąc na RESERVE można zabić syfem gaźnik. Tylko mi nie piszcie, że tankowałem gównia*e paliwo. Wiem, że nawet na stacji Shell'a człowiek nie wie co leje, ale mimo wszystko starałem się lać tylko dobrą benę. Teraz leję Vervę. Dzięki za jakąkolwiek pomoc
  5. Nie problemem jest jacy są ludzie i jakie piszą posty. Chyba wypadałoby się skupić na WŁAŚCIWYM zagadnieniu. A zatem, skoro nie używasz tylnego hamulca, to odstaw moto do czasu jego naprawy. Nie łatwo o przysłowiowego guza na drogach. Napisz ile masz płynu hamulcowego. Pooglądaj stopkę od tylniaka, ostatnio mojemu koledze wypadł na trasie (na szczęście gdzieś na stacji benzynowej, kiedy jechał powoli) sworzeń i zaciski nie odbijały. Jutro zajrzę do moto i określę dokładnie, o który sworzeń chodzi.
  6. Daevon

    Honda NS-1

    ja mam TZR-e z 1997 roku, 80 ccm. Jest bez żadnych ulepszeń, na prostej leciałem ok. 125 km/h ale mogłem trochę więcej, bo miałem niewiele ponad 11 tys. obr. Zbiera się bardzo szybko, ale nie ciągnie od dołu, ma kopa od 7-7,5 tys. obrotów. Wrażenie jest jakby ktoś ją w dupe kopnął, bo aż zwala z siedzenia.
  7. Trzeba się cieszyć, że ta setka nie była ciemniejsza. Dużo szczęścia jest potrzebne motocyklistom. Dzisiaj jadąc przez wioskę przepisowe 50, wyprzedził mnie stary ford. Zwolniłem jeszcze bardziej, bo piłował na ostatkach sił. jadę za nim jakieś 15 metrów i widzę, że ford się zbliża... lekko zahamowałem, bo stopów nie widać, więc pomyślałem, że hamuje koleś silnikiem tylko.... po sekundzie ford ostro hamuje (stopów ani kierunków nie widać)... więc i ja musiałem zaheblować, mało co w niego nie wpadłem. Patrzę, a facet sobie zjeżdżą w polną dróżkę. wyprzedziłem go powoli, otworzyłem szybko szybkę kasku i solidnie się wydarłem: "Ch*** gdzie masz stopy i kierunki?!" Kierowca zdziwiona mina w stylu "No co ja zrobiłem?". Musimy myśleć za innych i mieć wyobraźnię!
  8. Dużo na temat prędkości powiedzieć nie mogę, bo mój aktualny sprzęt (delikatnie powiedziawszy) jest wolny. Ale nawet takim pierdopędem zdaje mi się przegiąć pałę. Najśmieszniejsze jest to, że sam się sobie czasem dziwię.. Wtedy zwalniam i myślę. To nie jest chęć dowodnienia sobie czy innym czegokolwiek, nie jest to chętka na szpan.. Nic z tych rzeczy. Według mnie nie jest to adrenalina. To jest wrodzony instynkt o często autodestrukcyjnych skutkach. Podążanie za czymś czego nie znamy. Podróż do innego wymiaru. Podążamy do celu jak lemingi, z tą różnicą, że my celu nie znamy. Przesadziłem z tymi lemingami :)
  9. Końcówkę jak najbadziej można zmieniać, ale nie wolno ruszać przy tym dyfuzora. Jednym zdaniem: Od dyfuzora w górę można z tłumikiem kombinować.
  10. Czyli mam ne usuwać tego oleju co jest teraz?? Chyba by się przydało, bo jest zużyty. Tylko jak to zrobić?
  11. Dzięki. A wiesz ile km mogę przejechać na zapalonej lampce rezerwy oleju silnikowego? To chyba nie jest tak, że jak jest lampka to koniec, kilka kilometrów i po silniku? Jakaś rezerwa chyba jest?
  12. No mam wizjer... Ale i tak nie wiem ile? Lać tak, żeby tylko zalało całą szybkę, czy więcej? To jest pytanie heh
  13. Siema. Czy ktoś z Was wie, ile ml oleju (tego do przekładni) mam wlać do Yamahy TZR 80, z roku 1997. No i jaki olej przekładniowy powienienem lać? Wiem tylko, że musi być syntetyk, bo taki był lany poprzednio. Z góry dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...